Czy Megane IV Combi 1,2 TCE 130 KM 2019r (manual) da radę z cepką Hobby 400 (2002r /878 kg MW) i 3-os rodzina

[janm]

23 godziny temu, Cichy56 napisał:

Przy pojemności 1,2 benzyna największym problemem będzie hamowanie silnikiem na tych długich alpejskich zjazdach. 

Przy dobrej regulacji najazdu w przyczepie będzie wspomaganie .

[Tofel]

W dniu 7.04.2021 o 15:03, Commander napisał:

Miałem kiedyś służbowego Passata z tym silnikiem. Powiem krótko....za ten silnik powinien ktoś pójść siedzieć.... Na 100 potrafił wyżłopać 16 Pb i 1 litr oleju. Dynamika pojawiała się po wyłączeniu klimy...

Witam,

Na szczęście moje pojazdy nie wzbudzają u mnie takich emocji. Może u Ciebie była to kwestia konkretnego egzemplarza ...

Od tego Passata są lepsi - np. ASX 1.8DID. Jedna albo dwie dodatkowe wymiany oleju między przeglądami. Podwajał stan z powodu DPF i START/STOP. Oczywiście płatne. Nie pomogły kilkukrotne poprawki softu. To dopiero podnosiło ciśnienie u użytkowników.

Dane mi było sclaimować tak lekko ponad setkę silników. Być może drugie tyle odrzuciłem. Na krytyczną opinię o produkcie powinien mieć wpływ tylko i wyłącznie stosunkowo wysoki wolumen negatywnych przypadków w odniesieniu do globalnej ilości produktów na rynku.

Ja mam 8L trasa, 9,5 miasto, 12,5-15,5 z przyczepą. Może dlatego tak dużo że ALT jest w LPG. Zużycie oleju 0,2-0,4 L/1000km. A co do momentu obr. - 195 Nm przy 3300 obr/min nie jest (to tylko moje własne zdanie) jak na benzynę wynikiem słabym.

W dniu 7.04.2021 o 15:03, Commander napisał:

...Nawet nie ma co porównywać do Reni.

Nie kuś, nie kuś...chociaż kto wie...

Pozdrawiam

[Commander]

19 minut temu, Tofel napisał:

Witam,

Na szczęście moje pojazdy nie wzbudzają u mnie takich emocji. Może u Ciebie była to kwestia konkretnego egzemplarza ...

Od tego Passata są lepsi - np. ASX 1.8DID. Jedna albo dwie dodatkowe wymiany oleju między przeglądami. Podwajał stan z powodu DPF i START/STOP. Oczywiście płatne. Nie pomogły kilkukrotne poprawki softu. To dopiero podnosiło ciśnienie u użytkowników.

Dane mi było sclaimować tak lekko ponad setkę silników. Być może drugie tyle odrzuciłem. Na krytyczną opinię o produkcie powinien mieć wpływ tylko i wyłącznie stosunkowo wysoki wolumen negatywnych przypadków w odniesieniu do globalnej ilości produktów na rynku.

Ja mam 8L trasa, 9,5 miasto, 12,5-15,5 z przyczepą. Może dlatego tak dużo że ALT jest w LPG. Zużycie oleju 0,2-0,4 L/1000km. A co do momentu obr. - 195 Nm przy 3300 obr/min nie jest (to tylko moje własne zdanie) jak na benzynę wynikiem słabym.

Nie kuś, nie kuś...chociaż kto wie...

Pozdrawiam

Od początku palił ponad pół litra na 100. Następnie litr. 2 razy wymieniliśmy pierścienie na gwarancji.

A mojemu koledze salon nie przyjął dwuletniego Audi kupionego u nich z tym silnikiem. Super że trafiłeś dobry egzemplarz.

[Tofel]

Witam,

Pozwoliłem sobie dołożyć jeszcze kilka słów celem uzupełnienia informacji zawartch w wątku.

W dniu 7.04.2021 o 20:52, PanSamochodzik napisał:

warto popatrzyć na Towcar, ale  potem warto również dopytać doświadczonych kierowców

W przypadku wielu podobnych zestawień właściwe jest by czasem nieco głębiej zerknąć. Sam nagłówek może niezbyt dokładnie odzwierciedlać istotę zagadnienia.

