Skocz do zawartości

Nocne ładowanie akumulatorów bez 230V


filipert

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, Paweł7 napisał:

Możesz jeszcze zrobić fotkę od strony druku?

Proszę 

IMG_20210321_172031.thumb.jpg.0ff34486e98dfa4153db65024d876204.jpg

Po prawej czerwony śrubokręt to pod nim 230V

Znalazłem też instrukcję

IMG_20210321_173444.thumb.jpg.8e84806537a8347a8933c2d47702cd30.jpg

IMG_20210321_173453.thumb.jpg.5fd117987f32c81c4a4b7399b5a7a090.jpg

I jeszcze fotki pod wentylatorem, czyli po stronie gdzie jest 12V

IMG_20210321_172133.thumb.jpg.2ccbbd6001db6da053e2e7dfe2907d4c.jpg

IMG_20210321_172142.thumb.jpg.356c82be51a62c99d9a51981ce185c9a.jpg

IMG_20210321_172206.thumb.jpg.4b6c0e8cc48d26a58c81c59fc45ddcf2.jpg

Okazało się, że wentylek jest tej samej firmy co w wyciągu przyczepy. 

IMG_20210321_172114.thumb.jpg.9f7e5d2520de4bf6c98c171c9d30881e.jpg

 

 

 

 

 

 

Uporałem się też ze śrubkami drugiej ładowarki

IMG_20210321_173816.thumb.jpg.660b5af466bdaf847a39c3ee4799a009.jpg

IMG_20210321_173743.thumb.jpg.bf0a9394da50d8f5998964d7dd42bed6.jpg

Udało się sforsować odpowiednio dobranym płaskim śrubokrętemIMG_20210321_173734.thumb.jpg.35a1ba94fe039b0401cc6c71317db5b8.jpg

Wnętrze na oko laika wygląda mi prościej i działa na 230 oraz 110V

IMG_20210321_174029.thumb.jpg.c5721f2685e40b2807c6d3b0694ec860.jpg

IMG_20210321_174103.thumb.jpg.e74539a2873d12da391afff7bb04af35.jpg

IMG_20210321_174116.thumb.jpg.4415b12aa9e71336b9793a67dcd5e7b9.jpg

IMG_20210321_174047.thumb.jpg.3dcc68a3935d4955347e9babba05d954.jpg

IMG_20210321_174134.thumb.jpg.a74be99e15c26a7d67d8af10122749a0.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 272
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Troszkę opóźniona odpowiedź ale przez przypadek udało mi się znaleźć inny Screen....

W dniu 20.03.2021 o 21:10, czyś napisał:

Zacienienie to nie zasłonięcie. Przy połączeniu szeregowym (podnoszącym napięcie dla MPPT) najpierw spadnie natężenie prądu, dopiero gdy zadziałają diody by-pass (silne zacienienie lub zasołnięcie części modułu, lub np. coś na module) i część modułu zostanie wyłączona przez diody, spadnie napięcie. Chmura, cień drzewa - nie powinny spowodować zadziałania diod by-passowych.

To zdjęcie pokazuje że "ampery" płyną (bliskie maxa) ale napięcie paneli jest stanowczo małe... (południe, koniec lipca) - sądzę że "siedziałem" wówczas w "krzakach/lesie"

Screenshot_20190728-111630.thumb.jpg.de59259d7ce48af1b4bdad19abae7ed4.jpg

Chyba że ja źle interpretuję coś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Gdybym to miał na stole, mógł pomierzyć i popróbować...

Ta druga ładowarka chyba gorsza do zaadoptowania by ładowała z 12V, ale trzeba by to było sprawdzić.
Ma dwa trafa co sugeruje, że jedno jest dla elektroniki kontrolującej a drugie strikte do ładowania akumulatorów.
Ładowarka którą przerabiałem też potrzebowała dwóch napięć, robiłem dodatkowy stabilizator, to nie problem.
Wyglądają na skomplikowane ale pewnie połowa to zabezpieczenia by była idiotoodporna. 
Ta pierwsza wygląda na bardziej podatną. . .
Jednak żadne zdjęcia nie zastąpią praktycznego podpięcia, pomierzenia i zasymulowania pracy z innej przetwornicy.

