Skocz do zawartości

naprawa lub odbudowa dachu przyczepy


Rekomendowane odpowiedzi

Eeee.... nie, ja bym się za takie coś nie zabrał (chyba???), wielki szacuneczek dla kolegi. Ale nie byłbym sobą, gdybym nie spróbował pokombinować. Chodzi mi o te kabelki w ścianie. Wiem, że w ten sposób masz wszystko ładnie kryte, ale w razie awarii (nie życzę absolutnie), dostęp zablokowany. Czy nie lepiej byłoby poprowadzić kabelki wewnątrz? U mnie w Buerstnerze większość kabelków właśnie tak jest prowadzona. Piszę większość, bo nie śledziłem wszystkich i niektóre mogą być inaczej, ale te, które prześledziłem idą albo pod przyczepką - na zewnątrz, albo wewnątrz przyczepki w korytkach, rurkach itp.

Co do wełny, w tej chwili wełny są produkowane w specjalny sposób - ze środkiem hydrofobowym. Widziałem efekt tego, jak w domu ocieplałem dach na zewnątrz i przyszła burza. Wełna na dachu, tylko trochę zdążyliśmy poprzykrywać, ale... Woda ciekła strumieniami. Po chwili bura przeszła, podnoszę wełnę, z niej woda wycieka i wełna była sucha praktycznie prawie natychmiast! Taką wełnę bym dał bez obaw. Ale podobno obecne styropiany też mają większą wytrzymałość na temperaturę, więc chyba tu nie będzie źle :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 214
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A co do wyłączników to może i racja.

 

U mnie wygląda to tak .

Wcześniej gdybym wpadł na pomysł to były by w innym miejscu.

Fotki słabe ,aparat stracił lampę błyskową .

O wiele lepiej zaświeca się lampy , te w suficie trzeba było oświecać pojedynczo , a tak to pstryk i pstryk i świecą. :niewiem:

 


Nad kuchenką :hehe:św kuchni i boków w salonce.

post-102176-imported-b67f1bb4-cbf2-46cf-9ec2-f98926dbddea_thumb.jpg

 

 

post-102176-imported-7ed38312-600a-4ff3-94ae-5c8932730958_thumb.jpg

 

Na szafie : ośw sufitu nad salonką i nad kuchnią i wejściem.

post-102176-imported-5b2b7275-9f6b-4caa-926a-318169537452_thumb.jpg

 

 

post-102176-imported-f8f97b84-558d-4fae-9949-a8b6b2306093_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafko,

 

Przemyślałem sprawę i... dałem luz z wyłącznikami.

Argumenty:

1. Pierwsza lampa wisi u mnie tuż przy wejściu, nie ma problemu, żeby ją włączyć w suficie.

2. Nie mam miejsca na wyłącznik przy drzwiach.

3. Jak pomyślałem sobie o łażeniu po marketach i szukaniu małego wyłącznika który będzie mi pasował do wnętrza, odechciało mi się montażu.

4. Rodzina uznała, że nie widzi wartości dodanej w wyłączniku przy drzwiach.

 

Zostawiłem więc jak jest. I dobrze. Dzięki temu dzisiaj skończyłem mocowanie blachy na dachu.

Połączenie na grzbiecie dachu uszczelniłem klejem Sikaflex 11FC+. Boki zostawiłem bez uszczelniacza zaginając je tylko na boki przyczepy. Uszczelnię to dopiero pod listwą Sikaflexem 221.

 

Odebrałem też koła z renowacji. Piaskowanie, prostowanie, malowanie podkładem, dwukrotnie lakierem nawierzchniowym, nowe opony oraz wyważenie. Temat kółek uważam więc chwilowo za zamknięty.

 

W dachu zrobiłem dodatkowe otwory, przez które wyprowadziłem zasilanie do dachowych lamp obrysowych. Nie było ich w oryginale, ale przy tej wielkości budce są moim zdaniem pomocnym dodatkiem.

 

Poniżej fotki.

 


Wyprowadzenie zasilania do lamp obrysowych.

post-102234-imported-eda187f9-befc-47a3-8643-5b5e7d1a60f6_thumb.jpg

 

Tak "zaklepałem" boki blachy na dachu.

post-102234-imported-e7bc54a0-5574-4745-9596-c4a6f1ebe6f8_thumb.jpg

 

Sufit od środka już z taśmą maskującą. HDF z OBI oraz taśma przypodłogowa z Leroy Merlin dają radę. Węższa część taśmy po oderwaniu pasuje jako wypełniacz do okien. Mam więc 2 w jednym.

post-102234-imported-8531050d-e8ac-4704-ba4a-64eb3871402b_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampy masz takie jak ja.

Włączniki dałem ,aby było podobnie jak w domu.

Nie dałem ich celowo ,ale nad kuchnią był już knefel dany taki toporny.

Wywaliłem go ,a dziurę zatkałem właśnie takim włącznikiem.

Potem Wymyśliłem aby dać drugi do lamp sufitowych.

Tylko dla tego ,że mały karolek (2,5 roku) nauczył się sam sikać ( pierwszy raz w przyczepie) i potrafi o 3 w nocy wstać i sam idzie siku.

Do sufitu nie dostanie ,a tak zrobi sobie pstryk i mu świeci , zrobi swoje i znowu pstryk i idzie spać.

Myślałem jeszcze aby lampy sufitowe zastąpić halogenami (takie jak w meblach kuchennych 12v 25W) , ale te są diodowe 12V 1,2W i świecą bardzo mocno.

