Buduję campervana w USA na bazie Transita.

[marek230482]

Bardzo fajnie to wygląda - faktycznie to materiałowe wykończenie jest miłe dla oka.

A klimę masz na 12V? Czy po kempingach będziesz jeździł? 

[Trucker Hiob]

1 godzinę temu, marek230482 napisał(a):

Bardzo fajnie to wygląda - faktycznie to materiałowe wykończenie jest miłe dla oka.

Dzięki, przekażę żonie, bo dobór materiałów  cała koncepcja wizualna to jej działka.

1 godzinę temu, marek230482 napisał(a):

A klimę masz na 12V? Czy po kempingach będziesz jeździł? 

Elektryka to była z kolei moja domena, ale konieczność posiadania klimy to też żądanie żony. Klima jest na zmienny, 120V, bo taki mamy w USA, ale przetwornica sobie z tym radzi bez problemu. Mam 16 kWh prądu w akumulatorach, więc klimatyzacja może chodzić przez 10 godzin.  W praktyce to wygląda trochę inaczej, bo przetwornica nie ma wydajności 100%, do tego są inne odbiorniki prądu, np. Starlink żre ok. 150W, ale też klimatyzator nie idzie non-stop. Jest termostat, nastawia się temperaturkę i on schładza, potem tylko dmucha i jak temperatura się podniesie, to schładza ponownie. Chodzi też tylko o to, by schłodzić w aucie wieczorem, przed spaniem, bo w dzień to się siedzi lub chodzi na zewnątrz. 

Kampingów, z założenia, będziemy się starali unikać, może poza tymi "stanowymi", które zwykle są tańsze i w ciekawszych miejscach, za to często mają uboższą infrastrukturę. 

[marek230482]

Kurde to łatwiej macie z połowę niższym napięciem

[Misio]

Ale niższe napięcie, to wyższe natężenie = grubsze przewody.

13 godzin temu, marek230482 napisał(a):

A klimę masz na 12V? Czy po kempingach będziesz jeździł? 

Hiob ma taką elektrownie że z aku...

Ups... nie zauważyłem odpowiedzi.

11 godzin temu, Trucker Hiob napisał(a):

Starlink żre ok. 150W

WoW...

Mi jak lodówka padła to z poborem okolo 190W ledwo dałem rady...

[Trucker Hiob]

Godzinę temu, marek230482 napisał(a):

Kurde to łatwiej macie z połowę niższym napięciem

To zwłaszcza jest problem z ładowanie samochodu. Naszego LEAFa z domowego gniazdka ładuje się przez wieczność, mimo, że ma tylko baterie 24 kWh, nasza "siła", którą używamy np. do podłączenia pralki w domu i do ładowarki do Nissana ma 240V. Nowy elektryk, na którego czekamy, będzie miał 135 kWh baterie, nawet nie chcę myśleć ile on musiałby się ładować ze zwykłego gniazdka 120V, 15 amp. 

41 minut temu, Misio napisał(a):

Mi jak lodówka padła to z poborem okolo 190W ledwo dałem rady...

Starlink z nową, mobilną anteną pobiera ze dwa razy więcej prądu. To dość poważna wada dla wielu kamperowców. Jak ktoś ma np. tylko 200 W AGM baterie, plus lodówka w kamperze, to zużyje ten prąd błyskawicznie. 

Cytat z Netu:

The Standard Starlink hardware uses 50-75 watts on average. This includes the antenna, router, power supply, and cables. When there is no network activity, the Standard Starlink uses about 20 watts to remain connected to the satellite network.Starlink runs off of 100-240V, 50-60Hz. It draws up to 2 amps. 

The High Performance Starlink dish uses 110-150 watts on average. This includes the antenna, router, power supply, and cables. When idle, High Performance uses about 45 watts. High Performance runs off of 100-240V, 50-60Hz, and draws up to 4.5 amps.

The original, round Starlink dish uses 65-100 watts on average. 

Mu mamy tę drugą, "high performance" antenę. Dodatkowy pobór mocy jest potrzebny gdy spadnie śnieg, bo antena sama go rozpuści. Co gorsze, wtedy też zwykle niebo jest zachmurzone, a w zimie dni krótkie, więc solary niewiele pomogą. 

[marek230482]

Tak, z jednej strony jak potrzebny duży prąd to niższe napięcie jest gorsze. Ale z kolei urządzenia zasilane 120V łatwiej zasilić z 12V auta  albo z 24V. 

A tak jak u nas klima 1kW 230V z przetwornicy to zabije alternator szybko. Potworny prąd idzie. 

[Misio]

Ale 1kW z alternatora to jest niezależny czy z 230 czy 120V (oczywiście pomijając straty itd).

 

Różnica jest jedynie jak masz alternator 24V...ale on ma najczęściej znacznie mniej Amperaż... bo "Waty" zostają te same...

