Luksiak Napisano 23 Kwiecień 2009 witam serdecznie czytając dzisiaj historie opisywaną przez Fafika1977 o małym bum w przyczepie, uświadomiłem sobie że od momentu jak mam naszą Luksusową_budę nie odpalałem w niej nic na gaz ( lodówka chodziła na 220, kuchenkę mieliśmy zewnętrzną , a ze byliśmy tylko latem to grzejnik tez nie był odpalany ) Pytanie moje gdzie mogę wykonać taki przegląd który uspokoi mnie przed najbliższym sezonem w kwestii szczelności całego układu. Jeżeli ktoś zna adresy w okolicach Łodzi to będę zobowiązany oczywiście zaczynam poszukiwania jakiegoś wykrywacza gazu pozdrawiam Marcin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adi Napisano 27 Kwiecień 2009 Z okolic Łodzi nie znam, ale trochę dalej w Katowicach robią to na Koników Polnych w Katowicach (serwis przyczep TAM - ja tam swego czasu robiłem). Trochę też w jednym z PC na ten temat pisali, nawet się chyba ktos oferował, że robi TUV i znaczki takowe przykleja. Ale musiałbyś archiwalne numery poczytać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jacek l Napisano 28 Kwiecień 2009 TAM w porzo jest, zrobi na pewno sumiennie i dobrze, a nalepka..... J. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Spablo1 Napisano 28 Kwiecień 2009 Poprzedni właściciel mojej czepki robił taki przegląd w ub roku. Z tego co wiem jest ważny 2 lata i często wymagany na zachodnich kempingach (naklejka z tyłu przyczepy). Nie znam niestety kosztów. Na certyfikacie jest pieczątka wykonawcy przeglądu - okolice Olsztyna. Gdyby ktoś był zainteresowany to służę namiarami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Trafko Napisano 28 Kwiecień 2009 Co wam daje przegląd Zrobicie przegląd ,wtedy czujność nasza spada bo mamy wszystko ok na 2 lata. Przecież to tylko rzeczy martwe i dzień po przeglądzie na jakiejś dziurze popuści przewód i będzie się ulatniał gaz. Zamiast robić to co nie jest u nas w Polsce wymagane , sami kontrolujmy co jakiś czas nasze układy gazowe. Wystarczy zakręcić gaz i za parę godz odkręcić kurek od kuchenki i musi znajdować sie resztka gazu. Gaz śmierdzi ,więc ten wybuch co jest opisany był tylko winą ludzi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michalc3 Napisano 28 Kwiecień 2009 Trafko - wybuch zawsze jest winą ludzi, ale przegląd, moim zdaniem, potrzebny jest po to, żeby jadąc na kemping np. na zachodzie nie robili problemów. Nie wiem jak z wjazdem np. na prom, a parę osób na pewno będzie się wybierało. Wiem, że temat był poruszany, ale jest kilka powodów, dla których przegląd powinno się robić. A czy to uspokaja - to inna rzecz. Znowu, moim zdaniem, jeśli ktoś chce robić przegląd, to dlatego, że zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa i chce sprawdzać. Wtedy pomiędzy przeglądami też będzie sprawdzał. Bardziej martwią mnie ci, którzy przeglądu nie chcą robić, bo przecież mogą sobie sami sprawdzić. Nie bierz tej wypowiedzi do siebie, ale wielu ludzi, dlatego że mogą sobie sami sprawdzić - nie robią tego w ogóle. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomii Napisano 28 Kwiecień 2009 Trafko, jeśli ktoś z własnej i nieprzymuszonej woli robi przegląd bo uważa że sam nie jest w stanie dobrze skontrolować swojej instalacji to chwała mu za to a nie kartka . Ważne by być świadomym zagrożenia i nie załatwiać pieczątek i naklejek na lewo. Niestety wielu majsterkowiczów mimo sporych chęci ma niewielkie pojęcie o gazie co i tu na forum widać. Propan butan jest notorycznie mylony z gazem ziemnym - a gazy te mają zupełnie inne właściwości fizyczne. Do tego dodam że propan-butan ma 4 razy większą kaloryczność (siłę wybuchu) . PS. Staraj się pisać bez błędów ort. Pozdrawiam! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Spablo1 Napisano 28 Kwiecień 2009 Co wam daje przegląd Wiesz... Nie każdy jest takim specjalistą jak Ty. Jak ktoś chce z własnej nieprzymuszonej woli zrobić taki przegląd to nie wiem jaki jest cel aby to negować ? Można zadać sobie także pytanie: Po co robić coroczne przeglądy kotła gazowego w domu, skoro nikt tego od nas nie wymaga ? Odpowiedź jest prosta - dla świętego spokoju !!! No i jeszcze jedno: nie rób przeglądu instalacji gazowej. NIkt Tobie nie tego nie nakazuje. Ja jak będę chciał zrobić to pojadę do specjalisty. I nikt mi tego nie zabroni. Pozdrowionka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adi Napisano 28 Kwiecień 2009 Co wam daje przegląd co? - instalacja zostanie sprawdzona przez fachowca, a nie MNIE samego laika; - jak stwierdzi nieszczelność to od razu ją zlokalizuje i usunie usterkę; - nie uważam badania kurki pozakręcanę i na słuch czy soć psyknie za wiarygodne - to daje może ogląd, ale to nie jest badanie. Gdyby tak było jak napisałeś Niemcy i inne kraje nieco bardziej cywilizowane nie robiłby by takich cyrków z TUV i nalepkami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michalc3 Napisano 28 Kwiecień 2009 Kolego adi, co do wykonania badań, zgadzam się z Tobą. Co do porównania z krajami zachodnimi - absolutnie nie. Te ichnie TUV i nalepki chyba wynikają z konieczności zapewnienia zarobku fachowcom. Bo jak inaczej wytłumaczyć tak durne przepisy (może akurat nie zupełnie Niemieckie), które w domowej instalacji oficjalnie zabraniają nawet wymiany żarówki w oświetleniu domowym? No, może dlatego, że niektórzy użytkownicy włożą palec do oprawki. Ale czy w związku z tym, że jest kilku niedouczonych, którym się nie chce, to pozostałym całkowicie zabraniać? Wracając do tematu, uważam, że badania powinny być wykonywane. Natomiast niezupełnie wymuszane, do czego znowu coniektórzy pewno będą chcieli dążyć. Choć z innej znowu strony - a jak ktoś zrobi durne modyfikacje w instalacji, które mogą skutkować poważnym wybuchem, to może jednak lepiej, żeby wszystkie modyfikacje były sprawdzane i odbierane??? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ARCADARKA Napisano 28 Kwiecień 2009 witam serdecznie czytając dzisiaj historie opisywaną przez Fafika1977 o małym bum w przyczepie, uświadomiłem sobie że od momentu jak mam naszą Luksusową_budę nie odpalałem w niej nic na gaz ( lodówka chodziła na 220, kuchenkę mieliśmy zewnętrzną , a ze byliśmy tylko latem to grzejnik tez nie był odpalany ) Pytanie moje gdzie mogę wykonać taki przegląd który uspokoi mnie przed najbliższym sezonem w kwestii szczelności całego układu. Jeżeli ktoś zna adresy w okolicach Łodzi to będę zobowiązany oczywiście zaczynam poszukiwania jakiegoś wykrywacza gazu pozdrawiam Marcin jeśli nie znajdziesz gdzieś koło siebie, zapraszam do mnie na sprawdzenie instalacji gazowej tylko wcześniej zadzwoń Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kapete Napisano 28 Kwiecień 2009 Na certyfikacie jest pieczątka wykonawcy przeglądu - okolice Olsztyna. Gdyby ktoś był zainteresowany to służę namiarami. Witaj, jestem zainteresowany, proszę o info Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Spablo1 Napisano 28 Kwiecień 2009 Na certyfikacie jest pieczątka wykonawcy przeglądu - okolice Olsztyna. Gdyby ktoś był zainteresowany to służę namiarami. Witaj, jestem zainteresowany, proszę o info Wyślę na PW co by nie być posądzonym o robienie reklamy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kapete Napisano 29 Kwiecień 2009 otrzymałem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szyjac Napisano 5 Maj 2009 Ja poprosilem o zrobienie przegladu znajomego instalatora gazowego z uprawnieniami. Przjrzal mi instalacie zbadal szczelnosc i dal pieczytke w ksiazeczce gwarancyjnej. Mysle ze i na niemieckim kampingu przejdzie. Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach