Skocz do zawartości

Nowa stara budka - Knaus 530 '95 relacja z remontu.


jerrylin

Rekomendowane odpowiedzi

Z GFK uważajcie, bo nie oddycha ale pije wodę jeżeli ranty są otwarte. Ta woda potem zamarza i potrafi rozsadzać laminat.

Trzeba je zamalować topcoatem (żelkot plus 2% parafiny).

A jak ma być całkiem wodoodporny to żelkot specjalny na łódki trzeba wziąć.

 

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dziś udało mi się nieco popracować przy pacjentce. Odtworzyłem zgniłą ramkę tylnej ściany
IMAG6969.jpg.7eed33fcf49d5d8bf136e3be345cedae.jpg

Wyciąłem pas podłogi od spodu aby jutro w to miejsce wkleić nową sklejkę, oraz wzmocniłem skos dodatkową listwą kosztem styropianu, ale myślę, że nieco więcej drewna zamiast styropianu nie pogorszy znacząco izolacji ;)

IMAG6971.jpg.da49a44a51e3071438edfcb11397379b.jpg


Kiedyś sobie zbudowałem taką pilarkę stołową na bazie marketowej, z której wykorzystałem silnik, mechanizm pochyłu i regulacji wysokości. Pozwala mi na precyzyjne cięcia, a teraz przydaje mi się bardzo do tej roboty, wykonuję na niej prawie wszystkie elementy, które wymagają rekonstrukcji.  
Stół posiada także zamocowaną od dołu frezarkę z precyzyjną regulacją wysokości, a obie maszyny mają swój odciąg trocin, który nie zbiera co prawda wszystkiego, ale na pewno ogranicza kurz w warsztacie. 

IMAG6961.jpg.42598925c19dddca3fcb2da5bd6d8474.jpg

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, jerrylin napisał:

Kiedyś sobie zbudowałem taką pilarkę stołową na bazie marketowej, z której wykorzystałem silnik, mechanizm pochyłu i regulacji wysokości. Pozwala mi na precyzyjne cięcia, a teraz przydaje mi się bardzo do tej roboty, wykonuję na niej prawie wszystkie elementy, które wymagają rekonstrukcji.  
Stół posiada także zamocowaną od dołu frezarkę z precyzyjną regulacją wysokości, a obie maszyny mają swój odciąg trocin, który nie zbiera co prawda wszystkiego, ale na pewno ogranicza kurz w warsztacie. 

IMAG6961.jpg.42598925c19dddca3fcb2da5bd6d8474.jpg

Fajny sprzęt :)

mnie właśnie brakuje dobrej pilarki stołowej.

90% cięć przy remoncie przyczepy ogarnąłem dobrą ukośnicą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, filipert napisał:

90% cięć przy remoncie przyczepy ogarnąłem dobrą ukośnicą

To prawda, że ukośnica robi robotę, ale ja kilka listewek docinałem na dokładny wymiar z desek o długości 210 cm. Wtedy sanki zdejmuję i zakładam szynę prowadzącą. 
Natomiast cięcia poprzeczne wykonane przy pomocy sanek takich jak te na zdjęciu są bardzo precyzyjne. Pod dowolnym kątem przy użyciu dodatkowego osprzętu. 
Na szybko kąty docinałem także ukośnicą, bo aż tak dokładnie nie musiały być - odpowiednik na przyczepie, którego nie mogłem przenieść na stół był wycinany multinarzędziem, więc i tak konieczna była dodatkowa obróbka dłutem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji: 
ponieważ jutro pogoda ma być dobra, zabiorę się za składanie. W związku z tym chciałem Ci podziękować za bardzo rzetelną relację z remontu Twojego Dethleffsa. Ddzisiaj wróciłem do tej relacji, aby odświeżyć sobie to co pisałeś o klejeniu. To forum to gigantyczna kopalnia wiedzy, pisząc moją, mam nadzieję, że też się coś komuś przyda. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jerrylin napisał:

Przy okazji: 
ponieważ jutro pogoda ma być dobra, zabiorę się za składanie. W związku z tym chciałem Ci podziękować za bardzo rzetelną relację z remontu Twojego Dethleffsa. Ddzisiaj wróciłem do tej relacji, aby odświeżyć sobie to co pisałeś o klejeniu. To forum to gigantyczna kopalnia wiedzy, pisząc moją, mam nadzieję, że też się coś komuś przyda. 

 

Czyli Soudal 66A? 

Naprawdę się cieszę, że trud pisania relacji się przydaje :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.10.2020 o 19:20, jerrylin napisał:

No więc tak: zbadałem dziś dokładnie całą podłogę i ... - trudno w to uwierzyć, ale to jest oryginał! Nie ma nigdzie łatania, łączeń, nie ma też żadnej warstwy typu bitum naniesionych przez któregoś z poprzednich właścicieli, poza tym czarnym czymś, co dała fabryka. To faktycznie wygląda jak hdf, może sekret tkwi w tej powłoce ochronnej od spodu? Nie wiem, ale jak by nie patrzeć, wytrzymało to w dobrym stanie 25 lat, z tego 23 w Danii, która jak wiadomo z suchego klimatu nie słynie. Dopiero przecieki spowodowały kłopoty, ale przecieki spowodowane były wyrwaniem podpór i rozszczelnieniem narożników. 

