Skocz do zawartości

Działka Mazury


Czarny1972

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Czarny1972 napisał:

Witam ponownie,

mam jakieś dziwne wrażenie że napisałem coś nie tak. Myślałem że jako ludzie, którzy spędzają wolny czas na pod chmurką i korzystają z takich przybytków jak campingi lub coś w takim rodzaju mogą się podzielić swoimi doświadczeniami lub spostrzeżeniami z takim laikiem jak ja....

Moja prośba nie oznaczała tego że chce wykorzystać tylko państwa doświadczenia ale spodziewałem się iż nawiąże jakąś znajomość i w zamian za cenne dla mnie rady po ukończeniu  naszej adaptacji na działce zaprosimy kogoś do darmowego testowania naszej pracy. 

Mam nadzieje że nikogo nie obraziłem lub nie uraziłem nikogo z Państwa moimi postami lub pytaniami, jeżeli zaś tak to szczerze przepraszam - nie było to moim zamiarem.

Pozdrawiam serdecznie. 

Weź chłopie nie żartuj. Jak chcesz pogadać zamiast pisać to daj znać na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 93
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Czytałem od początku Twój temat - trochę w nim pisałem i jakoś nie znalazłem tekstów, o których piszesz. Śmiało pisz z pytaniami o rady. Moja deklaracja pomocy Ci przy pracach jest aktualna i temat ten uważam za naprawdę interesujący. Pozdrawiam z życzeniami powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.03.2021 o 20:46, Czarny1972 napisał:

Wszystko fajnie moi drodzy ale (zawsze jest ale?)- staram się dowiedzieć i coś mądrego wymyślić jeżeli chodzi o zrzut „szarej wody” i nieczystości. 
Czy zbiornik 4000 litrów wystarczy?

Im mniejszy tym częściej trzeba opróżniać.

Co do zużycia, to jeden dziennie doleje 10l a inny 50l i bądź tu mądry.

Ja widzę inne "ale", zorientuj się, na jakich zasadach będzie odbiór WC CHEM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przyczepy wywiozę zbiornik i wyleję do rury. Niektórzy w przyczepach i w kamperach mają podwieszane zbiorniki . Dla nich musiałbyś zrobić utwardzony najazd z zagłębionym odpływem w kształcie lejka. Przy tym kran z wężem do spłukania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, ed napisał:

Z przyczepy wywiozę zbiornik i wyleję do rury. Niektórzy w przyczepach i w kamperach mają podwieszane zbiorniki . Dla nich musiałbyś zrobić utwardzony najazd z zagłębionym odpływem w kształcie lejka. Przy tym kran z wężem do spłukania.

Dzięki, ed?
No i właśnie, napinam ten swój mięsień zwanym mózgiem i spinam się aż mi tam wszystko bulgocze?

Zastanawiam się, czy może byłby jakiś patent na te kampery. 
Jeżeli przeciął bym beczkę na pół i podłączył do niej szlauch elastyczny wpuszczony do rury kanalizacyjnej - może mogło by zadziałać. 
Podobno w kamperach ten podwieszony zbiornik nazywają szarym i jest tam woda ze zlewu i prysznica. Inne nieczystości są podobno w innym zbiorniku. 
Tak jak pisałem - jestem zielony w tych sprawach i każda idea jest dla mnie dużo warta. 
Chciałbym tylko nie pchać tam bez sensu kasy bo pozostaniemy przy dwu stanowiskach by to miejsce było wyjątkowe ale nie ze względu na w pakowany tam grosz???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Czarny1972 napisał:

Podobno w kamperach ten podwieszony zbiornik nazywają szarym i jest tam woda ze zlewu i prysznica. Inne nieczystości są podobno w innym zbiorniku. 

Dokładnie tak :yes: Tylko nie szary zbiornik, a zbiornik na szarą wodę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Czarny1972 napisał:

Dzięki, ed?
No i właśnie, napinam ten swój mięsień zwanym mózgiem i spinam się aż mi tam wszystko bulgocze?

Zastanawiam się, czy może byłby jakiś patent na te kampery. 
Jeżeli przeciął bym beczkę na pół i podłączył do niej szlauch elastyczny wpuszczony do rury kanalizacyjnej - może mogło by zadziałać. 
Podobno w kamperach ten podwieszony zbiornik nazywają szarym i jest tam woda ze zlewu i prysznica. Inne nieczystości są podobno w innym zbiorniku. 
Tak jak pisałem - jestem zielony w tych sprawach i każda idea jest dla mnie dużo warta. 
Chciałbym tylko nie pchać tam bez sensu kasy bo pozostaniemy przy dwu stanowiskach by to miejsce było wyjątkowe ale nie ze względu na w pakowany tam grosz???

Nie wiem czy z ta przeciętą beczką coś CI wyjdzie. Trzeba by zebrać informacje od kilkunastu ludzi jaka jest wysokość wylewu szarej wody. A może przeciętą beczkę wkopać w ziemię aby nie wystawała ponad poziom gruntu. Tylko problem z gruntem, czy nie osunie się jak podjedzie ciężki kamper tym bardziej, że chyba wylewki mają z różnych stron. Może jakiś większej średnicy wąż i zakładać go na wylewkę. Darku podaj na PW nr telefonu to może przegadamy te  problemy.

Edytowane przez ed (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Czarny1972 napisał:

Zastanawiam się, czy może byłby jakiś patent na te kampery. ,,,,   Jeżeli przeciął bym beczkę na pół i podłączył do niej szlauch elastyczny wpuszczony do rury kanalizacyjnej - może mogło by zadziałać. 

Byłby i powinien być i dobrze kombinujesz  bo inwestycja w podjazd/najazd  ze zrzutem to na pewno nie w tym przypadku.  Płachta betonu z kratą to dobre na campie mającym 30 stanowisk a nie  w tych założonych 2 stanowiskach.
Właśnie taka droga - jeśli tylko spadki wyjdą to zrzut szarówki na stanowisku i odprowadzenie rurą w ziemi  do zbiornika umiejscowionego tak aby szambiarka mogła łatwo podjechać i nie ryła się za głęboko na działkę/ Na kanalizacje dla szarej wody wystarczy rura fi 75 a 110 to aż nadto  2 cale spoko wchodzi w fi 50
Trzeba tylko rurę kanalizacyjną i kawał węża o dość dużej średnicy tak aby naszedł na wylot szarej z kampera - raczej nie jest większy niż 2 cale - i tym łącznikiem wejść w kanalizację. Trzeba pomyśleć o zasyfonowaniu możliwie blisko wylotu na stanowisku i wywiewce na zbiorniku żeby nie capiło
Wielkość zbiornika na wodę szarą - dobierz do okolicznej szambiarki chyba że liczą od m3  założyłbym 2 tygodniowy cykl wywozu ścieków .   Ilość ścieków - są na to wzory ale tu policzymy na skróty 2 stanowiska po 4 osoby + gospodarze
Liczmy razem pobyt 12os x 30L dobowo osoba    - 360L    zbiornik 4000L wystarczy  właśnie na  ok  niecałe 2 tygodnie - czym tam wywożą ? auto czy baniak na traktorku ?
Jeśli chodzi o szarą  - pomyśl może w dalszej perspektywie o BIO szambie  jeśli masz gdzie rozprowadzić 

 

edit:
Tak jak pisze Commander - tak własnie robią i z przyczepy też jest to możliwe - często nawet sami ludzie będa mieć taki kawałek węża na łączówke więc tylko wystawić kielich kanalizacji  mieć kilka rożnych redukcji np 75/50 żeby troszkę to uszczelnić  i po bólu - nie trzeba żadnej beczki :)

Osobny temat - to co pisał filipert WC CHEM

A tych co na jedną noc i serwis płynów - po prostu w Waszych założeniach  nie wpuszczasz 

 

 

 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.03.2021 o 21:11, filipert napisał:

 

Ja widzę inne "ale", zorientuj się, na jakich zasadach będzie odbiór WC CHEM.

Na takich jak wszędzie gdzie występuje tradycyjny zbiornik zwany szambem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kilku kempingach spotkałem się z taką sytuacją, po jednej nocy kamper wyjeżdżał (oczywiście  po pełnym serwisie płynów) właściciel zażądał znacznie wyższej opłaty. Kamperowcy zaczęli się awanturować dopiero postraszenie policją poskutkowało. W cennikach widziałem już taką pozycję. Jedna noc droższa o 30% w stosunku do ceny za dwa i więcej dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka opłata podwyższona jest uzasadniona przy jedno dobowym pobycie  obsługa serwisu jednak kosztuje i albo należy wliczyć to w średnią co jest krzywdzące dla pobytów dłuższych albo ustanowić dodatkową opłatę za serwis .   Ale tak jak piszesz powinno być to jasno powiedziane w cenniku

Jeszcze jaskrawiej widać ten problem z pozycji właściciela kempingu przy domkach - pościel, sprzątanie.....  tak szczerze z obiektu moich przyjaciół - proszę nie brać tego do siebie ale 1/2 wynajmów weekendowych to był sam kłopot po prostu ludzie przyjeżdżali się nachlać i zostawiali takie bydło że  roboty było tyle co po tygodniowym pobycie rodziny z małymi dziećmi.
Oczywiście jeśli ktoś prowadzi biznes kempingowy nie może sobie krzywdować na sprzątanie czy pranie pościeli ale sprzątanie a sprzątanie to różnica a po weekendowiczach nierzadko zdarzały się zarzygane kąty i pościel jakby konie na niej zawracały - to nie jest jednak normalne i dlatego po pewnym czasie zaczęliśmy unikać weekendowiczów jeśli towarzycho wydawało się nam  mocno imprezowe - po prostu słyszało: przepraszamy ale  wszystkie domki zajęte.

To takie luźne tylko dygresje z moich doświadczeń ale  tu u Darka to po prostu nie ten target i nie to założenie - przy ograniczonych możliwościach ze ściekami i z wodą uważam że nie może sobie pozwolić na to aby był stricte tylko punktem serwisowania. Natomiast faktycznie stajemy się obecnie bardziej wędrowni, model karawaningu trochę się zmienia zaczyna być mniej pobytowy zwłaszcza przy rosnącej ilości kamperów czy kampervanów i  czasem krótko bywamy w jednym miejscu zatem jakoś to trzeba wyważyć :) 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są kempingi co oferują serwis za darmo...

Ale przy kłopotach z "kanalizacją" to jest już problem...

też się spotkałem z zapisem w cenniku:

                         pobyt minimum 2 doby - jak chcesz na 1 to i tak zapłacić trzeba za dwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie fajne - po mojemu lepsze by było - zapłać za 1-na ale wrzuć dyszkę za serwis do skarbonki :)
To tak jak w Brandysówce  prysznice bezpłatne i stała sobie miseczka na wolne datki - o dziwo bez rygorów cennikowych ludziska rzucali i to nie dzisięciogroszówki a i złotówek było mało      Przecież każdy kto ma poukładane we łbie rozumie że woda, ścieki, prąd kosztuje  

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarny... Nie przesadzaj tylko z tymi inwestycjami, żeby nie zatracić charakteru tego miejsca. Dla mnie to ideał na 2-3 noce, a nie zwalić się na całe wakacje...bo tanio i zostawić syf po sobie. Niestety ludzie są różni. 

Prąd, woda w kranie, szambo na kota i szarówe i duuuużo ciszy. Jeśli to będą 2,3,4 stanowiska to sama ekipa z forum w miarę sprawdzonych ludzi zrobi Ci obłożenie. Pewnie co drugi coś pomoże.... Będzie fajnie.

Edytowane przez Commander (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.