Narty w Polsce 2021/2022

[Zulos]

9 godzin temu, Baltazar napisał:

No to jest prawdziwy twardziel - szacun!

Ja znowu pauzowałem bo od piątkowej 3 dawki wciąż mnie telepie...A pogoda u nas też była żyleta...:-(

[janekorka]

Suzu4x4 i Baltazar świetne foty z Zieleńca. Będę musiał  w tym sezonie tam podjechać. Naturalnego śniegu też chyba więcej niż na Podhalu. Jakieś trasy na biegówki są tam?

[Suzu4x4]

1 godzinę temu, janekorka napisał:

Suzu4x4 i Baltazar świetne foty z Zieleńca. Będę musiał  w tym sezonie tam podjechać. Naturalnego śniegu też chyba więcej niż na Podhalu. Jakieś trasy na biegówki są tam?

śniegu było sporo, nawet w lesie między drzewami   miejscami można było wpaść po kolana.

co do tras biegowych to nie pomogę ale widziałem ludzi z biegówkami na szczycie  i na stronie Zieleńca jest info o trasach biegowych :

https://zieleniec.pl/trasy/biegowe/

jak będziesz się wybierał do Zieleńca to daj znać chętnie uścisnę dłoń ,  też najczęściej jeżdżę z synem (10l)   choć w ten weekend nasz młodszy (5l)  też załapał więc teraz rodzinka będzie już w komplecie

 

 

[janekorka]

Suzu 4x4 to ty byłeś tą terenówką z namiotem dachowym?

[maarec]

11 godzin temu, Zulos napisał:

No to jest prawdziwy twardziel - szacun!

Ja znowu pauzowałem bo od piątkowej 3 dawki wciąż mnie telepie...A pogoda u nas też była żyleta...:-(

dokładnie, szacun. Nawet nie wiem jakie paliwo stosował wewnętrzne aby przetrwać . Człowiek zbyt się rozleniwił.

[Suzu4x4]

1 godzinę temu, janekorka napisał:

Suzu 4x4 to ty byłeś tą terenówką z namiotem dachowym?

nie , to nie ja , my staliśmy przy skarpie po prawej stronie parkingu tam gdzie większość kamperów i autobusy.

przygodę z namiotami dachowymi mam już za sobą i nie koniecznie była to wspaniała przygoda.

Suszenie tego w lecie jest kłopotliwe a co dopiero w zimie

ciekawe jak użytkownicy suszą te namioty w zimowych warunkach ? Chyba tylko ponowne rozłożenie i pozostawienie w ogrzewanej hali 

[pawel1966]

17 minut temu, Suzu4x4 napisał:

Suszenie tego w lecie jest kłopotliwe a co dopiero w zimie

ciekawe jak użytkownicy suszą te namioty w zimowych warunkach ? Chyba tylko ponowne rozłożenie i pozostawienie w ogrzewanej hali 

Gdybym miał teraz dwadzieścia parę lat i taki sprzęt to pewnie bym przynajmniej spróbował Myslę, że mają rurę z Webasto wprowadzoną do namiotu i da się funkcjonować. Ale tak swoją drogą my z żoną też już kilka razy w tym roku nocowaliśmy w naszym vanie z podniesionym namiotem i przy włączonym na połowę Webasto...i w nocy  było naprawdę bardzo ciepło, a nawet gorąco:) .  A wracając do Twojej wypowiedzi - zwijaliśmy niedawno dach po mroźnej nocy ( ale suchej, bez opadów śniegu czy deszczu) i namiot jest całkowicie suchy. Nie żałujemy sobie ogrzewania i Webasto hula cały czas ( zużywa średnio 0,2 litra diesla na godzinę więc w ogóle nie ma oczym mówić jesli chodzi o koszty) , a dodatkowo myslę, że przepływ gorącego powietrza robi swoje. Przymierzam się do zakupu tzw. Cali Cap, czyli dodatkowego "tropiku" nakładanego na podniesiony dach i wtedy zobaczymy czy w ogóle nie będzie za gorąco...:):)

Edytowane 13 Grudnia 2021 przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)

[Suzu4x4]

36 minut temu, pawel1966 napisał:

A wracając do Twojej wypowiedzi - zwijaliśmy niedawno dach po mroźnej nocy ( ale suchej, bez opadów śniegu czy deszczu) i namiot jest całkowicie suchy.

no właśnie, sucha i bez opadów to kluczowe słowa

miałem namiot dachowy "szczękowy"  ze skorupą z laminatu, niestety z czasem pojawiła się pleśń i praktycznie całe płótno było do wymiany.

Teraz mam osłonę termiczną (zewnętrzną) na szyby i pomimo iż z zewnątrz jest pokryta PCV to i tak ją suszę w garażu po powrocie  do domu .

