Skocz do zawartości

Dziwna usterka trumavent


Rekomendowane odpowiedzi

Temat nie pasuje do żadnego innego. W piątek włączyłem ogrzewanie do wygrzania budy, w sobotę do południa pojechaliśmy, trasa 170kk. Trumavent ciągle na chodzie. Wczoraj wieczorem zaczął dobiegać z nadmuchu dziwny dźwięk, jakby śmigła wiatraka pukały o obudowę. Nie wyłączałem bo na dworze -9. W nocy ok 4 tarabanił się jakby coś wpadło do środka, wyłączyłem żeby go znowu włączyć, żeby to coś może wypadło. Ale już nie odpalił, w ogóle. Zero reakcji, ani manual ani auto. Do rana przepękaliśmy, rano włączyłem klimę na nadmuch żeby przemieliła powietrze, przy suficie sauna, a przy podłodze lodówka. 
 

teraz wróciliśmy ze stoku, włączam nadmuch i jakby nigdy nic normalnie działa. Na auto, na manual- normalnie. Żadnych dźwięków nie słychać ?? Co mogło mu się stać? Przegrzał się czy jaka cholera? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tutaj nie mam jak, zanim piec wystygnie to cała buda się wyziębi. We wtorek wracamy to wtedy rozbiorę. Ale nie wiem w ogóle czego szukać ??

Teraz, Piotrekm13 napisał:

Według mnie potrzebne czyszczenie i kropelka oleju maszynowego.

Też o tym pomyślałem, ale jaki to ma związek z tym, że w ogóle nie chciał odpalić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie, tylko że całkiem nie stanęło, ale rzęziło i zwalniało. Pomogło jak pisałem, choć ktoś tu pisał że tych tulejek nie wolno smarować. Tutaj trochę szczegółów z mojego czyszczenia

W połowie listopada chodził raz praktycznie całą dobę i nic się nie działo, oprócz tego że grzeje mi się sterownik (to na ścianie), ale to już pewnie inna historia na inny wątek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, tamten temat przeczytałem. Tylko jak już wybebeszę, a u mnie nie będzie takie proste bo mam tam zbiornik na glikol do wodnej podłogówki ?? To jak się da to wymienię te łożyska na nowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jacekzoo napisał:

Spoko, tamten temat przeczytałem. Tylko jak już wybebeszę, a u mnie nie będzie takie proste bo mam tam zbiornik na glikol do wodnej podłogówki ?? To jak się da to wymienię te łożyska na nowe

Nie pamiętam dokładnie, ale te łożyska chyba były "na stałe" zabudowane w silniku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, jacekzoo napisał:

trasa 170kk. Trumavent ciągle na chodzie.

po tylu kilometrach, to normalne, że padł B)

 

a na poważnie, to też zakładam padnięte smarowanie i po zagrzaniu zaciera się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik jest na tulejkach ślizgowych. Smarowanie dużo nie pomoże, bo smar lub jakakolwiek oliwa itp. się po czasie spiecze. 

Sprawdź, czy rotor nie poluzował się na osi silnika, bo co innego nie ma jak "tarabanić" w trumavencie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.