Co z tym rynkiem przyczep

[filipert]

4 minuty temu, w79 napisał:

Ja wystawiłem moja na wabia

co to jest?

[Pierzasty]

Godzinę temu, Tomii napisał:

No tak pięć zdjęć i jedno zewnętrzne. 

Jak to mówią - reklama dźwignią handlu ?

[lucas_ka]

To jest dobry rok na sprzedawanie. Na kupowanie nie koniecznie. 

[Ciapek99]

myślę, że autor wątku sam sobie odpowiedział na pytanie dlaczego również jest taki boom na nowy przyczepy i kampery.
Moda/covid itp. to jedno, ale drugie, że sporo osób chce uniknąć Januszy i Mirków którzy w takiej sytuacji starają się klasycznie na kimś zarobić albo opchnąć mu trupa. W Polsce takich nie brakuje.

Edytowane 13 Października 2020 przez CiapekTor (wyświetl historię edycji)

[maarec]

1 godzinę temu, lucas_ka napisał:

To jest dobry rok na sprzedawanie. Na kupowanie nie koniecznie. 

Kwestia cierpliwości w poszukiwaniu, braku presji na zakup. Jak pojawi się oferta w normalnej cenie to wtedy pośpiech, umowa, kasa.

Jeden ze sprzedających nie chciał jechać na przegląd, w końcu przy mnie dzwoniło 5-6 osób w godzinę. Ja byłem już jednak na miejscu i z kasą. Był i przegląd i wizyta u fachowca.

Jeżeli przyszły sezon będzie taki jak 2020 to między marcem a sierpniem sprzeda się wszystko.

 

[jerrylin]

5 minut temu, maarec napisał:

Jeżeli przyszły sezon będzie taki jak 2020 to między marcem a sierpniem sprzeda się wszystko.

 

Będzie. Myślę, że do czasu, aż zakończy się poczucie zagrożenia covidem, rynek przyczep / kamperów niewiele się zmieni. 

[Tofel]

Takie czasy

3 godziny temu, lucas_ka napisał:

To jest dobry rok na sprzedawanie. Na kupowanie nie koniecznie. 

Może pamiętacie - N126 Double

5 godzin temu, peja76 napisał:

Masz wystawioną tą przyczepę na olx lub otomoto, Allegro ma słabą oglądalność.

 

OLX

 

3 godziny temu, w79 napisał:

Ja wystawiłem moja na wabia, z cena z kosmosu.

FB

Czyżby nowa najbardziej skuteczna platforma handlowa. Pułapek nie brakuje.

3 godziny temu, Pierzasty napisał:

Jak to mówią - reklama dźwignią handlu ?

Trzeba być czujnym. Pośpiech nie jest wskazany.

ps. Screeny oczywiście zrobione w tym samym dniu.

Edytowane 13 Października 2020 przez Tofel (wyświetl historię edycji)

[w79]

8 godzin temu, filipert napisał:

co to jest?

Na wabią - czyli żeby kogoś zwabić:) 

Tak naprawdę to miałem plan zakupu czegoś nowego na jesień. Nawet przygotowałem swoją stara przyczepę do sezonu, coś tak dilokupilem itp... W maju pojechalem do dealera który sam powiedział mi że wszystko schodzi i żebym wystawił już teraz i poszło. 

Ale muszę powiedzieć że udało mi się również z zakupem. W cenie mniejszej dostałem wieksza:))) i nie była to promocja na tej samej zasadzie, ale sytuacja gdzie przyczepa zamówiona miała iść do Włoch, ale z uwagi na pandemie nie poszła Początkowo zamówiłem 500 kd, ale okazało się że za minimalna dopłata (chyba 300e) mogę mieć 580qs. Jedyny minus to to, że wszystkie napisy i instrukcje mam po włosku i musiałem czekać ok miesiąca na ściągnięcie... 

[filipert]

Mnie najbardziej martwi, że pomimo iż przyczepa kilka miesięcy się nie sprzedaje, cena zostaje podniesiona.

Oczywiście, może to być podyktowane kursami walut które nam nie sprzyjają ale zastanawiam się, czy nie jest, to objaw coraz bardziej malejącej podaży, bez perspektyw na jej zwiększenie.

Zgadzam się z założeniem

8 godzin temu, maarec napisał:

Jeżeli przyszły sezon będzie taki jak 2020 to między marcem a sierpniem sprzeda się wszystko.

8 godzin temu, jerrylin napisał:

Będzie. Myślę, że do czasu, aż zakończy się poczucie zagrożenia covidem, rynek przyczep / kamperów niewiele się zmieni. 

