Skocz do zawartości

Słabo chłodząca lodówka


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Lodówka wciąż nie ma ochoty zadziałać.

Rurka od grzałki jest gorąca, aż nie da się jej dotknąć. Rurki są wyraźnie chłodniejsze zaraz za pierwszym radiatorem - tym, w którym jak rozumiem następuje zmiana amoniaku ze stanu płynnego w gazowy. Rurki na dole są również bardzo gorące. w trakcie obracania i opukiwania słychać przelewający się czynnik.

Powstaje kolejne pytanie. Chciałem wymontować cały układ chłodzenia z lodówki, ale nie mam pojęcia jak to zrobić. Lodówka, którą posiadam to Electrolux E4400.
Może jego wymontowanie i wtedy dokładne poobracanie coś pomoże?

 

A z innej beczki. Widziałem na OLX oferty ludzi, którzy oferują 150ml czynnika - roztworu amoniaku wraz z instrukcją jak uzupełnić go w lodówce.
Czy korzystał ktoś z tu obecnych z tego typu usług?

A swoją drogą może ma ktoś do sprzedania tego typu lodówkę?

Pozdrawiam
Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tutaj rzadko przywoływany, niestety dość ogólny wpis, kol. pskal, który znajdziecie w tym temacie (poniżej link, i przytoczony post): 

 

pskal

  • Nowy
  •  
  • pskal
  • Użytkownicy
  •  
  • 1 odpowiedź

Dla potomnych szukających informacji o samodzielnej naprawie. Lodówka zawiera wodą amoniakalną. Grzałka powoduje parowanie amoniaku, który skrapla się w skraplaczu oczywiście. Do skroplenia amoniaku przy temperaturze około 20C wymagane jest ciśnienie minimum 14bar. Na tabliczkach znamionowych lodówek jest podane ciśnienie maksymalne około 30bar. Rozszczelnienie lodówki powoduje wyciek par amoniaku oraz ubytek ciśnienia, co powoduje niemożność skroplenia a tym samym parowania ciekłego amoniaku i brak chłodzenia. Uzupełnienie wodą amoniakalną o jak największej ilości procentowej amoniaku do około 2/3 wysokości absorbera oraz nabicie ciśnienia. Dobrze jest wcześniej jak przy lodówkach uzyskać próżnię w celu usunięcia wilgoci. Dobicie ciśnienia również wskazane jest gazem obojętnym mającym temperaturę skraplania niższą niż temperatura skraplania amoniaku, ponieważ powietrze zwiększa ciśnienie skraplania amoniaku i obniża sprawność chłodziarki. Jakiekolwiek naprawy elementów, przez które przepływa czynnik wykonywać elementami bez zawartości miedzi (reakcja z amoniakiem).

Może komuś się przyda.

Pozdrawiam.

A tutaj - na znanym wszystkim forum  (camperteam.pl) jest dość istotny m.zd. wpis - użytkownika michal_olk z 28 czerwca 2017 z 23.45, tłumaczący co i dlaczego i w jakich okolicznościach może zapychać obieg w lodówkach w okolicach warnika:

https://www.camperteam.pl/forum/printview.php?t=27872&start=0&sid=70df7ae5c61bcfdb52fa3a43d5a465d4

 

Zastanawiałem się co w tych lodówkach może blokować obieg, poza osadem korozyjnym, a tu masz, to nie sam czynnik krystalizuje (woda amoniakalna) a dodatek antykorozyjny. Na jedno wychodzi. 

Problem kojarzy mi się z kamieniami nerkowymi, może ktoś ma np. masażer ultradźwiękowy, może dałoby się te złogi nie tyle przepchnąć a skruszyć? Albo np. czym dałoby się wprawić to w drgania o większej częstotliwości?

 

 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek wypsikałem powietrzem z kompresora palnik.

Po tym zabiegu zaczęła szybko odpalać i słychać jest teraz syczenie gazu i płomień jest niebieski.

Po nocy  zamrażalnik miał  - 8 st a w lodówce 8 st.

Odkręciłem radiator i moim oczom ukazała się korozja i resztki pasty termicznej.

Oczyściłem wszystko i obficie posmarowałem rurki i radiator pastą.

Na drugi dzień w zamrażalniku -14 st. a w lodówce -1st.

