Wschodnia rubież -od Białowieży na pd (Relacja)

[adje]

Wreszcie! 25.06 Startujemy. W obliczu sytuacji pandemicznej jak i rodzinnej postawiliśmy na PL.

Z południa dobrze byłoby na północ… Plaże, piaski, słonej wody schładzającej sporo…

Ale też sporo ludzi szukających tych atrakcji. Poza tym po zeszłorocznych Sopocie i Łebie we wrześniu, chyba nie potrafilibyśmy się odnaleźć w sezonie w terenach nadmorskich.

Zapadła więc decyzja, jakże trudna bo terenów do poznania (nie chodzi tu o miasto z rejestracją PO :-)) jest sporo, że uderzamy we wschodnią rubież.

Dawno/niedawno- jak dla kogo(2019) północno-wschodni narożnik PL przemierzyliśmy rowerkowo pedałując dzielnie trasą zwaną Greenvelo więc tym razem postanowiliśmy, że od Białowieży powoli w dół. W dół mapy! Bo skoro rzeki płyną na północ to w rzeczywistości  my w górę ?

Wspomniany piątek 25.06. Niby wszystko przygotowane. Tylko wrócić z pracy do domu kilka chwil przygotowania i  start…

Kilka chwil…. A wystratować sie udało dopiero o 18.

A1 od Piekar Sl. z garbami,na jezdni takimi, że myślałem, że zaczep wyskoczy z kuli… potem słynny odcinkowy pomiar predkości 70km/h( czuliśmy się jak w Norwegii- 75 na tempomacie i nikt nie podskoczył wyprzedzając ? ) Gdzieś po drodze przy S8 stacja benzynowa godna polecenia.Nie ze względu na paliwo,chociaż może dobre, ale na gabloty obok stacji w których stoją perełki PRLowskiej motoryzacji. Kolejny raz zrobiliśmy tam przerwę i kolejny raz wydobyliśmy z siebe Wow-zachwytu. Chyba “Moya” ale może coś innego? 

Znalazłem ? Lechów 27A, 97-216 Lechów GPS: 51.642639, 20.132494 Polecam!!!

Warszawka bez korków(wieczorna pora) blisko północy postój na nocleg gdzieś…

No wlaśnie, gdzie to było?

Twoja oś czasu Google w takich sytuacjach robi robotę  ? (chyba za reklamę powinni mi coś na konto wrzucić ? )

MOP Prosienica.

Podobno gdzieś w pobliżu chłodnia zaparkowała.

Gace słyszała, ja nie ?

[adje]

Poranny rozruch bez pośpiechu. 

Tradycyjnie na początek dnia kawa!

No i w drogę!

Wszak do celu już niewiele zostało...

Kilka minut po wznowieniu podróży w Zambrowie  zjeżdżamy z S8 na Bielsk Podlaski i dalej na Hajnówkę.

W Hajnówce przerwa. Pominę temat pilnowania zestawu przez miejscowego “herbatnika” za kilka zł. Ale targ ciekawy.

Np.jajka w woreczku. Jakaś tam cena, na pytanie ile tych jajek-odpowiedź: 18, może 20? Czyli na wagę czy na oko czy HGW?

Truskawki na jednym stoisku w 2 różnych cenach, na pytanie jaka różnica-odp: nie wiem bo nie jem ?

Wspomniany “herbatnik” był niezadowolony bo do piwa mu brakowało. 

Jakiś Herbatnik wyższy rangą bo wyliczył, że na piwo potrzebuje 3.80. a Biedra obok...

Dobrze, że kraftowego nie podawał w swoim cenniku .

Dojeżdżamy do planowanego celu; Białowieży

U Michala mijamy z szybkością światła, około 45/godz.

Nie dało się wyhamować. Następny camp Pod Bocianem. Robi na nas wrażenie. Teren fajny, cała zabudowa na campingu bardzo fajna. Nawet wybraliśmy już miejsce… Nie znając cennika.

Wyszliśmy na cebularzy, ale po stwierdzeniu, że za zestaw+2 osoby z prądem doba wyjdzie 90 zeta postanowiliśmy sprawdzić Michała.

[Maras]

Zapowiada się fajny wyjazd .:ok:

Adam czekam na kolejne wpisy . Pozdrowienia dla załogi.

[szary11]

????

[adje]

U Michała.. cóż.  Pani w wieku zacnym wyceniła nas na 70 zł/doba.

Różnica pomiędzy Bocianem taka sobie ale jakby nie było ponad 20%taniej mimo, że w/g str.internetowej powinniśmy Michałowi zapłacić niewiele ponad 50 zeta/doba.