W dniu 7.04.2021 o 06:36, Grzegorz1977 napisał:

Wrzuciłem ten zestaw na towcar.info i w moim pierwszym poścue załączyłem wyniki. Towcar.info podaje, ze ten zestaw Megane IV + Hobby 400  cyt. „...is a perfect match”. Pozostale dane z zestawienia towcar tez nie wygladaja źle...

Bardzo dobrze, że przymierzając się do zakupu przyczepy rozeznajesz możliwości swojego holownika.

Warto czasem skonfrontować opinię innych porównując z wybranym źródłem informacji, by móc je wówczas odnieść do własnego przykładu.

Mogłoby to wyglądać mniej więcej tak.

Celem jest zobrazowanie jak będzie się zachowywał zestaw Renault + Hobby w odniesieniu do innego podobnego zestawu którego zachowanie na drodze pokrótce opisałem. Być może ta próba porównania zestawów zainteresuje też innych kolegów.

By odnieść się do Twoich wcześniejszych założeń oba holowniki testowo zostały obciążone +150kg. Obie zaś przyczepy doładowano +250kg.

Oba holowniki 130 KM.

Jeden ma 1.2 i turbodoładowanie, drugi 2.0 i lżejszą o 130kg przyczepę.

Czy będą zachowywały się podobnie? A może turbo zmiażdży wolnossaka?

Nic z tych rzeczy! Chodzi o to by zestaw był spasowany pod konkretne możliwości i oczekiwania.

I żeby obraz sytuacji był klarowny, wyniki pochodzą z trzech różnych źródel.

No to zaczynamy.

Porównanie z rynku brytyjskiego

No to teraz analiza z Niderlandów.

Największa różnica jest w stabilności zestawu.

To może teraz trochę szczegółów

1.2 Turbo 130KM  + Hobby 400 i dla porównania wolnossący 2.0 130KM + Knaus 395

 

Dla oceny płynności poruszania się zestawu (elastyczności zespołu napędowego) ma znaczenie zdolność do przyspieszeń od średnich prędkości.

I w tym przypadku „wolnossak” jakoś tam się mniej lub bardziej dzielnie broni.

Pewno zainteresuje Ciebie jak ten zestaw będzie jeździł w różnych drogowych warunkach: na prostej, pod górkę i pod wiatr. Bardzo proszę – wykresy dynamiki zestawu.

 Na początek 1,2 Turbo

I teraz zwykłe 2.0

Widać od razu które przełożenia będą w stałym użyciu, a o których "można zapomnieć".

Dobierając przyczepę do holownika (lub czasami odwrotnie) wszyscy na forum zgodnym chórem grzmią o stabilności (bezpieczeństwie) zestawu podczas jazdy.

Wyniki dla Megane 1.2 + Hobby 400

A tak zachowuje się drugi „zestrojony” zestaw

O takiej właśnie analizie w odniesieniu do moich subiektywnych uwag Ci pisałem.

Jak widać (info z trzech źródeł) Hobby 400 będzie wraz ze wzrostem prędkości coraz bardziej bujać holownikiem.

Opinie użytkowników dopiero wówczas nabierają wartości, gdy mogą być skonfrontowane z innymi, bardziej analitycznymi dostępnymi informacjami.

Takie właśnie chodne, stonowane podejście pozwala uniknąć rozczarowań. A jeśli pojawi się dodatkowo coś co nas pozytywnie zaskoczy – tym lepiej.

ps. Porównanie będzie bardziej czytelne na nieco większym ekranie.?

Pozdrawiam

Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez Tofel (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

8 godzin temu, Tofel napisał:

Porównanie z rynku brytyjskiego

No to teraz analiza z Niderlandów.

Taka ciekawostka to towcar.info to de facto caravantrekker.nl zrobiony dla brytyjczyjków - to te same bazy itp. Jak już jesteśmy przy holenderskim serwisie to polecam jeszcze sprawdzić to: https://caravantrekker.nl/review/ gdzie użytkownicy opisują swoje wrażenia z jazdy różnymi zestawami (polecam używać przez google translatora) 

[Walt]

4 godziny temu, jacek00 napisał:

https://caravantrekker.nl/review/ gdzie użytkownicy opisują swoje wrażenia z jazdy różnymi zestawami (polecam używać przez google translatora) 

Ciekawe że po pierwsze - ciągną małymi silnikami spore przyczepy i są zadowoleni, po drugie - samochody im bardzo mało palą. Czyli albo naród szczęśliwy albo się z przyczepami nie ścigają ?

