Skocz do zawartości

Obelink - reklamacja - pomoc


Koczaj

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Marcin T napisał:

Na powyższym przykładzie widać, że obudowa wymaga uszczelnienia lub rewizji raz na sezon, aby wyczyścić. To nie problem.

@Maras, szukasz sposobu na regulację naciągu? Miałeś z tym styczność?

Naciągu zapewne tam nie ma ale może się mylę .Nie miałem tego ustrojstwa ani w budzie ani w łapkach. 

Jak widać na filmiku to tam żadnej filozofii mechanicznej nie mylić z elektroniką /elektryką tam nie ma . 

Rozwinięcie tych dwóch łańcuchów i pomiar zapewne dałoby nam odpowiedź czemu ten drugi łańcuch tak się opuścił.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 37
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

14 minut temu, Koczaj napisał:

Sklep raczej odsyła do serwisu producenta, dlatego ta procedura tyle trwa. masakrycznei długo, no ale ... nie ma wyjścia. 

Tzn. tuż po zakupie wyjście jest. Można po prostu zrezygnować.
 

9 minut temu, Maras napisał:

Naciągu zapewne tam nie ma ale może się mylę .Nie miałem tego ustrojstwa ani w budzie ani w łapkach. 

Jak widać na filmiku to tam żadnej filozofii mechanicznej nie mylić z elektroniką /elektryką tam nie ma . 

Rozwinięcie tych dwóch łańcuchów i pomiar zapewne dałoby nam odpowiedź czemu ten drugi łańcuch tak się opuścił.  

W innym wątku kolega wskazuje na różny rozstaw kół zębatych.

W dniu 21.12.2020 o 18:47, bogdan9153 napisał:

Ten mover ma przekładnię łańcuchową. Sprzedawca będzie chciał całość. Miesiąc temu też zakupiłem Oberlinka, ale miał połamaną osłonę przekładni, więc było dokładnie widać co w środku jest. Po podłączeniu do akumulatora, bez obciążenia jedna strona bardzo głośno pracowała. Po kontakcie ze sklepem, zdemontowałem osłony i sprawdziłem luz na łańcuchach. Na jednym łańcuchu był luz od 2 do 3mm ( pracował cicho ), a na drugim około 1,5 cm  (straszny chałas, łańcuch tłukł się o obudowę). Różnica w rozstawie kół zębatych na których siedzi łańcuch, w jednej i drugiej przekładni to około 5 mm. Przekładnia głośno pracująca, o tyle miała mniejszy rozstaw kół zębatych. Oberlinkowi współpraca z chińczykami zaczyna wychodzić bokiem. Cały zestaw został zwrócony na koszt Oberlinka do naprawy, lub wymiany po uprzednim sprawdzeniu na nowy. Sprawa ma zostać załatwiona do 15 Marca  (koronowirus, i dlatego takie opóżnienie). Pozdrawiam Bogdan Skłodowski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Marcin T napisał:

Tzn. tuż po zakupie wyjście jest. Można po prostu zrezygnować.
 

W innym wątku kolega wskazuje na różny rozstaw kół zębatych.

Nie czytałem wcześniej tego wątku. 

Bez demontażu i zmierzeniu zębatek ,odległości między nimi oraz długości tych łańcuchów to pewnie można gdybać i sugerować to czy tamto. Można by było jeszcze zamienić  stronami chociaż na próbę te łańcuchy i zobaczyć czy też tak opada .  Tylko dwie spinki i podmianka.   

Edytowane przez Maras (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przypuszczam, aby rozrzut w wymiarach części składowych był aż tak duży. Chciałbym uwierzyć, że to tylko efekt partackiego montażu i braku kontroli poprawności działania.
Jeśli miałbym pewność, że da się to wyregulować, nawet rozbierając, ogarnę temat.
Póki co, zażądałem wymiany towaru na wolny od wad.
Zobaczymy jak się zachowają. 
Przy okazji wrzucam filmik z pracy drugiego silnika. Jest lepiej, ale też słychać obijanie.
 

