Parawaning kempingowy

[effka69]

Nigdy nie miałam potrzeby odgradzać się na kempingu parawanem. A już przedsionek i jeszcze parawan pół metra przed przedsionkiem to chyba lekka przesada. Ale patrząc na innych to w niektórych przypadkach taki parawan przed wejściem do kampera czy przyczepy na wielkość markizy jest nawet wskazany. Jeśli ktoś podróżuje z pieskiem lub z małym dzieckiem to jest świetne rozwiązanie

[Hultaj i Szelma]

Może to być też jakieś rozwiązanie jako osłona przed obsikaniem, oznaczeniem, zabrudzeniem przedsiona przez latające samopas pieski... co się często i gęsto zdarza...

[Commander]

Są w Polsce bardzo przyzwoite kempingi. Niestety standard / spokój wyznacza cena zakwaterowania.

Im taniej tym ściągają się grubsze menty, które myślą że są u siebie na ,, obejściu,, czyt. podwórku.

Tylko czasami w konkretnym regionie ciężko mieć wybór....

Turawik to stan umysłu. Byłem i widziałem, na szczęście stałem w mało atrakcyjnym miejscu bo daleko od kibli....

[000]

Nigdy się nie ogradzaliśmy, ale byliśmy kiedyś na tego typu campingu podczas naszej podróży po USA, tam sobie ludzie robili właśnie takie własne parcele i mieszkali tam latami. Miejsc takich jest sporo, często są mocno zapuszczone, woleliśmy ich unikać, bo nie chcieliśmy skończyć z pociętymi oponami, albo gorzej, zwłaszcza, że przyczepę tam wypożyczaliśmy. 

[Maras]

W dniu 9.08.2021 o 15:59, patriks napisał:

Może to być też jakieś rozwiązanie jako osłona przed obsikaniem, oznaczeniem, zabrudzeniem przedsiona przez latające samopas pieski... co się często i gęsto zdarza...

Patryczku   był a może jeszcze jest  w czeluściach naszego forum  opisany  patent na szwendające się psy po kempingu. 

I żeby nie było ,że nie lubię psiaków. Lubię i u nas zawsze w domu był pies i lubię je bardzo  nie lubię tylko niektórych właścicieli psów.

[Hultaj i Szelma]

Marek...  ale psy a pieski... szczególnie w tych czasach to jest przepaść... proszę ja Ciebie... nie do wyczymania przepaść... ( ja również zawsze miałem psa )

A to co sie teraz wyrabia... 

[Maras]

21 minut temu, patriks napisał:

Marek...  ale psy a pieski... szczególnie w tych czasach to jest przepaść... proszę ja Ciebie... nie do wyczymania przepaść... ( ja również zawsze miałem psa )

A to co sie teraz wyrabia... 

Ło Panie ... przecież to nie psiak jest winny ,że ma takiego właściciela.

Ostatnio to jedną taką madam zapytałem :  Niech mi Pani powie ,czy Pani wychodzi z psem na spacer czy może pies  z Panią  ?   Zatrybiła szybciutko i odpowiedziała ,że nie miała ostatnio torebki i nie miała jak pozbierać ...

Edytowane 10 Sierpnia 2021 przez Maras (wyświetl historię edycji)

[mundek28]

Dlatego nie dziwmy się że nie wszędzie patrzą łaskawym okiem na właścicieli psów.

[cityflipper]

Jak jadę z przyczepą to zawsze zagradzam wyjście frontowe z przedsionka parawanem, bo nie chcę żeby pies biegał za dziećmi i innymi zwierzętami. A jak to jest widziane po tamtej stronie to mnie bardzo mało interesuje. Ale zaznaczam, że jest to nie szerzej niż metr do przodu na długości przedsionka. 

[Gość]

Parawaning jest

 

 

[szary11]

9 godzin temu, peja76 napisał:

Parawaning jest

 

 

Z monitoringiem