Skocz do zawartości

Zawieszenie Al-Ko (bębny)


John

Rekomendowane odpowiedzi

Łożyska stożkowe dokręcasz siłą 50Nm jeśli mają tylko luz osiowy albo dokręcasz do wyczuwalnego oporu i odkręcasz o 30 stopni, sprawdzasz czy piasta obraca się swobodnie.

 

Dzięki, chociaż z całym szacunkiem, ale 50Nm wydaje mi się dużo za dużo - w Lanosie miałem wg instrukcji dokręcać 20Nm, odkręcić o 180' i dokręcić 1Nm - czyli w sumie niewielka siła. Podobno łożyska stożkowe lepiej jak mają nawet minimalny luz niż jak są za ciasno dokręcone. Chyba jednak będę to musiał zrobić na 'czuja'. A we wszystkich podwoziach AL-KO są łożyska stożkowe? Czy stosowano też rolkowe (chyba tak się nazywają)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50Nm nie wyssałem z palca, tak zaleca producent i zawsze możesz trochę popuścić.

Łożyska występowały w wersjach stożkowych i kompaktowych (tu raczej osie od 1000kg i większe).

Zależy co masz na myśli mówiąc minimalny luz ? Powinny być tak dokręcone aby nie było wyczuwalnego luzu a koło swobodnie się kręciło - takie jest moje zdanie ;)

 

OK a powiedz kolego jakie to są orientacyjne koszta. Materiałów i robocizny jak by się do Ciebie przyjechało.

 

Napisz mi na maila: ariel.grabowski@przyczepy-wiola.eu jaka to przyczepa i jakie osie.

O cenach na forum nie będziemy pisać bo jestem tu raczej żeby pomagać a nie handlować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50Nm nie wyssałem z palca, tak zaleca producent i zawsze możesz trochę popuścić.

Łożyska występowały w wersjach stożkowych i kompaktowych (tu raczej osie od 1000kg i większe).

Zależy co masz na myśli mówiąc minimalny luz ? Powinny być tak dokręcone aby nie było wyczuwalnego luzu a koło swobodnie się kręciło - takie jest moje zdanie ;)

 

Nie twierdzę że wyssałeś z palca ;) Po prostu z mojego doświadczenia z samochodami wynika że może to być za dużo - chociaż może zależy też od masy przyczepy i wielkości łożysk. Z ciekawości - skąd masz te dane? Może dałoby się wkleić jakąś tabelkę z modelami podwozi i danymi jak dokręcać łożysko? Nie chcę Ci odbierać klientów, ale lubię sobie pogrzebać samemu ;)

 

Co do luzu, to oczywiście nie powinno go być - ale podobno mniej szkodliwe jak się dokręci za lekko niż jak za mocno - jeśli chodzi o łożyska stożkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości - skąd masz te dane?

Z pamięci, ze szkoleń, z rozmów z bardziej doświadczonymi ludźmi, z pracy przy serwisowaniu przyczep ;)

A co do tabelki to są dwa rodzaje łożysk i dwa sposoby montażu więc nie po co się rozpisywać z każdym podwoziem osobno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja opisze jeszcze swoje wczorajsze i dziesiejsze zmagania z regulacja szczek w ramie al-ko.

Z racji iz nowa [tylko 22l] cepka i spisywala sie na trasie to i tak wypadalo zerknac w kazdy zakamarek, tak jak to bywa po kupnie auta.

 

A wiec zaczynamy od przygotowania narzedzi:

 

1. lewarek [im stabilniejszy tym bezpieczniejszy]

 

2. podstawki [wrazie gdyby lewarek spoadl]

 

3. mlotek

 

4. klucz do kol 19mm lub pistolet znasadka

 

5. cos do zbicia dekielka z lozyska [tepy przecinak lub maly łomik jak ja uzylem]

 

6. klucz giety oczkowy lub nasadka rozmiar 22 lub 24 nie pamietam dokladnie do sroby od lozyska

 

7. sredniej wielkosci srobokret plaski

 

8. rozpuszczalnik taki ktory rozpuszcza smar

 

9 szmaty lub recznik papierowy

 

