Skocz do zawartości

Polerowanie przyczepy kempingowej


Tomaszsl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

2 godziny temu, filipert napisał:

Jeżeli nikt po drodze nie wymieniał, to słabo.

Zdecydowanie uszczelnienie. Oczywiście, można nalać wody, tak jak opisujesz, ale to tylko incydent. Ja pisze o problemie wymycia resztek starego uszczelnienia.

Poniżej masz obraz, co zostaje z uszczelnienia po x latach. 

IMG_20200613_124104.thumb.jpg.eab51227648ae523d83679c4b3343517.jpg

Dodam, że przy powyższym, nie było przecieku. Jednak "dmuchnięcie" karcherem, mogło by przerwać resztki bariery.

Ale jaka plastyczność zachowana haha :winner:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się, to przynajmniej się wypowiem.

Polerka tak, ale pasta polerska  tnąca może nam mocno narozrabiać. Przede wszystkim to co mamy na swoich przyczepach nie bardzo ma cokolwiek wspólnego z tym co mamy na swoich autach (lakier na aucie zazwyczaj pokryty jest przez warstwę klaru). Czyli to co na aucie zazwyczaj ma od 90 do 150 μm, gdzie to co mamy na przyczepie (tu nie mam pewności ale wydaje mi się że to lakier proszkowy) to zazwyczaj 30 do 40 μm, więc o przetarcie bardzo łatwo, dlatego jeśli działamy z maszyną polerską to tylko z padem finiszowym i POLITURĄ. Czym się różni owa politura od pasty polerskiej? Politura to tzw. glaze, czyli pasta która wypełnia ubytki i tuszuje (na jakiś czas) niedoskonałości. Pasta polerska natomiast zdejmuje, usuwa lakier, zjeżdża z grubością lakieru do poziomu mniejszego, niż "wgłębienie" zarysowania.

Jako że jeden mój film już był przywołany (ten z oknami) to podrzucę jeszcze film z mycia i politurowania dachu:

Jeśli chodzi o myjki to trzeba uważać. Ja myję okna ciśnieniem, ale trzeba to robić z zachowaniem dystansu i pod odpowiednim kątem. Trochę widać to w tym filmie:

 

Woski. Mimo że na smalcowaniu i muskaniu auta jestem w stanie spędzić cały weekend to przy przyczepie chyba już bym nie miał sił smalcować tego twardym woskiem z puszki. Kiedyś polecałem Carpro ech2o - fajny i tani quickdetailer który u mnie dobrze siadał i przyciemniał granatowe pasy. Teraz namiętnie używam ADBL Synthetic Spray Wax - długo siedzi, całkiem dobrze zabezpiecza i wizualnie tez mi odpowiada. Ale jeśli ktoś się upiera na wosk z puszki i chce sobie zrobić prezent na mikołaja to mi na aucie (na przyczepie się nie odważyłem) mega siada polski produkt House Of Wax Saphirr. Może nie posiedzi tyle co wspomniany wcześniej Fusso od Soft99, ale nie sama trwałość się liczy :rolleyes:.



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś słyszałem ale nie wiem czy to prawda żeby okien w naszych przyczepach nie myć środkami to mycia okien bo mają alkohol, a ten wchodzi w reakcję z plastikiem i po pewnym czasie robią się mikro pęknięcia, stosować tylko wodę z szamponem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, peja76 napisał:

Gdzieś słyszałem ale nie wiem czy to prawda żeby okien w naszych przyczepach nie myć środkami to mycia okien bo mają alkohol, a ten wchodzi w reakcję z plastikiem i po pewnym czasie robią się mikro pęknięcia, stosować tylko wodę z szamponem.

 

24 minuty temu, Sebeb napisał:

Ja kupiłem

środki Dometica do akrylowych okien. Zarysowania na tych oknach pojawiają się od samego patrzenia :)


Na swoich oknach nie zauważyłem (mają lata i są zajechane), ale nawet w komentarzach zwracano mi uwagę że do tych szyb nie powinien być to środek na bazie alkoholu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do okien w przyczepie lepiej używać środków, które nie mają alkoholu w swoim składzie. Musi być wyraźnie napisane - do szkła akrylowego.Kupowałem w S campie  litrowe opakowanie  w sprayu za 20 złotych. Więc nie jest to specjalnie drogie a nie niszczy na pewno szyb. No i lepiej najpierw porządnie spłukać szyby aby usunąć kurz i pył a dopiero potem używać  chemii i miękkich szmatek z mikrofazy lub flaneli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tomii napisał:


Na swoich oknach nie zauważyłem (mają lata i są zajechane)

Tomii, bo masz stary dobry akryl....która nowa cepka wytrzyma teraz 20-25 lat ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sebeb napisał:

Tomii, bo masz stary dobry akryl....która nowa cepka wytrzyma teraz 20-25 lat ?!

Wiesz co  coś w tym jest- najlepsze okna miałem w Dethleffsie z 1989 roku. Sztywne, mocne i nic się z nimi nie działo - nawet podatność na zarysowania miały mniejszą. Z każdą następną i nowszą przyczepą było słabiej. Rozklejanie się okien, łapanie pajączków od niewielkich kamyków podrzuconych z jezdni. Teraz najchętniej to kupił bym układ który na ścianie czołowej nie ma szyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Tomii napisał:

Wiesz co  coś w tym jest- najlepsze okna miałem w Dethleffsie z 1989 roku. Sztywne, mocne i nic się z nimi nie działo - nawet podatność na zarysowania miały mniejszą. Z każdą następną i nowszą przyczepą było słabiej. Rozklejanie się okien, łapanie pajączków od niewielkich kamyków podrzuconych z jezdni. Teraz najchętniej to kupił bym układ który na ścianie czołowej nie ma szyby.

Tomek, nic to nie zmieni, tyle że będziesz miał przednią ścianę w odpryskach. Kamienie na drodze były , są i będą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.