Skocz do zawartości

Buduję campervana w USA na bazie Transita.


Trucker Hiob

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wydaje się to dość oczywiste. On jest specjalnie zaprojektowany do kamperów, więc jak się zamyka, to jest to szczelna pokrywa i żadne ciepło, ani zimno w lecie, gdy AC chłodzi, nie ucieka. 

https://faroutride.com/maxxfan-review/

https://www.airxcel.com/rv/maxxair/products/fans/maxxfan-deluxe

 

Dzisiaj cały dzień praca przy kamperku. Jak zwykle życie skorygowało kilka teoretycznych założeń - a to kable za krótkie, a to bezpiecznik w takim miejscu, że przeszkadza i trzeba go przenieść, a to zapomnieliśmy przeciągnąć kable przed przykręceniem panelu elektrycznego, itd, itp. Inaczej mówiąc - znowu potwierdziło się, że jestem gamoniem. 

Na dzisiaj sytuacja wygląda tak, że solary są przykręcone i połączone, dziura w dachu wywiercona, kable we wnętrzu, panel elektryczny przykręcony tymczasowo do ściany, GroWatt też i wszystko wskazuje na to, że jutro może się odbyć próba generalna połączeń elektrycznych kamperka. Jeśli zdążę, to pewnie włączę kamerkę i będę to transmitował na żywo, a filmik dodam tutaj. Zatem - do zobaczenia jutro wieczorem w moim vanie. 

Na zdjęciach panel elektryczny. Od lewej u góry skrzynka bezpiecznikowa 125V, obok automatyczny przełącznik prądu - gdy podłączymy shore power, odłączy dopływ prądu z inwertera, dalej GroWatt, czyli nasz "kombajn" kontrolujący wszystko. Po lewej na dole bezpieczniki obwodu 12V, obok reduktor 24/12V, kilka bezpieczników i na dole główny wyłącznik prądu. Jutro podokręcam wszystkie kabelki, połączę akumulatory, solary, zasilanie z zewnątrz, zasilanie z akumulatorów samochodu i zobaczymy, czy to wszystko nie spłonie, albo wybuchnie. Zatem trzymajcie kciuki!  ? 

Na ostatniej fotce wejście kabli z solarów do dziury w dachu. Ta poprzeczka jedynie dociska osłonę dziury, by klej dobrze chwycił, jutro ją usuniemy i umyjemy wszystko. Dodatkowo cała ta "bańka" będzie zalana dodatkowym zajzajerem, by na pewno nam to nie przeciekało. 

IMG_3194.JPG

IMG_3196.JPG

IMG_3197.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Hiobie. Nawiązując do dzisiejszej rozmowy na live to z linków które podałeś domyślam się że pomimo że podczas pomiarów między G i N miernik pokazuje 120V to po podłączeniu tam żarówki nie będzie ona świeciła a napięcia będą wskazywane poprawne jak podłączysz urządzenie które ma przewód ochronny podłączony do obudowy. Opalarka o której wspomniałeś raczej nie ma. Spróbuj np mikrofalę podłączyć i wtedy mierzyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opalarki mają przeważnie II klasę ochronności przeciwporażeniowej. Oznacza to między innymi, że nie mają przewodu ochronnego ( uziemienia ). Zatem nie mają wpływu na to co pojawia się na przewodzie ochronnym. W tym ostatnim jeśli nam się coś ( jakieś napięcie ) pojawia to jest to efekt pojemności przewodów. O ile oczywiście nie ma żadnych błędów w instalacji.
Szukanie potencjału zerowego w instalacjach z przetwornicami/agregatami itp. jeśli nie ma punktu "uziemienia" ( tz. punktu rozdziału ) jest bezcelowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Marcin1171 said:

Witaj Hiobie. Nawiązując do dzisiejszej rozmowy na live to z linków które podałeś domyślam się że pomimo że podczas pomiarów między G i N miernik pokazuje 120V to po podłączeniu tam żarówki nie będzie ona świeciła a napięcia będą wskazywane poprawne jak podłączysz urządzenie które ma przewód ochronny podłączony do obudowy. Opalarka o której wspomniałeś raczej nie ma. Spróbuj np mikrofalę podłączyć i wtedy mierzyć. 

