Buduję campervana w USA na bazie Transita.

[Trucker Hiob]

Strasznie frustrujące są te ostatnie dni, a nawet godziny wykończenia vana. Już bym chciał zrobić jakieś podsumowanie, filmik z opisem kampera, a tu piętrzą się przeszkody.  Czasem jest to dosłownie drobiazg - problem z regulacją zawiasu w drzwiczkach do szafki, który zabiera całe godziny, by go rozwiązać, czasem wychodzą niespodzianki typu boczna ścianka od szafki, przy podłodze, nie została wykończona, więc trzeba ją pomalować, a farba schnie 24 godziny. Czasem jest to szafka, którą, myślałem, zrobimy w parę godzin, a tymczasem zajęło nam to parę dni. Ale myślę, że jednak uda się zakończyć wszystko w niedzielę. Prawdę mówiąc wszystko jest już przycięte, pomalowane, oklejone, a na jutro pozostanie nam jedynie parę elementów poskręcać. Tak naprawdę to pozostanie już tylko zainstalowanie moskitiery w rozsuwanych drzwiach, którą też już mamy zakupioną i wszystko będzie ukończone.

A mówiąc o kuchennych szafkach, to tak one teraz wyglądają 

[Gość]

W tych szafkach nad kuchnią drzwiczek nie będzie?

[Trucker Hiob]

Jak widać na zdjęciach. Będą filcowe pojemniki, w których będzie można pochować drobne rzeczy, a gumki będą zabezpieczały przed ich wypadnięciem. Dolna będzie tylko na przyprawy, sól itp., więc dobrze, gdy jest widoczna jej zawartość i łatwy dostęp. Górna ma ograniczoną ładowność, drzwiczki by ją niepotrzebnie obciążały i dodatkowo nadałyby im "ciężki" wygląd, bo są one dość głębokie. 

[marek230482]

Odmienna koncepcja od standardu. Ale mi się podoba. Fakt, wnętrze nie bedzie takie przytłaczające a wręcz nabierze przytulności. 

[Trucker Hiob]

Godzinę temu, marek230482 napisał(a):

Odmienna koncepcja od standardu. Ale mi się podoba...

Na pewno nie było naszym planem kopiowanie jakiegoś planu, choć, rzecz jasna, niektóre rozwiązania muszą się powtarzać w kampekach. Te parę mebli da się przestawić tylko na kilka sposobów. 

My mieliśmy dość jasne założenia, wynikające i z naszego wieku i ze sposobów, w jaki chcemy podróżować i z faktu, że będzie to pojazd dla dwóch, a często wręcz dla jednej osoby. Istotne dla nas było łózko - duże i zainstalowane na stałe. Chcemy unikać kempingów, nie chcieliśmy instalacji gazowej. Kuchnia nie jest priorytetem - ja mam dość specyficzną dietę, a raczej post, moja żona też nie potrzebuje w drodze przygotowywać pracochłonnych i skomplikowanych potraw. Dobry stek jej wystarczy, a do tego potrzebna jest jednopalnikowa, indukcyjna kuchenka, którą można schować do szuflady. Jak się nasza koncepcja sprawdzi w praktyce, opowiem, gdy wrócimy za parę miesięcy z Alaski. Jak na razie - jesteśmy zachwyceni tym, jak nam to wyszło. 

Ostatnie szczegóły są dopracowywane dzisiaj, dziś też jeszcze go zważę. W nocy dodam zdjęcia, a w ciągu paru najbliższych dni będą trzy filmy: Jeden pokazujący w szczegółach ostatni etap pracy, drugi całą zabudowę w telegraficznym skrócie i trzeci, to "Van tour", pokaz kampera z komentarzem. 

[Gajny]

2 godziny temu, Trucker Hiob napisał(a):

My mieliśmy dość jasne założenia

Myślę że najważniejsze to żeby użytkownik był zadowolony, a jak wiadomo najprostsze rozwiązania są najlepsze. Nie powiem, na pierwszy rzut oka ciut dziwacznie wyglądają półki z gumkami i chyba mało kto się takiego rozwiązania spodziewa ale po chwili zastanowienia nawet mi się to podoba , na pewno jest kwestią organizacji to aby uniknąć bałaganu który będzie kłuł w oczy .

[Trucker Hiob]

W tak małej przestrzeni uporządkowanie wszystkiego jest absolutnie niezbędne. Zobaczymy w praktyce jak ta półeczka się sprawdzi. Jak już wcześniej wspominałem, zamówiliśmy filcowe pojemniczki, które na pewno pomogą ten porządek trzymać.

A tak przy okazji - właśnie wróciłem z wagi. Dwa i pół roku temu "goły" samochód ważył 5880 funtów, 2670 kg. Teraz waży 8660 funtów, 3935 kg, czyli nasza zabudowa waży 1265 kg.  Co ciekawe, ale niezbyt dobre, to fakt, że na przedniej osi przybyło tylko 340 funtów, 155 kg, a na tylnej 2440 funtów, 1110 kg.  Na szczęście amerykańskie Transity mają napęd na tylną oś, bo już teraz waży ona o 50% więcej niż przednia.

Po zabraniu naszych rzeczy, wody, dodatkowego paliwa, będziemy z pewnością na granicy legalnej wytrzymałości opon na tylnej osi, która wynosi 3000 funtów, czyli 6000 funtów na oś. teraz ta oś jest obciążona do 5200 funtów. Dobrze, że zainwestowałem w pneumatyczne zawieszenie - pozwala to zapobiec obniżaniu się tyłu samochodu i auto zdecydowanie lepiej się prowadzi.