Są w zwykłym elektrycznym sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzak,

 

 

Wielki szacunek!!!! Wykonałeś kawał dobrej roboty. Ja, chociaż lubie pobawić sie w majsterkowanie, nigdybym (chyba?) nie podjąłbym się takiej roboty. Nie wiem czym się zajmujesz na codzień, ale może minąłeś się z powołaniem :krzykacz: . A mam jeszczę prośbę (jeżeli możesz?) podaj koszty twoich remontów, aby inni forumowicze mogli w przyszłości rozważyć ewentualną opłacalność. Chociaż sama satysfakcja z przeprowadzonego własnoręcznie remontu napewno jest bezcenna :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty są w trakcie szacowania. Nie liczyłem ich jeszcze, bo wydaję drobne kwoty jak na razie. Ale w całości poszło chyba wiele materiałów. Przedstawię dokładne koszty jak to wszystko podliczę.

Na razie poszło:

- 6 litrów Xylomalu nie wiem ile, około 120zł

- 2 puszki lakierobejcy (2 kolory) około 60zł

- parę rolek tapet z wyprzedaży w OBI (jeszcze nie naklejone) 30zł

- 4 kawałki płyty HDF 3mm na sufit - około 100zł

- paczka styropianu - chyba 60zł

- 2 kawałki sklejki wodoodpornej - 30zł

- hałda desek z odzysku pociętych na listwy za pomocą pilarki - brak ceny

- trochę śrub, wkrętów, zszywek i gwoździ - powiedzmy 30-40zł

- listwa maskująca - 42zł

- przewody elektryczne - 50zł

- Sikaflex 11FC+ (1 tuba) - 35zł

- nowe lampki pozycyjne od "niewiadówki" - 15zł

- nowe lampki obrysowe na dach - 30zł

- piaskowanie i lakierowanie kół razem z wyważeniem i zmianą ogumienia - 150zł

 

Wygląda na to, że wydałem około 750pln jak na razie, ale to nie koniec prac. Dokładając nowe zasłony, tapicerkę, nową wykładzinę, wymianę 1 blatu, naprawę brodzika, oraz nowe oświetlenie wnętrza w paru miejscach powinienem zamknąć się w 1500-2000zł.

 

Oczywiście większości prac nie muszę wykonywać, ale jak robię przyczepę dla siebie, to wszystko musi być zrobione tak jak chcę - między innymi zmiana wystroju wnętrza (stąd np. 2 puszki lakierobejcy) czy oświetlenia. Żona che też zmienić lekko spłowiałe zasłony na nowe i przy okazji zmienić ich kolor. Pociągnie to pewnie za sobą zmianę tapicerki. Zobaczymy. O wszystkim będę pisał, bo takie dane się przydadzą pewnie innym. Ja sam bardzo wiele nauczyłem się z postów Trafko i Tomi215.

 

Sądzę, że sama tylko naprawa dachu zamknęłaby się kwotą około 700zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzak, za tą kwotę będziesz miał nową budkę , bo to co robisz to nie jest drobna naprawa, od początku jestem pełen podziwu i trzymam kciuki za powodzenie.

Z miła chęcią bym zobaczył na żywo po skończeniu , może na jakiś zlocik, spocik sie wybierzesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam bardzo wiele nauczyłem się z postów Trafko i Tomi215.

Andrzej no w tym przypadku to chyba my nauczymy się więcej od Ciebie, niż ty od nas wszystkich razem wziętych :bzik: tego czego dokonałeś, sam nigdy bym się nie podjął :niewiem: gratulacje i ode mnie wielki szacun :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzak, za tą kwotę będziesz miał nową budkę (.....)

Z miła chęcią bym zobaczył na żywo po skończeniu , może na jakiś zlocik, spocik sie wybierzesz.

Wirek, nowa to ona nie będzie, ale na pewno będę z niej zadowolony, chociaż pracy jest naprawdę dużo, zdjęcia nie oddają włożonego wysiłku.

Czekam teraz na pogodę, żeby założyć listwy narożne i boczne. Musi być ciepło i sucho, żeby Sikaflex dobrze się położył. Jeśli aura nie dopisze to niestety czekam do wiosny. :niewiem:

 

Przez chwilę myślałem, że wybiorę się nią na zimowy zlot 11 listopada, ale coś czas ucieka a remont się nie kończy. Pozostanie mi więc spotkać się z Wami na zlocie w przyszłym sezonie....

:bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej no w tym przypadku to chyba my nauczymy się więcej od Ciebie, niż ty od nas wszystkich razem wziętych :ok: tego czego dokonałeś, sam nigdy bym się nie podjął :niewiem: gratulacje i ode mnie wielki szacun :ok:

 

Potwierdzam słowa kolegi.

:bzik: Robota na pięć z plusem :-]

Mój mini remont (w porównaniu do twego) zamkną się ok 1000 zł za materiał.

Nie liczę drobnostek , choć pewnie urosły do ok 200 zł.

Listwy i różne tam z odzysku.

Robocizny nie ma co liczyć :bzik: , ale za 2000zł nawet bym się nie ruszył. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
proszę o radę - jak otworzyć przyczepę? od środka czy lepiej z zewnątrz ściany są chyba klejone do steropianu...

a może pozaklejać butylem i nie ryuszać???

 

No ale napisz o co ci chodzi. :hop1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.