 

22 minutes ago, Paweł7 said:

Opalarki mają przeważnie II klasę ochronności przeciwporażeniowej. Oznacza to między innymi, że nie mają przewodu ochronnego ( uziemienia ). Zatem nie mają wpływu na to co pojawia się na przewodzie ochronnym. W tym ostatnim jeśli nam się coś ( jakieś napięcie ) pojawia to jest to efekt pojemności przewodów. O ile oczywiście nie ma żadnych błędów w instalacji.
Szukanie potencjału zerowego w instalacjach z przetwornicami/agregatami itp. jeśli nie ma punktu "uziemienia" ( tz. punktu rozdziału ) jest bezcelowe.

Opalarka ma uziemienie połączone nie tyle z obudową, bo ta z plastiku, co z "ryjkiem", z którego zieje ogniem, więc jeszcze raz ją podłączyłem. Podłączyłem też mikrofalówkę. Nic to nie zmieniło. Niezależnie od tego, czy podłączam jakiś load, czy nie, odczyty z woltomierza są identyczne. 

Zatem, dla tych, którzy nie byli na naszej rozmowie, przypomnę, tym bardziej, że są to trochę inne wartości:

Gdy Growatt zasila instalację 120V,

pomiar L-N pokazuje 120V, czyli tak, jak powinien. 

Pomiar L-G pokazuje 51V, a powinno być 120

Pomiar N-G pokazuje 58V, a powinno być 0  - tak jest na wyjściu z Growatta

Gdy włączę bezpieczniki w skrzynce, to zmienia się to tak:

L-N: 120V; L-G: 148V; N-G: 151V. 

Natomiast odczyt amperów daje ciekawe wyniki, albo raczej nudne, czyli takie, jakie powinny być. Gdy podłączę opalarkę 1200W, to L pokazuje 10 amp, N także 10 amp, a G zero. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Trucker Hiob napisał:

Opalarka ma uziemienie połączone nie tyle z obudową, bo ta z plastiku, co z "ryjkiem", z którego zieje ogniem, więc jeszcze raz ją podłączyłem. Podłączyłem też mikrofalówkę. Nic to nie zmieniło. Niezależnie od tego, czy podłączam jakiś load, czy nie, odczyty z woltomierza są identyczne. 

Zatem, dla tych, którzy nie byli na naszej rozmowie, przypomnę, tym bardziej, że są to trochę inne wartości:

Gdy Growatt zasila instalację 120V,

pomiar L-N pokazuje 120V, czyli tak, jak powinien. 

Pomiar L-G pokazuje 51V, a powinno być 120

Pomiar N-G pokazuje 58V, a powinno być 0  - tak jest na wyjściu z Growatta

Gdy włączę bezpieczniki w skrzynce, to zmienia się to tak:

L-N: 120V; L-G: 148V; N-G: 151V. 

Natomiast odczyt amperów daje ciekawe wyniki, albo raczej nudne, czyli takie, jakie powinny być. Gdy podłączę opalarkę 1200W, to L pokazuje 10 amp, N także 10 amp, a G zero.

Nie wiem co masz na myśli pisząc "skrzynkę". Ale pomiary napięcia między L-G i N-G są w normie jeśli nie ma wspólnego punktu rozdziału N i G. 
Dzisiejsze mierniki cyfrowe mają dużą rezystancję wewnętrzną i to czasami przy takich pomiarach jest wadą. Gdybyś używał jakiegoś starego wychyłowego miernika prawdopodobnie nie pokazałby żadnego potencjału między L-G i N-G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, Paweł7 said:

Nie wiem co masz na myśli pisząc "skrzynkę". Ale pomiary napięcia między L-G i N-G są w normie jeśli nie ma wspólnego punktu rozdziału N i G. 

Skrzynkę z bezpiecznikami:  https://www.amazon.com/gp/product/B0000AXNUY/ref=ppx_yo_dt_b_search_asin_title?ie=UTF8&psc=1 Pomiary między L-G i N-G powinny wynosić odpowiednio 120V i zero V. 