Nie wiem na ile jesteś mocny w elektronice... Trzeba byłoby włączyć je do prądu, pomierzyć napięcia za prostownikami ( diodami )
po stronie wtórnej traf, najlepiej na kondensatorach ( zaznaczyłem na czerwono ). I po wyłączeniu z sieci podłączyć dosłownie pod te kondensatory zasilanie o napięciu zbliżonym do pomierzonego. Sprawdzić jak się to będzie zachowywać. Na pewno jest w tych ładowarkach wykrywanie podłączonych akumulatorów, przez co może się okazać, że przy pomiarach może nie być napięcia do puki nie podłączysz akumulatorów. W tej drugiej może nawet ta "zasadnicza" przetwornica się nie uruchamiać. W obu do kontroli pracy i obsługi kontrolek jest użyty procesorek z seri PIC... One potrzebują 5V i zapewne mają swoje stabilizatory ( prawdopodobnie to te zaznaczone na zielono ).
Jednak jeśli nie czujesz się na siłach to nie próbuj. Raz, że NAPIĘCIA NIEBEZPIECZNE !!! Dwa możesz niechcący uszkodzić te ładowarki, co przy przetwornicach nie jest trudne. Jest wiele rzeczy które dla mnie i innych elektroników są oczywiste ( np. w czasie takich prób ograniczyć natężenie prądu ), których nie sposób tu przedstawić bo wynikają z doświadczenia i wiedzy nabytej.

Generalnie może to być przerost formy nad treścią, dostosowywanie tych ładowarek do pracy z 12V. Chyba, że wystartują z pojedynczego napięcia i specjalnie nie będzie ich trzeba będzie dostosowywać, ale to trzeba w praktyce sprawdzić.
Przetwornica odpowiednio ustawiona doskonale załatwi spraw doładowywania Twoich akumulatorów.
Mam na stole kolejny elektroblok z kampera i nie ma tak żadnych cudów. Ma przełącznik na AGM który zmienia napięcie pracy przetwornicy i tyle.
Ta przetwornica w tym samym czasie zasila część mieszkalną i ładuje akumulator.
Gdy naładuje mieszkalny to przekaźnikiem dołącza rozruchowy. Co ciekawe robi to poprzez 20A bezpieczniki a przekaźnik jest 30 albo 40A.
Jutro to prześwietlę, bo to może być wskazówka dla tych którzy widzą wyjście tylko w CYRIXie.

To chyba byłoby na tyle teraz...








 

IMG_20210320_215338.thumb.jpg.3b1314c5b10bad6279850038ad8957eb.jpg

IMG_20210321_174029.thumb.jpg.c5721f2685e40b2807c6d3b0694ec860.jpg

Edytowane przez Paweł7 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Paweł7 napisał:

Nie wiem na ile jesteś mocny w elektronice...

na tyle żeby posłuchać rady

8 godzin temu, Paweł7 napisał:

jeśli nie czujesz się na siłach to nie próbuj

:)

8 godzin temu, Paweł7 napisał:

Na pewno jest w tych ładowarkach wykrywanie podłączonych akumulatorów,

Zapewne chodzi o wykrywanie ogólne. A ja się zastanawiam, jak one dobierają prąd ładowania, bo nie ma opcji zmiany typu akumulatora na ładowarce a we wózkach zamiennie lądują AGM i żele. Czyżby producenci się tym nie przejmowali, bo przecież ładowarka nie wykryje typu akumulatora ? a ja w takim układzie mam jeden z rodzaju akumulatorów źle ładowany.

8 godzin temu, Paweł7 napisał:

Generalnie może to być przerost formy nad treścią, dostosowywanie tych ładowarek do pracy z 12V.

To na czym może mi zależeć, to układ sterowania ładowaniem, tak?

Bo i tak trzeba by dołożyć przetwornicę z tego co rozumiem.

8 godzin temu, Paweł7 napisał:

Chyba, że wystartują z pojedynczego napięcia i specjalnie nie będzie ich trzeba będzie dostosowywać, ale to trzeba w praktyce sprawdzić.

Tego już nie rozumiem, co to jest "pojedyncze napięcie"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, filipert napisał:

Zapewne chodzi o wykrywanie ogólne. A ja się zastanawiam, jak one dobierają prąd ładowania, bo nie ma opcji zmiany typu akumulatora na ładowarce a we wózkach zamiennie lądują AGM i żele. Czyżby producenci się tym nie przejmowali, bo przecież ładowarka nie wykryje typu akumulatora ? a ja w takim układzie mam jeden z rodzaju akumulatorów źle ładowany.

Chodzi o to, że ładowarka zanim zacznie ładować sprawdza czy jest akumulator/y podłączony/e pod klemy/przyłącza/czy gniazdo przeznaczone do ładowania. To sprawdzenie to nic innego jak pomiar napięcia, które musi się mieścić w założonych widełkach.
Sposób ładowania akumulatora AGM i żelowego niczym się nie różni jeśli chodzi o napięcie. To są nadal akumulatory kwasowe ale nie mają płynnego elektrolitu i dlatego wymagają nieco więcej troski, np nie dopuszczenie do gazowania. Bo bąbelki gazu nie są w stanie "wypłynąć" tylko zostają uwięzione między płytami a elektrolitem - np. postaci żelu. To je bezpowrotnie uszkadza, tracą na pojemności i rezystancji wewnętrznej ( spada wydajność prądowa ). itd ... 
Jak regulują prąd ładowania? Jeśli chodzi Ci o zasadnicze ładowanie to za cały algorytm odpowiada właśnie ten mikroprocesor z serii PIC i napisany pod niego program. Jego uszkodzenie to śmierć ładowarki, on sam kosztuje parę złotych ale program który trzema mu wgrać, pewnie nieosiągalny.

2 godziny temu, filipert napisał:

To na czym może mi zależeć, to układ sterowania ładowaniem, tak?

Bo i tak trzeba by dołożyć przetwornicę z tego co rozumiem.

Dokładnie tak. ich wewnętrzna przetwornica z 230V robi to czego one potrzebują do prawidłowego ładowania akumulatorów.
Pomysł był taki by zamiast przetwornicy z 230V zaaplikować taką która z 12V da im tego co daje im ta z 230V.
...

2 godziny temu, filipert napisał:

Tego już nie rozumiem, co to jest "pojedyncze napięcie"?

To trochę mój skrót myślowy.
Ta druga, z tego co mogłem wywnioskować ze zdjęć, ma dwa niezależne trafa. Zakładam, że jedno by zapewnić stabilne napięcie do elektroniki kontrolującej a drugie do ładowania akumulatorów ( wydajniejsze prądowo i z wyższym napięciem ). I tu może powstać problem jeśli właśnie tą przerabiać na 12V. Może się okazać, że prąd jak i napięcie ładowania jest regulowane po stronie pierwotnej przetwornicy ( stąd druga przetwornica ze stałymi parametrami, by zapewnić stabilną pracę automatyki kontrolnej ). Jeśli tak faktycznie jest, to dorabianie przetwornicy którą obecna automatyka mogłaby sterować i na dodatek robić to prawidłowo może być trudne. 
To jeśli chodzi o tą "drugą", z pierwszą mogłoby być łatwiej, bo jest jedno trafo. Przetwornica ma zapewnić określone napięcie i odpowiednią wydajność prądową. Resztą zajmuje się regulator PWM.
Wszystko co napisałem to domniemania ze zdjęć, które nie zastąpią praktycznego rozpoznania co i jak w trakcie normalnej pracy i miernika w ręku.

Jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Wydaje mi się, że potencjalne równoległe ( jako aku 12V ) ładowanie tych akumulatorów jest błędem.
Takie ładowanie nie do końca zapewnia równomierny poziom naładowania. I o ile później miałyby również pracować równolegle to jest to bez większego znaczenia to jednak przy szeregowym ( jako aku 24v ) ma to już znaczenie.
Z tego powodu, jeśli miałyby być ładowane bezpośrednio podpięte pod kontroler solarów to tylko w postaci 24V. Tak myślę.

Post pisałem w kilku podejściach, przepraszam jeśli wkradł się chaos.

IMG_20210321_174029.thumb.jpg.c5721f2685e40b2807c6d3b0694ec860.jpg

14 godzin temu, Misio napisał:

Troszkę opóźniona odpowiedź ale przez przypadek udało mi się znaleźć inny Screen....

To zdjęcie pokazuje że "ampery" płyną (bliskie maxa) ale napięcie paneli jest stanowczo małe... (południe, koniec lipca) - sądzę że "siedziałem" wówczas w "krzakach/lesie"

Screenshot_20190728-111630.thumb.jpg.de59259d7ce48af1b4bdad19abae7ed4.jpg

Chyba że ja źle interpretuję coś...

Jeśli to tracer to właśnie tak potrafi się zachowywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.03.2021 o 21:56, Misio napisał:

ja mam równolegle ale mam solary 44V

ale np 28.02 gdy słońce bardzo płasko...

Screenshot_20210228-130418.thumb.jpg.ebbe2b3cfcb709617fdfa6632662cbec.jpg

a tu z września gdzie było słońce dość wysoko mimo że mocno pochmurnie...szkoda że nie mogę znaleźć zdjęć z lipca czy sierpnia...albo z lepszej pogody...

Screenshot_20190414-150149.thumb.jpg.69a74524295d60a9d5e343b3f392d335.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Paweł7 napisał:

Sposób ładowania akumulatora AGM i żelowego niczym się nie różni jeśli chodzi o napięcie.

Miałem w głowie, że dla AGM jest nieco wyższe napięcie ale to w zasadzie margines błędu. 

image.png.c97a52c1070c4c77672a14cc32f3459e.png

Godzinę temu, Paweł7 napisał:

Przetwornica ma zapewnić określone napięcie i odpowiednią wydajność prądową. Resztą zajmuje się regulator PWM.

Czyli żeby nie komplikować życia, to najłatwiej było by użyć przetwornica + regulator, upakowane ewentualnie w obudowie posiadanych ładowarek. 

Godzinę temu, Paweł7 napisał:

Jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Wydaje mi się, że potencjalne równoległe ( jako aku 12V ) ładowanie tych akumulatorów jest błędem.
Takie ładowanie nie do końca zapewnia równomierny poziom naładowania. I o ile później miałyby również pracować równolegle to jest to bez większego znaczenia to jednak przy szeregowym ( jako aku 24v ) ma to już znaczenie.

Tak, Bartek też mnie przestrzegał przed tym i sugerował aby od czasu do czasu rozpinać je i ładować niezależnie.

Godzinę temu, Paweł7 napisał:

IMG_20210321_174029.thumb.jpg.c5721f2685e40b2807c6d3b0694ec860.jpg

nie mam pojęcia co to jest i nie zwróciłem uwagi czy w ogóle świeci.

 

 

Edytowane przez filipert
ort (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Victron

Ale to świadczy że ?

Nie tylko od natężenia zależy "wydajność" panela...

bo z jakiś powodów z 44V maxa zeszło do 15 mimo że natężenie prądu nadal było całkiem spore...

dla przypomnienia inne screeny:

 

PS. Nie wiem czemu część postu poszła wcześniej a cześć się nie wysłała :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Misio napisał:

bo z jakiś powodów z 44V maxa zeszło do 15 mimo że natężenie prądu nadal było całkiem spore...

efekt częściowego zacienienia?

ograniczenie przez wzrost temperatury?

7 minut temu, Misio napisał:

Ale to świadczy że ?

Nie tylko od natężenia zależy "wydajność" panela...

No ja cały czas jestem przekonany, ze do MPPT koniecznie wysokonapięciowy panel lub 2x szereg

 

5 minut temu, Misio napisał:

Nie wiem czemu część postu poszła wcześniej a cześć się nie wysłała :(

pisaliśmy razem i coś się wcięło

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Ale kolega sugerował coś innego

W dniu 20.03.2021 o 21:10, czyś napisał:

Zacienienie to nie zasłonięcie. Przy połączeniu szeregowym (podnoszącym napięcie dla MPPT) najpierw spadnie natężenie prądu, dopiero gdy zadziałają diody by-pass (silne zacienienie lub zasołnięcie części modułu, lub np. coś na module) i część modułu zostanie wyłączona przez diody, spadnie napięcie. Chmura, cień drzewa - nie powinny spowodować zadziałania diod by-passowych.

Dlatego wolałem to przedyskutować z mądrzejszymi osobami - bo widziałem parę razy że panele "tracą" napięcie (z jakiś tam powodów), a natężenie zostaje całkiem spore - chociaż częściej jest na odwrót...że spada natężenie a dopiero przy minimalnym/bardzo niskim zaczyna spadać również napięcie...

 

I to było przy rozważaniu 2 regulatorów kaskadowo dla Twojej instalacji:

W dniu 20.03.2021 o 20:37, Misio napisał:

Dla mnie to strasznie przekombinowane i...

dodatkowy widzę problem...

Załóżmy że w pełnym słońcu mamy 36V z solarów (popularna 18V w szeregu z drugą) przychodzi cień drzewa, chmury nawet na jeden z solarów i zaraz nam spadnie napięcie do powiedzmy o 1/3 wówczas ten pierwszy regulator dostanie 24V....i przestanie ładować mimo że ten drugi miał by jeszcze sporo do powiedzenia...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 20.03.2021 o 21:47, filipert napisał:

@czyś, co do tematu regulator do regulator, to elektrycznie powinno się spiąć ale również obawiałbym się o przeciążenie wyjścia load w pierwszym

Za pięknie by było, fakt. Drugi pociągnie ile mu dadzą, a zabezpieczenia na pierwszym wyłączą wyjście.

Zastanawiałem się czy nie będzie zonka, i będzie :)

Pomiędzy regulatory należałoby dać coś, co ograniczy prąd, ale możliwie bez strat. Coś działającego np. jak ładowarka modelarska pracująca w trybie zasilacza, którą można zasilić z DC, a na wyjściu programuje się prąd wyjściowy DC (ma zresztą funkcję ładowania aku kwas/żel itp.)? Ponieważ masz zaprogramowany prąd wyjściowy na drugi regulator, to nie może pociągnąć więcej z wyjścia load niż potrzebne do wytworzenia zaprogramowanej wartości napięcia i natężenia na wyjściu. Aż tak z elektroniką nie jestem za pan brat, więc daję przykład w/w ładowarki, gdyby ogarnąć coś podobnie działającego między regulatorami, to przy odpowiednich mocach miałbyś jeszcze programowalny podział prądu na aku wózka/bytowy (zmieniając zadany prąd na wyjściu "ładowarki") mógłbyś "sączyć" stale po trochu do aku bytowych stosownie do warunków.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Misio napisał:

Ale kolega sugerował coś innego

Dlatego wolałem to przedyskutować z mądrzejszymi osobami - bo widziałem parę razy że panele "tracą" napięcie (z jakiś tam powodów), a natężenie zostaje całkiem spore - chociaż częściej jest na odwrót...że spada natężenie a dopiero przy minimalnym/bardzo niskim zaczyna spadać również napięcie...

