Mocowanie zabudowy do ścian Hobby

[Piotrekm13]

Witam

 

W mojej hobby mam do poprawienia trochę fabrycznych uchwytów, jak na zdjęciu poniżej. W niektórych miejscach wyrwane wkręty ze ściany, w innych wyrwane plastikowe "bębęnki" z płyty zabudowy, a gdzieniegdzie i to i to. 

Zastanawiam się czy to naprawiać jakoś, zostawiając oryginał, czy dawać jakieś inne rozwiązanie, typu jakieś kątowniczki, czy cuś...

[beniamin82]

U mnie mam podobnie. Z tym że wydaje mi się że wkręty są nie oryginalne. Ja na niektórych mam nity. A na innych wkręty. Ale mam podejrzenie graniczące z pewnością że poprzedni właściciel remontował przyczepkę w 2009. Dołożył trume i materac. Wydaje mi się że wyciągał niektóre meble.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Piotrekm13]

25 minut temu, beniamin82 napisał:

U mnie mam podobnie. Z tym że wydaje mi się że wkręty są nie oryginalne. Ja na niektórych mam nity. A na innych wkręty. Ale mam podejrzenie graniczące z pewnością że poprzedni właściciel remontował przyczepkę w 2009. Dołożył trume i materac. Wydaje mi się że wyciągał niektóre meble.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Robiłeś coś z tym? 

Wiem, że podczas jazdy to wszystko pracuje, i mam już trochę takich powyrywanych, oraz mam świadomość, że jak nie będę nic z tym robił to będą puszczały następne.

Jak bym chciał oryginał, to chyba bym musiał wstawiać te plastiki w nowe miejsca przesunięte o kilka centymetrów. Dodatkowo też bym musiał mieć wiertło t.zw. "sednik" aby robić te wybrania. To z kolei chyba raczej tylko na wiertarce stołowej i wyciągniętych płytach. Robi się więc większy remont już, co na parkingu jest upierdliwe.

[beniamin82]

Jeszcze nic nie robiłem. Śledzę wątek :-)

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Piotrekm13]

Moiże takie coś:

Złącze meblowe STRONG corner block

Są też podobne plastikowe i tańsze odpowiedniki. Na plus jest to , że trzyma dwoma wkrętami zamiast jednego. No i zakryje częściowo stare "dziury"

 

Edytowane 6 Lipca 2021 przez Piotrekm13 (wyświetl historię edycji)

[beniamin82]

Mam znajomego stolarza. Będę u niego jutro. Jeśli ma takie to wezmę na próbę ze dwa. Dam znać jak to wygląda z bliska.


Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Piotrekm13]

3 godziny temu, beniamin82 napisał:

Mam znajomego stolarza. Będę u niego jutro. Jeśli ma takie to wezmę na próbę ze dwa. Dam znać jak to wygląda z bliska.


Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Tu masz linka na te plastikowe. Możesz dokładniej obejrzeć. Ja dzisiaj już się wahałem czy nie zamawiać ze 30 sztuk. Wydaje mi się że nic lepszego nie znajdę. Najbardziej mi się podoba że jeden uchwyt ma po dwa wkręty do każdej ścianki, przez co siła się bardziej rozłoży.

https://bobin.com.pl/komandorki-katowniki-montazowe-zlacze-meblowe-3554-corner-block-bialy,c277,p1373,pl.html

[beniamin82]

Bardziej martwię się że te oryginalne uchwyty mają wkręty czy nity w linii ścianki mebla. Może tylko tam są wzmocnienia?
I jak chwycimy kilka milimetrów obok to trafimy w steropian?

Nie wiem też jak dociągnąć te meble do ścianek. Masz tak jak i ja przerwę mm między meblem a ścianą.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Piotrekm13]

 

32 minuty temu, beniamin82 napisał:

Bardziej martwię się że te oryginalne uchwyty mają wkręty czy nity w linii ścianki mebla. Może tylko tam są wzmocnienia?
I jak chwycimy kilka milimetrów obok to trafimy w steropian?

Nie wiem też jak dociągnąć te meble do ścianek. Masz tak jak i ja przerwę mm między meblem a ścianą.
 

O tym czy ścianki działowe są na wzmocnieniach nie pomyślałem. Fajnie jak by się ktoś bardziej doświadczony wypowiedział.

Mam też szpary u siebie, i w przypadku tych uchwytów masz ten wkręt "spinający" który kilka milimetrów  (zakładam 5 - 6) dociągnie. Jak będzie więcej to ktoś musi z zewnątrz pomóc i popchać ścianę, tak aby wkręt złapał obie części okucia.

Edytowane 7 Lipca 2021 przez Piotrekm13 (wyświetl historię edycji)

[filipert]

W dniu 7.07.2021 o 22:04, beniamin82 napisał:

Bardziej martwię się że te oryginalne uchwyty mają wkręty czy nity w linii ścianki mebla. Może tylko tam są wzmocnienia?
I jak chwycimy kilka milimetrów obok to trafimy w steropian?

Tu jest sedno sprawy. Trzeba najpierw zlokalizować kantówkę, może nie jest ściana idealnie w osi i z którejś strony będzie większy zapas.

W dniu 7.07.2021 o 22:35, Piotrekm13 napisał:

Mam też szpary u siebie, i w przypadku tych uchwytów masz ten wkręt "spinający" który kilka milimetrów  (zakładam 5 - 6) dociągnie

5-6 mm to naprawdę spora szpara która może już świadczyć o zbytnim wypatrzeniu całej konstrukcji. Trzeba to dobrze przemyśleć i pomierzyć, bo jak poskręcasz jedną szafę to może puścić inna.