36 minutes ago, Paweł7 said:

Dzisiejsze mierniki cyfrowe mają dużą rezystancję wewnętrzną i to czasami przy takich pomiarach jest wadą. Gdybyś używał jakiegoś starego wychyłowego miernika prawdopodobnie nie pokazałby żadnego potencjału między L-G i N-G.

Mam taki miernik i pokazuje dokładnie to samo, co elektroniczny.

BTW czytając na amerykańskim forum o opcji 24, której nie ma w moim menu, ale która wygląda tak, połączyłem śrubokrętem L i G. Wtedy wszystko wygląda dobrze. Żaróweczka od "Reverse Polarity" przestaje świecić, a napięcia wracają do normy: G - N oczywiście zero, L-G 120V i L-N też 120V

1630285015032.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta żaróweczka jest w mierniku czy gdzie. Jeśli w mierniku to jest to miernik elektroniczny z czynnymi elementami w postaci wzmacniaczy operacyjnych, dzięki nim taki miernik ma dużą rezystancję wewnętrzną. Mnie chodzi o przyrząd typu LAVO2 na przykład. Chyba że to żaróweczka w "GROWACIE", jeśli tak to "Growatt" wykrywa nieprawidłową polaryzację na wejściu zasilania z sieci energetycznej. Rozpoznaje to właśnie porównując potencjały między L-G a L-N. Tak to przynajmniej robią urządzenia z którymi przyszło mi obcować.
Rozumiem, że pisząc o połączeniu L-G śrubokrętem masz na myśli N-G. W taki sposób utworzyłeś wspólny punkt, punkt który w typowej domowej instalacji nazywa się punktem rozdziału i przeważnie ma ( powinien ) swoje indywidualne zerowanie ( uziemienie ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minutes ago, Paweł7 said:

Ta żaróweczka jest w mierniku czy gdzie. Jeśli w mierniku to jest to miernik elektroniczny z czynnymi elementami w postaci wzmacniaczy operacyjnych...

Żaróweczka jest w panelu z bezpiecznikami:  https://www.amazon.com/gp/product/B0000AXNUY/ref=ppx_yo_dt_b_search_asin_title?ie=UTF8&psc=1

39 minutes ago, Paweł7 said:

Rozumiem, że pisząc o połączeniu L-G śrubokrętem masz na myśli N-G. W taki sposób utworzyłeś wspólny punkt, punkt który w typowej domowej instalacji nazywa się punktem rozdziału i przeważnie ma ( powinien ) swoje indywidualne zerowanie ( uziemienie ).

Tak, oczywiście masz rację, chodziło o połączenie N-G. Próbowałem śrubokrętem, żaróweczką samochodową i nawet opornikiem 15 omów (chyba, bo każdy miernik co innego pokazywał). Rezultat identyczny - gdy je połączę, wszystkie napięcia wracają do normy.

Teraz pytanie: Czy jest to bezpieczne? Można tak zrobić? Jakie mogą być konsekwencje? I jak połączyć? Bezpiecznikiem, opornikiem, drucikiem, czy innym ***ikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca wiem jak to wygląda u Ciebie. Ale jeśli będziesz podłączony do sieci energetycznej to takie połączenie jest ryzykowne. Growatt w momencie podłączenia kampera do sieci energetycznej wyłączy się i przełączy odbiorniki wprost pod sieć. Może to skutkować tym iż L będziesz mieć na wszystkim co powinno być uziemione czyli z dużym prawdopodobieństwem na całej karoserii kampera włącznie. To sytuacja jeśli nie będzie uziemienia/zerowania w przedłużaczu czy w gnieździe do którego będziesz podłączać kampera. Jeśli zaś będzie dobre uziemienie/zerowanie to może ( raczej na pewno ) "wybić/spalić" bezpieczniki bo Twój kamper będzie zwierać L do G. Z innej strony, nawet jeśli zawsze będzie Ci się udawało po podłączeniu do sieci energetycznej zwierać N z G ( nie wiem czy w USA istnieją jakieś wytyczne w którym "bolcu" ma być L a w którym N i czy na 100% jest to przestrzegane ) to potencjalne zabezpieczenie takiego gniazdka wyłącznikiem "różnicowoprądowym" będzie skutkowało jego wyłączaniem. 