Trudno też nie wspomnieć o układzie napędowym naszego Forda. Silnik benzynowy, biturbo V6, 310 KM, 540 Nm momentu i doskonała, 10-biegowa automatyczna skrzynia umożliwiają bardzo dobre osiągi tego czterotonowego kampera. Do setki rozpędza się w 9 sekund, a średnie zużycie paliwa oscyluje w okolicach 15-16l/100 km, więc tragedii nie ma. Tyle na razie, a później będą jeszcze fotki ukończonej zabudowy. 

Edytowane 28 Maja 2023 przez Trucker Hiob (wyświetl historię edycji)

[Trucker Hiob]

Foto galeria. Pierwsze zdjęcie - z lewej drzwi rozsuwane, obok segment kuchenny, nad nim szafki, w dachy wentylator MaxxFan, w głębi rozsunięte łóżko, a po prawej widać drzwi do prysznica. Prysznic jest szerszy niż lodówka, więc jej tu niemalże nie widać. Będzie widoczna na kolejnych fotkach. 

 

W kampervanie zawsze brakuje miejsc na drobiazgi, więc w drzwiach do prysznica są zamontowane półeczki/schowki na drobiazgi. Drzwi do prysznica są dwuskrzydłowe, dzięki czemu można je otworzyć o 180 stopni, nie zahaczają o segment kuchenny. W czasie kąpieli są otwarte, bo prysznic ma drugie drzwi - nieprzemakalną i szczelną roletę. 

 

Drzwiczki w ścianie prysznica skrywają kibelek, który się wysuwa, gdy ktoś chce z niego skorzystać, a w czasie kąpieli zasuwa się roletę.  Ustęp nie wymaga wentylacji, bo po załatwieniu się szczelnie w sposób mechaniczny izoluje to, co do niego wpadło od otoczenia. Zero zapachów, czy wyziewów.

Edytowane 29 Maja 2023 przez Trucker Hiob (wyświetl historię edycji)

[Trucker Hiob]

To szafka pod lodówką, za prysznicem. Za większymi drzwiami schowany kibelek, za tymi wąskimi szafka. Nad nią druga, do której jest dostęp od góry, a w niej gniazdka USB doładowania kamerek, telefonu itp. Lodówka jest wyżej, by był do niej łatwy dostęp, bez schylania się. 

Widok wnętrza z zsuniętym łóżkiem. Po prawej lodówka, nad nią kuchenka mikrofalowa. Po zsunięciu łózka powstaje miejsce na dwa fotele zwrócone ku sobie, a między nimi stolik firmy Lagun. To znaczy noga stolika z uchwytem, blat własnej produkcji. Łóżko rozsunięte ma 200x180 cm, zsunięte 180x150. Na rozsuniętym śpi się wzdłuż, na takim jak na zdjęciu - w poprzek. 

Mamy dwa stoliki - jeden koło łóżka, drugi koło odsuwanych, bocznych drzwi. Przy tym drugim można siedzieć na fotelu pasażera. Oba przednie fotele się odwracają. Miejsce między blatem kuchennym, a prysznicem jest najwęższe, ale dwie szczupłe osoby mogą się tam wyminąć. 

[Trucker Hiob]

Za fotelem kierowcy są ładowarki, zasłonięte ścianką, na której zamontowany jest zasilacz i router Starlinka. 

Widok wnętrza z łóżka 

Tylne drzwi zaizolowane i pokryte tkaniną. Są też dodatkowe schowki. Cały otwór drzwiowy pokryty moskitierą. Szyby zaparowane - od dwu dni pada, więc sporo wilgoci w powietrzu. 

Pod łóżkiem spory garaż. drabinki z lewej chronią elektronikę obsługującą solary, shore power, zasilanie baterii itd. W głębi widać cztery baterie LiFePo4, 170 Ah, 24V każda. 

Na dachu solary - dwa 200-watowe, trzeci 140W, wywietrznik MaxxFan, klimatyzator z funkcją grzania i chłodzenia, anteny do Starlinka i do wzmacniacza sygnału telefonicznego i kamery monitorujące i nagrywające otoczenie auta. Poprzez podłączenie do Internetu, można w każdym miejscu na świecie podglądać z nich widok na telefonie, czy w laptopie. 

[Trucker Hiob]

Część "mieszkalna" będzie odgrodzona zasłonką od "kabiny kierowcy". Zasłonka jest z  izolacji używanej do produkcji zimowych kurtek i śpiworów, obszytej z obu stron materiałem. Da nam poczucie prywatności w nocy, bez potrzeby instalowania mat w oknach. Ale te także mamy, z częstochowskiej firmy "Maty Termiczne - uszyję na miarę".

Więcej szczegółów będzie na filmach na YT, gdy się z nimi uporam. Pewnie zajmie mi to parę dni, ale gdy skończę, wrzucę je tu na pewno. Jeśli macie jakieś pytania, komentarze, chętnie odpowiem. 

[Arur]

Witam

jest efekt łał 

Widać masę poświeconego czasu i pracy jeszcz raz 

Pozdrawiam i szerokości 

[Trucker Hiob]

Dziękuję. Zajęło nam to 30 miesięcy, ale mamy satysfakcję. Tym bardziej, że wszystko zrobiliśmy sami, w trzy osoby: Ja z żoną i jej brat, który co prawda mieszka w Polsce, ale poświęcił swoje trzy urlopy na pracę przy tym projekcie i pomógł nam jako "konsultant", rozrysowując wszystko w programie SketchUp.

[Trucker Hiob]

Podsumowanie - 30 miesięcy w 30 minut.

 

[Stu]

W dniu 28.05.2023 o 22:32, Trucker Hiob napisał(a):

Dwa i pół roku temu "goły" samochód ważył 5880 funtów, 2670 kg.

A tak z ciekawości - jak w stanach wyglądają limity wagowe dla kat. B, czyli osobówek? 3500kg czy więcej?