VW Touran 1.4TSI - Holownik[?]

[Murek28]

Witam serdecznie!
W zeszłym roku sprzedałem kampera i teraz zamierzamy przeskoczyć na przyczepę. Niestety mój prywatny samochód nie jest za mocny (Wiem, najlepiej 2.0..) Aczkolwiek jest to samochód który znam bardzo dobrze, wiem że silnik jest w dobrej kondycji, wiem co w nim zostało zmienione itd. Ogólnie nie chciałbym zmieniać samochodu - dlatego szukam odpowiedzi czy da radę pociągnąć przyczepę.

Dane:
VW Touran 1.4 TSI 140km(103kW),
Maksymalny moment obrotowy - 220 Nm przy 1750 obr/min
Benzyna, 2009r, manual,
Masa własna(G) 1448kg,  oraz maksymalna masa całkowita(F1) 2130kg.
A maksymalna masa całkowita przyczepy z hamulcami(O1) to 1500kg.
1,33 to 1601kg

Przyczepę na którą gdzieś się szykuję to Fendt Saphir 470, która ma 1090kg masy własnej a DMC 1300kg. Badź coś innego, ale podobnego zwłaszcza wagowo.
Na stronie TowCar.info wyszło że nie ma żadnych przeciwwskazań, praktycznie 4/5/4 gwiazdek w tych trzech kategoriach.
Wiadomo że po górzystych terenach jeździć nie zamierzam z takim silnikiem (Jeśli zdecyduję się) ale też nie chcę być zawalidrogą dla innych.
Chciałbym poznać Wasze zdanie i doświadczenie w takim temacie, zanim zacznę inwestować w auto by dokładnie je przygotować pod przyczepę.

Pozdrawiam!

 

Edytowane 13 Czerwca 2021 przez Murek28 (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Cześć.

Piękne auto. Będzie jechało jak po sznurku. Jak by była ładna 1400 kg to też bym brał pod to auto. I tak będzie lżejsza od MW..

Mówiąc krótko.... działaj!

[BUMERANG]

1 godzinę temu, Commander napisał:

Będzie jechało jak po sznurku. Jak by była ładna 1400 kg to też bym brał pod to auto

Popieram. Trzymał bym się jednak DMC max. 1300.

[Helmut]

2 godziny temu, Murek28 napisał:

VW Touran 1.4 TSI 140km(103kW),
Maksymalny moment obrotowy - 220 Nm przy 1750 obr/min
Benzyna, 2009r, manual,

Podaj mi kod silnika a powiem tobie coś więcej o sprawności twojego silnika. Zapewne seria EA111.  Naklejka na obudowie paska rozrządu.

[Murek28]

Godzinę temu, Helmut napisał:

Podaj mi kod silnika a powiem tobie coś więcej o sprawności twojego silnika. Zapewne seria EA111.  Naklejka na obudowie paska rozrządu.

Jeżeli dobrze pamiętam to masz racje seria EA111, kod silnika BMY(?).
Znane są mi tematy ogólne z rozrządem oraz z tłokami i tutaj pilnuje na bieżąco Dorzucam tutaj zdjęcie, jeśli dobrze zrobiłem. https://imgur.com/a/7gvs7yG

Zanim podejmę ostateczną decyzję czy będę inwestował w modernizację tego auta pod przyczepę (m.in rozrząd nowy) to auto pójdzie na hamownie oraz sprawdzenie ciśnienia w tłokach. Zawsze to da jakiś podgląd sytuacji w aucie.

[Jarod]

Ja czasem wożę passatem 1,8 180KM, 250NM fendt 510 dmc 1500kg, nie ma żadnego problemu, pomijając trakcję na mokrym nawet 7 bieg się załącza czasami

[Helmut]

22 godziny temu, Murek28 napisał:

Zanim podejmę ostateczną decyzję czy będę inwestował w modernizację tego auta pod przyczepę (m.in rozrząd nowy) to auto pójdzie na hamownie oraz sprawdzenie ciśnienia w tłokach. Zawsze to da jakiś podgląd sytuacji w aucie.

Dokładnie, musisz zrobić tak jak wspomniałeś. Musisz dopilnować spraw rozrządu oraz układu smarowania. Ustaw w komputerze auta, interwały co 20 tys. 

Uważam, że masz poprawne spojrzenie na temat. Auto poradzi sobie z przyczepą bez problemów.

