Skocz do zawartości

Knaus odjechał . Jakoś tak mi przykro....


jubi-tom

Rekomendowane odpowiedzi



Nasza budka ma rocznik, ale dobrze wygląda, nic nie cieknie. Szkoda, sprzedawać i nasza rodzinsonadka twierdzi, że nie chce innej, nowej, lepszej, bo z tą ma najlepsze wspomnienia.


Jakby się kierować wspomnieniami to niczego byśmy nie zmieniali A do nowego człowiek się szybko przyzwyczaja i się okazuje, że z nowym można mieć jeszcze lepsze wspomnienia. Jakby ta Twoja rodzina zaczęła podróżować przyczepa nowszą, większą itp to nagle by się okazało, że nikt już o starej nie pamięta. Gwarantuje Ci.

Gdybym ja się kierował wspomnieniami to nadal bym jeździł Skodą Favorit - było to moje pierwsze auto i z żoną mamy z nim wiele miłych i śmiesznych wspomnień. Ale w życiu byśmy do niego nie chcieli wrócić

Tak samo z przyczepami. Pierwsza Adria - oczywiście że był sentyment, ale po kilku latach trzeba było się z nią rozstać, zmienić na wieksżą bo się zwyczajnie nie mieściliśmy. Przyszła kolejna Adria, która przez 4 sezony się sprawdzała i też idzie na wymianę. I nie ma w tym nic spektakularnego, ot zwykła kolej rzeczy. Tak samo raz na jakiś czas zmienia się telewizor, komputer, samochód i inne rzeczy użytkowe. Po prostu przychodzi nowe i zastępuje stare.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, w79 napisał:

Też tak myślę, tylko kto i gdzie będzie wnuki woził?;)

Ano właśnie - też tak może być, że jedne darmozjady wykopie się z domu, a za chwilę już stare darmozjady podrzucają nowe darmozjady;-)

Ja mam nadzieję, że jak tych pierwszych się pozbędę, to do tych drugich (jak dożyję) jeszcze sporo czasu minie - a już na pewno jedna zmiana sprzętu odrobi swoje;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Zulos napisał:

Ano właśnie - też tak może być, że jedne darmozjady wykopie się z domu, a za chwilę już stare darmozjady podrzucają nowe darmozjady;-)

dlatego kupuje się kampera i jak tylko dzieci odrosną od cycka wyjeżdża się w sina dal :drive::winner::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślę, o kamperze co by pojechać ale już we 2 osoby. Jeszcze z kilka lat poczekam.
Ale nie wiem czy dzieciaki od cycka odejdą w takich czasach.


Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.03.2021 o 10:52, jacek00 napisał:


 

 


Jakby się kierować wspomnieniami to niczego byśmy nie zmieniali emoji6.png A do nowego człowiek się szybko przyzwyczaja i się okazuje, że z nowym można mieć jeszcze lepsze wspomnienia. Jakby ta Twoja rodzina zaczęła podróżować przyczepa nowszą, większą itp to nagle by się okazało, że nikt już o starej nie pamięta. Gwarantuje Ci.

Gdybym ja się kierował wspomnieniami to nadal bym jeździł Skodą Favorit - było to moje pierwsze auto i z żoną mamy z nim wiele miłych i śmiesznych wspomnień. Ale w życiu byśmy do niego nie chcieli wrócić emoji6.png

Tak samo z przyczepami. Pierwsza Adria - oczywiście że był sentyment, ale po kilku latach trzeba było się z nią rozstać, zmienić na wieksżą bo się zwyczajnie nie mieściliśmy. Przyszła kolejna Adria, która przez 4 sezony się sprawdzała i też idzie na wymianę. I nie ma w tym nic spektakularnego, ot zwykła kolej rzeczy. Tak samo raz na jakiś czas zmienia się telewizor, komputer, samochód i inne rzeczy użytkowe. Po prostu przychodzi nowe i zastępuje stare.

No tak, ale one za chwile wyrosną i mogą już nie chcieć z nami jeździć. Słuchaj, a tej twojej Adrii nie jest za mało przestrzennie? Blatu w kuchni starcza? Powoli myślę o czymś nowszym i fajne jest w tym modelu to, że jak jedna osoba wstaje, to nie trzeba składać jadalni. W sumie sam nie wiem co robić. Nie ma takiej jak chce. Najbliższa ideału jest Knaus 500 KD, ale blat za mały w kuchni, nawet ekspresu do kawy nie postawię. Wąskie przejście i jadalnia wąska. Reszta jest ok. Do tego przyczepa jest lekka w miarę. Z kolei 500FU jest przestronna i ma dużą kuchnię (nie potrzebuję wielkiej lodówki, skrzynek piwa i 2l Coli nie chłodzę ;)) ale jak zabieramy babcię to w 3 osoby na łóżku jest ciasno jej i dzieciakom. Do tego jak ktoś wstanie rano i nie ma gdzie usiąść kawy się napić gdy na dworze zimno, to Ci co śpią w jadalni muszą też się zbierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, rodzinsonada napisał:

blat za mały w kuchni, nawet ekspresu do kawy nie postawię

I to są priorytety, bez których ani rusz:-)

Przyczepa może nie mieć dyszla, kół, albo drzwi i okien, ale miejsce na ekspres musi być (wiem - powtarzam się...)!:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, rodzinsonada napisał:

No tak, ale one za chwile wyrosną i mogą już nie chcieć z nami jeździć. Słuchaj, a tej twojej Adrii nie jest za mało przestrzennie? Blatu w kuchni starcza? Powoli myślę o czymś nowszym i fajne jest w tym modelu to, że jak jedna osoba wstaje, to nie trzeba składać jadalni. W sumie sam nie wiem co robić. Nie ma takiej jak chce. Najbliższa ideału jest Knaus 500 KD, ale blat za mały w kuchni, nawet ekspresu do kawy nie postawię. Wąskie przejście i jadalnia wąska. Reszta jest ok. Do tego przyczepa jest lekka w miarę. Z kolei 500FU jest przestronna i ma dużą kuchnię (nie potrzebuję wielkiej lodówki, skrzynek piwa i 2l Coli nie chłodzę ;)) ale jak zabieramy babcię to w 3 osoby na łóżku jest ciasno jej i dzieciakom. Do tego jak ktoś wstanie rano i nie ma gdzie usiąść kawy się napić gdy na dworze zimno, to Ci co śpią w jadalni muszą też się zbierać.

No to weź 500 KD z potrójnym piętrusem... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, rodzinsonada napisał:

No tak, ale one za chwile wyrosną i mogą już nie chcieć z nami jeździć. Słuchaj, a tej twojej Adrii nie jest za mało przestrzennie? Blatu w kuchni starcza?

Nie wiem czy za mało przestrzennie. Przyczepa czy kamper to są zawsze jakieś kompromisy - w końcu na 8-10 metrach kwadratowych masz łazienkę, kilka łóżek, stół, kuchnie itp. Dla nas układ jest całkiem ok. W końcu zmieniamy na podobny tylo, że z prysznicem. No na pewno będzie większa łazienka co jest dużym plusem, bo z tej w Adrii się słabo korzysta. No i będzie większy ciąg komunikacyjny
image.png.68db46e106cf3bd30ff7809dac029688.png
vs

image.png.13e518607b3ce17135cd3e8a6da7277e.png

Cytat

Powoli myślę o czymś nowszym i fajne jest w tym modelu to, że jak jedna osoba wstaje, to nie trzeba składać jadalni.

To jedna z głównych zalet. Poprzednio mieliśmy Adrię Altea 432 PX w takim układzie:

image.png.33ea2cde253005b0c3a6492e1a11aecd.png

 

We dwójkę było w niej super. W 3 osoby już problem, bo trzeba było robić łóżko ze stolika, a jak zrobiłeś łóżko ze stolika to miejsca w przyczepie prawie nie było, nawet lodówki nie szło otworzyć. Jak się urodziła córka to po pierwszym sezonie zmieniliśmy przyczepę na większą. Ty masz teraz mniej więcej właśnie przyczepę wielkości naszej Adrii 432 PX i nie wiem jak w niej komfotowo mogą mieszkać 3 osoby dorosłe i 2 dość już dużych dzieci.
 

Cytat

W sumie sam nie wiem co robić. Nie ma takiej jak chce. Najbliższa ideału jest Knaus 500 KD, ale blat za mały w kuchni, nawet ekspresu do kawy nie postawię.

Ja ekspres stawiam na dworze na stole :D Po co mam kloca trzymać w przyczepie? 