[Marcin Siemcio]

41 minut temu, marek230482 napisał(a):

Tak, z jednej strony jak potrzebny duży prąd to niższe napięcie jest gorsze. Ale z kolei urządzenia zasilane 120V łatwiej zasilić z 12V auta  albo z 24V. 

A tak jak u nas klima 1kW 230V z przetwornicy to zabije alternator szybko. Potworny prąd idzie. 

Generalnie moc urządzenia podawana w Watach jest taka sama nie zależnie od napięcia . Dlatego klimatyzacja czy na 220V czy na 120V czy nawet 12V potrzebuje taką samą ilość energii z akumulatorów. I np 1000W klima na 220V potrzebuje 4.5 A a takiej samej wydajności klima na 12V potrzebuje 83A czyli niemal 20 razy większy prąd a co za tym idzie sporo grubsze przewody bo dodatkowo na niskim napięciu mamy spore spadki napięć. 
Upraszczając 12V klima o tej samej mocy co 120 czy 230V to zysk wyłącznie w postaci braku strat na inwerterze ( przeciętnie 20-40W ) . 
Jakoś błędnie ludzie postrzegają że klima na 12V jest mega oszczędna co niestety mija się z prawdą. 
takie tylko moje 3 grosze w tym temacie  

[Trucker Hiob]

Mówiąc o zabijaniu alternatora, nasz Ford ma dwa, po 250 amp każdy, a ładowarki pobiorą 180 amperów, więc obciążą alternator tylko w ok. 35%, więc nic im nie grozi, nawet, gdy będą ładowały system przez dłuższy czas. 

[marek230482]

4 godziny temu, Misio napisał(a):

Ale 1kW z alternatora to jest niezależny czy z 230 czy 120V (oczywiście pomijając straty itd).

 

Różnica jest jedynie jak masz alternator 24V...ale on ma najczęściej znacznie mniej Amperaż... bo "Waty" zostają te same...

No tak..... faktycznie 

3 godziny temu, Trucker Hiob napisał(a):

Mówiąc o zabijaniu alternatora, nasz Ford ma dwa, po 250 amp każdy, a ładowarki pobiorą 180 amperów, więc obciążą alternator tylko w ok. 35%, więc nic im nie grozi, nawet, gdy będą ładowały system przez dłuższy czas. 

Nadal jestem pod wrażeniem tej mocy...... i tego że są dwa u mnie był tylko jeden biedy 150A to strach do tego klimę podłączać. 

[Trucker Hiob]

W dniu 19.05.2023 o 16:25, marek230482 napisał(a):

Nadal jestem pod wrażeniem tej mocy...... i tego że są dwa u mnie był tylko jeden biedy 150A to strach do tego klimę podłączać. 

Po zakupie tego auta jakiś czas żałowałem, że wybrałem opcję dwóch alternatorów. Myślałem, że lepiej byłoby mieć jeden fabryczny, a w miejsce drugiego dołożyć alternator 24V. W praktyce jednak okazało się, że ten wybór był dobry, bo, jak tu wcześniej ustaliliśmy, akumulatory LiFePo4 i tak wymagają jakiś ładowarek typu B2B, a przez to, że mam fabryczny setup, to nic nie trzeba było dodatkowo przerabiać. Najważniejsze jednak jest to, że cały system po prostu działa.

W dniu 19.05.2023 o 11:54, Marcin Siemcio napisał(a):

Generalnie moc urządzenia podawana w Watach jest taka sama nie zależnie od napięcia . 

Te ładowarki, które mają oznaczenie 12V 30A/24V 15A w praktyce nie dają na wyjściu piętnastu amperów, ale dają 360W. Gdy się je zaprogramuje, by dawały napięcie np. 29V, to wtedy natężenie wyniesie 360:29=12,4 ampera. Nawiasem mówiąc między innymi dlatego są one potrzebne nawet w 12-woltowych instalacjach. Akumulatory LiFePo4 ładuje się prądem 14,4V, a alternator w samochodzie zwykle jest nastawiony na trochę niższe napięcie, więc zawsze byłyby one trochę "niedoładowane".  Napięcie z alternatora spada także np. gdy stoimy na światłach, a w nowoczesnych samochodach "inteligentny alternator" wyłącza się w czasie przyspieszeń, czy podjazdów pod górę, działając niemalże jak lekka hybryda, a ładowarki niwelują te różnice dając stały prąd zasilania. 

Edytowane 21 Maja 2023 przez Trucker Hiob (wyświetl historię edycji)

[Marcin Siemcio]

Obiecałem że zrobię chwaliposta po zakończeniu etapu stolarskiego więc na gorąco po wyjechaniu z warsztatu ... wygląda jak na zdjęciach poniżej ... godziny pracy , przekładanie tego co mam w głowie do głowy stolarzy , testowanie różnego rodzaju lakierów celem uzyskania finalnego koloru który nada ciepła, elegancji ale i naturalności do naszego wnętrza ( finalny efekt jest osiągnięty poprzez 3 warstwy różnego typu lakierów ). 