Dzisiaj udało mi się wkleić tylną belkę ramownicy, 

82111125_IMAG6948.jpg.45584c532858300ea7aaf44276d8e391.jpg

i zamontować elementy ściany z ramką klapy serwisowej (na zdjęciu widoczna z kawałkiem sklejki na podłodze, bo musiałem wkleić ze względu na ramkę). 

973588105_IMAG6952.jpg.84d339f4fb4a30ba105fb02ff146d69e.jpg

O właściwościach sklejki wodoodpornej wiem :) Dlatego zastosuję ją na spód ale z zabezpieczeniem. W obi znalazłem taką o grubości 4mm więc będzie w sam raz. 
Przy okazji: 
Jakie narzędzie przydało mi się najbardziej do tej pory? Tzw multitool inaczej zwanym multinarzędziem. Nie wiem, jak wyciął bym precyzyjnie uszkodzone elementy. 
Dla potomnych:
jeżeli nie masz warunków do takiego remontu, nie masz podstawowych narzędzi takich jak pilarka stołowa, strug, multinarzędzie, wiele ścisków stolarskich o różnych długościach, dłuta itp, 
jeżeli nie posiadasz podstawowych umiejętności w zakresie prac stolarskich, 
jeżeli nie masz dużo czasu, 
TO NIE KUPUJ PRZYCZEPY KTÓRA WYMAGA REMONTU. 

O ile z doszczelnieniem listew aluminiowych, okien, okien dachowych itp poradzi sobie wielu, o tyle z odbudowa szkieletu, a co się z tym wiąże demontaż wnętrza, rwanie blach sklejek i liestew, to już o wiele grubszy kaliber. 

Jeżeli jednak spełniasz warunki i czujesz się na siłach, to polecam, bo satysfakcja duża i świadomość, że to co zrobiłeś jest tak samo dobre, jak nowe z fabryki. :)

 

 

 

 

no o na legalu można browarka wychylić bez krzywych spojżeń żonki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blachę będę kleił na Soudal 66A. Znam go z dawnych lat, zresztą to, czym oryginalnie była blacha do szkieletu przyklejona to coś bardzo podobnego, a po 25 latach nadal trzyma jak diabli. 

 

 

6 minut temu, szymana0 napisał:

no o na legalu można browarka wychylić bez krzywych spojżeń żonki

Z tym na szczęście nie muszę się czaić :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, jerrylin napisał:

Blachę będę kleił na Soudal 66A. Znam go z dawnych lat, zresztą to, czym oryginalnie była blacha do szkieletu przyklejona to coś bardzo podobnego, a po 25 latach nadal trzyma jak diabli. 

 

 

Z tym na szczęście nie muszę się czaić :) 

do czasu ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta maszyna z fotki kilka postów powyżej ma taką właściwość, że lubi upier....ć palce wszystkim smakoszom browarów, jak tylko wyczuje woń tego dobrego trunku :) Gdy z nią pracuję, od browara trzymam się z daleka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maszyna dość ok zrobiona ale bardzo rozsądnie bo nawet zaawansowane maszyny z kurtyna podczerwieni czy innymi zabezpieczeniami i hamulcem czasem powodują to że stolarze muszą kilka piw zamawiać dwoma rękami taki już urok piły tarczowej że nigdy nie będzie super bezpieczna 1504015132_qspju8_600.jpg&key=db713c3e51e657fb344a8769e7001ba4c2f174b8f97e40dc6fd6ed3f33fec1fa

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Tomii napisał:

Dobrze idzie ten remont - czysto, równo, bez kompromisów. Miło popatrzeć :yes:

Dziękuję za doping, przyda się, aby nie zwolnić tempa :)

Dzisiaj wyrównałem krawędzie wyciętej płyty spodniej przygotowując do wstawienia nowego kawałka sklejki. Tak wyglądaja obie strony patrząc od dołu: 
IMAG6972.thumb.jpg.1efe5ea28ee1d95aacd8eefc396993c3.jpg

IMAG6973.thumb.jpg.f96d3a55c238fce4534c98e6be1004d5.jpg

Później wkleiłem sklejkę, ale zapomniałem zrobić fotkę. Łączenie płyty ze sklejką, które znajduje się nad ramą (czyli styk obu płyt) uszczelniłem dodatkowo profilaktycznie butylem, bo obawiałem się, że przez tę maleńką, 5 cm szczelinę będzie piło wodę w przyszłości. 
Dlatego wcisnąłem tam butyl na bogato, a samą sklejkę wstępnie zaimpregnowałem altaxem żywicznym w miejscu nad ramą, do którego później nie będę miał dostępu. 
Później wyczyściłem blachę na tyle prawej ściany wokół klapy serwisowej, która od kilku dni była podwinięta do góry. Odtłuściłem, i wysmarowałem Sudalem 66a też na bogato, choć na fotce wygląda jakoś mniej: 
IMAG6975.thumb.jpg.011b8177363ca4a8ef4d39b006bcb900.jpg

