Skocz do zawartości

Wymiana poszycia dachu Adria Altea 542PK


AdriaN542

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, jacek00 napisał:
2 godziny temu, AdriaN542 napisał:
Ten przy kominie to do masztu anteny wysuwanej, pozostałe 3 to grzybki wentylacyjne. 

Coś za dużo tych grzybków

Tak było oryginalnie - jeden nad łóżkiem piętrowym, jeden w łazience oraz jeden w sypialni. Te wszystkie trzy pomieszczenia mogę zamknąć więc dlatego pewnie są wywietrzniki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jacek00 napisał:
2 godziny temu, AdriaN542 napisał:
Ten przy kominie to do masztu anteny wysuwanej, pozostałe 3 to grzybki wentylacyjne. 

Coś za dużo tych grzybków

Przecież to Adria i żeby było tanio i lekko, zamiast okien dali grzybki ;)

A na poważnie, to 2szt już spotykałem ale 3 to sporo.

Ten dach wygląda na mocno pokancerowany ( grad?) i może ktoś już jakąś dziurę potraktował grzybkiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to Adria i żeby było tanio i lekko, zamiast okien dali grzybki
A na poważnie, to 2szt już spotykałem ale 3 to sporo.
Ten dach wygląda na mocno pokancerowany ( grad?) i może ktoś już jakąś dziurę potraktował grzybkiem. 
Nie wiem. Grzybek nad pietrusem i w kibelku był. Nad łóżkiem podwójnym nie kojarzę ale kto wie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, filipert napisał:

Przecież to Adria i żeby było tanio i lekko, zamiast okien dali grzybki ;)

A na poważnie, to 2szt już spotykałem ale 3 to sporo.

Ten dach wygląda na mocno pokancerowany ( grad?) i może ktoś już jakąś dziurę potraktował grzybkiem. 

Na dach spadł kawałek gałęzi i odłamki dachówki... 

W tym modelu z tego roku były oryginalnie 3 grzybki dopiero po bodajże 2008r nad sypialnia montowali okno dachowe a grzybki nad piętrusami i w kibelku zostawili. 

A co myślicie żeby pozbyć się tego nad piętrusami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanowił bym się na zmontowaniem jakiegoś "zastępczego szkieletu" pod sufitem, łączącego ściany w pionie, spiętego z podłogą. Aby nie okazało się, że jak poruszysz "więźbę dachową" i szafki, to budka złoży się wirowo jak domek z kart. Jeżeli w dodatku ściany są mokre, to trzymają się praktycznie na sztywności blachy poszycia - nie przeniosą żadnych sił, drobny ruch w poziomie i.... . :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, jarekvolvo napisał:

Zastanowił bym się na zmontowaniem jakiegoś "zastępczego szkieletu" pod sufitem, łączącego ściany w pionie, spiętego z podłogą. Aby nie okazało się, że jak poruszysz "więźbę dachową" i szafki, to budka złoży się wirowo jak domek z kart. Jeżeli w dodatku ściany są mokre, to trzymają się praktycznie na sztywności blachy poszycia - nie przeniosą żadnych sił, drobny ruch w poziomie i.... . :(

Mam wyspawane na wymiar takie dwie belki łączące ściany które będę mógł sobie swobodnie przemieszczać. 

Sorry za jakość ale rysowałem paluchem po ekranie... 

Screenshot_20201101_215918.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2020 o 21:20, filipert napisał:

 

Fajnie, że wrzuciłeś zdjęcia, często oglądając przyczepy, widzę potrzebę powiększenia lub dodania otworu w dachu a tu doskonale widać jak przewody potrafią fantazyjnie być ułożone.

Tylko patrząc na konstrukcję to niezbyt da sie powiekszyć okno bez ruszania konstrukcji. A z kolei ciężko ruszyć konstrukcję bez ściągania poszycia.

