Adria Altea 542 UK 2007,czyli czas zaczac nowa przygode

[portier]

36 minut temu, Oizo76 napisał:

co do Szkocji to mam plan,a mianowicie zrobic trase NC 500,czyli takie szkockie Route66.Trasa wokol Szkockiego wybrzeza,ponoc niesamowita sprawa-i to jest moje marzenie.Jeziora,fiordy,gory,gorzelnie whisky...jest co ogladac i to wypad na minimum tydzien,ale raczej chcialbym miec na to co najmniej 10 dni.wspaniala sprawa

Więc ja Cię powiem, wybij sobie z głowy że Route 500 za tydzień - albo nawet 10 dni zaliczysz. Witam serdecznie, może zaliczysz, ale od miejscówki do miejscówki - to owszem, ale żeby coś zobaczyć - zapomnij, to Ci w życiu nie wystarczy i mówię to z całą świadomością.

Pozdrawiam serdecznie ?

[Oizo76]

No minimum to 10 dni,choć ja chciałbym pelne dwa tygodnie na to przeznaczyć,ale to jeszcze nie teraz...

[portier]

3 godziny temu, Oizo76 napisał:

No minimum to 10 dni,choć ja chciałbym pelne dwa tygodnie na to przeznaczyć,ale to jeszcze nie teraz...

Ja miałem 4 tygodnie urlopu, ale dojazd z okolic Frankfurtu (i prom Dunkierka - Dover), po drodze Londyn, Whitby, Edinburgh. Z Route 500 zobaczyłem może 2/3. Nie wiem jak daleki dojazd masz, ale jak więcej niż 2 tygodnie wolnego w kawałku nie załatwisz - to rozbij to sobie na co najmniej 2 razy. Jeśli chcesz zobaczyć - a nie zaliczyć. I nie zapomnij o wyspach po zachodniej stronie Szkocji - to rozdział pewnie sam dla siebie (nie byłem, ale w planach jest). Szkocja to wyzwanie, ale warte każdej minuty, każdej mili ?

[golob]

W dniu 31.03.2021 o 16:59, Marcin T napisał:

Bardzo fajne jest rozwiązanie na szybkozłącze.

 

Marcin to jest zdjęcie u Ciebie? chodzi mi o tą szybkozłączke, czy to jest GOK? Rozkminiam tutaj wlasnie jaką kombinację zrobić do wyjścia do grila:

 

 

[Marcin T]

17 minut temu, golob napisał:

Marcin to jest zdjęcie u Ciebie? chodzi mi o tą szybkozłączke, czy to jest GOK? Rozkminiam tutaj wlasnie jaką kombinację zrobić do wyjścia do grila:

Nie, to nie u mnie. Chciałem sobie to zrobić, ale finalnie odpuściłem. Na te dwa grille w roku co nam się zdarzą, nie było sensu kasy ładować.

Ja miałem upatrzony taki zawór. Głowy nie dam, ale chyba gdzieś znalazłem podobny, ale z oczkami do mocowania obróconymi o 90 stopni. łatwiej go wtedy do poszycia przykręcić.

Edit.

To było to

Ten zawór i szybkozłącze.

Edytowane 20 Lipca 2022 przez Marcin T (wyświetl historię edycji)

[golob]

28 minut temu, Marcin T napisał:

Nie, to nie u mnie. Chciałem sobie to zrobić, ale finalnie odpuściłem. Na te dwa grille w roku co nam się zdarzą, nie było sensu kasy ładować.

Ja miałem upatrzony taki zawór. Głowy nie dam, ale chyba gdzieś znalazłem podobny, ale z oczkami do mocowania obróconymi o 90 stopni. łatwiej go wtedy do poszycia przykręcić.

Edit.

To było to

Ten zawór i szybkozłącze.

OK dzieki, czyli dokładnie to samo co ja dotychczas znalazłem.

[bozka]

W dniu 26.04.2022 o 23:15, Oizo76 napisał:

Doszedl tez malutki ekspres na kawe-wiem ze niektorzy uznaja to za glupote,ale jest naprawde maly a w uzyciu byl caly czas-my kawa,dzieciaki gorace czekolady.

