Skocz do zawartości

Toyota Avensis kombi 1,8B, 147KM jako holownik


MarekF

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Miałem kiedyś na kilka dni taką toyotę jako zastępcze. Na początku mialem wrażenie, że silnik jest popsuty, bo to w ogóle nie chciało przyspieszać. Okazalo się jednak, że po prostu ten typ tak ma. Jak tylko się od niej uwolniłem, to poczułem ulgę, mialem dość wciskania gazu z nadzieją,  że coś się wydarzy, że w końcu to auto zacznie przyspieszać... niestety nigdy się to nie wydarzyło ;). "Dołu" ten silnik nie ma w ogóle, żeby chciało jako tako jechać trzeba wysoko kręcić, jednak nawet wtedy nic szczególnego się nie dzieje. Ja odczuwałem totalny brak mocy i momentu jeżdżąc na pusto. Z przyczepą 1500kg bedzie słabo, co nie znaczy, że się nie uda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Piotrekm13 napisał:

Mam podobne parametry w Peugeot 307 SW. Zarówno pod względem silnika jak i wag. W dowodzie przyczepa max.1500 DMC, a zakładam górną granicę dla siebie 1300kg, a najlepiej jak by było 1100-1200. Niestety dla czterech osób (2+2) z toaletą to wtedy już praktycznie angielki zostają.

 

Edit: Nie wiedziałem że mam "świętego graala" ?

Jeszcze jak by diesel był 2,0 to już całkiem idealnie...

Czy w dieslu nie byłoby nieco cięższe  ? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Maras napisał:

Czy w dieslu nie byłoby nieco cięższe  ? 

 

Mam DMC 1941kg, więc jak by diesel zwiększył je o kilkadziesiąt kilo, to by raczej tylko poprawiło...

W benzynie mam 136KM, a diesel 2,0 ma tez 136kM. Za to moment o około 50% większy i lepiej rozłożony w charakterystyce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, pjetko napisał:

Miałem kiedyś na kilka dni taką toyotę jako zastępcze. Na początku mialem wrażenie, że silnik jest popsuty, bo to w ogóle nie chciało przyspieszać. Okazalo się jednak, że po prostu ten typ tak ma. Jak tylko się od niej uwolniłem, to poczułem ulgę, mialem dość wciskania gazu z nadzieją,  że coś się wydarzy, że w końcu to auto zacznie przyspieszać... niestety nigdy się to nie wydarzyło ;). "Dołu" ten silnik nie ma w ogóle, żeby chciało jako tako jechać trzeba wysoko kręcić, jednak nawet wtedy nic szczególnego się nie dzieje. Ja odczuwałem totalny brak mocy i momentu jeżdżąc na pusto. Z przyczepą 1500kg bedzie słabo, co nie znaczy, że się nie uda. 

Pytnąłem wspólnika, miał też to auto jako zastępcze, z tym motorem. Wspomina je dokładnie tak, jak Piotr opisał.

Nie przekreśla to holowania, bo osiągi wtedy aż tak się nie liczą, ale power pod byle górkę może być mizerny i okupiony wysokimi obrotami w granicach maksimum momentu. Chyba że po podpięciu cepy i zwiększonym obciążeniu coś tam w programie kompa wtryskowego zaczyna "myśleć" nieco inaczej.  

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie tematem.

1. Nie można mieć wszystkiego od razu ;). 2. Zdam relacje już na wiosnę jak się podczepię czy jeździ po nizinach :). 3. Wściekłej jazdy nie będzie, bo chyba nikt z Was tego nie praktykuje, a że mocy za mało, to patrz pkt 1.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Piotrekm13 napisał:

Niestety dla czterech osób (2+2) z toaletą to wtedy już praktycznie angielki zostają.

Ja tam się nie znam, ale w tej sytuacji dlaczego nie angielkę ? Ja mam 5-cio osobową z łazienką z prysznicem i DMC 900kg, masa własna 750. Jak ktoś nie lubi potrójnego przedniego okna, to są takie i takie - z pojedynczym. I wogóle zbliżone wyglądem do europejskich. Owszem, miejsca za wiele w środku nie ma, ale używamy jej głównie jako noclegownie i to w sezonie (wiosna-lato-jesień).

