Kombinator Posted Wednesday at 11:22 AM (edited) Edited Wednesday at 11:24 AM by Kombinator (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites
czyś Posted Wednesday at 11:34 AM I tak czasem trzeba. Tu też widać różnice cywilizacyjne - rejestracja jak widzę dalej na wschód. Parę lat temu to i u nas by przeszło. Ja ostatnio wykłócam się o bluzgi w kolejce do kasy w markecie - a idźcie sobie do domu, i tam bluzgajcie do woli. Odpowiedź: dlaczego podsłuchuję prywatne rozmowy? To po co drzeć japę że na kilka metrów wkoło słychać? Niestety, trzeba reagować, chociaż nie jest to przyjemne, bo brak reakcji tylko będzie utrwalał złe nawyki. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Marcin T Posted Wednesday at 01:24 PM 13 godzin temu, maciejstraus napisał: To się już dzieje ale obecnie wewnętrznie, są dyskusje, zgłaszane postulaty. Czy wolno spytać o jakieś konkrety na ten temat? Pozwolę sobie zadać kilka pytań: co znaczy w/g Pana "wewnętrznie"?, co wynika z wspomnianych dyskusji?, kto w nich uczestniczy jako reprezentant środowiska caravaningowego i jakie środowiska reprezentuje? 13 godzin temu, maciejstraus napisał: Za kilka miesięcy będzie wysyp różnego rodzaju komunikatów i wypowiedzi przedstawicieli różnych stron, np. LP. O powyższe mam podobne pytanie - wypowiedzi jakich przedstawicieli i jakich stron można się spodziewać? Czy użyty przez Pana skrót LP. to Lasy Państwowe? Quote Share this post Link to post Share on other sites
maciejstraus Posted Wednesday at 03:04 PM 1 godzinę temu, Marcin T napisał: Czy wolno spytać o jakieś konkrety na ten temat? Pozwolę sobie zadać kilka pytań: co znaczy w/g Pana "wewnętrznie"?, co wynika z wspomnianych dyskusji?, kto w nich uczestniczy jako reprezentant środowiska caravaningowego i jakie środowiska reprezentuje? O powyższe mam podobne pytanie - wypowiedzi jakich przedstawicieli i jakich stron można się spodziewać? Czy użyty przez Pana skrót LP. to Lasy Państwowe? Podczas pracy sejmowych i spotkań online z reprezentantami branży turystycznej: hotelowej, noclegowej, gastronomicznej i campingowej w kwestii obostrzeń jakie są stosowane przez covid 19 są prowadzone również rozmowy o planowanych zmianach i wspominane są postulaty od instytucji państwowych takich jak Lasy Państwowe, Sanepid, Urząd Morski. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Marcin T Posted Wednesday at 04:20 PM Dziękuję za odpowiedź. Jest bardzo ogólna, dlatego można z niej wnioskować, że do rozmów nie zaproszono nikogo z przedstawicieli branży caravaningowej, zwłaszcza kogoś, kto będzie reprezentował turystów, a nie wyłącznie branżowców. Jeszcze jedno pytanie - kto reprezentuje podczas wspomnianych wyżej prac sejmowych i spotkań online branżę campingową? Byłbym zobowiązany za podanie nazwy/nazw organizacji, firm. Quote Share this post Link to post Share on other sites
maciejstraus Posted Wednesday at 06:08 PM 1 godzinę temu, Marcin T napisał: Dziękuję za odpowiedź. Jest bardzo ogólna, dlatego można z niej wnioskować, że do rozmów nie zaproszono nikogo z przedstawicieli branży caravaningowej, zwłaszcza kogoś, kto będzie reprezentował turystów, a nie wyłącznie branżowców. Jeszcze jedno pytanie - kto reprezentuje podczas wspomnianych wyżej prac sejmowych i spotkań online branżę campingową? Byłbym zobowiązany za podanie nazwy/nazw organizacji, firm. Marcin odpisuje ogólnie bo ja biorę udział w tych rozmowach i zgłaszaniu sugestii ze strony turystyki hotelowej. Niestety nie są podane na spotkaniu online informacje, kto jeszcze jest i z jakiej branży. Natomiast dwukrotnie podczas rozmów w kwietniu jak i w październiku pojawia się PFCC - jako ta z którą komisje sejmowe ustalają i wysyłają projekty rozporządzeń aby można było zabrać głos. Z konkretów, bo się dogrzebałem