Cytat

Wąskie przejście i jadalnia wąska. Reszta jest ok.

No to są te kompromisy. Są różne przyczepy, z różnymi układami, ale pewnych rzeczy zwyczajnie nie przeskoczysz. 

Cytat

Do tego przyczepa jest lekka w miarę. Z kolei 500FU jest przestronna i ma dużą kuchnię (nie potrzebuję wielkiej lodówki, skrzynek piwa i 2l Coli nie chłodzę ;)) ale jak zabieramy babcię to w 3 osoby na łóżku jest ciasno jej i dzieciakom. Do tego jak ktoś wstanie rano i nie ma gdzie usiąść kawy się napić gdy na dworze zimno, to Ci co śpią w jadalni muszą też się zbierać.

Patrz wyżej. To komrpomis. Dla nas przy zmianie Altea 432 na obecną Adrię była konieczność posiadania osobnego stolika, przy którym wieczorami można usiąść. Przyczepa to wcale nie jest miejsce w którym się tylko śpi. 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, jacek00 napisał:

Dla nas przy zmianie Altea 432 na obecną Adrię była konieczność

Jacek, w której Adrii słabo się korzysta z Łazienki? A w której będzie lepiej? Generalnie masz rację w każdym punkcie. A nie wiesz czy są wersje z niższą lodówką i dłuższym blatem? Chyba w Wiensbergu tak można sobie wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, rodzinsonada napisał:

Jacek, w której Adrii słabo się korzysta z Łazienki?

W obecnej Adrii 472 PK, zresztą w poprzedniej  Adrii 432 PX nie było wcale lepiej. No łazienki są ciasne i na to się tutaj nic nie poradzi. Miejsca jest tam niewiele. My w zasadzie ze względu na łazienkę i prysznic zmieniamy obecną Adrię. Bo tak to nie ma się do czego przyczepić ;) 

Cytat

A w której będzie lepiej

Pisałem o Knausie Sudwindzie 500 QDK, w nim łazienka jest przestronnniejsza i lepiej rozplanowana.

Cytat

A nie wiesz czy są wersje z niższą lodówką i dłuższym blatem? Chyba w Wiensbergu tak można sobie wybrać.

To nie jest kwestia wyboru, a kwestia konkretnego modelu. Tak w niektórych Weinsbergach masz w standardzie małą lodówkę, którą możesz wymienić na większą. Niekoniecznie odbywa się to kosztem blatu. Wg mnie słaby pomysł. O wiele przydatniejsza jest duża lodówka niż mała - i piszę to z perspwektywy użytkowania małej (w Adrii 432PX) i dużej w obecnej Adrii 472PK - dla mnie duża lodówka to jest must have

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.03.2021 o 09:28, jacek00 napisał:

Sudwindzie 500 QDK,

A nie lepszy Sport 500 KD? 120kg lżejszy. W ogóle czym różnią się Sudwindy od Sportów? Wiesz może?

 

W dniu 12.03.2021 o 09:28, jacek00 napisał:

O wiele przydatniejsza jest duża lodówka niż mała

Ja u siebie mam małą. Miałem dużą w NobelArcie i powiem Ci, że wolę małą, a te 50cm dodatkowo blatu niż dużą. Bardziej mi przeszkadza niewygoda z małym blatem po prostu. Jak nie trzyma się w niej napojów, to jakoś daje radę. Co prawda wszystko stoi na głowie, ale i tak wolę blat.

 

Powiem Ci, że z Knausów ten Sport 500KD mi się podoba. Gdyby właśnie miał małą lodówkę to by był super. Zastanawia mnie też, czemu nie zrobią na dole małej lodówki bez zamrażarki, potem nad nią blat, a w miejscu szafki górnej zamrażareczkę. Była by i większa lodówka, i fajna zamrażarka i blat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, rodzinsonada napisał:

A nie lepszy Sport 500 KD? 120kg lżejszy. W ogóle czym różnią się Sudwindy od Sportów? Wiesz może?

 

Ja u siebie mam małą. Miałem dużą w NobelArcie i powiem Ci, że wolę małą, a te 50cm dodatkowo blatu niż dużą. Bardziej mi przeszkadza niewygoda z małym blatem po prostu. Jak nie trzyma się w niej napojów, to jakoś daje radę. Co prawda wszystko stoi na głowie, ale i tak wolę blat.