10. najlepiej jak bedziemy mieli nowe zawleczki do nakredki lozyska

 

11. papier scierny najlepiej 80

 

12. cos do odtluszczenia np do czyszczenia tarcz hamulcowych

 

13. dla niepewnych klucz dynamometryczny

post-8419-0-83439900-1328034265_thumb.jpg

 

 

teraz tak:

 

dla wlasnego bezpieczenstwa:

 

1. zaciagamy reczny stawiamy cepke na jej wlasnych podporach minimum po przeciwnej stronie jak pracujemy

 

post-8419-0-75416900-1328034303_thumb.jpg

 

Jedna noge mam uszkodzona wiec podstawilem tez podstawke

 

2. jesli nie mamy pistoletu do kol popuszczamy sroby od kola tak by mozna bylo je odkrecic w powietrzu

 

post-8419-0-48724500-1328034486_thumb.jpg

 

Ja mialem pistolet wiec ten etap zostawilem na punkt 4

 

3. podstawiamy lewarek np pod rame jak najblizej kola i podnosimy na taka wysokosc by z 2 strony kola podstawic podstawke i lekko opuszczamy by rama byla oparta na podstawce i lewarku

 

post-8419-0-15828400-1328034373_thumb.jpgpost-8419-0-89769900-1328034408_thumb.jpgpost-8419-0-39354500-1328034445_thumb.jpg

 

4. sciagamy kolo i przy pomocy mlotka i przecinaka zbijamy dekielek z lozyska

 

post-8419-0-25015100-1328034532_thumb.jpg

 

5. wycieramy smar i wyciagamy zawleczke jak nam sie uda to mozemy ja uzyc ponownie jak nie to nowa nas czeka

 

post-8419-0-18576300-1328034570_thumb.jpg

 

6. z doswiadczenia wiem ze po wyjeciu zawleczki nakredke mozna odkrecic palcami czasem sie zdazy ze trzeba jej pomoc kluczem ale nie bedzie ona ciasno

 

7. spuszczamy powoli reczny cepka nie powinna nam drgnac jak kos nie pewny zawsze moze przed cala robota podczepic auto i podstawic cos pod 2 kolo

 

8. beben powien byc luzno i powinnismy bez problemu go zsunac UWAGA zsuwamy w lini prostej jak przekosimy bebena przednie lozysko juz nam wyskoczy to zablokujemy drogie lozysko na piascie, aby nie uszkodzic uszczelniacza musimy wbic beben spowrotem i prubowac energicznym ruchem go wysunac w lini prostej

 

post-8419-0-12987300-1328034608_thumb.jpgpost-8419-0-15394200-1328034775_thumb.jpg

 

9. jesli to tylko w celu kontroli i regulacji podkrecamy regulator, czyscimy szczeki papierem sciernym ok 80 i beben tez czyscimy z nalotu[czyms np dp czyszczenia tarcz hamulcowych] i przymierzamy spowrotem beben, jak wpada luzno tzn ze trzeba podkrecic mocniej, ma wejsc na styk a wrecz deliktanie szczeki maja szorowac ale nie blokowac [ze tak powiem na czucie] podczas jazdy to sie ulozy i nie bedzie tego szorowania

 

post-8419-0-08498800-1328034738_thumb.jpg

 

10. regulacja lozyska: wkrecamy nakredke palcami do oporu, zakladamy nasadke i dokrecamy az bedziemy czuli ze beben zaczyna krecic sie ciezej, opukujemy beben mlotkiem i popuszczamy zaledwie milimetry az poczujemy luz i dokrecamy jeszcze raz ale delikatnie na zasadzie dosuniecia nakredki do lozyska i zalozenia zawleczki, ale nie zaginamy jej jeszcze zakladamy kolo[jak mamy alu wyciagamy dekielek z alu] po zalozeniu kilka kopniakow w kolo i sprawdzamy jak sie kreci i czy nie ma luzow jak jest ok to przez dziure w feldze zaginamy zawleczke i zakladamy kapsel.