 

Przy równoległym połączeniu, zacienienie w pierwszym rzucie spowoduje że będzie spadać napięcie. Przy szeregowym - na odwrót - wpłynie w pierwszej kolejności na natężenie, dopiero później na spadek napięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, filipert napisał:
4 godziny temu, Paweł7 napisał:

Przetwornica ma zapewnić określone napięcie i odpowiednią wydajność prądową. Resztą zajmuje się regulator PWM.

Czyli żeby nie komplikować życia, to najłatwiej było by użyć przetwornica + regulator, upakowane ewentualnie w obudowie posiadanych ładowarek.

Dokładnie tak.
I teraz czytając o zachowaniach się regulatorów MPPT, fotek pokazanych przez MISIO, itd. Aż sam jestem zdziwiony po co kombinować jak koń pod górkę.
A to poniżej cytowane Twoje zdanie, oświeciło mnie już na całego...:mlot: :miga:
"Czyli żeby nie komplikować życia, to najłatwiej było by użyć przetwornica + regulator, upakowane ewentualnie w obudowie posiadanych ładowarek."
 

Cały czas byłem gdzieś tam zafiksowany z przetwornicą ustawioną na max napięcie/prąd bezpieczne dla AGM/GEL. Ale gdzieś tam podskórnie czułem, że chciałbyś by coś kontrolowało w większym stopniu Twoje akumulatory.

Można przecież przetwornicę taką z 12 na te około 30-35V o odpowiedniej wydajności prądowej, wpiąć w wejście zwykłego regulatora PWM, tz. kontrolera solarów typu PWM. Przetwornicę wpiąć wejście dla solara i masz pełną kontrolę i podgląd.
Taki do 20A i w miarę dobrej jakości to koszt rzędu 50-100 PLN. Oczywiście taki który może też ładować AGM i GEL.
Zabezpieczenie kolejności podłączenia "pierwsze aku drugie solar czyli przetwornica" banalnie proste choć nie wiem czy w Twoim przypadku konieczne.

Teraz się zastanawiam czy Ty pisząc "regulator"  nie miałeś na myśli właśnie tego co ja napisałem:hmm:
W ogóle już chyba wcześniej podobna myśl się pojawiła tylko jako kaskadowe łączenie kontrolerów.
Ja zamiast pierwszego kontrolera proponuję przetwornicę, którą można do aktualnych potrzeb (większy/mniejszy prąd ładowania) ustawić.
I w takim przypadku możesz też ładować z akumulatora samochodu.

Edytowane przez Paweł7 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, czyś napisał:

Przy równoległym połączeniu, zacienienie w pierwszym rzucie spowoduje że będzie spadać napięcie. Przy szeregowym - na odwrót - wpłynie w pierwszej kolejności na natężenie, dopiero później na spadek napięcia.

Czy przypadkiem nie na odwrót :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Paweł7 napisał:

Ale gdzieś tam podskórnie czułem, że chciałbyś by coś kontrolowało w większym stopniu Twoje akumulatory.

Można przecież przetwornicę taką z 12 na te około 30-35V o odpowiedniej wydajności prądowej, wpiąć w wejście zwykłego regulatora PWM, tz. kontrolera solarów typu PWM.

Dokładnie tak ?

wtedy, jak rozumiem, powinniśmy tak wysterować przetwornicę aby uzyskać na wyjściu około 29V, gdyż tyle powinno wynieść max napięcie ładowania dla szeregowych aku 12V. Jeśli damy więcej niż 29V, to w przypadku PWM pójdzie w gwizdek. Dawanie tam MPPT nie ma sensu, bo straty na podwyższaniu napięcia zjedzą ewentualny zysk z MPPT.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.