Rozumiem, że cały czas rozmawiamy o przypadku gdy Growatt pracuje jako przetwornica i zasila Ci gniazdka 120V ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hiobie czy na pewno w skrzynce masz dobrze podłączone przewody ? Świecenie diody Reverse Polarity świadczy przecież o odwrotnej polaryzacji czyż nie ? Warto to sprawdzić jako pierwsze. Swoją drogą czy wyniki pomiarów są takie same jeśli  wykonasz je bez podłączonej skrzynki z bezpiecznikami ? Czy z Growatta wychodzi przewód G lub PE na wyjściu 120V ?

Edytowane przez Marcin1171 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Paweł7 said:

. Growatt w momencie podłączenia kampera do sieci energetycznej wyłączy się i przełączy odbiorniki wprost pod sieć. Może to skutkować tym iż L będziesz mieć na wszystkim co powinno być uziemione czyli z dużym prawdopodobieństwem na całej karoserii kampera włącznie. To sytuacja jeśli nie będzie uziemienia/zerowania w przedłużaczu czy w gnieździe do którego będziesz podłączać kampera.

Taki scenariusz, wydaje mi się, całkowicie odpada? Przecież ten system nie ma żadnego połączenia z samochodem - równie dobrze mógłby być w oazie na Saharze. Jedyne połączenie mojego systemu elektrycznego z karoserią, to uziemienie obudowy inwertera, który jest za kierowcą, ale i to nie ma połączenia z resztą systemu elektrycznego. Pomijam, rzecz jasna, wejście z akumulatorów samochodowych do tamtego inwertera. 

8 hours ago, Paweł7 said:

Jeśli zaś będzie dobre uziemienie/zerowanie to może ( raczej na pewno ) "wybić/spalić" bezpieczniki bo Twój kamper będzie zwierać L do G.

Uziemienie w zasilaniu zewnętrznym będzie zawsze, ale nie rozumiem dlaczego miałoby to wywalać bezpiecznik? I który? 

Według opcji 24, której opis zamieściłem wyżej, takie połączenie było zalecane, jeśli mamy "external grounding box", cokolwiek by to nie znaczyło. 

8 hours ago, Paweł7 said:

 Z innej strony, nawet jeśli zawsze będzie Ci się udawało po podłączeniu do sieci energetycznej zwierać N z G ( nie wiem czy w USA istnieją jakieś wytyczne w którym "bolcu" ma być L a w którym N i czy na 100% jest to przestrzegane ) to potencjalne zabezpieczenie takiego gniazdka wyłącznikiem "różnicowoprądowym" będzie skutkowało jego wyłączaniem. 

Przestrzegane jest na 100%, wtyczki bez otworka na bolec G mają inną szerokość "blaszek", więc nie da się ich obrócić o 180 stopni, te z otworkiem na G też można wsadzić tylko w jeden sposób. Jednak to zwieranie N i G potrzebuję przy podłączeniu do akumulatorów "hotelowych", podłączenie do sieci działa dobrze - myślę, że GroWatt po prostu "puszcza bokiem" taki prąd, bezpośrednio łącząc L z L, N z N i G z G, bez straty energii w inwerterze. 

8 hours ago, Paweł7 said:

Rozumiem, że cały czas rozmawiamy o przypadku gdy Growatt pracuje jako przetwornica i zasila Ci gniazdka 120V ?

Cały czas rozmawiamy o opcji zasilania z akumulatorów LiFePo4 24V. Tylko ten problem występuje. 

1 hour ago, Marcin1171 said:

Hiobie czy na pewno w skrzynce masz dobrze podłączone przewody ? Świecenie diody Reverse Polarity świadczy przecież o odwrotnej polaryzacji czyż nie ? Warto to sprawdzić jako pierwsze.

Sprawdzone wielokrotnie. Ta dioda nie świeci pełną jasnością, ona się lekko żarzy. Wystarczy połączyć N i G, nawet opornikiem 15 omów i natychmiast gaśnie. 

1 hour ago, Marcin1171 said:

Swoją drogą czy wyniki pomiarów są takie same jeśli  wykonasz je bez podłączonej skrzynki z bezpiecznikami ? Czy z Growatta wychodzi przewód G lub PE na wyjściu 120V ?

