Skocz do zawartości

B+E w Warszawie


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zrobić uprawnienia na B+E, rodzina się powiększyła i czas zmienić przyczepę.

Możecie polecić jakieś szkoły jazdy w Warszawie (najlepiej południe/wschód), żeby nie tylko nauczyli jak zdać, ale i jak sprawnie się poruszać? Widzę u siebie pewne braki w manewrowaniu precyzyjnym na parcelach:)

Z góry dziękuję 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=19021]jacek00[/mention] może Ty coś podpowiesz?
Nie podpowiem. Tam gdzie ja chodziłem już jest inna szkoła.

Mogę powiedzieć jedynie tyle aby patrzeć na place manewrowe. Większość szkół ma place na Żeraniu, więc jak ktoś mieszka na południu Wawy to musiałby dymac przez całe miasto na plac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, dorcorax napisał:

Możecie polecić jakieś szkoły jazdy w Warszawie (najlepiej południe/wschód),

Robiłem kurs w szkole http://liniaszkolenia.pl/ Jazdy zaczynają się i kończą na Jagiellońskiej. Plus tego jest taki, że dobrze objeździsz okolice Odlewniczej i poznasz masę "haczyków", które są w tamtej okolicy i mogą być podstawą oblania egzaminu.

 

3 godziny temu, dorcorax napisał:

żeby nie tylko nauczyli jak zdać, ale i jak sprawnie się poruszać?

O to trudno na kursie 15h.

 

3 godziny temu, dorcorax napisał:

Widzę u siebie pewne braki w manewrowaniu precyzyjnym na parcelach:)

No to plac trochę Cię oswoi w w tym i dobrze rozkminisz kiedy kręcić w którą stronę podczas cofania.

 

Generalnie moja rada jest taka, żeby do czasu egzaminu starać się jeździć na codzień idealnie zgodnie z każdym przepisami, żeby Ci to weszło w krew, bo trudno będzie podczas egzaminu walczyć z przyzwyczajeniami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, pjetko napisał:

 Plus tego jest taki, że dobrze objeździsz okolice Odlewniczej i poznasz masę "haczyków", które są w tamtej okolicy i mogą być podstawą oblania egzaminu.

Ja tam nie wiem jakie haczyki, nie zauważyłem niczego podczas egzaminu. Jak ktoś umie jeździć to nie ma szans aby nie zdać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jacek00 napisał:

Ja tam nie wiem jakie haczyki, nie zauważyłem niczego podczas egzaminu

Widocznie miałeś (jak większość) normalną trasę. :) Ja bardzo miło wspominam mój egzamin, egzaminator nie miał nawet nic przeciwko, żebym ustawil sobie ogranicznik prędkości na 49 ;)

5 godzin temu, jacek00 napisał:

Jak ktoś umie jeździć to nie ma szans aby nie zdać

I tak i nie. Tu nawet nie chodzi o same przepisy i ogarnianie jazdy, ale o wąskie osiedlowe uliczki, nietypowe skrzyżowania, ciasno wymalowane linie itp. Miałem instruktora, który 20 lat był egzaminatorem, wywiózł mnie kilka razy w takie miejsca, gdzie można się "złapać" jadąc z ogonem, np. na zasadzie zablokowania skrzyżowania, gdzie dwa są bardzo blisko siebie i żeby się ustawić na jednym, żeby coś widzieć czekając na stopie, blokuje się przyczepą poprzednie. Tłumaczył, że jak egzaminator jest dziad, to wywiezie delikwenta w podobne miejsca i będzie starał się go uwalić.

Pamiętać też trzeba, że na egzaminie prawie każdy (mniej lub bardziej) się stresuje i jest to dodatkowy czynnik rozpraszający, lepiej jest więc jeździć wtedy po znanym terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, pjetko napisał:

Widocznie miałeś (jak większość) normalną trasę. :) Ja bardzo miło wspominam mój egzamin, egzaminator nie miał nawet nic przeciwko, żebym ustawil sobie ogranicznik prędkości na 49 ;)

Nie wiem czy to była normalna czy nie. Było nudno, a sam egzaminator co chwila spoglądał na zegarek, byle by odbębnić te 20 minut jazdy. Było oczywiście kilka rzeczy na sprawdzenie. Ale jak pisałem, jeśli zna się przepisy i ma się otwarty umysł to nie ma żadnego zaskoczenia.

Cytat

I tak i nie. Tu nawet nie chodzi o same przepisy i ogarnianie jazdy, ale o wąskie osiedlowe uliczki, nietypowe skrzyżowania, ciasno wymalowane linie itp. Miałem instruktora, który 20 lat był egzaminatorem, wywiózł mnie kilka razy w takie miejsca, gdzie można się "złapać" jadąc z ogonem, np. na zasadzie zablokowania skrzyżowania, gdzie dwa są bardzo blisko siebie i żeby się ustawić na jednym, żeby coś widzieć czekając na stopie, blokuje się przyczepą poprzednie. Tłumaczył, że jak egzaminator jest dziad, to wywiezie delikwenta w podobne miejsca i będzie starał się go uwalić.

Ja na kurs chodziłem na Stegny, a na miasto nie wyjechałem ani razu, sam nawet nie widziałem takiej potrzeby. Wolałem sobie jeździć po placu.

Ja miałem takiego egzaminatora, że nawet nie musiałem wykonywać manewrów do końca. Widział że wyjeżdżam poprawnie, że normalnie jezdze to machał ręką że zaliczone i zapraszał do następnego zadania 

Cytat

Pamiętać też trzeba, że na egzaminie prawie każdy (mniej lub bardziej) się stresuje i jest to dodatkowy czynnik rozpraszający, lepiej jest więc jeździć wtedy po znanym terenie.

No to ja to chyba mam już za sobą. Stresowalem sie trochę dzień wcześniej ale na samym egzaminie już nie bardzo.  Robiłem co kazał, spytałem wcześniej czy mogę podciągnąć przyczepę, zgodził się. A sam egzamin był prosty. Sama jazda po mieście, jak wspominałem zwyczajnie nudna.

Za to denerwowałem się jak zdawałem na kat. B. I wtedy to miałem takiego stresa, że noga mi latała tak na sprzęgle, że nie umiałem ruszyć. Praktykę na kat. B zdałem dopiero za 8 razem. Ale ani nie umiałem jeździć ani się uspokoić. Przez 20 lat się jednak trochę zmieniło u mnie ?

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.