Opalarką podgrzałem blachę na ile się dało, ale bez przesady, aby nieco łatwiej się układała. 
Później kawałki desek w tym jedna wycięta na kształt i wymiar, oraz wiele ścisków stolarskich i solidnie wszystko razem skręcić
IMAG6978.thumb.jpg.abd7c11dfe738807f7810e33b60d5ff4.jpg

IMAG6976.thumb.jpg.0656aa21d2f609daf82f6761ec10fb12.jpg

Jutro się okaże jak wyszło. Oby dobrze :)

Warsztat
IMAG6959.thumb.jpg.5274e777558544ec2c36911377948c11.jpg

Pilarka ukośnica, której po małych modyfikacjach (między innymi dokładnie skalibrowana) używam w swoim warsztacie. 
Nie jest to Festool  :) Nie zawsze trzeba drogich narzędzi, do takich prac wystarczą często amatorskie, ważne natomiast by świadomie ich używać. 

Edytowane przez jerrylin (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro będę potrzebował wypełnienie styropianowe, więc podjechałem do marketu aby zakupić materiał... Oczywiście nie ma styropianu o grubości 28 mm. Zakupiłem więc 30 mm i będę przycinał na pasującą grubość. Przy okazji pokażę tym, którzy jeszcze nie wiedzą jak przycinać styropian, jak to się robi :)

Być może nie ma już ludzi, którzy nie potrafią przycinać styropianu elektrycznie, bo w końcu w internetach instrukcji na ten temat jest jak się u nas godo "w ciul". :) (godo = mówi)
Dla "lajkoników" ;) , którzy dopiero się uczą zamieszczam poniżej krótką instrukcję. Może komuś się przyda. 

Tak więc potrzebny będzie kawałek drutu, najlepszy byłby drut oporowy, ale ja nie miałem, więc użyłem drutu z migomaga o grubości 0,8 mm, który też daje radę. Poza tym kawałki przewodów i dwa tzw "krokodylki". Oprócz tego źródło prądu, którym może być jakiś nieco mocniejszy zasilacz (taki, który może oddać 10 A lub więcej), albo jakiś akumulator np ołowiowy, o dowolnej pojemności. Dadzą radę również ogniwa lipo itp, ale nie chcę wchodzić teraz w zbyt wiele szczegółów. 
Drut rozpinam na dwóch listewkach o grubości takiej, jaką potrzebuję aby miał mój styropian, z jednej strony mocuję na sztywno, z drugiej drut jest nieco dłuższy i do tego końca mocuję obciążenie ok 2 kg ( u mnie walizka z kluczem pneumatycznym z lidla, ale każda inna walizka też się nadaje ;) ) Krokodylki podłączam z obu stron drutu, kładę styropian na drucie w zaznaczonym miejscu i załączam prąd. Drut grzeje się szybko, a styropian zostaje równiutko przycięty. Na grubość, przycinam w ten sposób, że przesuwam styropian pod rozgrzanym drutem. Oddzielona warstwa po wszystkim da się luźno oderwać. W ten sposób odciąłem od styropianu 30 mm 2 mm aby uzyskać potrzebne 28 mm. Czas jaki na to potrzebowałem to ok 5 min. 

 

1037290701_IMAG6979800x600.thumb.jpg.f3e09c0bdb9131486123e6533bca006e.jpg


1185803337_IMAG6981800x600.thumb.jpg.eacc8dddb45a7cb4c8203f33fdd5305b.jpg

1432288301_IMAG6982800x600.thumb.jpg.c4a1b6f026e641e1a93b94b5f9ba73d8.jpg

Jeżeli niepotrzebnie się produkuję i powielam jakieś informacje, to proszę admina o usunięcie tego posta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisz pisz, nas czeka wiosną remont.

Mamy nadzieję że narożnik podcieka od spodu. I chcemy wymienić wszystkie uszczelnienia z jednej strony przyczepy.

 

Mamy piłę stołową, mamy ściski (cwingi) i chęć naprawienia przyczepki żeby nam posłużyła.

 

Twoje i inne dokumentacje na pewno się przydadzą.

 

Ze szwagrem umówiony jestem na koniec czerwca. Ale do tej pory mam zamiar się nauczyć.

 

Z racji tego że mam ojca lakiernika pojazdowego to trochę liznąłem tematu remontu pojazdów - dorabiałem z Tatą na przygotowaniu do lakierowania. I zrobiliśmy remont blacharski Wartburga.

 

Moze wystarczy :-).

 

 

 

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.