CHORWACJA 2021 pierwszy raz :)

[Mirekfcb]

Witam wszystkich.

Przeczytałem kilka tematów o Chorwacji i skorzystałem z kilku przydatnych informacji ? dzięki.

Lecz mam kilka spraw których nie znalazłem i zakładam ten temat aby przedyskutować to i tamto.

Jedziemy kamperem z wypożyczalni w lipcu, 14 dni po krótce:

Węgry - Balaton

Chorwacja - Szybenik (solaris) Omiś (galeb) - juz są rezerwacje.

No i teraz pod górkę (dosłownie ? ) Mamy zamiar podjechać do Dubrownika (max 2 dni) wiec postanowiłem nie rezerwować campingu a przenocować na dziko.

I tak doszedłem do takiej sytuacji :

Wjechać na górę gdzie startuje kolejka linowa do miasta, jest tam dość duży parking gdzie chciałem przenocować i zjechać do miasta ?

Ale czy tam wjadę kamperem AHORN CANADA AE2021 D=7,48m ??

Tak wygląda droga :

 

Dodam ze (jak w temacie) pierwszy raz jedziemy kamperem na wakacje, mam spore doświadczenie jazdą masterem 6 metrowym oraz fordem dostawczym prawko ponad 30 lat ?

Ale z waszego doświadczenia jak to może wyglądać ?

 

Chciał bym jeszcze w tym temacie poruszyć temat noclegu nad jeziorami Plitwickimi jak by ktoś pomógł z noclegiem, dodam ze napisałem do campingu Corona nie odpisali

Nad jeziorami tez 2 dni wiec na dziko jak by sie dało.

[smok_wawelski]

Cro na dziko to tak różnie

Takim bykiem raczej nie uchowasz się na Plitvickich wg mnie są obawy że będzie dym

Tej drogi co pytasz nie znam nie odpowiem ale jest ten temat co ostatnio pisaliśmy w wątku o Górach Stołowych foty z googlastego takich dróg straszą i wydają się one węższe. Przewyższenie możesz zobaczyć na googlastym dając tę trasę rower lub z buta za drogą.

Wrzuć też pytanie na camperteam.pl tam sporo ludzi jeździ na dziko kamperami może ktoś akurat jechał. Nie wiem jak obecnie żyje cro.pl kiedyś to było prężne forum też możesz spróbować ale i tu nie rezygnuj

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[maarec]

Bardzo fajnie, że temat Chorwacja 2021 powstał. Trzeba wracać do normalności.

Mam nadzieję wpaść tam w 2 połowie czerwca.

Odnośnie tego wzgórza w Dubrowniku - nie polecam. Ogółem wjazd jest mega wąski, ja bym tam się kamperem nie pchał, moja rodzinka vanem darła się dość często.

przy mijankach może być bardzo krucho. Wolałbym stanąć w dolinie wymarłych hoteli, ewentualnie na zatoczkach wzdłuż magistrali na południe od Dubrovnika. Przeczytaj sobie ten wpis na moim wymierającym blogu - http://www.nacamping.pl/?p=2839

Możesz poszukać parkingów przy porcie w centrum, albo przy campingu Solitudo - tam coś było przed wjazdem. Miejsce wybrałeś piękne, ale zdecydowanie odradzam dużym kamperem.

[Walt]

2 godziny temu, Mirekfcb napisał:

czy tam wjadę kamperem AHORN CANADA AE2021 D=7,48m ??

Nie polecam, na mijankach będzie ciężko się zmieścić, ciasne zakręty,  a poza tym - przy mijaniu osobówką zdarzało się, że koła mieliły pobocze, a co dopiero kamperem.

[tamtam]

W Chorwacji na dziko jak Cię policja namierzy to będzie mandat. Niestety bardzo pilnują tego. Odradzam.

Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka

[Mirekfcb]

Dzięki za podpowiedzi i opinie. Tak wiec wybijam sobie z głowy ten podjazd !

A mozecie podpowiedzieć gdzie w Dubrowniku szukać miejsca na nocleg ?

No i na jeziorach Plitwickich gdzie by sie zatrzymać ?

[bertosz]

W dniu 25.03.2021 o 12:53, maarec napisał:

Bardzo fajnie, że temat Chorwacja 2021 powstał. Trzeba wracać do normalności.

Mam nadzieję wpaść tam w 2 połowie czerwca.

Odnośnie tego wzgórza w Dubrowniku - nie polecam. Ogółem wjazd jest mega wąski, ja bym tam się kamperem nie pchał, moja rodzinka vanem darła się dość często.

przy mijankach może być bardzo krucho. Wolałbym stanąć w dolinie wymarłych hoteli, ewentualnie na zatoczkach wzdłuż magistrali na południe od Dubrovnika. Przeczytaj sobie ten wpis na moim wymierającym blogu - http://www.nacamping.pl/?p=2839

Możesz poszukać parkingów przy porcie w centrum, albo przy campingu Solitudo - tam coś było przed wjazdem. Miejsce wybrałeś piękne, ale zdecydowanie odradzam dużym kamperem.

No właśnie Marku, czemu Twój blog staje się "wymierający"? Tak, wiem, mamy erę vlogów i yout**a, ale Twój blog jest na prawdę cenny i super prowadzony... Szczerze powiem (i pewnie nie będę jedyny), że Twoje relacje były i są dla mnie inspiracją (a wręcz receptą) na udaną podróż wakacyjną - choćby kemp Prapratno... w życiu bym tam sam nie trafił... a pojechałem i będę tam wracał...

Także pomyśl nad kontynuacją...