 

Powiem Ci, że z Knausów ten Sport 500KD mi się podoba. Gdyby właśnie miał małą lodówkę to by był super. Zastanawia mnie też, czemu nie zrobią na dole małej lodówki bez zamrażarki, potem nad nią blat, a w miejscu szafki górnej zamrażareczkę. Była by i większa lodówka, i fajna zamrażarka i blat.

 

Generalnie z praktycznego punktu widzenia to kluczowa różnica jest w prysznicu. W 500KD cerata a w 500QDK stałe drzwi.  Mam 500KD i mi cerata nie przeszkadza. Co do pozostałych już drobniejszych różnic to się już jacek00 wypowie bo się w tym zdoktoryzował :-). Tak czy inaczej przy 2-3 dzieci są to układy jak dla mnie idealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, rodzinsonada napisał:

A nie lepszy Sport 500 KD? 120kg lżejszy.

Heh, to w ciuchlandzie im więcej kg kupisz tym lepiej ;) W przyczepach to tak nie działa, chociaż ten ciężar z czegoś wynika, najczęściej z jakiegoś lepszego wykończenia, wyposażenia itp. 

Jakbym się tylko miał kierować wagą to zostałbym przy Avivie, bo prócz Sudwinda rozważałem Avivę 563 PT, która ma MW* na poziomie 1220 kg. 

*MW czyli masa pojazdu gotowego do jazdy

Cytat

W ogóle czym różnią się Sudwindy od Sportów? Wiesz może?

Więc czemu Sudwind 500 QDK a nie Sport 500 KD? Owszem, na pierwszy rzut oka to bardzo podobne przyczepy, z dokładnie tym samym układem. I tutaj wg mnie koniec podobieństw. Zasadnicza różnica to wykończenie - Sportowi bliżej wykończeniem do Weinsberga, Sudwindowi bliżej do Tabberta - te same meble, te same stoły, blaty, łózka. W zasadzie można powiedzieć, że Sudwind 500 QDK to bliźniak Tabberta Da Vinci 500 KD - różnią się jedynie grubością podłogi i dachu i kilkoma innymi detalami. 

Tak więc Sudwind 500 QDK ma dużo więcej różnic niż Sport 500 KD. Stałe drzwi pod prysznicem + kabina prysznicowa, zupełnie inny wygląd wnętrza, inne meble, szafki, blaty, szuflady - wszystko samozamykające się, inne materace, inne siedziska, inne krany, inne wykończenie łazienki. Krótko mówiąc Sport 500 KD to zupełnie inaczej wykończona przyczepa niż Sudwind 500 QDK.

No ale to wszystko nie jest aż takie istotne. Naijstotniejsze jest wnętrze - robiłem kilka przymiarek do Sporta 500 KD, naprawdę myślałem że to będzie moja następna przyczepa, ale po prostu wnetrze mi i mojej żonie się nie podobało -  i to był główny powód wyboru Sudwinda ;) 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.03.2021 o 19:25, Gizbern napisał:

Generalnie z praktycznego punktu widzenia to kluczowa różnica jest w prysznicu. W 500KD cerata a w 500QDK stałe drzwi.  Mam 500KD i mi cerata nie przeszkadza. Co do pozostałych już drobniejszych różnic to się już jacek00 wypowie bo się w tym zdoktoryzował :-). Tak czy inaczej przy 2-3 dzieci są to układy jak dla mnie idealne.

Ale ty z Toyotą to chyba już musiałeś robić B+E?

 

16 godzin temu, jacek00 napisał:

Jakbym się tylko miał kierować wagą to zostałbym przy Avivie, bo prócz Sudwinda rozważałem Avivę 563 PT, która ma MW* na poziomie 1220 kg.

Jacek, sęk w tym, że nie chcę robić B+E. Potrzebuję takiej opcji co ma DMC 1400-1450 i zabierze na pokład 300kg, bo jak dorzucę mover, solara, akumulator czy rowery to już nie wiele zostaje na resztę gratów. Tak więc dla mnie przyczepa musi ważyć maks 1100kg-1150kg. Najbliższy ideałowi jest ten Sport oraz Wiensbergi: CaraOne 500 FDK i może CaraOne 550 QDK, ale nie kumam jaka różnica jest między: mass in running order oraz mass of unladen vehicle - wiesz może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.