Kable według mnie to mniejszy problem (wyzwanie). Nie wystarczy wziąć wyżynarkę i wyciąc od góry wiekszy otwór na okno. Przynajmniej w tym przypadku

3 minuty temu, AdriaN542 napisał:

Mam wyspawane na wymiar takie dwie belki łączące ściany które będę mógł sobie swobodnie przemieszczać. 

Sorry za jakość ale rysowałem paluchem po ekranie... 

Screenshot_20201101_215918.jpg

To ci załatwi szerokość, ale jeszcze przekątne mogą uciec, gdy obie ściany przechylą sie w jedną stronę. Teroreycznie przednia i tylna ściana trzyma, ale jeśli górna krawędź ściany nie utrzyma prostoliniowości to może być tak jak piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Piotrekm13 napisał:

 

To ci załatwi szerokość, ale jeszcze przekątne mogą uciec, gdy obie ściany przechylą sie w jedną stronę. Teroreycznie przednia i tylna ściana trzyma, ale jeśli górna krawędź ściany nie utrzyma prostoliniowości to może być tak jak piszę.

Nie będzie tak źle łazienki oraz piętrusów nie ruszam bo tam suchutko więc nic się nie przechyli... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2020 o 20:23, AdriaN542 napisał:

a więc dzisiaj udało się ściągnąć poszycie z dachu... Praktycznie na całości (poza deskami nad łóżkami piętrowymi z tyłu) wszystkie deski przemoczone.

Pod uszczelką listwy aluminiowej kantowej widać jak utleniła się blacha.

Wewnątrz na suficie jest jednak sklejka 2mm + jakaś okleina/tapeta wcześniej myślałem że to jakiś hdf.

Teraz zasadnicze pytanie jak się do tego zabierać demontować od wewnątrz czy od zewnątrz ?

Sklejka 2mm jest raczej niedostępna, pytanie jakbym zastosował grubszą sklejkę np.3mm bądź 4mm i do tego dopasował nowe cieńsze deski aby zachować oryginalną grubość dachu ? 

Wszystkie sugestie mile widziane ponieważ to mój pierwszy taki remont :) i nie chciałbym już na samym początku popełnić jakiś grubszych błędów.

 

Stawiałabym na to, że poszycie wewnętrzne to jednak sklejka o grubości 3mm z tapetą, wypełnienie zwykły styropian i sporo listew drewnianych. A i tak dach zapadł się, tak przynajmniej można ocenić po zdjęciach. Może zapadł się dopiero po spotkaniu z gałęzią, albo dlatego, że się rozkleił pod wpływem wody? Niestety wszelkie pomysły na jego usztywnienie (np. poprzez zastosowanie styroduru zamiast styropianu) prowadzą do zwiększenia jego ciężaru. . Dach to ostatni z montowanych elementów budki i buda bez niego jest dosyć stabilna, jednak po dłuższym czasie bez dachu faktycznie może się dziać. Najprościej będzie ustabilizować ją czasowo łącząc boki listwami drewnianymi. Te listwy trzeba przykręcić do drewnianych listew szkieletu boku i przed montażem nowego dachu zdjąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, nomadka napisał:

Te listwy trzeba przykręcić do drewnianych listew szkieletu boku i przed montażem nowego dachu zdjąć.

Można na przestrzał oknami pochwytać albo zastrzał okno i klapa rewizyjna/serwisowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilę mnie nie było ale w zeszły weekend nie miałem czasu na roboty przy przyczepie... Dzisiaj udało się po demontować szafki oraz meble z kuchni. Lewa ściana jest sucha natomiast prawa jak widać od dachu do dołu okna wilgoć na długości do połowy przyczepy. IMG_20201111_150928.thumb.jpg.fc571b38922f13eebb262bf6853b259a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AdriaN542 napisał:

Lewa ściana jest sucha

Tyle dobrego.

Współczuję bo roboty sporo Cię czeka.

Wiesz jak masz montowane ściany? Na podłodze, czy do boku podłogi? To może być kluczowe, bo jak ściana stoi na podłodze,  to teoretycznie, belka po belce możesz ją odtwarzać bez demontażu i tak od bakisty do tyłu,  potem tylko sufit, dach, osprzęt i meble...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, filipert napisał:

Tyle dobrego.