to projektu opinii jaka była przedstawiona to jest w niej zawarta taka propozycja: "zarówno spanie w przyczepie kampingowej jak i samochodzie osobowym będzie możliwe w dowolnym miejscu w grupie do 6 osób i nie dłużej niż dwie noce z rzędu bez zgody nadleśnictwa. Zgoda nie będzie wtedy wymagana ale taka grupa będzie zobowiązana do uprzedzenia o takim zamiarze miejscowego lub odpowiedzialnego za dany region nadleśnictwa. Zgody wymagać będzie każde skorzystanie z terenu powyżej dwóch samochodów lub zestawy przyczep kampingowych w których jest więcej niż 6 osób." To wszystko jest na bardzo wczesnym etapie i nie wiadomo czy w ogóle ujrzy światło dzienne, teraz głównym temat jest korzystanie z obszarów leśnych w trakcie covida. Tereny są jeszcze bardziej zaśmiecane bo ludzie przyjeżdżają zbiorowo w weekendy np. do Kampinosu i zostawiają śmiecie i spacerują grupami znajomych lub rodzinami. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cathay Posted Wednesday at 06:37 PM 13 minut temu, maciejstraus napisał: Z konkretów, bo się dogrzebałem to projektu opinii jaka była przedstawiona to jest w niej zawarta taka propozycja: "zarówno spanie w przyczepie kampingowej jak i samochodzie osobowym będzie możliwe w dowolnym miejscu w grupie do 6 osób i nie dłużej niż dwie noce z rzędu bez zgody nadleśnictwa. Zgoda nie będzie wtedy wymagana ale taka grupa będzie zobowiązana do uprzedzenia o takim zamiarze miejscowego lub odpowiedzialnego za dany region nadleśnictwa. Zgody wymagać będzie każde skorzystanie z terenu powyżej dwóch samochodów lub zestawy przyczep kampingowych w których jest więcej niż 6 osób." Bełkot. Ale jeśli to PFCC no to wiadomo że nic poważnego być nie może. Moim zdaniem powinien być całkowity zakaz dzikowania w lasach ale, każde leśnictwo by było zobowiązane do zrobienia, w zależności od wielkości terenu i potencjału turystycznego odpowiedniej ilości punktów biwakowania. Oczywiście płatnych ale rozsądnie. Umożliwić tam postój do 48h i sprawa załatwiona. Recepcja elektroniczna, płatność, opłata za prysznic, wodę, zlew syfu również kartą. Jedna osoba na etacie do sprzątania. Złoty biznes dla leśnictw. A jeszcze dobry zarobek z mandatów za dzikowanie by doszedł. Gwarancja porządku i kasa leżąca na ziemi. Quote Share this post Link to post Share on other sites
maciejstraus Posted Wednesday at 07:32 PM 53 minuty temu, Cathay napisał: Bełkot. Ale jeśli to PFCC no to wiadomo że nic poważnego być nie może. Moim zdaniem powinien być całkowity zakaz dzikowania w lasach ale, każde leśnictwo by było zobowiązane do zrobienia, w zależności od wielkości terenu i potencjału turystycznego odpowiedniej ilości punktów biwakowania. Oczywiście płatnych ale rozsądnie. Umożliwić tam postój do 48h i sprawa załatwiona. Recepcja elektroniczna, płatność, opłata za prysznic, wodę, zlew syfu również kartą. Jedna osoba na etacie do sprzątania. Złoty biznes dla leśnictw. A jeszcze dobry zarobek z mandatów za dzikowanie by doszedł. Gwarancja porządku i kasa leżąca na ziemi. Jeżeli ktoś zobaczy u nas w tym potencjał biznesowy lub ekologiczny albo właściwie zostanie to wychodzone , wtedy jest szansa, że w miejscowościach turystycznych by się to pojawilo. Quote Share this post Link to post Share on other sites
tomekk Posted Wednesday at 08:00 PM Witam... rozmowy o nas, bez nas, PFCC nie jest żadnym reprezentantem u nas czegokolwiek. Ja planuję wakacje nadal po swojemu. Jedyne czego można się spodziewać to powstanie kolejnych opłat z tytułu turystyki karawaningowej. Kiedyś, ktoś dobrze pisał żeby nie pokazywać się za bardzo bo znajdą się tacy co będą chcieli zarobić na naszej pasji.Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
