Buduję campervana w USA na bazie Transita.

[Marcin1171]

Teraz, G13 napisał:

Tu nie pisze, że zawór jest zbedny ale, że  nie może być montowany bliżej niż 6 stóp.

Masz też screena schematu instalacji z filmiku producenta na Amazon. Pokaż mi gdzie niby jest na nim zawór zwrotny ?

Może ten zawór jest już zaworem zintegrowanym. Zresztą Paweł7 może mieć rację. Hioba pompa i akumulator ciśnienia działają w sumie jak hydrofor. Jak niby miałaby się tam cofać woda jak cały czas jest tam utrzymywane ciśnienie ?

[G13]

6 minut temu, Marcin1171 napisał:

Nie wiem Hiobie czy zwróciłeś na to uwagę więc cytuję :

Co to jest pręt anodowy i dlaczego należy go sprawdzić/wymienić?

Pręt anodowy jest wymiennym elementem wielu zbiorników na wodę, w tym naszych elektrycznych mini-zbiorników, a jego celem jest poświęcenie się z czasem, aby chronić zbiornik na wodę przed korozją.

Aby zapobiec korozji metalowych elementów zbiornika, ważne jest, aby regularnie sprawdzać stan pręta anodowego i wymieniać go, jeśli jest mocno wżery lub rozpuszczony.

Niezastosowanie się do tego może spowodować przedwczesną awarię podgrzewacza wody.

Ponieważ właściwości korozyjne wody mogą się różnić w zależności od miejsca, częstotliwość sprawdzania stanu pręta anodowego również jest różna, ale zalecamy okres od sześciu miesięcy do roku.

Uszkodzenia podgrzewacza wody powstałe w wyniku niekonserwacji pręta anodowego nie będą objęte gwarancją.

Nie pręt a anoda magnezowa. Te tłumaczenia...

Teraz, Marcin1171 napisał:

Masz też screena schematu instalacji z filmiku producenta na Amazon. Pokaż mi gdzie niby jest na nim zawór zwrotny ?

Może ten zawór jest już zaworem zintegrowanym. Zresztą Paweł7 może mieć rację. Hioba pompa i akumulator ciśnienia działają w sumie jak hydrofor. Jak niby miałaby się tam cofać woda jak cały czas jest tam utrzymywane ciśnienie ?

Właśnie ciśnienie utrzymuje zawór zwrotny. Bez niego po wyłaczeniu pompy nastąpiła by cofka wody do zbiornika, do wyrównania ciśnień.

[Marcin1171]

3 minuty temu, G13 napisał:

Nie pręt a anoda magnezowa. Te tłumaczenia...

Nieważne tłumaczenie, ważne zwrócenie uwagi że jest tam element który należy kontrolować i w razie potrzeby wymieniać a uszkodzenia powstałe na skutek zaniedbania tego nie są objęte gwarancją, jakby go nie nazwać ?

[Trucker Hiob]

14 minutes ago, Marcin1171 said:

Nie wiem Hiobie czy zwróciłeś na to uwagę ...

Tak, wiem, czytałem. Będziemy wymieniać, albo sprawdzać, skoro nie ma innej możliwości. Albo plan B: Zaczekamy, gdy cały bojler szlag trafi i kupimy nowy. To w końcu tylko  200 dolarów. ;-) 

14 minutes ago, G13 said:

Dokładnie taki zawór zintegfrowany był na schemacie co podesłałem w linku. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.

Zawór bezpieczeństwa jest, ale to nie jest zawór zwrotny. 

13 minutes ago, G13 said:

Tu nie pisze, że zawór jest zbedny ale, że  nie może być montowany bliżej niż 6 stóp.

Sześć stóp? To gdzie go mam zamontować? W przyczepce za autem? 

[Paweł7]

Co do anody magnezowej to ja przyznaję, że ignoruję temat. Dlatego, że nie miałem bojlera który wytrzymał krócej niż 10lat.
Do kuchni ostatnio kupiłem z nierdzewki i to lata temu.
Sama anoda też kosztuje i musi ją nam wymienić ktoś kto da nam potwierdzenie takiego zabiegu ( np. faktura ) inaczej nikt nam nie uwierzy na słowo honoru żeśmy sami ją regularnie wymieniali. Doszedłem do wniosku, że przy cenie podgrzewaczy i ich kosztach serwisowania nie opłaca mi się wymieniać i płacić za tą wymianę owej anody magnezowej.

[G13]

Teraz, Trucker Hiob napisał:

Tak, wiem, czytałem. Będziemy wymieniać, albo sprawdzać, skoro nie ma innej możliwości. Albo plan B: Zaczekamy, gdy cały bojler szlag trafi i kupimy nowy. To w końcu tylko  200 dolarów. ;-) 

Zawór bezpieczeństwa jest, ale to nie jest zawór zwrotny. 

Sześć stóp? To gdzie go mam zamontować? W przyczepce za autem? 

To przeciez podesłał kolega Marcin1171 a nie ja. To tylko tłumaczenie instrukcji. Zawór montyujemy na wejściu wody zimnej do bojlera. Odległośc 6 stór wynika z mozliwości zadziałania wody gorącej na uszczelnienie zaworu - pewno w boschu jest nieodporne.

[Trucker Hiob]

2 minutes ago, Paweł7 said:

Co do anody magnezowej to ja przyznaję, że ignoruję temat.

Ja pewnie też. Jak bojler wytrzyma dwa - trzy lata, to się kupi nowy. A jest szansa, że wytrzyma i pięć. 

Just now, G13 said:

To przeciez podesłał kolega Marcin1171 a nie ja. To tylko tłumaczenie instrukcji. Zawór montyujemy na wejściu wody zimnej do bojlera. Odległośc 6 stór wynika z mozliwości zadziałania wody gorącej na uszczelnienie zaworu - pewno w boschu jest nieodporne.

Naprawdę nie wiem czemu mamy kontynuować ten wątek dyskusji? Myślę, że już doszliśmy do konsensusu, że w moim układzie żaden zawór zwrotny nie tylko nie jest konieczny, ale wręcz producent zakazuje stosowania go, zwłaszcza, gdy cały system jest tak kompaktowy jak w moim vanie. 

[Marcin1171]

3 minuty temu, Trucker Hiob napisał:

 

Sześć stóp? To gdzie go mam zamontować? W przyczepce za autem? 

Nigdzie nie masz go montować. W instrukcji nie ma o tym słowa. Nie doczytałem ale to o zaworach zwrotnych dotyczyło podgrzewaczy tej serii BEZZBIORNIKOWYCH czyli przepływowych. Twoja pompa wody ma budowany zawór zwrotny i drugi nie jest potrzebny.

[Trucker Hiob]

 

9 minutes ago, Trucker Hiob said:

To gdzie go mam zamontować? W przyczepce za autem? 

 

3 minutes ago, Marcin1171 said:

Nigdzie nie masz go montować. W instrukcji nie ma o tym słowa....

To nie było pytanie. To był sarkazm. ;-) 

[Marcin1171]

22 minuty temu, Paweł7 napisał:

Co do anody magnezowej to ja przyznaję, że ignoruję temat. Dlatego, że nie miałem bojlera który wytrzymał krócej niż 10lat.
Do kuchni ostatnio kupiłem z nierdzewki i to lata temu.
Sama anoda też kosztuje i musi ją nam wymienić ktoś kto da nam potwierdzenie takiego zabiegu ( np. faktura ) inaczej nikt nam nie uwierzy na słowo honoru żeśmy sami ją regularnie wymieniali. Doszedłem do wniosku, że przy cenie podgrzewaczy i ich kosztach serwisowania nie opłaca mi się wymieniać i płacić za tą wymianę owej anody magnezowej.

Ja myślę że jeśli samemu wymienisz i będzie w dobrym stanie jak oddasz na ewentualną reklamację to nikt nie będzie wnikał czy była wymieniana czy nie. Do tego z tego co patrzyłem kosztuje do tego modelu 12$ to chyba lepiej wymienić w razie potrzeby niż pozbawiać ochrony antykorozyjnej bojler ?  Zresztą instrukcja tego bojlera mówi jak zrobić to samodzielnie. Mało tego jest tam też instrukcja jak w razie potrzeby samodzielnie odkamienić grzałkę octem ?

