Gródek nad Dunajcem

[janekorka]

Witam.

Ostatnio jeśli mam się wybrać nad wodę to lubię jeździć do Gródka nad Dunajcem nad J. Rożnowskim. Duża plaża, dużo miejsca na zaparkowanie samochodu czy zestawu. Woda przy brzegu wprawdzie zamulona , ale jezioro ma swój klimat. Można pożyczyć sprzęt pływający: rowerki wodne, łódkę, kajaki. Na miejscu jest również bar, pizzeria. Kemping nie jest chyba taki drogi. ( Przeważnie jeżdżę tylko na parę godzin). Kampervan spisuje się świetnie.Nawet jak już jest tłoczno to jest szansa się gdzieś wcisnąć

[tamtam]

Masz na myśli "Pole namiotowe i plaża w Bartkowej" czy jeszcze gdzieś indziej?

Ile płacisz?

[janekorka]

To co opisywałem to jest ośrodek Barbara w Zagródki nad Dunajcem

http://barbara-grodek.pl/

 

W Bartkowski jest takie pole namiotowe, bardziej kameralne, ale na nim rzadko bywam.

[DonDomel]

Grudek uwialbiam jestem co roku

[janekorka]

Witam.

30 kwietnia wybraliśmy się całą rodziną do Gródka nad Dunajcem. Pogoda dopisała, ludzi było mało, poziom wody wyższy, że Szymuś nie mógł w piaski się pobawić. Po usmażeniu pseudo frytek i ich skonsumowaniu zrobiliśmy krótką wycieczkę rowerową. Początek zapowiadał się fajnie bo była ścieżka rowerowa, ale po jakimś czasie się kończyła, później znowu zaczynała. Na jazdę z przyczepką to było trochę upierdliwe. Po przyjeździe z wycieczki stwierdziliśmy, że zmieniamy miejscówkę: na nocleg pojechaliśmy do Krynicy i wyjściu  na parking przy stoku w Słotwinach i ścieżce wśród korony drzew. Fajnie było rano wstać i bez pośpiechu zjeść śniadanko i wybrać się pieszo na górę. 

Po spacerze po ścieżce i wieży widokowej, przyszedł czas na wycieczkę rowerową. O mało co nie doszła by do skutku bo zaczęło kropić , a nawet delikatnie padać około 13.00. Na szczęście po paru chwilach przestało padać i ja, starszy syn oraz młodszy w przyczepce wybraliśmy się do centrum Krynicy. Żona została, bo pogoda dla niej była niepewna - miała czas na odpoczynek od dzieci??. Gdy dotarliśmy na deptak, pogoda na tyle się ustabilizowała, że podjąłem decyzję o wycieczce ścieżką rowerową Velo Krynica do Muszyny: około 8-10 km , więc spokojnie można było sobie pozwolić na to. Cały czas jechało się lekko z górki, ścieżka fajna , biegnie z dala od głównej drogi. Dojechaliśmy do ogrodów w Muszynie , zjedliśmy kebaba i zabrali się w podróż powrotną. W Krynicy poszliśmy do kościoła na 18.00 o około 20.00 dotarliśmy pod kampervana. Koło 21.00 zaczęliśmy drogę powrotną do domu.

To był fajny , krótki wyjazd. 

[mesert]

To pole namiotowe ,,Barbara,, w Gródku jest już oficjalnie czynne, czy chwilowo darmocha?

[elaola]

2 godziny temu, mesert napisał:

To pole namiotowe ,,Barbara,, w Gródku jest już oficjalnie czynne, czy chwilowo darmocha?

http://barbara-grodek.pl/regulamin.html

 

[mesert]

Znam tę stronę, tylko nie widzę terminu otwarcia pola. Specyfika jest tam taka , że poza sezonem mozna stać bezpłatnie, chociaz bez mediów. Jezdzilismy tam juz w latach 80 tych, na samym polu niewiele się zmieniło.