Wspomniana pani stwierdziła, że ona na stronie cen nie podawała, a w sezonie będzie drożej. 

Można by dyskutować, negocjować ale czy na tym urlop polega?

Na kempingu jest wszystko czego nam potrzeba :spokój, zieleń, 
 niewielkie zaludnienie(w chwili przyjazdu 2 kampery i 1 przyczepa) sanitariaty ok, skrzynki z prądem w  zasięgu ręki (tzn.kabla)
Zostajemy.
Rozstawiamy się w deszczu. Jakaś zbłąkana chmura nadciągnęła nad Białowieżę.
Opad był niezbyt intensywny więc wystarczyło użycie peleryn rowerowych by gospodarstwo stanęło bez odwlekania w oczekiwaniu na lepszą pogodę.

[Commander]

Cześć Adje.

My byliśmy kilka lat temu pod Bocianem. Miło wspominamy. No to teraz jazda w okolicę. Polecam wycieczkę rowerami na miejsce mocy....

Czekamy na więcej.

[adje]

3 godziny temu, Commander napisał:

Cześć Adje.

Czekamy na więcej.

?Porwałem się z motyką na słońce ?

Zawsze pisałem relacje po powrocie. Teraz chciałem inaczej, bardziej na bieżąco.

Ale na urlopie nie ma czasu!!!

Tak więc...Cierpliwości, plissss.

Zacząłem to już zrobiony pierwszy krok który zobowiązuje.

Tak więc kontynuacja będzie ?

 

[pawel1966]

1 godzinę temu, adje napisał:

Ale na urlopie nie ma czasu!!!

No i o to chodzi!!! ale jak już odpoczniesz to kontynuuj! Bo wschodnia Polska to moje ulubione tereny!

[lbuster]

W dniu 29.06.2021 o 22:17, adje napisał:

U Michała.. cóż.  Pani w wieku zacnym wyceniła nas na 70 zł/doba.

Różnica pomiędzy Bocianem taka sobie ale jakby nie było ponad 20%taniej mimo, że w/g str.internetowej powinniśmy Michałowi zapłacić niewiele ponad 50 zeta/doba.

Wspomniana pani stwierdziła, że ona na stronie cen nie podawała, a w sezonie będzie drożej. 

Można by dyskutować, negocjować ale czy na tym urlop polega?

My w zeszłym roku byliśmy u tej Kobieciny na 3 zestawy i niestety się z Nią nie dogadaliśmy  Nam szkoda było tracić urlop na widzimisię jednej osoby więc zawróciliśmy sprzęty i pojechaliśmy szukać innego miejsca  

Ja także czekam na relację, bo te tereny + rower to super sprawa 

[adje]

Wiele wody upłyneło w Narewce

Pora powspominać.

Przenoszę się do ostatniej soboty czerwca...

 

Po ogarnięciu spraw gospodarczych i poprawie pogody przyszła pora na mały rekonesans po najbliższej okolicy.

Oczywiście w użytek idą rowerki. Głównym celem rowerospaceru jest rezerwacja wycieczki do rezerwatu ścisłego BPN. Nie wiedząc co i gdzie minęliśmy miejsce  gdzie można dokonać rezerwacji za to od razu trafiliśmy na jeden z punktów listy miejsc które chcieliśmy zobaczyć-Dworzec Pałacowy.

Zbudowano go pod koniec XIX w. z polecenia cara Aleksandra III.

Drewniana, misternie zdobiona była najpiękniejszą stacją kolejową w regionie, car wraz z rodziną przyjeżdżał tu na polowania. W podobnym celu była wykorzystywana w okresie międzywojennym przez prezydenta RP Ignacego Mościckiego i jego gości.

Dworzec obecnie nie pełni swojej pierwotnej roli, zostały przy nim tylko symboliczne fragmenty torów,  odrestaurowanym budynku dworca mieści się kawiarnia a wokół niego Park Wiedzy i Zabawy ze ścieżką dydaktyczną oraz ogród angielski z aleją gwiazd Puszczy Białowieskiej (tropy zwierząt)

Tym razem oglądamy tylko z zewnątrz, rowerkujemy dalej i wjeżdżamy do Parku Pałacowego.

Od razu trafiamy na Dworek Gubernatora-najstarszy budynek w polskiej części BPN. 

Na przestrzeni dziejów oprócz swojego pierwotnego przeznaczenia pełnił rolę szpitala polowego, kasyna,restauracji a nawet przedszkola. Obecnie mieści się tu Ośrodek Edukacji Przyrodniczej BPN.

Kolejnym punktem rowero-spaceru był Dworzec Towarowy.   