Na zewnątrz było 22 st.

Zamontuje jeszcze wentylatory i powinienem być zadowolony.

elektrolux_rm200b.jpg

elektrolux_rm200b_radiator.jpg

elektrolux_rm200b_lod_wka.jpg

elektrolux_rm200b_zamra_alnik.jpg

 

 

W weekend będą testy przy pełnym jej obciążeniu. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyś - dałem się wkręcić w wymianę palnika wraz z nową  dyszą / u pewnego dealera markowego producenta/. Bez efektów. Siedzę teraz w GR i się wq bo jest gorzej niż źle.

Ratuje mnie dodatkowa kompresorówka . Moja lodówka (trychło z Dometica) ma zaledwie 6ty sezon więc jest za młoda ,żeby się sfajdać. Po powrocie będę szukał kogoś ,kto ma rzeczywiście trochę pojęcia by prawidłowo zdiagnozować przyczynę i przeprowadzić ewentualny SKUTECZNY remont.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Kristofer napisał:

Jarku, nie wiem, czy już to pisałeś, być może przeoczyłem: czy tylko na gazie źle chłodzi, czy tak samo źle jest również na zasilaniu sieciowym ~230 V lub 12 V :hmm:

 

Witam.

W Polsce nad Bałtykiem na początku wakacji u sąsiada w lodówce był 1 stopień , u mnie 8/10 w zależności od sytuacji. Już czułem ,że będzie problem.

Czasami trochę lepiej na gazie czasami na prądzie choć to dość trudno było uchwytne gdyż zbytnio nie "doktoryzowałem" się w diagnozowaniu problemu. Gdy nastąpiły upały zaczęło się tragicznie. Dzisiaj gdy  w dzień 33 a wnocy 29 to prąd jest w stanie rano uczynić +10. Gaz chyba padł całkowicie gdyż na gazie w tych samych okolicznościach ...+20 !

Mam wrażenie ,że wielkość płomienia nie reaguje na pokrętło potencjometra . Generalnie potencjometr ma chyba zerwaną blokadę obrotu bo kręci się dookoła bez problemów.

"Zmęczyła" mnie już ta lodówka i radzę sobie kompresorówką ale jak wrócę chciałbym oddać lodówkę do ostatecznej diagnozy komuś mającemu wiedzę tajemną.

W serwisie usłyszałem , że 6/7 lat to w zasadzie czas życia takiej lodówki więc najlepiej jakbym kupił nową i wymienił...oczywiście u nich. ...bez komentarza :mlot:

Po powrocie z wakacji będzie czas na "zabawę" z problemem tylko co to za pocieszenie jak gadżet popsuł nieco te wakacje.

ps. 12 Volt mam odłączone w przyczepie bo w tym miejscu mam wpięty aku żelowy /stary temat/ a mój nowy holownik nie ma plusa na 13-tym pinie.

Poważnie - czarna plastikowa ...dziura zamiast pinu .       Postęp Panie - postęp !

Będę złośliwy względem tego typu "postępu" i powiem ,że to nie postęp tylko "ustęp" na skutek dziadowania producentów i oszczędzania na czym tylko się da.

Jak wrócę to muszę wprost podłączyć grzałkę 230 i zobaczyć czy to coś da  - wtedy oznaczałoby to ,że potencjometr kaput ! (150 Euro u tegoż dealera) !

Wężownica wcześniej na dole była gorąca a na górze w zasadzie letnia. Teraz całość zimna. (oziębła jak ją reanimacyjnie ..obstukałem)

To tyle z moich obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Jarosław69 napisał:

Mam wrażenie ,że wielkość płomienia nie reaguje na pokrętło potencjometra . Generalnie potencjometr ma chyba zerwaną blokadę obrotu bo kręci się dookoła bez problemów.

Raczej tak nie powinno być. Nie jest czasem zerwana gałka na trzpieniu regulatora, tzn. gałka kręci się dookoła (a sam regulator nie jest np. jest zablokowany w jednym położeniu)? 

