Skocz do zawartości

Sprzęt zimowy, Gdzie i jak przechowywać?


maarec

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

14 minut temu, portier napisał:

 

Tego nie rozumiem, ale też może nie do mnie???

 

Oczywiście. 

15 minut temu, portier napisał:

 

Właściwie to Ty sobie rób co chcesz, ale mnie zarzut moim zdaniem bezpodstawny postawiłeś - więc tą robotę mogłeś sobie zadać przedtem. 

Ok.

2 minuty temu, jacekzoo napisał:

Cholernie ciężko musi się jeździć na nartach jak są na pace ??

Jak na pace jest śnieg to jest jakaś szansa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Zulos napisał:

Ja po jeździe omiatam narty i buty, układam w otwartych pokrowcach do wyschnięcia i wrzucam do środka. Suche, ciepłe powietrze w środku robi swoje. Sprawdza się. 

Ja też, zostaje resztka śniegu, która utknie w wiązaniach. Garaż traktuje jako strefę brudną i mogę tam mieć odrobinę śmiecia. Zimą obok jest drewno na ognisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lbuster napisał:

Fakt, kampervan'y mają pod tym względem słabo. Kamperom zazdroszczę dużego garażu, gdzie prawie wszystko można zmieścić. Jednak w zimie wolę dach samochodu, gdzie spokojnie można wrzucać zaśnieżone narty, deski itp. Słabo by było to pakować do środka kampera :(  Kolejny malutki + zestawu ;) 

Są kampery z bagażnikami dachowymi, ale też widziałem często narty na bagażnikach rowerowych za kamperem...

2 godziny temu, jacek00 napisał:

Tutaj to jest przewaga przyczep. Niektóre w wersjach zimowych mają specjalne schowki na narty, ogrzewane z dostępem z zewnątrz.

Takie schowki też występują w kamperach...

10 godzin temu, Gizbern napisał:

Generalnie jestem użytkownikiem przyczepy z której jestem bardzo zadowolony (układ, praktyczność, jakość). Jednakże oglądając filmy z ostatnich targów znalazłem kampera z układem który również by mnie satysfakcjonował (jak obecny Knaus 500KD).

https://chausson-kampery.pl/model/72

Tu jednak dochodzimy do sedna problemu bo nie mam luźnych 70 000 Euro. 

 

Jak dobrze rozumiem to ten układ co w tym filmie

Jeżdżą tym nasi przyjaciele i są bardzo zadowoleni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, danielpoz napisał:

Można wykorzystać bagażnik rowerowy. Często widuję jak tak przewożą sprzęty narciarskie

no właśnie też nad tym myślę - ale wożą na tego rodzaju bagażniku jak mój? Bo jak dla mnie ma problema i zamocować się da...tylko jak jedziesz w czasie deszczu toauto ciągnie za sobą błoto. nawet nie chcę mysleć jak potem będą wyglądać pokrowce:):)Może jednak lepiej box na dach na relingach, tylko znowu musiałbym mieć ze sobą drabinkę, żeby tam narty wpakować

20210522_133949.jpg

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, danielpoz napisał:

narty oczywiście leżą obok przyczepy

I nie dostały jeszcze nóg?

15 godzin temu, jacekzoo napisał:

Cholernie ciężko musi się jeździć na nartach jak są na pace ??

Jabłuszko pod tyłek i jazda :) 

15 godzin temu, Zulos napisał:

Ja po jeździe omiatam narty i buty, układam w otwartych pokrowcach do wyschnięcia i wrzucam do środka.

Gorzej, jak jest mokry śnieg na nartach lub pada śnieg/deszcz.

14 godzin temu, maarec napisał:

Garaż traktuje jako strefę brudną i mogę tam mieć odrobinę śmiecia.

Można i tak ;) 

15 godzin temu, portier napisał:

Tego nie rozumiem, ale też może nie do mnie???