Wtedy może się nie sprawdzić teoria

8 godzin temu, maarec napisał:

Kwestia cierpliwości w poszukiwaniu, braku presji na zakup.

Bo w najbliższych miesiącach może być coraz gorzej.

[w79]

18 minut temu, filipert napisał:

Oczywiście, może to być podyktowane kursami walut które nam nie sprzyjają ale zastanawiam się, czy nie jest, to objaw coraz bardziej malejącej podaży, bez perspektyw na jej zwi

Podobnie sytuacja wygląda na rynku samochodowym. Najpierw nie było samochodów bo wstrzymano produkcję z uwagi na Covid, teraz nie ma bo zmniejszono produkcję z uwagi na przewidywany kryzys. 

Średni okres oczekiwania na samochód to 4-6 miesięcy, a na wyprzedaze rocznika też raczej nie ma co liczyć. Piszę o SUVach średniej klasy z silnikami Diesla ok 2.0l, typu 5008, Qodiak czy Tiguan. Do tego face liftingi zapowiedziały prawie wszystkie firmy (peugeot, kia, hyundai, VW) co również nie wpływa na spadek cen. Ot wszystko drożeje, a czekam jak nasz rząd podniesie podatki lub co gorasza zacznie zmniejszać pensje w budżetówce (bo na razie tylko zamroził)... 

Do tego widzę znaczny wzrost cen w turystyce zagranicznej. Np ceny ski pasow poszły o ok 15% do góry. Myślę że z kempingami będzie niestety tak samo. Będą chcieli się odkuć za ten rok, a i popyt większy.. 

Edytowane 14 Października 2020 przez w79 (wyświetl historię edycji)

[maarec]

Pożyjemy, zobaczymy - oby. Dla mnie teraz zasada jest prosta - pod domem dwa sprzęty, jakiś jeden musi zawsze być. Nie jest to polityka na lata, bo budżet nie pociągnie. Sprzedam coś, będzie czas spokojnie wybrać następny sprzęt - na zasadzie testowania.

Na temat rynku samochodów nie wypowiadam się. Kilka miesięcy temu komisy samochodowe były przepełnione, klientów zero. Dzwonili oferując 3 osobówki za kampera. Teraz może być odwrotnie.

 

[w79]

Ja jestem na bieżącą z samochodami i w porównaniu do początku roku jest zwrot o 180°. Chociaż są też plusy. Po pierwsze jeszcze kilka miesięcy temu większe silniki diesla ładowali tylko do wersji z najwyższym wyposażeniem.. co oczywiście miało wpływ na cenę. Teraz widzę że spuścili nieco z tonu i można zamówić nawet w średnich wersjach... 

Drugi plus to warunki kredytowe, widzę że bankom zmiękły rury i warunki dają lepsze niż wczesniej:) 

[Michał2016]

Ja sprzedaję kampera za 88 tys. Niby poszukiwany układ (alkowa 6 osob, wielki garaż) i bogate wyposażenie. Nie wymaga włożenia nawet złotówki i po zatankowaniu można jechać  na koniec świata. I zainteresowanie bardzo mizerne. Miałem  propozycje od marzycieli za 75 czy 78. Cóż, skoro jesień niedobra to wystawię w marcu, za 90+. Jego postój pod domem nic mnie nie kosztuje.

[danielpoz]

31 minut temu, Michał2016 napisał:

Ja sprzedaję kampera za 88 tys. Niby poszukiwany układ (alkowa 6 osob, wielki garaż) i bogate wyposażenie. Nie wymaga włożenia nawet złotówki i po zatankowaniu można jechać  na koniec świata. I zainteresowanie bardzo mizerne. Miałem  propozycje od marzycieli za 75 czy 78. Cóż, skoro jesień niedobra to wystawię w marcu, za 90+. Jego postój pod domem nic mnie nie kosztuje.

Wystaw na kolejną wiosnę za 100+ ?

[DarkWater]

4 godziny temu, Michał2016 napisał:

Ja sprzedaję kampera za 88 tys. Niby poszukiwany układ (alkowa 6 osob, wielki garaż) i bogate wyposażenie. Nie wymaga włożenia nawet złotówki i po zatankowaniu można jechać  na koniec świata. I zainteresowanie bardzo mizerne. Miałem  propozycje od marzycieli za 75 czy 78. Cóż, skoro jesień niedobra to wystawię w marcu, za 90+. Jego postój pod domem nic mnie nie kosztuje.

Na wiosnę jak ci ktoś da 50 to się ciesz jak pieprznie gospodarka