Teraz pozostała praca z detalami która również wbrew pozorom zabiera sporo czasu ... wciąż oczekuje ( od 6 miesięcy ) na materiał którym będzie obity sufit ( ten sam który jest na ścianach aby nie wprowadzać jeszcze jednego koloru. Do wykończenia również łazienka. 

Zastosowany materiał na meble to sklejka bambusowa grubości 12mm oraz 19mm, większość zbudowana na stelarzu z profili aluminiowych. 

Szczerze bardzo jestem zadowolony z efektu na tym etapie. Wyszło dokładnie a może nawet ciut lepiej niż planowałem. Wyjazd coraz bliżej i na szczęście już można to poczuć. 

 

 

[Trucker Hiob]

3 godziny temu, Marcin Siemcio napisał(a):

Obiecałem że zrobię chwaliposta po zakończeniu etapu stolarskiego więc na gorąco po wyjechaniu z warsztatu ... wygląda jak na zdjęciach poniżej ... godziny pracy , przekładanie tego co mam w głowie do głowy stolarzy , testowanie różnego rodzaju lakierów celem uzyskania finalnego koloru który nada ciepła, elegancji ale i naturalności do naszego wnętrza ( finalny efekt jest osiągnięty poprzez 3 warstwy różnego typu lakierów ). 

Efekt wspaniały, dziadek z NJ może się schować. ;-)  Grażynce też się bardzo podoba. 

3 godziny temu, Marcin Siemcio napisał(a):

Teraz pozostała praca z detalami która również wbrew pozorom zabiera sporo czasu ... 

Właśnie tego teraz doświadczamy. Niby niemal wszystko jest zrobione, zostały jakieś pierdółki, a pracujemy w vanie po kilkanaście godzin dziennie i nie wiem, czy uda się skończyć w tym tygodniu. 

3 godziny temu, Marcin Siemcio napisał(a):

Szczerze bardzo jestem zadowolony z efektu na tym etapie. Wyszło dokładnie a może nawet ciut lepiej niż planowałem. Wyjazd coraz bliżej i na szczęście już można to poczuć. 

Cieszę się, że jesteś zadowolony. Ciekawi mnie, czy kolega - stolarz bardzo Cię oskubał? Nasz wyjazd planowany na 10 czerwca, plus-minus parę dni.  Nasz projekt także wyszedł lepiej niż planowałem, ale Grażynka mówi, że ona właśnie dokładnie tak to sobie zaplanowała.   Mam nadzieję, że niedługo spotkamy się w trasie. 

[Marcin Siemcio]

32 minuty temu, Trucker Hiob napisał(a):

Efekt wspaniały, dziadek z NJ może się schować. ;-)  Grażynce też się bardzo podoba. 

Dziadek dużo włożył do mojej wiedzy i wiele pomysłów od niego zaadoptowałem do swojego vana także może być dumny ze swojego ucznia

Jak Pani Grażynce się podoba to bardzo się cieszę  Mam nadzieję że na żywo też będzie się podobało

 

 

32 minuty temu, Trucker Hiob napisał(a):

Właśnie tego teraz doświadczamy. Niby niemal wszystko jest zrobione, zostały jakieś pierdółki, a pracujemy w vanie po kilkanaście godzin dziennie i nie wiem, czy uda się skończyć w tym tygodniu. 

zwłaszcza że człowiek ma takie zboczenie zawodowe i chce się zrobić wszystko na perfekt ... to jest przekleństwo bo człowiek w pracy na codzień pracuje przy takich projektach i poźniej też chce mieć wszystko na tip top 

 

32 minuty temu, Trucker Hiob napisał(a):

Cieszę się, że jesteś zadowolony. Ciekawi mnie, czy kolega - stolarz bardzo Cię oskubał? Nasz wyjazd planowany na 10 czerwca, plus-minus parę dni.  Nasz projekt także wyszedł lepiej niż planowałem, ale Grażynka mówi, że ona właśnie dokładnie tak to sobie zaplanowała.   Mam nadzieję, że niedługo spotkamy się w trasie. 

co do kosztów to są w trakcie liczenia ... będzie deko taniej niż w Hamptons czy na 5th Avenue  

słuchałem lajfa z archiwum także jestem na bierząco z waszymi planami  po urodzinach szefowej jedziecie na Alaskę  my planujemy wyruszyć we wrześniu w kierunku Colorado także tutaj bez zmian  

pozdrowienia dla Pani Grażynki i pogłaskanie dla Maji

[Szopler]

"Marian! Tu jest jakby... luksusowo!"