:ok:

14 godzin temu, Voku napisał:

Apropo zimy to byle nie padało i mrozu nie było, bo potem wszystko lodem pokryte.

Wydaje mi się, że częste odśnieżanie będzie minimalizowało ilość lodu. Szkoda tak obciążać dach.

No a jak ktoś wybiera zimowy karawaning, to śnieg i mróz to wymarzone warunki ;) 

14 godzin temu, Misio napisał:

Są kampery z bagażnikami dachowymi

Tak wiem i nawet widziałem, jak się zwłoki przewozi na takim bagażniku :D

A na poważnie, to chyba potwierdzisz, że korzystanie z takiego bagażnika jest średnio wygodne. Przynajmniej @polo63 narzekał ;) A w niezbyt wysokiej osobówce boksa masz na wyciągnięcie ręki. Najlepiej w tym przypadku ma @danielpoz, gdzie wszystko może wrzucić na pakę pickup'a, tylko najlepiej, by paka była zamykana, by nie kusić innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Misio pod kątem karawaningu zimowego pisze o kamperach z bagażnikiem dachowym, to chyba zimą nie próbował się tam na górę wdrapać, zwłaszcza jak jest mróz i śnieg - zaśnieżone buty na drabince to samobójstwo, tak jak mokre czy śliskie rękawice, a gołą ręką metalowej drabinki nie chwyci, bo skórę zostawi. Kto zimą zrzuca śnieg z cepy, ten wie. 

Owszem, drabinkę zimą mieć, taką zwykłą, domową, wskazane (żeby w razie czego zrzucić śnieg z dachu), i już na takiej zimą trzeba cholernie uważać, bo gdy jest śnieg, robi się niesamowicie śliska (można spróbować okleić na zimę stopnie jakimś neoprenem/ryflowaną gumą), ale wdrapywać się tam co rusz np. po narty/odłożyć narty po dedykowanej do tego drabince np. na tylnej ścianie kampera, to niepotrzebne robienie cyrkowych ewolucji i proszenie się o poważne obrażenia.   

W osobówce na narty w "przepuście" przez kanapę mam włożony rozpięty duży (trochę "nadwymiarowy") pokrowiec na narty, na który wrzucam omiecione ze śniegu narty i kije (3 pary). Jak nawet coś się jeszcze wytopi, wystarczy wytrzeć pokrowiec, nic się nie przesączyło.

Spokojnie można to samo zrobić w bagażniku cepy czy kampera, a pokrowiec przeważnie każdy ma, na buty wystarczy mata na buty z IKEA (Bagmmuck, 9,99 zł/szt). Nie wozi się na zimowe wyjazdy przedsiona i stelaża, więc w dużych bakistach (np. pod łóżkiem) spokojnie jest na to miejsce. Bakista/bagażnik - albo już mają nawiewy ciepłego z rur Trumy (po to przecież są w bakistach podziurkowane), spokojnie wszystko obeschnie. 

 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, czyś napisał:

Kto zimą zrzuca śnieg z cepy, ten wie.

Jestem z Tobą :ok:

Czasami pół godziny akrobacji na drabinie :mlot: - po kilku latach można się do cyrku zapisać :sciana:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, lbuster napisał:

Jestem z Tobą :ok: Czasami pół godziny akrobacji na drabinie :mlot: - po kilku latach można się do cyrku zapisać :sciana:

Za łatwo się przy tych akrobacjach skitrać i połamać, a wtedy w d... człowiek ma czy kamper, czy cepa. W obu leci się mniej więcej z podobnej wysokości.

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lbuster na rowerowym bagażniku tylnym nawet widziałem montowane boxyna narty ...chyba to niżej jak na osobówce...

Ale to właśnie są zawsze kompromisy, wygodnie ale nie czysto i na odwrót itd...

@czyś
wiem co to zimowy karawaning...też wożę że sobą drabinke...przez cały rok...

A czasem bywam i zimą na dachu kampera...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.