Łza Włóczynutka Posted Wednesday at 08:05 PM (edited) Potwierdzam, że bełkot. Tak jak pisałem, cokolwiek wyjdzie z trzewi ustawodawcy, to będzie tylko większą lub mniejsza 💩 legistalcyjna. Już w tej chwili w miejscówkach leśnych przygotowanych przez nadleśnictwa w ostatnich latach z różnych dotacji (takich z wiatami, miejscami na ognisko, gotowym drewnem, murowanym grillem itp.) wiszą tablice informacyjne że palenie ognia możliwe jest wyłącznie po zgłoszeniu w nadleśnictwie i podany jest numer telefonu. W Poleskim Parku Narodowym podobnież tylko miejsca należą do PPN. W zeszłym roku w 2 różnych miejscach i dwa lata temu w PPN dzwoniliśmy przez całe weekendy i nikt nie odebrał telefonu. Paliliśmy więc bez pozwolenia. Nie zostaliśmy ani sprawdzenie ani ukarani. Regulaminy nie działają, są tylko po to, żeby były. Przygotowywany jest kolejny gniot, którego LP czy inne instytucje nie będą w stanie obsłóżyć, weryfikować, czy karać tych którzy się nie będą stosować. Od razu też powstanie kolejna futrka dla nadgorliwych służbistów: Wystarczy nie od odbierać telefonów i wysłać patrol żeby skosić mandaty i zyskać szanse na awans za wyniki. Edited Wednesday at 08:07 PM by Łza Włóczynutka (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites
Suzu4x4 Posted Wednesday at 08:56 PM Złoty biznes dla leśnictw. A jeszcze dobry zarobek z mandatów za dzikowanie by doszedł. Gwarancja porządku i kasa leżąca na ziemi. Jak zaczną ponosić z ziemi tą kasę to taniej będzie na kempingu. Na CT jest temat nadmorskiego parkingu należącego do LP bez bardachy i jakiejkolwiek infrastruktury cena w tym roku 80 pln/ doba Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
Łza Włóczynutka Posted Wednesday at 10:27 PM (edited) W maju nad morzem płaciliśmy 99zł/doba pokój dla 2+1 - w wygodnym miłym, czystym, ciepłym hotelu... 🤣 50m od promenady (żeby nie było, że gdzieś 2 km od morza), kemping obok, z którego zrezygnowaliśmy na rzecz hotelu wychodził 104zł z cennika, (mniyj-wincyj). вот Польша на одной картинке Edited Wednesday at 10:29 PM by Łza Włóczynutka (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites
filipert Posted Thursday at 08:17 AM 9 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał: W maju nad morzem płaciliśmy 99zł/doba pokój dla 2+1 - w wygodnym miłym, czystym, ciepłym hotelu... 🤣 50m od promenady (żeby nie było, że gdzieś 2 km od morza), kemping obok, z którego zrezygnowaliśmy na rzecz hotelu wychodził 104zł z cennika, (mniyj-wincyj). Niedługo napiszesz pamiętniki byłego karawaningowca Quote Share this post Link to post Share on other sites
Commander Posted Thursday at 08:31 AM 10 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał: W maju nad morzem płaciliśmy 99zł/doba pokój dla 2+1 - w wygodnym miłym, czystym, ciepłym hotelu... 🤣 50m od promenady (żeby nie było, że gdzieś 2 km od morza), kemping obok, z którego zrezygnowaliśmy na rzecz hotelu wychodził 104zł z cennika, (mniyj-wincyj). вот Польша на одной картинке Dało się chodzić po pokoju po rozłożeniu łóżek? Quote Share this post Link to post Share on other sites
peja76 Posted Thursday at 09:29 AM 10 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał: W maju nad morzem płaciliśmy 99zł/doba pokój dla 2+1 - w wygodnym miłym, czystym, ciepłym hotelu. W hotelu było by za 50zł a na kempingu za 200zł pojechał bym na kemping. Moja żona kiedyś pracowała w dwóch hotelach, od tamtego czasu nie śpimy w takich miejscach, żeby nie było że to jakieś speluny były, jeden miał 4 gwiazdki, materace czyszczone były raz do roku, kiedyś przyjechał rodzina i się okazało że dzieciaki mają wszy, pokój po ich wyjeżdzie miał małą dezynfekcję (dosłownie małą) i dalej w obieg, mógł bym dużo pisać ale nie będę obrzydzał , a i jeszcze jedno nigdy nie zaglądaj pod łóżko, powodzenia. Quote Share this post Link to post Share on other sites