 

11. po zrobieniu wszystkich kol automatycznie raczka od recznego bedzie lapac bardzo nisko jak w samochodzie

 

12. dla bardziej wymagajacych mozna wyczyscic lozyska i nalozyc smaru do lozysk i nowy uszczelniacz

 

 

 

i jeszcze jedno po calej pracy te lozyska trzeba sprawdzic po przejechaniu min 50 do 100 km

Edytowane przez misiek_uk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinno się stosować tych samych zawleczek, jak ją odegniesz i zagniesz ponownie to w końcu się złamie.

Przy wymianie łożysk wymienia się też uszczelniacze

Szczęki się reguluje na założonym i przykręconym bębnie.

Dźwignia hamulca ręcznego powinna mieć kąt 90 stopni względem dyszla - zaciągnięty hamulec, a nie łapać na pierwszy ząbek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zawleczek technologicznie masz racje powinny byc nowe z doswiadczenia mozna to ocenic wizualnie zreszta napisalem Io zawleczkach i uszczelniaczach . Co do regulacji w caravan center powiedzieli mi regulowac jak w samochodzie amortyzator i skok dyszla nie pozwoli przekroczyc 25% sily hamowania. Co do sposobu regulacji na skreconym bebnie kwestja doswiadczenia ja reguluje na zdjetym

 

I robie ewentualna korekte po skreceniu. Jak mozesz to napisz z kad ta roznica w sposobie regulacji bo w ksiazce nic nie pisza o tym prucz gdzie i co regulowac

 

Sorki za 2 posty pisze z tel i nie moge edytowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamulce należy wyregulować tak a żeby przy zaciągniętej dźwigni, dźwignia była 90st.względem ramy(przy hamulcach ze sprężyną naciągającą),a przy układzie z siłownikiem,to siłownik ma być 90st.względem ramy.

Wyregulowałem sobie kiedyś hamulce że już brały na trzecim ząbku i efekt był taki: przy ostrym hamowaniu pokrzywione szczęki.

Bębny się grzały podczas jazdy i nie mogłem dojść co się dzieje,dlaczego szczęki szorują przy podniesionych kołach.

Dopiero po demontażu całości zobaczyłem te pokrzywione szczęki.

Po wyprostowaniu i montażu i prawidłowej regulacji bębny zimne i hamulce działają idealnie.

Krótki opis regulacji:

Po montażu bębnów zaciągam hamulec kilka razy (żeby ułożyły się szczęki),

-odpuszczam hamulec i przystępuje do regulacji odległości szczęk od bębnów przez otwór z tyłu bębnów

-szczęki dokręcam tak,żeby było słychać lekkie tarcie o bęben(potem kilka razy zaciągam hamulec)

-potem zaciągam hamulec i reguluję linkę przy osi tak,ażeby siłownik dźwigni był 90st. względem ramy(w układach ze sprężyną,to dźwignia ma być 90 st. względem ramy)

 

Jeżeli hamulce będą brały bardzo nisko jak kolega misiek_uk zrobił,to efekt będzie na 100% taki jak opisałem powyżej.

Jak znajdę to wstawię instr.regulacji od ALKO bo według niej robiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skok dyszla ? Chodzi Ci o pracę suwadła ? Jeśli tak to dopuszcza się do 80% pracy całego suwadła.

Jak wyregulujesz pracę suwadła na 20% to cały układ będzie działał w sytemie 0,1 .... albo hamuje na 100% albo wcale, a to już jest lekko niebezpieczne bo suwadło powinno pracować w prawie całym zakresie.

Powinno się regulować z założonym bębnem, jest po prostu mniej roboty, jak dociągniesz szczęki za mocno to potem nie założysz bębna itp.

 

Na linkach się hamulców nie reguluje - nowe typy nie mają już nawet nakrętek, chyba że chodziło Ci o pręt hamulcowy ?

Kiedyś opisywałem regulację hamulców na forum, poszukam i wkleję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie akurat chodziło o regulację dźwigni co by był odpowiedni kąt i robię to na pręcie przy osi.

 

A do "misiek_uk " popuść dźwignię na pręcie,bo będziesz miał to co ja.(opis powyżej)

Edytowane przez blaszka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.