Skocz do zawartości

Toyota Avensis kombi 1,8B, 147KM jako holownik


MarekF

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, tamtam napisał:

Mamten samochód 10 lat i to jeszcze na lpg.
5 i 6 bieg są do jazdy po autostradzie lub w miescie z dużą oszczędnością spalania paliwa.
Jak chcesz przyspieszyć to musisz zredukować na 4ke i wtedy ma się kopa.
Przyczepę 1500 na zwykłych drogach to na 4ce może na 5tce bedzie się holowalo. 6ty bieg z przyczepą to raczej na prostych autostradach.

Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka
 

dokładnie, widać że znawca toyoty :). Ja ma auto 7 rok jako pierwszy właściciel, nie narzekam na nic, wymiana klocków, olejów, opon (ostatnio i żarówka)  i do przodu , w emeryckim tempie ;). Pewnie zmienię zdanie po podczepieniu przyczepy, no ale to wtedy założę wątek, jaki najlepszy holownik dla takiej przyczepy. Na razie wyszło tu w tych komentarzach, jak z przepowiadaniem pogody, a pogoda zawsze jest ... lepsza lub gorsza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

47 minut temu, MarekF napisał:

.... Na razie wyszło tu w tych komentarzach, jak z przepowiadaniem pogody, a pogoda zawsze jest ... lepsza lub gorsza.

Nikt niestety nie udzieli odpowiedzi 0 - 1. W dowodzie sie zgadza, współczynnik się zgadza, więc można śmiało jechać. Wygoda i bezpieczeństwo to pojecia wzgledne. Nie mam jeszcze przyczepy, ale jak pisałem pare postów wyżej mam samochod o bardzo zbliżonych parametrach tylko starszy. Założenia mam takie, że 1500kg to dla mnie za dużo. Przymierzam się maksymalnie do 1300, ale najlepiej jeszcze mniej. Oprócz jazdy pomyśl tez o ruszaniu i trwałości sprzęgła. Diesel z większym momentem rusza prawie bez gazu, a tu niestety trzeba troche "popiłować". Popatrz tez na filmiki o wężykowaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, czyś napisał:

Traktując samochód z rozsądkiem, nie wymuszając więcej, niż może z siebie wykrzesać i nie stawiając zadań ponad możliwości (np. przejazd przez Alpy), nie zrobi mu się zbytniej krzywdy. Po prostu Toyka z tym silnikiem bezwzględnie egzekwuje jazdę z cepą w optymalnym do takiej jazdy zakresie obrotów, i niestety mało przyjemnym dla użytkownika, wyraźnie sygnalizuje że robi to z dużym wysiłkiem i nie ma żadnych rezerw. Tu powodzenie wyprawy zależy bardziej od kierowcy, niż od samego samochodu.  Podwozie, buda są te same, skrzynia silnik i sprzęgło traktowane z rozsądkiem, przeżyją niejedną wyprawę po równinach, a nawet po pagórkach. Na pewno przy większym silniku zniosą więcej i pozwolą na więcej, ale 4-4,5 tys. obrotów to nie jest jeszcze katownia. Nawet solo często wykorzystuje się ten zakres obrotów w benzynowych toyotkach. 

Tak, świetnie to ująłeś.

11 godzin temu, czyś napisał:

Tu powodzenie wyprawy zależy bardziej od kierowcy, niż od samego samochodu. 

Jestem tego samego zdania.

49 minut temu, Piotrekm13 napisał:

Nikt niestety nie udzieli odpowiedzi 0 - 1

Tak, to kwestia trochę indywidualna, jak kolega Czyś wcześniej pisał "Tu powodzenie wyprawy zależy bardziej od kierowcy".

I jeszcze jedna ważna sprawa mi się przypomniała : wszystko co napisałem wcześniej, opierało się na założeniu, że -jak sądzę- masz mover w przyczepie. Gdybyś nie miał, to mógłby być problem - wszelkie manewry (ustawianie, cofanie etc) takim zestawem byłoby - ze względu na sprzęgło - niesamowicie trudne, a manewry pod górkę do tyłu wręcz niemożliwe, ze względu na jego natychmiastowe palenie.

MarekF , życzę powodzenia i radości z wyjazdów !

T.

 

 

Edytowane przez PanSamochodzik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.12.2020 o 18:44, PanSamochodzik napisał:

Tak, świetnie to ująłeś.

Jestem tego samego zdania.

Tak, to kwestia trochę indywidualna, jak kolega Czyś wcześniej pisał "Tu powodzenie wyprawy zależy bardziej od kierowcy".

I jeszcze jedna ważna sprawa mi się przypomniała : wszystko co napisałem wcześniej, opierało się na założeniu, że -jak sądzę- masz mover w przyczepie. Gdybyś nie miał, to mógłby być problem - wszelkie manewry (ustawianie, cofanie etc) takim zestawem byłoby - ze względu na sprzęgło - niesamowicie trudne, a manewry pod górkę do tyłu wręcz niemożliwe, ze względu na jego natychmiastowe palenie.