Współczuję bo roboty sporo Cię czeka.

Wiesz jak masz montowane ściany? Na podłodze, czy do boku podłogi? To może być kluczowe, bo jak ściana stoi na podłodze,  to teoretycznie, belka po belce możesz ją odtwarzać bez demontażu i tak od bakisty do tyłu,  potem tylko sufit, dach, osprzęt i meble...

 

Ściany montowane do boku podłogi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 3.11.2020 o 18:02, nomadka napisał:

Stawiałabym na to, że poszycie wewnętrzne to jednak sklejka o grubości 3mm z tapetą,

Zosia dobrze pisze  zmierz dokładnie tę sklejkę typowa to 3mm,   2mm  też jest do dostania używana jest pod laser cnc i w modelarstwie - niestety nie tania, lotnicza jeszcze droższa 

http://www.sklejki.pl/sklejka/2-mm/

W dniu 3.11.2020 o 18:02, nomadka napisał:

Może zapadł się dopiero po spotkaniu z gałęzią, albo dlatego, że się rozkleił pod wpływem wody? Niestety wszelkie pomysły na jego usztywnienie (np. poprzez zastosowanie styroduru zamiast styropianu) prowadzą do zwiększenia jego ciężaru. .

W starych przyczepach niejednokrotnie dach lekko się zagłębia nawet bez zawilgocenia, wpływ czasu ciężaru śniegu w zimie itp.... miałem tak w swojej mimo tego że była suchutka  - tu powodem wg mnie jest zawilgocenie.  

 

W dniu 3.11.2020 o 18:02, nomadka napisał:

Niestety wszelkie pomysły na jego usztywnienie (np. poprzez zastosowanie styroduru zamiast styropianu) prowadzą do zwiększenia jego ciężaru.

Na pewno tak - czy zwiększenie ciężaru będzie istotne dla środka ciężkości nie sądzę - tak na szybko dach  5x2x0,03=0,3m3   gęstość 29-39 [kg/m³]    czyli ok 10kg
Ale faktycznie Zosia ma racje - nie ma sensu sztywnić dachu styrodurem bo od tego jest kratownica listew,
Ja owszem  robiłem styrodurem ale busa to inna polka chodziło mi tu o nasiąkliwość  gdyby paroizolacja okazała się nieszczelna 
Ty masz  małą ładowność a gratów trochę przecież też wrzucisz więc jednak liczą się Ci te kilogramy aby nie przekroczyć DMC - w Twoim przypadku  styrodur xps może mieć sens jedynie w podłodze i to też nie za bardzo 
Na przenikalności cieplnej przy grub 3cm też dużo nie zyskasz xps to lambda 0, 35-0,036  eps czyli styropian  0,038 
Stary styropian - nie oszczędzaj przy tym zakresie roboty nie warto on już napity jak stróż w Boze Ciało  - wymień na nowy dobrze dopasowując do pól które ma wypełnić

 

1 godzinę temu, filipert napisał:

To może być kluczowe, bo jak ściana stoi na podłodze,........

Godzinę temu, AdriaN542 napisał:

Ściany montowane do boku podłogi. 

To nie może być a jest :)  zesztywnienie/podparcie  niewielka robota zrób to porządnie - owszem jest tak jak pisze Zosia ale to jednak juz nie jest fabryka a budka nadgryziona zębem czasu czort wie jak jest ze ścianami/łączeniami -   życie i remont pokazują że czasem coś poleci oprzesz sie i może to boleć więc nie ma sensu ryzykować

 

1 godzinę temu, filipert napisał:

Współczuję bo roboty sporo Cię czeka.

Ano Pane  jak mawiają bracia zza południowej granicy - ale spokój i długie ruchy - nie ma budy której nie da sie naprawić, masz gdzie robić to duzy plus  - ogarniesz
trzymam kciuki

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.