 

[maarec]

2 godziny temu, bertosz napisał:

No właśnie Marku, czemu Twój blog staje się "wymierający"? Tak, wiem, mamy erę vlogów i yout**a, ale Twój blog jest na prawdę cenny i super prowadzony... Szczerze powiem (i pewnie nie będę jedyny), że Twoje relacje były i są dla mnie inspiracją (a wręcz receptą) na udaną podróż wakacyjną - choćby kemp Prapratno... w życiu bym tam sam nie trafił... a pojechałem i będę tam wracał...

Także pomyśl nad kontynuacją...

 

Dziękuję serdecznie. Być może wrócę do tematu jak zatrudnimy pracowników. Aktualnie albo pracujemy albo podróżujemy. Pozdrawiamy ze Świnoujścia

[Zulos]

Dostałem info od Valamaru (sieć kempingów i hoteli) z aktualnościami COVID. Wynika z tego, że od 1 kwietnia:

- turyści z "zielonych krajów" (trzeba by zweryfikować na jakiejś ichniej stronie, jakie kraje są zielone, a jakie czerwone) są wyłączeniu z obowiązku posiadania negatywnego testu lub kwarantanny,

- turyści z innych krajów muszą posiadać negatywny test PCR lub antygen nie starszy niż 48 godzin przed wjazdem do Chorwacji albo muszą się przetestować przy wjeździe (nie wiem, czy jest to zapewnione na granicy, czy też dopuszczają inne miejsca) i pozostawać w izolacji do momentu negatywnego wyniku,

- jednocześnie piszą, że można przyjechać do ich destynacji i przetestować się na miejscu oczekując w izolacji na wynik - tylko to trochę kłóci się z zasadą powyższą, bo to by znaczyło, że na granicy wpuszczą pomimo braku wyniku, a ktoś może przez cały kraj jechać do celu i teoretycznie zarażać po drodze...,

- ozdrowieńcy (nie dalej niż 6 mies. wcześniej) i zaszczepieni, posiadający zaświadczenie, nie muszą mieć negatywnego testu i nie podlegają izolacji,

- dzieci - ale tylko do 7 lat - podróżujące z rodzicami z negatywnym testem, nie muszą mieć testów,

- wszyscy wjeżdżający turyści powinni mieć ważną rezerwację i wypełnić wcześniej formularz online.

Tak piszą - ale jak wyglądają obecnie kontrole, czy zatrzymują wszystkich, czy tylko wyrywkowe, to już nie piszą.

Ponadto VALAMAR gwarantuje niby we wszystkich swoich ośrodkach testowanie na miejscu i za kwotę 20,- EUR. To ciekawe, bo u nas najtańsze antygeny owszem, znajdzie się poniżej stówy, ale z zaświadczeniem w j. ang. to już 170,- zł! Tak jak by wydanie zaświadczenia w tym języku było tak trudne i pracochłonne i wymagało niezmiernie specjalistycznej wiedzy, w dodatku do każdego przypadku. Może gdzieś jest taniej - mówię o moich okolicach.

Kiepsko też z tymi dziećmi, że tylko 7 lat...

Pozostaje mieć nadzieję, że do wakacji staniemy się "zielonym krajem". W sumie już byliśmy "zieloną wyspą", to czemu nie?

 

[filipert]

12 minut temu, Zulos napisał:

Wynika z tego, że od 1 kwietnia

Już? 

Rok temu w czerwcu jeszcze były wątpliwości, czy da się w ogóle opuścić ojczysty kraj. 

Edytowane 1 Kwietnia 2021 przez filipert
Ort (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

Nie do końca jestem pewien, ale chyba te ichnie "zielone kraje" to te, które są tak określane rankingiem procentowym pozytywnych przypadków przez ECDC, a jeśli tak, to mapka zielonych obecnie wyglądałaby tak:

Chodzi tu nie tylko o całe kraje, ale też ich regiony.

2 minuty temu, filipert napisał:

Już? 

Rok temu w czerwcu jeszcze były wątpliwości, czy da się w ogóle opuścić ojczysty kraj. 

No to raczej nie jest żart primaaprilisowy:-)

[Zulos]

12 godzin temu, filipert napisał:

Już? 

Rok temu w czerwcu jeszcze były wątpliwości, czy da się w ogóle opuścić ojczysty kraj. 

No to raczej nie jest żart primaaprilisowy:-)

Możliwe jednak, że chodzi o tą mapkę:

Tak czy siak - nam daleko póki co do zielonej strefy...

[AdamWLKP]

W ubiegłym roku sytuacja była bardzo podobna . W Chorwacji byłem w sierpniu i na polach pustki. Im dłużej obecny stan trwa tym łatwiej znoszą obostrzenia w podróży ( oni żyją głównie z turystyki). 

Tranzytem nie można było przekroczyć 12 godzin w Słowenii i Austrii , w Czechach na granicy test robią z wynikiem w j. angielskim za 15E. i nawet  z noclegiem jechać to bez problemu 48godzin wystarczy. Ja w tym roku na pewno odwiedzę Chorwację ,ale interesować się obostrzeniami przed wyjazdem , bo to się pewnie jeszcze zmieni.

  

[maarec]

Polacy cały czas jeżdżą do Chorwacji, również na campingi. Wystarczy oglądać relacje z ostatnich dni. Do granicy z Chorwacją przejazd płynny - zero kontroli. Jeżeli masz pcr to jedziesz dalej, inaczej darmowy na ich koszt i czekasz podobno kilkanaście minut. 

 

 

[Zulos]

Podobnie jak u nas. No i nie trzeba robić PCRów - wystarczy antygeny. Oni też robią szybkie antygeny (żaden PCR nie zrobią w kilkanaście minut). Przejazd przez Węgry teoretycznie tylko tranzyt. A kempingi całoroczne ponoć właśnie niektóre czynne - a czy wszystkie to nie wiadomo do końca.