To jest do posprawdzania po powrocie,  piszesz że pod 230V jako tako chłodzi, jest nadzieja. Jak do tego podchodzą serwisy, już wiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sytuacja wygląda tak, przy wyjeździe z domu nachłodzone do 6st, przed wyjazdem pare rzeczy do lodówki wrzucone i było 8,5. Przełączyłem na 12v i po jakiejś godzinie spadło do 7st. Po tym powolutku rosło i po 12h jazdy było 12,5st. Na noc przełączyłem na gaz, znowu spadło do 7st i znowu cały dzień jazdy i na koniec podskoczyło do 12st, dodam że temp na dworze ok 33st. 

 

Na miejscu, podłączona pod 230, w dzień ok 8st ale lodówka otwierana dosyć często, przez noc spada do ok 5st. 

Dzisiaj cały dzień miała spokój, nikt nie otwierał i w ciągu dnia nachłodziła do 5st, na dworze dzisiaj 34st, przyczepa w cieniu, kratki nieściągnięte. 

 

Jestem ciekawy czy te 12v coś podtrzymuje czy jakbym ją wyłączył na cały dzień jazdy to też by wzrozło o te 6st czy jednak dużo więcej. Może w ostatni dzień powrotu zrobie taki test, zależy jakie i ile żarcia będzie w lodówce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to straszne dziadostwo z tymi lodówkami, jakość tragiczna, moja ma 11 lat a jest tak skorodowana, że tylko patrzeć jak czynnik z niej wyparuje. Wyglądała całkiem nieźle ale jak przedmuchałem agregat kompresorem to 90% farby odpadło i została tylko rdza. Próbowałem to piaskować ale są takie wżery, że bałem się rozszczelnienia i odpuściłem, tylko zabezpieczyłem to sprayem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś na 230v zapakowana na 3/4 daje radę. Teraz jest w środku +4 a na dworze ok 30C. Rano było -1C. 

W temacie oszczędności to mój tabbert fabrycznie nie miał instalacji 12v do lodówki, puściłem nowe kable i śmigała aż miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po testach.

Lodówka zapakowana do pełna, lecz wcześniej nie za bardzo schłodzona.

Już na kampingu w dzień przy częstym otwieraniu było 12 st.

Po nocy zawsze 3 st.

Zamontowałem na szybko wentylatorek w kratce i w dzień zbiło do 11 st.

Chyba nic więcej nie wycisnę z niej ale spróbuje jeszcze dołożyć ze 2 wentylatorki.

A może lepsze efekty by dały wentylatory jeżeli były by gdzieś bezpośrednio przytwierdzone do żeberek albo rurek.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, tupek napisał:

 

A może lepsze efekty by dały wentylatory jeżeli były by gdzieś bezpośrednio przytwierdzone do żeberek albo rurek.?

Dokładnie tak samo planowałem ich zamontować, ale w tym roku nie było takiej potrzeby, myślę że wydajność byłaby o wiele większa niż w przypadku wentylatorów zamontowanych 5 cm dalej. Na przykładzie chłodnicy samochodowej widać, że wentylatory montowane są możliwie jak najbliżej wymiennika. Wtedy obieg powietrza opływa ,,agregat,, i pewnie zwiększa jego efektywność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupcie tylko porządne wentylatory aby się nie stopiły i nie było zagrożenia pożarowego.

Najlepiej samochodowe :) z chłodnic - może od seicento ? od razu na 12V będą :)

A na poważnie to zauważyłem, że lodówka w upały lepiej sobie radzi po zapakowaniu i dobrym schłodzeniu. Otwieranie w dzień nie jest wtedy takie straszne. Podczas wyjazdu w ten weekend w temperaturze 30C na dworze i pełnym słońcu miałem w środku dnia w niedzielę +1C, do domu wróciłem na gazie (przynajmniej lodówka) i wieczorem było tyle samo a otwierania było bardzo dużo. Wynik lepszy niż lodówka stojąca pod domem na 230v nie otwierana wcale. Chyba schłodzony wsad pracuje jako bufor zimna.

odnośnie palnika gazowego, pokażę jak prawdopodobnie powinien wyglądać płomień w dometic. W rurce miałem już pierwsze zalążki sadzy, która była rozgrzana do czerwoności tuż nad palnikiem, oczywiście ogarnięte.

IMAG1904.jpg

IMAG1893.jpg

IMAG1887.jpg

IMAG1900.jpg

IMAG1885.jpg

Edytowane przez maarec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.