Edytowane przez Marcin T (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ten mover to badziewie. Jak oni chcą skasować ten luz? To potężny łańcuch tu się nie skróci tego o ogniwo. Nie ma też naciągu. Nie wiem jak długo pracuje taki mover bo zaczynam z przyczepami ale przecież żeby przez piach zajechać taki łańcuch to byś musiał na tym napędzie kilometry zrobić. Jeżeli używałeś zgodę zgodnie z przeznaczeniem to co cię obchodzi że tam się piach dostał?

Polecam omówić temat z rzecznikiem konsumenta tam nieraz się trafi na fajnych ludzi a nie jesteś jakimś szaleńcem że się drobiazgów czepiasz. Ja bym wziął rzeczoznawcę na swój koszt który oceni czy ten piach spowodował taki luz. Ale co konia obchodzi że się wóz przewrócił. Tego piachu nie powinno tam byc. 

W razie czego można by ustalić co to za łańcuch i kupić np z firmy did. Cała ta konstrukcja przypomina silnik wsk 125. Też tak łańcuch walił o obudowę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie dawało mi to spokoju,  zabrałem zabawki na stół w garażu i temat raczej się klaruje. To, co wydaje się stukaniem łańcucha o obudowę to...pstrykanie smaru. Zamknięta plastikowa obudowa dodatkowo wzmacnia efekt, jakby rzeczywiście coś się obijało wewnątrz. Mikrofon telefonu też coś tam przekręci... Generalnie przy pracy na otwartych dekielkach, to jak strzelanie popcornu ;)
Jedynie widać, że luz na łańcuchu jednego silnika jest nieco większy, ale w żadnej pozycji (póki co) nie dotyka on obudowy. 
Przed montażem z pewnością będzie trzeba pomyśleć o uszczelnieniu tej obudowy. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Marcin T napisał:

Jednak nie dawało mi to spokoju,  zabrałem zabawki na stół w garażu i temat raczej się klaruje. To, co wydaje się stukaniem łańcucha o obudowę to...pstrykanie smaru. Zamknięta plastikowa obudowa dodatkowo wzmacnia efekt, jakby rzeczywiście coś się obijało wewnątrz. Mikrofon telefonu też coś tam przekręci... Generalnie przy pracy na otwartych dekielkach, to jak strzelanie popcornu ;)
Jedynie widać, że luz na łańcuchu jednego silnika jest nieco większy, ale w żadnej pozycji (póki co) nie dotyka on obudowy. 
Przed montażem z pewnością będzie trzeba pomyśleć o uszczelnieniu tej obudowy. 

 

To chyba trochę przesadzili ze smarem. Ale raczej nie ma to wpływu na poprawność działania. Chyba nie warto na ten temat robić doktoratu? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marcin T napisał:

Jednak nie dawało mi to spokoju,  zabrałem zabawki na stół w garażu i temat raczej się klaruje. To, co wydaje się stukaniem łańcucha o obudowę to...pstrykanie smaru. Zamknięta plastikowa obudowa dodatkowo wzmacnia efekt, jakby rzeczywiście coś się obijało wewnątrz. Mikrofon telefonu też coś tam przekręci... Generalnie przy pracy na otwartych dekielkach, to jak strzelanie popcornu ;)
Jedynie widać, że luz na łańcuchu jednego silnika jest nieco większy, ale w żadnej pozycji (póki co) nie dotyka on obudowy. 
Przed montażem z pewnością będzie trzeba pomyśleć o uszczelnieniu tej obudowy. 

 

Słychać dość wyraźnie ten "popcorn"  Coś tam ewidentnie stuka.

49 minut temu, Gizbern napisał:

To chyba trochę przesadzili ze smarem. Ale raczej nie ma to wpływu na poprawność działania. Chyba nie warto na ten temat robić doktoratu? :)

Smar pięknie klei łańcuch do zębatek i gdyby go tam tyle nie było pewnie szybciej by opadał na dół  - na wolnych obrotach widać to  zdecydowanie lepiej. Ale już jak opadnie to praktycznie dotyka obudowy całego korpusu. 

Czy ma być go tyle ile widzimy na filmie nie wypowiem się .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Maras napisał:

Ale już jak opadnie to praktycznie dotyka obudowy całego korpusu. 

