szary11 Posted January 23 Od blisko 17 lat byłem związany z jedną marką. Początkowo rozpoczęło się pragmatycznie, ponieważ jej wybór podyktowany był znajomością ze świetnym, wyspecjalizowanym mechanikiem. Rozwój tej znajomości (z marką 😊) wszedł na inne sfery i zapałałem miłością do Forda. I nigdy tego nie pożałowałem, ponieważ żaden z modeli nie zaszedł mi za skórę 🙂 Z pewnością duża w tym zasługa mechanika, on mi dyktował co i kiedy montujemy. Jak miał być oryginał to był, nie ważne, że zamiennik kosztował ułamek ceny, miał być jak nie chciałem narzekać. I nie narzekałem 🙂 Auta bezawaryjnie mnie woziły i zawsze mogłem być ich pewny. Do tego ciężko było zarzucić im praktyczność, czy przyjemność z jazdy. Spełniały pokładane nadzieję i realne wymagania. W tym czasie przewinął się u mnie: Escort 1.8D 1992, Mondeo 1.8TD.1998, Mondeo 1.8 16V 2002, Fusion 1.4TDCI 2004, Focus 2.0TDCI 2005, Fiesta 1.25 16V 2012 i S-max 2.0TDCI 2010. Przygoda z marką była barwniejsza o kolejne modele Taty, Brata i licznych znajomych, którym pomagałem przy kupnie, eksploatacji i serwisie aut. I w sumie negatywnych doznań raczej nikt nie miał. Znakomita większość wciąż ma fordy, nieliczni tylko zmienili stajnie... I tak nadszedł rok 2020. Jeszcze wczesny, bez ograniczeń. Przypadkiem trafił mi się odstępny od Rodziców (wygrali los na bankieci) weekend z Mitsubishi ASX. Żal nie skorzystać 🙂 Dostaliśmy nowe auto, w maksymalnej specyfikacji. Troszkę ciężko było nam się spakować, mając przyzwyczajenia z minivana, odpuściliśmy dalekie trasy, ale w koło komina pokręciliśmy nie mało. I coś wtedy zaiskrzyło 🙂 Na tyle, że oddając auto obejrzałem jeszcze inne modele Mitsubishi w szczegółach. Niby nie pierwszy raz jeździłem innym autem niż Ford, ale tu jakoś wrażenia miałem inne, coś się tu spodobało 😊 A tym czymś był w szczególności benzynowy silnik że skrzynia CVT. I ogólnie auto szybko dało się polubić. Po analizach wszelkich plusów i minusów nastąpił rozwód za porozumieniem i w zgodzie bez szarpania za klamki i kieszenie 😉 Rozpoczął się rozdział - Mitsubishi Outlander 🙂 Z 2.0.i CVT i 4x4. Żal mi było mechanika 😟😟😟 Zżyłem się z nim i ufam w ciemno. Jednak za jakieś 2-3 lata i tak bym musiał szukać innego bo myśli już o emeryturze. Niemniej smaxa sprzedałem tak, że powinien do niego wracać, fiesta niekoniecznie, ale Tato w te miejsce już do niego wskakuje, bo gwarancja się skończyła, znajomi jeżdżą... Ja jeszcze z oponami wskoczę... Sentyment do Forda z pewnością też pozostanie. W końcu sporo lat za nami i jeszcze więcej wspomnień. Czy zmieniłem na lepsze? Trudno mi jeszcze ocenić. Czas pokaże... Tymczasem liczę na niezawodność i wyrozumiałość Mitsu puki nie wydeptam nowych ścieżek ☺️ Pierwsze kilometry solo za nami. Jak na razie całą rodziną się cieszymy ☺️ Przyczepy jeszcze nie podpinałem, wrażenia z holowania i przesiadce z diesla opiszę po testach. Choć po opiniach wiem czego się spodziewać i powinno auto sprostać moim wymaganiom. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Marcin T Posted January 23 No to gratulować, szerokiej drogi i przyjemności z użytkowania Nie wiem czy wziąłbym rozwód z francuzami po 21 latach. Byłoby ciężko. No, ale 4X4 to wszystkie bezdroża Twoje 😉 Quote Share this post Link to post Share on other sites
szary11 Posted January 24 Dzięki Marcin 🙂 Wczoraj już wstępny test bojowy napęd przeszedł. Leśne ścieżki z ponad 20cm śniegu nie są straszne 😉 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Commander Posted January 24 Cześć. Czyli można już śmiać się z Forda...😝... Wiem o czym piszesz... Ja też zmieniłem upodobania i raczej do Opla nie wrócę. Pomimo wrodzonego konserwatyzmu... zmiany i tak przychodzą, tyle że wolniej. Quote Share this post Link to post Share on other sites