MarekF , życzę powodzenia i radości z wyjazdów !

T.

 

 

Dzięki T., wiem że nie jest to idealny układ ( dla samochodu będzie ciężko), ale ten jeden sezon będę musiał tak jeździć, w kolejnym będę myślał, a dzięki Wam już myślę o holowniku ;). Mover i system stabilizacji przyczepa będzie posiadać. Zdam relację jak to jest w takim zestawie.

Zdrowia dla wszystkich i widzimy się na trasie lub innym kempingu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 4 tygodnie później...
W dniu 23.04.2021 o 19:03, Commander napisał:

Mam to w pracy.... Jazda z pasażem tym autem to męka

E no, bez przesady, 147 KM i 180 Nm z pasażerem to męka ? Ja tam się nie znam, ale może masz silnik zajechany albo ręczny zaciągnięty :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, PanSamochodzik napisał:

E no, bez przesady, 147 KM i 180 Nm z pasażerem to męka ? Ja tam się nie znam, ale może masz silnik zajechany albo ręczny zaciągnięty :D  

Auto ma 28 000 przebiegu, auto budzi się przy 4000 obr.  Od chyba 1600 obrotów komp wrzeszczy o zmianę biegu. Ten kto to auto zaprojektował powiem tym dożywotnio jeździć. Są skóry, kamery, tablety i g... z tego. Dlatego mam zdanie o nowoczesnej motoryzacji jakie mam .... Nowym autem które zrobiło na mnie super wrażenie jest jedynie Superb 280 km DSG.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Commander napisał:

Dlatego mam zdanie o nowoczesnej motoryzacji jakie mam

Ja też nie mam najlepszego zdania o współczesnej motoryzacji, ale jednak wydaje mi się że coś może być z autem nie tak.  Przy tej ilości elektroniki, różne hece się dzieją.

Pozdro, T.

PS. No chyba że  prywatnie masz np. Mustanga, albo inne Camaro (gdzie silniki zaczynają się od 300KM), wtedy przesiadka w pracy na takie 147KM to faktycznie tragedia :)  ....

... to tak humorystycznie miało być :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik i skrzynia w tych samochodach są sa tak zestopniowane aby mało palił. Stąd zmiany biegów przy niskich obrotach oraz olej w silniku specjalny do tego.
5 i 6 bieg to biegi do jazdy też z niskim spalaniem. Na 5tce w mieście jeździłem dość często. 6tka to autostrada.
Fakt potrafi palić mało, jak na taką pojemność i moc.

Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 11 miesięcy temu...

Mam avensis T27 z silnikiem 1.8 147KM. Kupiłem przyczepę o DMC 1360KG. Mam na razie za małe doświadczenie aby się wypowiadać, ale spróbuje pomimo, że nie mam zbytnio porównania gdyż to jedyny zestaw jakim jeździłem. 

Ewidentnie widać, że brakuje mocy, tzw. momentu obrotowego. Przy utrudnionym terenie sprzęgło się potrafi aż zakopcić. Na równym, utwardzonym nie ma problemu. Także trzeba brać pod uwagę, że manewry parkingowe na grząskim terenie to jest coś już zbyt trudnego dla tego zestawu. Również z uwagi na niskie zawieszenie należy unikać wszelkich offroadów. 

Ruszanie / jazda w normalnym terenie bez problemu. Zbiera się wolno, ale do tej 70-80kmh bezproblemowo. Szóstka odpada chyba, że z dużej górki:) Raczej cały czas 4-5 w zależności od drogi, trzeba uważać żeby nie męczyć auta. Jeśli pod górkę to czwórka i tak 2600-3400 obrotów. Jeśli płasko względnie i wiatr korzystny to 5tką i 85kmh ~ 2400-2600 obrotów też jedzie (staram się nigdy nie jechać z pedałem w dechę, jak zaczynam czuć że silnik się męczy robię redukcje). 

Do tego zestawu mam LPG co też na pewno nie jest in-plus dla dynamiki. Spalanie LPG przy jeździe 80-90KMH to 7-8 litrów na pusto bez przyczepy (chociaż raczej na autostradzie jeżdżę na pusto szybciej, ale tyle by było gdybym jechał tak jak z przyczepą takie bym miał). Natomiast z przyczepą w zależności od wiatru, 13-17 llitrów czyli z dwa razy tyle. 

Reasumując Toyota da radę ciągnąć zestaw DMC 1360, być może i 1500 (tyle można max według dowodu w Polsce) pod pewnymi warunkami i z pewnymi ograniczeniami. Jeżeli jest to jazda trasą, głównie autostrady i campingi, gdzie teren jest jako tako utwardzony da sobie radę. Jeżeli jeżdzimy na dziko, często w trudniejszym terenie to raczej odpada moim zdaniem. 

Edytowane przez Lunarii (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.