 

Teraz dopiero weszłam w temat.

Jaki to ekspres, na 12 czy 230, ciśnieniowy czy przelewowy, z gotową kapsułką?

Ponieważ rzadko korzystamy z kampingów więc nie mamy 230.

Kupiłam kawiarkę ciśnieniową ale kawa ma posmak metaliczny a nie słodzimy więc słodycz nie zabija.

[Oizo76]

To jest ekspres na kapsuly nescafe,230v-my zazwyczaj jezdzimy na kampingi z pradem,wiec tu nie ma problemu.

DOLCE GUSTO by De'Longhi Piccolo XS-sprawdza sie doskonale.

[bozka]

21 godzin temu, Oizo76 napisał:

To jest ekspres na kapsuly nescafe,230v-my zazwyczaj jezdzimy na kampingi z pradem,wiec tu nie ma problemu.

DOLCE GUSTO by De'Longhi Piccolo XS-sprawdza sie doskonale.

Dzięki. Muszę szukać dalej na 12v.

[Oizo76]

Z wczasow w slonecznej Italii wrocilismy w sobote wieczorem(nie bylismy z przyczepa)...a nastepnego dnia rano szybkie pakowanie i wyjazd do walii na tygodniowy camping.Sam kamping polozony blisko gor Snowdonia.

Coz,walie dotknela swego rodzaju anomalia pogodowa i przez caly tydzien od rana do wieczora slonce,slonce,slonce...cos wspanialego.

Przy okazji przypadkowo trafilismy na ten naprawde swietny kamping.Nad samym morzem,tylko dwie godziny jazdy z manchester..cisza,duzo przestrzeni,bez restrykcji-mozna robic ogniska a raczej paleniska na kampingu oraz ogniska na plazy...niesamowity kilmacik.

wrcamy tam za dwa tygodnie i juz wiemy ze to bedzie miejsce do ktorego bedziemy wracac czesto.

Sam kamping to prawie farma,ale sa czyste toalety/prysznice oraz infrastruktura dla przyczep.Nic ponadto...i wlasnie to lubimy.

[filipert]

Fajne tam macie klimaty, nic dziwnego, że tyle przyczep.

[Oizo76]

No tak,jest tu klimat...choc w Polsce tez klimatu nie brakuje....a tutaj jescze z przyczepa nie bylem w szkocji,oraz Lake district.

swoja droga,zastanawiamy sie,czy na ten kamping na ktorym ostatnio bylismy,nie zostawic przyczepy na caly sezon,bo po prostu klimat tam nam wybitnie odpowiada.

[Oizo76]

witam po dluzszej przerwie.

Swieta Wielkanocne,mialy byc dla nas rozpoczeciem sezonu.

Na tes sezon,zdecydowalismy sie wykupic stale miejsce na kampingu ktory uwielbiamy,na ktorym bylismy trzy razy w poprzednim sezonie.wspaniali wlasciciele(kamping to w zasadzie tez farma),no i nasza ukachana Walia,a do tego tylko dwie godziny drogi z domu w Manchester.W tym sezonie mamy zamiar objechac wszystkie okoliczne zamki i atrakcje,dzieki temu ze przyczepa jest juz na miejscu,bedziemy mogli spedzac na kampingu zdecydowanie wiecej miejsca.

Jako ze po swietach dzieciaki maja tydzien wolny,wyruszylismy juz w czwartek ,prosto po skonczonych lekcjach....a mielismy zostac na 10 dni.

Trzy pierwsze dni byly cudowne,niestety pozniej mial nadejsc...i finalnie nadszedl sztorm.Ucieklismy do domu przed jego kulminacja,po pieciu dniach pobytu.No coz,zimno i deszcz to niekoniecznie fajny klimat....strat finansowych z racji skroconego pobytu nie ponieslismy-jak wspomnialem,miejscowka oplacona na caly sezon.

dobrze zrobilismy ze ucieklismy,bo sztorm zaatakowal anglie dosyc mocno-na angielskich grupach campingowych widzialem mase filmow z latajacymi namiotami,polamanymi przedsionkami-wiatr bezproblemowo radzil soebi z dewastacja nawet calosezeonowych przedsionkow.