[jacek00]

20 minut temu, Walt napisał:

Ciekawe że po pierwsze - ciągną małymi silnikami spore przyczepy i są zadowoleni, po drugie - samochody im bardzo mało palą. Czyli albo naród szczęśliwy albo się z przyczepami nie ścigają ?

Pamiętaj, że Holendrzy są bardzo oszczędnymi obywatelami  

[czyś]

Tofel, podziwiam szczegółowość analizy

Realnie - względnie lekki jak na dzisiejsze standardy samochód z małym silnikiem na przodzie bardziej poczuje cepę - wzdłużne bujanie holownikiem, będzie mniej stabilny przy podmuchach bocznego wiatru, gorzej poradzi sobie z daniem w palnik na podjeździe. Wszystko to wynika z lżejszego przodu. Jeżeli jeszcze np. mocno doładuje się holownik i daleko za tylną osią, to się tylko nasili. Małe silniki z turbo miały być z założenia lekkie, lżejsze od swoich wolnossących odpowiedników.  Ale cepa to też 400-ka, a nie 5-ciometrowa stodoła, więc jest z umiarem.

Skreślać np. takiej meganki 1.2 z taką dość umiarkowaną cepą też nie ma co, doktoryzować się z analiz też nie, kilka praktycznych rad od praktyków, parę osób na forum jeździ 1.4/1.5TSi z cięższymi cepami i cięższymi holownikami, nawet kodiaqiem (ja a- 1.4 122KM 200Nm w golfie VII, cepa 1300). Staranne wyważenie zestawu, prawidłowe załadowanie i powinno to pojechać nawet całkiem całkiem znośnie. Fakt, wymaga to uwagi, przewidywania i "staranności" za kółkiem (przemyślane manewry, "wyprzedzająca" reakcja na to co się dzieje, dobre dobranie obrotów do warunków na drodze), ale z powodzeniem da się. Przyjąć założenie, że max. prędkość podróżna to licznikowe 95 km/h, mimo że i 110 pewnie poleciałoby. I zawsze to powtarzam wszystkim początkującym - nie trzymać się na siłę i za wszelką cenę niskich obrotów (2500-3500 nawet w górach chwilowo do 4000 obr. to jest dla takiego silnika przedział jak najbardziej roboczy, ciut mniej obrotów można sobie pozwolić na zupełnie płaskim i bez wiatru) Żeby mu nie zaszkodzić, taki mały silniczek potrzebuje obrotów, nie ma co go piłować np. pod górę na 2000, nie dążyć na siłę do jazdy na 6-ym biegu (IV i V to biegi podróżne na płaskim, VI-ka to na lekkich zjazdach, żeby utrzymać "szybszy" obieg chłodzenia na wyższych przepływach niż na luzie), średnio liczyć można na hamowanie silnikiem, ale i tak używać (wyższe obroty przy zwalnianiu na biegu elegancko chłodzą te małe silniki, które nie mają bufora "masy" więc łapią temperaturę, zwłaszcza oleju, dość szybko), nie rozbić z ładunku cepy wahadła (np. 2 rowery na tylnej ścianie, 2 na dyszlu - lepiej dać to na dach w holowniku). 

Kiedyś takie cepy ciągało się np. passatem "policyjnym" z silnikiem 1.6  czy 1.8 75km (silnik AAM, bo zaraz powiedzą że bredzę, bo przecież 1.8 miał 90KM...). Miało toto cirka 150Nm i szło jak w masło, cięższy raczej nie nie był (goła CL-ka nawet bez wspomagania, klimy, abs-u raptem 1130 kg MW), słabszy, mniej niutów, ale nikt by nie powiedział, że to za słaby czy za lekki czy za mały samochód, raczej akurat. Nawet golf II 1.6/1.8 dałby tej cepie radę. 

Gdzie tu porównywać? Meganka cięższa od paska B3, nawet przód cięższy (jak na osiągi i dzisiejsze standardy jest lekki, ale wcale nie lżejszy od w/w Paska B3/Golfa II z 1.6/1.8 - silnik mniejszy i lżejszy, ale osprzętu dużo więcej, na jedno wychodzi, hamulce skuteczniejsze i wydajniejsze. 