Zgadza się, ale przyglądnąłem się temu i do obudowy ma w rzeczywistości ok 3 mm. To zaglucenie daje takie wrażenie, że leży niemal na obudowie.
Generalnie jakiejś tragedii nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marcin T napisał:

Zgadza się, ale przyglądnąłem się temu i do obudowy ma w rzeczywistości ok 3 mm. To zaglucenie daje takie wrażenie, że leży niemal na obudowie.
Generalnie jakiejś tragedii nie ma.

Plus jest taki ,że w chwili napędu  czyli na "biegu"  łańcuch nie dotyka  na "luzie" gdzie podczas jazdy buda podskakuje jest mało realne aby łańcuch wyżłobił dziurę.

Nie mniej moim zdaniem ta odległość powinna być nieznacznie większa.

Edytowane przez Maras (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszyłem, się ze producent poradził sobie z tym luzem. Jednak po obejrzeniu filmiku i patrząc na silnik B ewidentnie widać ze na łańcuchu jest luz tak jak u mnie i tylko kg smaru ratują go przed uderzeniem w obudowę. Jeśliby go nie było i nie kleił tak łańcucha do zębatki to by obijał :(   

Teraz to się zacząłem zastanawiać co u mnie serwis wymyśli i obawiam się że mogą też nałożyć tyle smaru i powiedzieć ze hula jak ta la la   bryyy

Widać też, że luz na silniku A oraz B są różne. Co one z innej fabryki wyjeżdżają ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Koczaj napisał:

Widać też, że luz na silniku A oraz B są różne. Co one z innej fabryki wyjeżdżają ?

Też nad tym się zastanawiam.

Nie znam nikogo, kto naprawia takie sprzęty, bo pewnie powiedziałby czy jest jakaś regulacja np. na przekładni, wtedy wiadomo gdzie i czy w ogóle jest sens zaglądać, aby zwiększyć naciąg.
Twój post ze zdjęciem zapiaszczonego wnętrza też okazuje się pomocny. Widać, że trzeba to doszczelnić i używać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Koczaj napisał:

Cieszyłem, się ze producent poradził sobie z tym luzem. Jednak po obejrzeniu filmiku i patrząc na silnik B ewidentnie widać ze na łańcuchu jest luz tak jak u mnie i tylko kg smaru ratują go przed uderzeniem w obudowę. Jeśliby go nie było i nie kleił tak łańcucha do zębatki to by obijał :(   

Teraz to się zacząłem zastanawiać co u mnie serwis wymyśli i obawiam się że mogą też nałożyć tyle smaru i powiedzieć ze hula jak ta la la   bryyy

Widać też, że luz na silniku A oraz B są różne. Co one z innej fabryki wyjeżdżają ?

Panowie a jeżeli to nie wali o obudowę to po co się tym przejmować? Ten łańcuch od luzu się zużyje za 30 lat. To że urządzenie pracuje głośno nie znaczy że pracuje źle. Po prostu tak to skonstruowali. Ciekawe co serwis wymyśli ale powinni wyczyść, narzucić smaru i odesłać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek515 chodzi o to, że ten łańcuch wali po obudowie. Moja reklamacja zaczęła się od zgłoszenia niepokojącego dźwięku wydobywającego się z silnika. Tak działa ten silnik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z luzem nie ma chyba dramatu, jeżeli nie powoduje to, że cepa skręca sobie sama minimalnie, tzn. że nierówno (nierównocześnie) startują koła i zaczyna od lekkiego skrętu.  Napęd łańcuchowy ma to do siebie, że sam wybiera luz (tylko przy większej różnicy byłaby widoczna różnica w "starcie" prawej i lewej strony cepy, a następnie działa już na zasadzie długości odcinka, o który przemieszczane są kółka napędzane przez koła ciągnące, dla którego luz spoczynkowy jest w zasadzie bez znaczenia. 

W przypadku movera na łańcuchu nie ma dużych sił odśrodkowych, które powodowałyby odrzucanie luźnego łańcucha z dużą siłą na obudowę (jak ma to miejsce w przypadku np. łańcucha rozrządu). Jeżeli coś miałoby nawet obetrzeć o obudowy (raczej nie powinno), to jest tylko posuw luźnego odcinka (nie pracującego) łańcucha pod własnym ciężarem, po stronie nie przenoszącej akurat żadnych obciążeń. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.