Wbrew nazwie przyjeżdżały tu również pociągi osobowe, do wspomnianego wcześniej dworca Białowieżą Pałac dojeżdżały tylko nieliczne pociągi carskiej świty.

Obecnie w budynku dworca znajduje się restauracja. Stoliki oprócz budynku dworcowego są ustawione na peronie.

Oprócz restauracji na terenie dworca znajduje się również część hotelowa. Pokoje można wynająć w wieży ciśnień, domku dróżnika

       

oraz w wagonach kolejowych tzw. salonkach wzorowane na tych którymi podróżował car..  Jest tu też wagon restauracyjny zaprojektowany przez Ferdynarda Porsche. Mieliśmy szczęście- przeszliśmy wzdłóż składu hotelowego zaglądając nawet do środka. Chwilę później miejsce było zagrodzone z opisem”wstęp tylko dla gości hotelowych”

Fajnie było zajrzeć, jednak nie nasze klimaty. Wolimy swoją przyczepę.

W drodze powrotnej udało się dokonać rezerwacji na wycieczkę do rezerwatu ścisłego - wejście tylko z przewodnikiem-wstęp 250 zł, opłata dzielona na ilość osób w grupie-max 10

Jeszcze coś na ząb, wszak trzeba pokosztować regionalnej kuchni. Tym razem wybraliśmy restaurację  Babuszka w sąsiedztwie dworca pałacowego 

Pielmieni z baraniną i kartacze. Na deser jeszcze marcinek. Pycha! 

Niestety, nie wiem czy zawsze czy   ze względu na sytuację pandemiczną  podane na jednorazówkach

[Commander]

Ceny w tej knajpie na torach to rozbój w biały dzień. Zwykle nie narzekam na wakacjach, ale miejsce dla dewizowców....

[szary11]

49 minut temu, Commander napisał:

Ceny w tej knajpie na torach to rozbój w biały dzień. Zwykle nie narzekam na wakacjach, ale miejsce dla dewizowców....

Przeczuwali, że jesienią nici z zarobku. Białowieża nigdy tania nie była.

[adje]

Uważam, że będąc w Białowieży obowiązkowym punktem programu jest wycieczka-Do Rezerwatu Ścisłego BPN  

Przed bramą przewodnik przypomina o latających krwiopijcach. Ponoć to jeden z najskuteczniejszych preparatów chroniących przed nimi 

Jest kilka wariantów do wyboru, zdecydowaliśmy się na najpopularniejszy-około 7 km, 4godz 

Oprócz wielu usłyszanych od przewodnika informacji zobaczyliśmy  resztki powalonego przez wichurę Dębu Jagiełły

wiele kilkusetletnich drzew, las pierwotny czyli taki z który żyje własnym życiem od kilku tysięcy lat. Wśród ciekawostek była okazja zobaczyć  “liściaste sosny”  czyli wysokopienne sosny w dolnej części otoczone drzewami liściastymi tak szczelnie, że wyglądają jakby pień z korą sosny miał liście

 polanki wypełnione zapachem czosnku niedźwiedziego, drzewka które rosną ale od 30 lat nie urosły z powodu niewystarczającej ilości światła.

Żółciak siarkowy.    Bardziej utkwiła mi w pamięci jego angielska nazwa chicken of the woods. Podobno obgotowany i usmażony w panierce smakuje jak kurczak i stąd jego angielska nazwa.

A to chyba palce nieboszczyka  

Nie sposób wymienić wszystkich ciekawostek usłyszanych od przewodnika.

Polecam wycieczkę.Naprawdę warto.

My następnym razem wybierzemy inny wariant i chętnie zobaczylibyśmy Rezerwat o innej porze roku.

Wracając szukamy regionalnej kuchni. Jest Biesiada! Są regionalne potrawy a nawet jakieś tutejsze piwo.

Spacerkiem po Białowieży         

i wstępujemy jeszcze na kaweczkę  na Dworzec Pałacowy którą pijemy bujając się w fotelo-hamakach.

Edytowane 26 Listopada 2021 przez adje (wyświetl historię edycji)

[filipert]

7 godzin temu, adje napisał:

Uważam, że będąc w Białowieży obowiązkowym punktem programu jest wycieczka-Do Rezerwatu Ścisłego BPN  

 

7 godzin temu, adje napisał:

Przed bramą przewodnik przypomina

 

7 godzin temu, adje napisał:

Nie sposób wymienić wszystkich ciekawostek usłyszanych od przewodnika

Co to za przewodnik? Na żywo, czy jakiś audio?

 

[Commander]

Człowiek.... tamtejszy ?

Inaczej chyba samemu nie wolno....