 

[URL=https://imageshack.com/i/pnZEpQ8wj][IMG]https://imagizer.imageshack.com/v2/1024x768q70/923/ZEpQ8w.jpg[/IMG][/URL]

[URL=https://imageshack.com/i/poACDxLlj][IMG]https://imagizer.imageshack.com/v2/1024x768q70/924/ACDxLl.jpg[/IMG][/URL]

[URL=https://imageshack.com/i/pnvsJVDcj][IMG]https://imagizer.imageshack.com/v2/1024x768q70/923/vsJVDc.jpg[/IMG][/URL]

[URL=https://imageshack.com/i/pmeUWLR4j][IMG]https://imagizer.imageshack.com/v2/1024x768q70/922/eUWLR4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=https://imageshack.com/i/pmtVbNWwj][IMG]https://imagizer.imageshack.com/v2/1024x768q70/922/tVbNWw.jpg[/IMG][/URL]

[URL=https://imageshack.com/i/pmoKgPOij][IMG]https://imagizer.imageshack.com/v2/1024x768q70/922/oKgPOi.jpg[/IMG][/URL]

[URL=https://imageshack.com/i/pom5V86qj][IMG]https://imagizer.imageshack.com/v2/1024x768q70/924/m5V86q.jpg[/IMG][/URL]

 

Przyczepa po zimie nie ukazala zadnym problemow,wszedzie suchutko,wszystko dziala-tylko sie cieszyc.

Kiedy ostatniego dnia ,wialo juz tak mocno ze czasami delikatnie kladlo przedsionek(uginal sie do srodka),pomyslalem ze moze warto rozejrzec sie za przedsionkiem calosezonowym-raz ze wiekszy,stabilniejszy,no i mozna zostawic rozlozony na caly sezon....ale po obejrzeniu wielu filmikow po sztormie mi przeszlo.

Zostaje z obecnym,dokupie tylko solidne sledzie,zakotwicze go mocno i tez bedzie wszystko ok.

[portier]

W dniu 14.08.2022 o 21:52, Oizo76 napisał(a):

Sam kamping to prawie farma,ale sa czyste toalety/prysznice oraz infrastruktura dla przyczep.Nic ponadto...i wlasnie to lubimy.

Kurcze Olzo - czegoś takiego właśnie szukam na sierpień?

Jak znasz podobnych więcej to prześlij jakoś, my chcemy tą Walię okrążyć i pewnie na jej dole w okolicy Cardiff zaczniemy. Potem wzdłuż wybrzeża na zachód, następnie do góry i potem pozwoli znowu w stronę Dover. Mamy na to 4 tygodnie (odliczając z tego czas na dojazd i powrót z okolic Frankfurtu), więc nie jakoś specjalnie dużo - zakładam co 3-4 dni jakieś przenosiny po wspomnianym powyżej obwodzie. No i na tymże obwodzie będę jakichś kempingów albo farm (ferm?) szukał.

Zatankuję w GB LPG w przyczepie?

Pozdrawiam serdecznie ?

[Oizo76]

sorki ze dopiero odpisuje

 

Ten kamping to  Cae Clyd

https://www.snowdoniaandcoastholidays.co.uk/cae-clyd-camping.aspx

 

Zatrzymujac sie tutaj,masz kilka fajnych atrakcji ,wokol kilka zamkow,piekny park z rezydencja,no i 15 minut autem na snowdon-na gore mozesz wejsc,albo wjechac kolejka,ale kolejke w wakacje musisz wczesniej zarezerowac,wejscie na gore nie jest trudne-co kto lubi.

 

jezeli lubisz takie klimaty,to kolejna farma  w Walii,wokol obok dwie piekne plaze z zatoczkami-fantastyczna sprawa

Towyn Farm

 

Adres: Tudweiliog, Pwllheli LL53 8PD

 

My wolimy takie klimaty-nie lubie holiday parkow.