Zastanawiałem się nad zmianą holownika (mój ma DMC przyczepy 1200kg, 136KM i 185Nm) i zakupem większej cepy, ale jednak stwierdziłem, że przyczepa o DMC ponad 1000kg to jednak za dużo do komfortowej jazdy nawet z trochę mocnieszym holem.  No chyba że się ma taki 3 tonowy z 5 litrowym silnikiem. Ale wtedy znów na codzień takim jeździć to nie bardzo się kalkuluje no i z cepą= viatol. Więc przy budżecie "bez szaleństw" (to odniesienie do mnie - Ty być może masz większy :)  ), lepiej mieć małą, ale w miarę mobilną cepkę i jeździć z nią, nie zamęczając auta i siebie.

No ale jak wspomniałem, nie jestem ekspertem - to tylko moja luźna opinia :)

Pozdrowienia! T.

PS. Choć uważam że Twoim autem (180Nm) pojeździsz z Twoją przyczepką. Jednak wchodzi w grę jedynie "emeryt driving". Jeżeli przyzwyczajony jesteś do dynamicznej jazdy i komfortu z tym związanego to zapomnij. Co jeszcze bym poradził przy takiej przyczepie - wymieniać olej w silniku częściej niż zalecają i kontrolować poziom w skrzyni.

 

Edytowane przez PanSamochodzik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 1500kg na 180nm jest nie do przyjęcia i tyle.

Jazda przy obecnym ruchu będzie męczarnią.

Na podjazdach będziesz się skrobał na dwójce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pjoter napisał:

Dla mnie 1500kg na 180nm jest nie do przyjęcia i tyle.

Jazda przy obecnym ruchu będzie męczarnią.

Na podjazdach będziesz się skrobał na dwójce

Godzinę temu, peja76 napisał:

I to nie tylko dla niego ale do tych za nim tym bardziej.

 

Mnie to chyba najbardziej szkoda byłoby auta. Zresztą, kolega pytający pojeździ, to będzie miał własną opinię. Jestem jej ciekaw.

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, PanSamochodzik napisał:

 

Mnie to chyba najbardziej szkoda byłoby auta. Zresztą, kolega pytający pojeździ, to będzie miał własną opinię. Jestem jej ciekaw.

Pozdro!

Traktując samochód z rozsądkiem, nie wymuszając więcej, niż może z siebie wykrzesać i nie stawiając zadań ponad możliwości (np. przejazd przez Alpy), nie zrobi mu się zbytniej krzywdy. Po prostu Toyka z tym silnikiem bezwzględnie egzekwuje jazdę z cepą w optymalnym do takiej jazdy zakresie obrotów, i niestety mało przyjemnym dla użytkownika, wyraźnie sygnalizuje że robi to z dużym wysiłkiem i nie ma żadnych rezerw. Tu powodzenie wyprawy zależy bardziej od kierowcy, niż od samego samochodu.  Podwozie, buda są te same, skrzynia silnik i sprzęgło traktowane z rozsądkiem, przeżyją niejedną wyprawę po równinach, a nawet po pagórkach. Na pewno przy większym silniku zniosą więcej i pozwolą na więcej, ale 4-4,5 tys. obrotów to nie jest jeszcze katownia. Nawet solo często wykorzystuje się ten zakres obrotów w benzynowych toyotkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamten samochód 10 lat i to jeszcze na lpg.
5 i 6 bieg są do jazdy po autostradzie lub w miescie z dużą oszczędnością spalania paliwa.
Jak chcesz przyspieszyć to musisz zredukować na 4ke i wtedy ma się kopa.
Przyczepę 1500 na zwykłych drogach to na 4ce może na 5tce bedzie się holowalo. 6ty bieg z przyczepą to raczej na prostych autostradach.

Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Piotrekm13 napisał:

W szybkich i wściekłych cały czas tylko "czwórkę" wbijają. Nie wiem czy i wyskakuje, czy co...

To może być odpowiedź na Twoje pytanie :) image.jpeg.9f1212c281e0626c2b9cb1e54f313e5a.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.