[czyś]

3 godziny temu, Helmut napisał:

Dokładnie, musisz zrobić tak jak wspomniałeś. Musisz dopilnować spraw rozrządu oraz układu smarowania. Ustaw w komputerze auta, interwały co 20 tys. 

Uważam, że masz poprawne spojrzenie na temat. Auto poradzi sobie z przyczepą bez problemów.

Przy rozrządzie na łańcuchu (EA111) próbowałem z oliwą co 20 tys., jak Bóg przykazał, i też nie do końca pomogło. Też ledwie 100 tys. km przejechałem, i rozrząd do wymiany. Szczęśliwie "tylko" rozrząd, bo samochód był z silnikiem prostszym, słabszym i po kilku rewizjach (CAXE), czyli niby poprawiony. Pompę wody koniecznie dobrze sprawdź, czy nie ma wycieków, nie popiskuje, nie "rzuca" kołem pasowym, albo łożysko nie hałasuje, tym bardziej że u Ciebie chyba z pompy idzie napęd kompresora?

Jeśli w ogóle próbować ugrać cokolwiek interwałami wymian oleju, to nie 20 tys. km, a w twicharger'ze max. 15 lub nawet mniej. Od około 12 tys. od wymiany zaczyna widocznie ubywać oleju [nie ważne, czy EA111, EA211, EA888], i to znak, że w zasadzie pora na wymianę [z technicznego punktu widzenia]. To przede wszystkim naloty robione od tego czasu do planowej wymiany po 20-30 tys., oraz krótkie przebiegi w mieście, robią tym silnikom kuku. 

Tłoki padały przede wszystkim w mocniejszych wersjach twinchargera, przeważnie w 170km, którą szybko zarzucili i zostali przy "bezpieczniejszym" 140KM.

Edytowane 14 Czerwca 2021 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Jeśli chodzi o koszt wymiany oleju w ogólnym rozrachunku utrzymania pojazdu, że można uznać, iż jest on śladowy. Natomiast co można przez to wygrać zmieniając go co np 10 tyś wręcz ciężko oszacować.

[Helmut]

16 godzin temu, Helmut napisał:

Ustaw w komputerze auta, interwały co 20 tys. 

Cytując ten tekst, mam na uwadze aby wymiana oleju nie następowała później jak max. co 20 tys. Nie che się rozpisywać, że gazy wytwarzane wewnątrz skrzyni korbowej, mieszane z .....itp. itd , .......bla, bla........, których składnikiem są również te z oleju silnikowego ( dla Innowierców: WYDZIELA JE KAŻDY OLEJ SILNIKOWY - proporcjonalnie do jego jakości) a to sprawia, że z czasem powoli zalepia się sitko/sitka w separatorze, tracimy drożność kanałów smarowania. W efekcie jest to jego największa bolączka, bo własnie układ smarowania odpowiada za reakcję łańcuchową, występowania wielu awarii.

[czyś]

4 godziny temu, Commander napisał:

Jeśli chodzi o koszt wymiany oleju w ogólnym rozrachunku utrzymania pojazdu, że można uznać, iż jest on śladowy. Natomiast co można przez to wygrać zmieniając go co np 10 tyś wręcz ciężko oszacować.

Pisałem o tej serii silników, 20 tys to dla nich jeszcze za rzadka wymiana, widać to było nawet po słabszej wersji, i do dzisiaj widać (i w EA888, i w EA211) w szczegółach o których pisze Helmut powyżej. Nie bardzo mam cokolwiek do powiedzenia, bo obecny EA888 jeszcze w pakiecie serwisowym, więc wymiany wg wskazań, faktycznie wychodzi średnio co 22 tys. km, to i tak lepiej niż co 30 tysia, ale już wcześniej widać że olej się degraduje. W EA211 olej zmieniany co cirka 15 tysięcy, i jest ok, praktycznie zero ubytków czy dolewek, może na ostatnim tysiącu-dwóch przed wymianą.

Nie ma sensu jakoś demonizować tej wymiany oleju, żeby  np. zmieniać non stop, co 10 tysia, bo problemów to nie wyeliminuje, może tylko ograniczyć. Pierwsze 15 tysia olej jest ok, później to już są popłuczyny trzymane w kupie dzięki dodatkom, i to po przekroczeniu tego przebiegu następuje największe zużycie silnika, osadzanie szlamu itd..