Wyniki są identyczne, gdy mierzę na wyjściu z Growatta.  Pomiar L-N pokazuje 120V, pomiar L-G pokazuje 51V, a pomiar N-G pokazuje 58V.

Sprawdziłem też napięcia po podłączeniu na wyjściu opalarki 1200W. Nic to nie zmienia -  L-N 120V, L-G 51V, a  N-G  58V. Przez przewód L płynie prąd 10A, przez N też 10A, a przez G zero amperów. Po złączeniu N i G wyniki L-N 120, L-N 120, G-N 0 i natężenia takie same: 10 A na L i N, zero na G. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Trucker Hiob napisał:

 

Wyniki są identyczne, gdy mierzę na wyjściu z Growatta.  Pomiar L-N pokazuje 120V, pomiar L-G pokazuje 51V, a pomiar N-G pokazuje 58V.

Pomiar na wyjściu z Growatta wykonujesz przy podłączonej skrzynce bezpieczników ? Ile przewodów idzie z Growatta do skrzynki ? Dwa czyli L i N czy 3 czyli L, N i G (PE) ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Trucker Hiob napisał:
9 godzin temu, Paweł7 napisał:

. Growatt w momencie podłączenia kampera do sieci energetycznej wyłączy się i przełączy odbiorniki wprost pod sieć. Może to skutkować tym iż L będziesz mieć na wszystkim co powinno być uziemione czyli z dużym prawdopodobieństwem na całej karoserii kampera włącznie. To sytuacja jeśli nie będzie uziemienia/zerowania w przedłużaczu czy w gnieździe do którego będziesz podłączać kampera.

Taki scenariusz, wydaje mi się, całkowicie odpada? Przecież ten system nie ma żadnego połączenia z samochodem - równie dobrze mógłby być w oazie na Saharze. Jedyne połączenie mojego systemu elektrycznego z karoserią, to uziemienie obudowy inwertera, który jest za kierowcą, ale i to nie ma połączenia z resztą systemu elektrycznego. Pomijam, rzecz jasna, wejście z akumulatorów samochodowych do tamtego inwertera

Ech... możesz się bawić dalej. Ale za chwilę podłączysz do tego podgrzewacz wody, mikrofalę, kuchenkę, klimę itd. To, że się wtyczki nie da inaczej włożyć nie oznacza że na 100% przewody w gniazdku są poprawnie podłączone. 

 

56 minut temu, Trucker Hiob napisał:
9 godzin temu, Paweł7 napisał:

 Z innej strony, nawet jeśli zawsze będzie Ci się udawało po podłączeniu do sieci energetycznej zwierać N z G ( nie wiem czy w USA istnieją jakieś wytyczne w którym "bolcu" ma być L a w którym N i czy na 100% jest to przestrzegane ) to potencjalne zabezpieczenie takiego gniazdka wyłącznikiem "różnicowoprądowym" będzie skutkowało jego wyłączaniem. 

Przestrzegane jest na 100%, wtyczki bez otworka na bolec G mają inną szerokość "blaszek", więc nie da się ich obrócić o 180 stopni, te z otworkiem na G też można wsadzić tylko w jeden sposób. Jednak to zwieranie N i G potrzebuję przy podłączeniu do akumulatorów "hotelowych", podłączenie do sieci działa dobrze - myślę, że GroWatt po prostu "puszcza bokiem" taki prąd, bezpośrednio łącząc L z L, N z N i G z G, bez straty energii w inwerterze.

45 minut temu, Trucker Hiob napisał:

Sprawdzone wielokrotnie. Ta dioda nie świeci pełną jasnością, ona się lekko żarzy. Wystarczy połączyć N i G, nawet opornikiem 15 omów i natychmiast gaśnie.

Przewody w kablach są jak okładziny kondensatora, normalne, że indukuje się w nich jakiś prąd... 15 om to dość mały opornik, gdybyś go podłączył pod L+N to tak koło 1kW się na nim wydzieli....

 

Godzinę temu, Trucker Hiob napisał:

external grounding box

To nic innego jak zewnętrzne dodatkowe uziemienie np. bednarka wkopana w ziemię z wyprowadzonym przewodem do tej skrzynki.

Jaki rodzaj gniazda masz w kamperze?

wirless-world24.jpeg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.