 

 

[jacekzoo]

wracając do tematu wątku. w tym sezonie zaczęliśmy z nartami, cała rodzinka się wkręciła. w najbliższej okolicy najbardziej zaśnieżony jest zazwyczaj zieleniec. który stok/ wyciąg będzie tam w miarę łagodny dla początkujących? coś ala winterpol biały jar w karpaczu, ten stok to bardziej taka ośla łączka, długi ale mega łagodny. dla zaawansowanych mega nudny, ale dla nas super

[witus]

W Szczyrku warunki rewelacyjne dzisiaj. Mało ludzi, bez muld, świetny śnieg. Dużo turystów z Czech, doceniają brak jakichkolwiek obostrzeń COVID u nas.

[maarec]

25 minut temu, jacekzoo napisał:

wracając do tematu wątku. w tym sezonie zaczęliśmy z nartami, cała rodzinka się wkręciła. w najbliższej okolicy najbardziej zaśnieżony jest zazwyczaj zieleniec. który stok/ wyciąg będzie tam w miarę łagodny dla początkujących? coś ala winterpol biały jar w karpaczu, ten stok to bardziej taka ośla łączka, długi ale mega łagodny. dla zaawansowanych mega nudny, ale dla nas super

Niestety jeszcze nie byłem, natomiast z tego co donieśli życzliwi ludzie to rejon Nartoramy - gdzie masz mix - długi zjazd trasą numer 3 i 1 , gdzie po przejechaniu poniżej drogi masz wyciągi D1, D2, D3. W tym rejonie można co chwilę zmieniać trasy łagodne

[Suzu4x4]

 

2 godziny temu, maarec napisał:

Niestety jeszcze nie byłem, natomiast z tego co donieśli życzliwi ludzie to rejon Nartoramy - gdzie masz mix - długi zjazd trasą numer 3 i 1 , gdzie po przejechaniu poniżej drogi masz wyciągi D1, D2, D3. W tym rejonie można co chwilę zmieniać trasy łagodne

Długi zjazd trasą 1 i 3 nie polecam dla początkujących.  1 w cześć czerwonej jest dosyć stroma a 3 kawałek gdzie się łączy z 1 też nie jest dobry dla początkujących bo dużo osób leci z góry z 1 z dużą prędkością . Za to w okolicy wyciągu D1,D2,D3  jak najbardziej , tam jest szeroko płasko  i bezpiecznie. Do tego trasy 38, 39, 40, 41 w okolicy wyciągów Mieszko

[pjetko]

4 godziny temu, jacekzoo napisał:

wracając do tematu wątku. w tym sezonie zaczęliśmy z nartami, cała rodzinka się wkręciła. w najbliższej okolicy najbardziej zaśnieżony jest zazwyczaj zieleniec. który stok/ wyciąg będzie tam w miarę łagodny dla początkujących? coś ala winterpol biały jar w karpaczu, ten stok to bardziej taka ośla łączka, długi ale mega łagodny. dla zaawansowanych mega nudny, ale dla nas super

Poniżej zaznaczyłem odpowiednie miejsca dla początkujących. W centralnej części Bartusie, te są najbardziej bezpieczne - stok jest odgrodzony od szaleńców, jest też tam taśma. Na pierwsze kroki i szlify w mojej opinii najlepsze miejsce. A jak już się bardziej rozjezdzicie, to albo na lewo Patyczaki i Diamenty, albo na prawo Kamyczki (Mieszka). W obu tych miejsach są krzesła, żeby nogi trochę odpoczęły.

Edytowane 14 Grudnia 2021 przez pjetko (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

@maarec @Suzu4x4 @pjetko dziękuję ?

[janekorka]

Witam.

Dziś znowu zawitałem na biegówki do Klikuszowej.  Wyjazd krótki bo parogodzinny, ale kampervanem?. Syn nie chciał zbytnio jechać , więc nie naciskałem. Sam mogłem więcej pobiegać ?. Wyjeżdżając z Bochni o 16.20 padał deszcz, ale od Piątkowej Góry już śnieg. Podjeżdżając pod nią zauważyłem suva leżącego na barierach ochronnych po mojej stronie, ale wyglądało to jakby z przeciwnej nitki zjechał na drugą i się zatrzymał na aluminiowych barierach. Ja jakoś się dotoczyłem i półtorej godzinki pobiegałem. Kurcze, tylko śnieg był mokry i miałem wrażenie, jakby narty lekko hamowały. Trzeba się będzie zagłębić w różnego rodzaju smary?. Fajnie było. Na koniec małe co nieco i gorąca herbata i będę się zbierał do domu. Mam nadzieję, że bez przygód po drodze.

Pozdrawiam