1.4 na samej turbinie przy jeździe miejskiej (krótkie odcinki) i wymianach oleju na sztywno (2 lata/co 30 tys. km) potrafiły wywalić rozrząd, napinacz i wariatory po 60-65 tysiącach. Przyjmując co 15 tysięcy dla normalnej jazdy (bez holowania), przy częstym holowaniu holowaniu może po 12-12,5 tys, jak wyjdzie, np. na zakończenie sezonu, a przed zimą. W 1.4 przy holowaniu szybko i mocno leci w górę temp. oleju, przy każdym rozpędzaniu, podjeździe itp, co też nie jest bez znaczenia dla trwałości oliwy 

 

[Helmut]

4 godziny temu, czyś napisał:

1.4 na samej turbinie przy jeździe miejskiej (krótkie odcinki) i wymianach oleju na sztywno (2 lata/co 30 tys. km) potrafiły wywalić rozrząd, napinacz i wariatory po 60-65 tysiącach. Przyjmując co 15 tysięcy dla normalnej jazdy (bez holowania), przy częstym holowaniu holowaniu może po 12-12,5 tys, jak wyjdzie, np. na zakończenie sezonu, a przed zimą. W 1.4 przy holowaniu szybko i mocno leci w górę temp. oleju, przy każdym rozpędzaniu, podjeździe itp, co też nie jest bez znaczenia dla trwałości oliwy 

Dokładnie tak to mniej/więcej wygląda jak opisujesz. 

[Murek28]

Dzięki wielkie za dotychczasowe odpowiedzi
Ja osobiście w swoim 1.4 wymieniam wszystkie płyny plus filtry co mniej wiecej +- 10tys km. Dla mnie rzecz obowiązkowa! Sam jak kupowałem ten samochód, to wiadomo jak każdy czytał opinie w internecie odnośnie użytkowania tego auta z takim silnikiem. Dlatego też płyny wymieniam na bieżąco.

Mam nadzieję że zajrzy tutaj jeszcze jakieś osoby które mają jakieś doświadczenie w jeździe z 1.4tsi.
Ale mam jeszcze pytanie do kolegów co wyżej piszecie - Co Waszym zdaniem powinienem jeszcze wymienić na coś mocniejszego/lepszego? M.in rozrząd, wszystkie filtry/płyny, tarcze i klocki na wytrzymalsze(?) - Co jeszcze w Waszym zdaniem polepszy komfort jazdy z przyczepą a także możliwe że wyeliminuję w przyszłości jakieś usterki związane z ciągnięciem przyczepy

[Orzel]

Ja jeździłem Leonem 2017r. 1.4 125KM 200Nm przy ok. 1400obr. z przyczepą o podobnym do Twoich gabarycie 1300DMC i powiem tak. Jechać się dało, ale było czuć każdego wyprzedzającego dostawczaka. Zjechałem Holandię i północną Francję, w górach wiadomo trzeba redukować. Mój rekord tym zestawem to 1200km na strzała z Normandii, ale po tym wyczynie spało się nieziemsko dobrze Zrobiłem tym zestawem może z 10tyś km i szczerze mówiąc szkoda mi było tego auta na te eskapady, zwłaszcza silnika, zmieniłem na diesla 2.0 190KM 400Nm i wrażenia z jazdy są delikatnie mówiąc bardzo wyraźnie lepsze. Twoje auto jest cięższe od Leona więc powinno być bardziej komfortowo na trasie, mam na myśli wyprzedzające dostawczaki Tak czy siak szerokości Da się

 

 

Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka

 

Edit: Tak nawiasem mówiąc, jako ciekawostkę dodam, że spalanie Leona 1.4 i obecnego Forda 2.0 jest praktycznie identyczne z przyczepą i bez.

 

 

 

 

[pawelwroc]

W dniu 13.06.2021 o 17:49, Murek28 napisał:

W zeszłym roku sprzedałem kampera i teraz zamierzamy przeskoczyć na przyczepę. 

 

Czy mógłbyś coś więcej opowiedzieć o powodach zmiany kampera na przyczepę tym wątku: 

Większość osób opisuje jakie zalety mają kampery w stosunku do przyczep i mocno są poszukiwane osoby który przeszły w drugą stronę z kampera na przyczepę.