Edytowane 3 Maja 2022 przez Marcin1171 (wyświetl historię edycji)

[Paweł7]

2 minuty temu, Marcin1171 napisał:

Ja myślę że jeśli samemu wymienisz i będzie w dobrym stanie jak oddasz na ewentualną reklamację to nikt nie będzie wnikał czy była wymieniana czy nie. Do tego z tego co patrzyłem kosztuje do tego modelu 12$ to chyba lepiej wymienić w razie potrzeby niż pozbawiać ochrony antykorozyjnej bojler ?

Gdy kupowałem to pytałem jak to wygląda w praktyce. Wyraźnie powiedziano mi, że musi to zrobić firma i dać mi potwierdzenie. Może w USA przymrużą oko i uwierzą na słowo...
Gdyby to były duże zbiorniki na CWU, warte kilka kilkanaście tyś. to gra byłaby warta świeczki. Ale ja mam jeden 60L a drugi bodajże 10L.
I szczerze powiedziawszy jak mam rozkręcać, wymieniać przy okazji albo z konieczności uszczelki, ten cały syf itd...
Kupuję nowy podmieniam i spokój na lata

[Marcin1171]

2 minuty temu, Paweł7 napisał:

Gdy kupowałem to pytałem jak to wygląda w praktyce. Wyraźnie powiedziano mi, że musi to zrobić firma i dać mi potwierdzenie. Może w USA przymrużą oko i uwierzą na słowo...

Jak patrzę na instrukcję tego bojlera to faktycznie może tam być "normalniej" . Wyobrażasz sobie w instrukcji urządzenia przeznaczonego na rynek europejski opis odkamienia grzałki octem ? Ja jakoś nie ? W FAQ jest napisane że masz kontrolować i w razie potrzeby wymienić a uszkodzenia spowodowane zaniedbaniem tego nie będą objęte gwarancją. Jest to opisane w instrukcji jako normalne czynności konserwacyjne. 

[Paweł7]

3 minuty temu, Marcin1171 napisał:

opis odkamienia grzałki octem

I jeszcze miała by to zrobić moja kobita .

[Tomek515]

1 godzinę temu, Marcin1171 napisał:

Nie wiem Hiobie czy zwróciłeś na to uwagę więc cytuję :

Co to jest pręt anodowy i dlaczego należy go sprawdzić/wymienić?

Pręt anodowy jest wymiennym elementem wielu zbiorników na wodę, w tym naszych elektrycznych mini-zbiorników, a jego celem jest poświęcenie się z czasem, aby chronić zbiornik na wodę przed korozją.

Aby zapobiec korozji metalowych elementów zbiornika, ważne jest, aby regularnie sprawdzać stan pręta anodowego i wymieniać go, jeśli jest mocno wżery lub rozpuszczony.

Niezastosowanie się do tego może spowodować przedwczesną awarię podgrzewacza wody.

Ponieważ właściwości korozyjne wody mogą się różnić w zależności od miejsca, częstotliwość sprawdzania stanu pręta anodowego również jest różna, ale zalecamy okres od sześciu miesięcy do roku.

Uszkodzenia podgrzewacza wody powstałe w wyniku niekonserwacji pręta anodowego nie będą objęte gwarancją.

Nie wiem czy nie więcej się narobi szkód w celu wyciągnięcia anody w celach "konserwacyjnych" kto rozbierał używana termę wie jak to się później składa. Czy ma to sens przy tak małym i dość tanim zbiorniku? 

[Marcin1171]

7 godzin temu, Tomek515 napisał:

Nie wiem czy nie więcej się narobi szkód w celu wyciągnięcia anody w celach "konserwacyjnych" kto rozbierał używana termę wie jak to się później składa. Czy ma to sens przy tak małym i dość tanim zbiorniku? 

Dlatego właśnie myślę że jeśli od początku będzie tego pilnował to nie będzie miał takiego problemu.