szary11 Posted January 24 Konstrukcyjnie zawsze można się śmiać Samo auto nie było niczemu winne idiotycznej nagonce Ja nie wykluczam powrotu do Forda. Zredukowaliśmy domową flotę z 2 na jeden + Cinquecento bo wyszło, że 2 normalne auta są zbędne. Fiestą ostatnio jeździłem tylko po to by ją rozruszać. Żona i tak smaxa mi podkradała, bo wygodniej z dziećmi się poruszać i obsługiwać. Ale w przyszłości kto wie co wyjdzie. Może pracę zmienię i będzie potrzebne 2 auto Czas pokaże. A jeśli miałbym coś szukać na szybkiego to tylko Forda. One wciąż mi się podobają. Quote Share this post Link to post Share on other sites
kit Posted January 24 Ja się kiedyś po latach rozstałem z Audi ... Na początku myślałem że szybko wróce ... jak się okazało już prawie 10lat nie wróciłem a w tym czasie poznałem wiele innych ciekawych lub i nie, oblicz motoryzacji 😉 Michał, radości z nowego wozidła 👍 Quote Share this post Link to post Share on other sites
maarec Posted January 24 Gratuluję. Nie widzę jednak zdjęć? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Maras Posted January 24 Dodam od siebie ,ze u mnie "królowały" VW potem Audi. Mając Passata przeczytałem coś takiego : , że jeździć Passatem w benzynie to tak jak iść do burdelu i tylko przytulić się do laski.. . No to obciach na maxa . Fakt byłem z niego mega zadowolony ale miał jedną poważną wadę. Średnio raz na kwartał ktoś zawsze się przytulił. Mimo ,że miałem i mam nadal max zniżek to tylko jeden ! element w tym Pasku nie był lakierowany. Już o próbach kradzieży nie wspomnę . Całe szczęście ,że były to próby nie udane ale szkód też narobili. Pierwszego Forda kupiłem ,przyznam za namową Michała czego nie żałuję. Dzięki Michał . Miał kilka tych znanych awarii o których piszą ale i tak jestem z niego do dziś zadowolony. Mondeo mimo lat jest w znakomitym stanie technicznym. Też potwierdzę o internetowej nagonce na te auto czego nie mogę potwierdzić mimo tych napraw. W przyszłości też brałbym pod uwagę tą markę może nawet bardziej jak stajnię VAG-a. Quote Share this post Link to post Share on other sites
szary11 Posted January 24 Dzięki Kit, Marec 👍 Już coś wrzucam z foto. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Maras Posted January 24 I już nawet z hakiem jest Quote Share this post Link to post Share on other sites
szary11 Posted January 24 24 minuty temu, Maras napisał: I już nawet z hakiem jest Tak, hak w serwisie domówiłem. Dzięki temu mam gwarancję na 5 a nie na 2 lata. A montując poza oszczędności by nie było praktycznie w ogóle. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Marcin T Posted January 24 44 minuty temu, szary11 napisał: Już coś wrzucam z foto. Prawie jak Citroën C-Crosser 😉. 50 minut temu, Maras napisał: Też potwierdzę o internetowej nagonce na te auto czego nie mogę potwierdzić mimo tych napraw. @Maras, a to nie jest tak jak np. z francuzami czy samochodami z automatyczną skrzynią, że...najwięcej w sieci do powiedzenia mają Ci, którzy tych sprzętów po prostu nie używają? Taka Polaków przypadłość 😉 Michał, też miałem Fiordy Ale to było ze 100 lat temu 🙃. Z ojcem po Taunusie i potem Escort. Liczy się? Quote Share this post Link to post Share on other sites
szary11 Posted January 24 Pewnie, że liczy 👍👍👍😁 Prawie jak citroen też, bo płyta podobno ta sama została 🙂 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dioblik Posted January 24 (edited) Ale silnik jednak sprawdzony japonski:) Zdaje się że Ten wolnossacy motor służy też u Hondy i Mazdy. Edited January 24 by Dioblik (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites