Węgry króciutka tułaczka Pierzaków

[pawel1966]

Na Węgrzech zawsze znajdzie się spokój, klimat i prawdziwy odpoczynek - takie jest moje zdanie od lat. A zaczęliśmy tam jeździć chyba pod koniec lat 90 tych. Wtedy urzekła nas Eger, Góry Bukowe, Miskolc, Puszta w okolicach Tiszafured, okolice Kecskememtu,  Balaton, Seged, Gyula...Ale to wszystko wschodnia ( poza Balatonem) wschód - a na zachód od Balatonu nigdy  się na wakacje czy jakiś długi weekend. Więc z przyjemnością oglądam i czytam:)

[Pierzasty]

A więc. Przyszedł dzień, w którym postanowiliśmy ruszyć korzystając z linii kolejowej biegnącej tuż obok kempingu, która przypominała o sobie poprzez niezliczoną ilość przejazdów radośnie przy tym trąbiąc ?

Infrastruktura kolejowa jest dość wiekowa, wydaje się nawet zacofana, jednak zadbana i schludna . Na pociągi jak się później okazało , można było przychodzić z opóźnieniem, ponieważ wagony nigdy nie przyjeżdżały na czas ?

Okolice Napfeny są fajne, pagórkowata, jest nawet górką że szczytem i wieżą widokową, jednak trzeba było ruszyć "4 litery" 

Na wycieczkę jedziemy do Bodascony 

[Pierzasty]

A więc w miasteczko mocno turystyczne . Wysiadamy na stacji Bodascony i od razu da się odczuć taką trochę komercyjność. Tłum ludzi, po przejściu kilkuset metrów knajpki, stragany . Które oczywiście odziaływują najbardziej na kogo? No wiadomo - na dzieci ? kręcimy się troszkę, zaczepiamy o punkt informacyjny, w którym Pani tłumaczy co, gdzie  i jak , po czym ruszamy w kierunku szczytu Kokapu.  Okazuje się , że dzieci już przed wejściem na szlak są baaaardzo zmęczone ???

Ale oczywiście idziemy. ...

Po wyjściu z centrum miasteczka , nadal jest dużo ludzi , jednak zmienia się klimat miejsca. Po drodze mijamy mnóstwo winniczek, winiarnia, w których siedzi pełno podchmielonych wesołych turystów.

Idziemy dalej, cały czas pod górę, im wyżej tym ładniej , upał niemiłosierny, dzieci są u kresu wytrzymałości, a jeszcze nie weszliśmy na szlak ?

I tak po około 2 godzinach z niezliczoną ilością przystanków , bądź co bądź pięknych widoków miejscach docieramy na szczyt (A dokładnie to kawałek obok na punkt widokowy Kisfaludy-kilátó
https://maps.app.goo.gl/XM2X6GHvt9LsQMFh7

)  fajnie się szło , dużo cienia ... robimy sobie mały piknik, dłuższą przerwę i trzeba będzie jeszcze zejść ?

 

[Pierzasty]

A więc schodzimy ...

Po drodze zatrzymujemy się oczywiście w miejscu straganów gdzie dzieci kupują wcześniej upatrzone suveniry ?

Oczywiście następuje cudowne uzdrowienie ze zmęczenia ?

I idziemy do małego baru , który wyszukujemy i opinie w Google podpowiadają nam , że to właściwe miejsce ?  

Badacsony Bisztró
+36 30 527 8470
https://maps.app.goo.gl/XR5c3UcJto685sWf9

Jemy tam przepyszne langosze, różnej maści, zupę rybną   

Po czym kierujemy się na stację czekając na pociąg który oczywiście jest opóźniony ?

I wracamy z zawrotną prędkością 75km/h 

Jeszcze tylko kawałeczek i w domu. Zastanawiamy się gdzie Pan ze zdjęcia zakupił takie wspaniałe gatki 

[mac]

My mieszkaliśmy w Badacsonylábdihegy na kempingu " Eldorado". Poruszaliśmy się tymi samymi szlakami. 

Kąpielówki z ostatniego zdjęcia - top.

[Tomii]

No Badacsony mają swój klimat. 



Majtki na bank do kupienia na straganach na dole  .

[lbuster]

@Pierzasty, Ty też się teleportowałeś?

[Misio]

Napisał se relacje i stał się jakoś taki zgryźliwy... ?

[Tomii]

40 minut temu, Misio napisał:

Napisał se relacje i stał się jakoś taki zgryźliwy... ?

To nie przez relację, to przez markę auta którym jeździ  

[Misio]

Godzinę temu, Tomii napisał:

To nie przez relację, to przez markę auta którym jeździ  

AAAA

i wszystko jasne...

[maarec]

15 godzin temu, Misio napisał:

Napisał se relacje i stał się jakoś taki zgryźliwy... ?

jak to dobrze, że mam tematy relacji pozamykane

a w tym temacie  na który dzięki @lbuster trafiłem- fajne klimaty Węgierskie, dobrze pokazane i inne niż ja zawsze odkrywam.

Jak tam było z obsługą np na stacji kolejowej ? wiem, że nad Balatonem lepiej z Angielskim niż w innych rejonach, ale czy na pewno ?

Ja ostatnio miałem poważny problem z obsługą aquaparku w Kiskunmaisie - wszystkie Panie wiekowe, nawet niemieckiego nie rozumiały. Oczywiście dogadaliśmy się, ale było to kalectwo.

z drugiej strony ciekawe jak zagraniczni turyści widzą nasz kraj, naszą obsługę na campingach, atrakcjach czy np takim PKP - zakup biletu w innym języku niż PL to chyba tylko on-line

@Pierzasty niezły masz ten zegarek, że ma opcję zatrzymywania pociągu

[lbuster]

15 godzin temu, Misio napisał:

Napisał se relacje i stał się jakoś taki zgryźliwy... ?

Nie no Areczek to równy chłop  Trochę tych spotkań z Nim było 

15 godzin temu, Tomii napisał:

to przez markę auta którym jeździ

A który samochód się nie psuje  Miał pecha w tym roku - każdemu się może zdarzyć. Ja też non stop mam jakieś przechery z budą, dużo jeszcze rzeczy do roboty, też czasami mam ochotę to trzepnąć w diabły. Ale jakoś walczę   

36 minut temu, maarec napisał:

wiem, że nad Balatonem lepiej z Angielskim niż w innych rejonach, ale czy na pewno ?

Według mnie na Węgrzech trudniej z j. angielskim, ale zawsze jakoś kulawo się dogadałem. Mój angielski też nie jest dobry, więc może mi łatwiej się dogadać 

53 minuty temu, maarec napisał:

z drugiej strony ciekawe jak zagraniczni turyści widzą nasz kraj, naszą obsługę na campingach, atrakcjach czy np takim PKP - zakup biletu w innym języku niż PL to chyba tylko on-line

Myślę, że w dużej mierze to zależy od tego, czy w podstawówce był angielski czy jeszcze rosyjski  

[Misio]

3 minuty temu, lbuster napisał:

Nie no Areczek to równy chłop  Trochę tych spotkań z Nim było 

My też z nim parę razy gdzieś byliśmy...

Ale nasze wpisy były o Tobie ?

[lbuster]

11 minut temu, Misio napisał:

Ale nasze wpisy były o Tobie ?

To nie zajarzyłem 

E no ja tylko dopinguję chłopaków, Tomek pojechał dalej 

15 godzin temu, Tomii napisał:

to przez markę auta którym jeździ  

  

[Pierzasty]

W dniu 3.10.2022 o 18:27, lbuster napisał:

@Pierzasty, Ty też się teleportowałeś?

Co to znaczy , że gdzie?  Jestem przecież,  gdzie jestem

W dniu 3.10.2022 o 20:28, Tomii napisał:

To nie przez relację, to przez markę auta którym jeździ  

Ciekawe , czy zamontowali Mu kierunki ?

11 godzin temu, maarec napisał:

 

@Pierzasty niezły masz ten zegarek, że ma opcję zatrzymywania pociągu

Wciskam "zatrzymaj" tłumaczy na węgierski i zatrzymuje ? 

10 godzin temu, Misio napisał:

My też z nim parę razy gdzieś byliśmy...

Ale nasze wpisy były o Tobie ?

Stare dobre czasy