Nie przesadzajmy z tym że do cepki 1100 kg to tylko mały czołg. Byleby faktycznie miała 1100, przy 3 osobach powinno to całkiem zgrabnie dać sobie radę nawet z przejazdem przez solidne góry, a że czasami użyje się 2-ki czy 3-ki? Żadna hańba, lepsze chłodzenie silnika (wyższe obroty w turbobenzynie pod obciążeniem, podjazdy itp., to dobroć, nie zło, mniej się grzeją - widać po temperaturze oleju (podstawowy wskaźnik), bo wskaźnik temp. chłodziwa będzie stał jak zaklęty na 90 stopniach, układy chłodzenia w tych małych turbobenzynkach mają spory bufor wydajności). Jechać na takim biegu i obrotach, przy których spalanie chwilowe jest w miarę najniższe, a temp. oleju nie rośnie za szybko - przeważnie będzie to optymalny przedział , i wyjdzie, że na podjeździe pali mniej i mniej łapie temperatury na III-ce przy 3000 obr/min, niż na IV-ce przy np. 2300.         

Edytowane 12 Kwietnia 2021 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[lbuster]

@jacek00 w tamtym temacie Grzesiek się pyta o DMC 1300, tutaj rozmawiacie o DMC 1100.

Ja jakoś nie bardzo widzę silnik 1.2 o mocy 130 kucy i 200 niutkach do budy 1300. Wątpię, że Grzesiek nie wykorzysta całego DMC budki  

Z drugiej strony, skoro producent dopuścił 1700 DMC (w rzeczywistości 1500), to oznacza, że bez powodu tego nie pisał i że da radę ciągnąć 1300.

Tak więc, według mnie zestaw d.py nie będzie urywał (ani dyszla), ale doturlać się doturla wszędzie. Tak więc @Grzegorz1977 kupuj, zapinaj i ciesz się zestawem. Jak będzie słabo, to za jakiś czas możesz zmienić auto.

[jacek00]

5 minut temu, lbuster napisał:

@jacek00 w tamtym temacie Grzesiek się pyta o DMC 1300, tutaj rozmawiacie o DMC 1100.

Ja jakoś nie bardzo widzę silnik 1.2 o mocy 130 kucy i 200 niutkach do budy 1300. Wątpię, że Grzesiek nie wykorzysta całego DMC budki  

Czyli DMC robi różnicę? Mamy budę o MW 950 kg i o DMC 1100 kg i mamy budę o MW 950 kg i o DMC 1300 kg. Ta o DMC 1300 kg z automatu będzie się ciągnąć gorzej? Przypominam, że o takich przyczepach rozmawiamy.  Oczywiście załadować można każdą budę i będzie się ciężko jechało, ale samo suche DMC nie spowoduje, że budę się będzie gorzej ciągało.

Zresztą już o tym dyskutowaliśmy tutaj:

 

[lbuster]

7 minut temu, jacek00 napisał:

Mamy budę o MW 950 kg i o DMC 1100 kg i mamy budę o MW 950 kg i o DMC 1300 kg.

Jakoś nie wierzę, że one mają MW 850-950. Waga prawdę Ci powie. Jednak patrząc na masy wstawione przez Tofel'a zdecydowanie lepiej brać 1300DMC, by starczyło na ciuchy, gary i żarcie  Tak czy inaczej, ponawiam:

17 minut temu, lbuster napisał:

Tak więc @Grzegorz1977 kupuj, zapinaj i ciesz się zestawem.

 

@kleo77, ważyłeś swoją budkę?

[Grzegorz1977]

Dzięki za wszystkie Wasze uwagi. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy ten zaznaczony na zdjęciu nr z tabliczki znamionowej to jest nr VIN przyczepy?

[jacek00]

45 minut temu, Grzegorz1977 napisał:

Dzięki za wszystkie Wasze uwagi. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy ten zaznaczony na zdjęciu nr z tabliczki znamionowej to jest nr VIN przyczepy?

Tak, to VIN

[BUMERANG]

Jacek, uprzedziłeś mnie

Edytowane 15 Kwietnia 2021 przez BUMERANG (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Żeby się upewnić to samo ma być nabite na ramie pod spodem.