U mnie w Dethleffsie naderwała i opuściła się cała półka górnych szafek i przy okazji remonty, po całości dałem kątownik aluminiowy - najpewniejsze trzymanie ale wymaga demontażu półki/ścianki i 1-2 mm zwężenie płyty.

 

Można dać kątownik do płyty i ponawiercać otwory pod kątem aby chwycić oś kantówki.

 

[Piotrekm13]

37 minut temu, filipert napisał:

Tu jest sedno sprawy. Trzeba najpierw zlokalizować kantówkę, może nie jest ściana idealnie w osi i z którejś strony będzie większy zapas.

Czyli każda pionowa ścianka jest przykręcona do kantówki? Nie jest tak, że na tej samej konstrukcji ściany są montowane różne zabudowy wnętrza?

Są jakieś sprytne bezinwazyjne metody jak te listwy zlokalizować. Wykrywacz drewna ?

[filipert]

4 godziny temu, Piotrekm13 napisał:

Czyli każda pionowa ścianka jest przykręcona do kantówki? Nie jest tak, że na tej samej konstrukcji ściany są montowane różne zabudowy wnętrza?

Mocowanie mebli do sklejki trochę nie miało by sensu kiedy mamy do dyspozycji szkielet. nie wiem, czy inna zabudowa ma inaczej szkielet ściany, może to jest jakoś uniwersalne.

Mówimy oczywiście o konstrukcji szkieletowej ścian.

4 godziny temu, Piotrekm13 napisał:

Są jakieś sprytne bezinwazyjne metody jak te listwy zlokalizować

Nie znam. Choć u mnie na gładkiej blasze widać szkielet

Bierzesz małe wiertełko i sprawdzasz gdzie pustka się zaczyna.

[Piotrekm13]

Parę dni mi wypadło...

Na razie spróbuję ponaprawiać te opunkty gdzie wyrwany jest wkręt, a chwytka w płycie się trzyma kupy. Wstrzyknę strzykawką w otwór trochę kleju do drewna. Mam pouliretanowy wodoodporny klej do drewna z Casto.  Jest to trochę lepsze od Wikolu, bo wodoodporne, oraz łapie do wielu różnych materiałów oprócz drewna.

Na następny dzień wkręcanie wkrętów w te miejsca.

Może przy okazji pobawię się w sprawdzanie lokalizacji listew. Jak się okaże że listwa wystaje kilkanaście centymetrów obok płyty/ścianki, to będzie można dać dodatkowo chwytki z wcześniejszych postów. 

PS. Ma ktoś pomysł jak bez prądu i wkrętarki wiercić małym wiertłem 1mm? W czym to zamocować, aby palcami dobrze było obracać? Nie chce mi się przyczepy z parkingu strzeżonego wyciągać.

[filipert]

4 godziny temu, Piotrekm13 napisał:

Wstrzyknę strzykawką w otwór trochę kleju do drewna. Mam pouliretanowy wodoodporny klej do drewna z Casto.  Jest to trochę lepsze od Wikolu, bo wodoodporne, oraz łapie do wielu różnych materiałów oprócz drewna.

Na następny dzień wkręcanie wkrętów w te miejsca.

To niewiele da. Jak już, to po nałożeniu kleju wepchnij zapałkę.

4 godziny temu, Piotrekm13 napisał:

Ma ktoś pomysł jak bez prądu i wkrętarki wiercić małym wiertłem 1mm? W czym to zamocować, aby palcami dobrze było obracać? Nie chce mi się przyczepy z parkingu strzeżonego wyciągać.

do robienia otworów rewizyjnych?

ręcznie nie widzę powodzenia, prędzej jakimś szydłem zrobisz dziurkę

[Piotrekm13]

W dniu 14.07.2021 o 15:21, filipert napisał:

do robienia otworów rewizyjnych?

ręcznie nie widzę powodzenia, prędzej jakimś szydłem zrobisz dziurkę

Wiertło 1,5mm i ręcznie w palcach taką sklejeczkę się przewierci. Na początku mocowałem sobie wiertło w takim zacisku do linki, ale to nie było zbyt wygodne. Pierwsze wiercenie ok. 15mm od grodzi, i d...a - styropian. Następne wiercenia ok. 10mm od grodzi i jest twardo pod sklejką, czyli listwa. Powtórzyłem tak na trzech ścianach i jest podobnie, więc chwytki jak proponowałem w poprzednich postach, gdzie wkręt jest około 7-8mm od ścianki będą pasowały. Dodatkowo dla pewności że wkręt dobrze wejdzie w listwę można dać go pod lekkim ukosem.

Czwarta ścianka do poprawienia, to okazało się, że odjeżdża cała zabudowa kuchenna z lodówką, która nie jest przymocowana do podłogi. Pomogło delikatne dokręcanie wkrętów, które coś tam jeszcze trzymają, oraz dopychanie zabudowy. Szczelina już zeszła prawie do zera. W tym przypadku nie ma żadnych połamanych chwytek, ani wyrwanych chwytek ze ścianki grodziowej, więc tylko grubsze wkręty, jakiś klej itp. i tutaj będzie z głowy.

Ogólnie to widzę że przyczyną tego były wieloletnie zaniedbania ze strony poprzedniego właściciela. Niektóre wkręty nie są ani wyrwane, a chwytki również całe, a wkręt po prostu wykręcony. Sądzę że wkręty pracując się luzowały, a jak już niektóre się poluzowały to pojawiło się szarpanie, podczas jazdy, które konsekwentnie wyrywało kolejne.

Zamawiam chwytki i pomału, na ile czas pozwoli działam ze spinaniem mojej budki do kupy.