,,CZERWCÓWKA'' na dziko na Mazurach (11-14/06/09)

[adal75]

Witam wszystkich,

powyższy temat zaczęłam w innym wątku, ale skopiuję:

 

widelec_wawa i inni zainetesowani-my tez planujemy majówkę, lub czerwiec 11-14 na krótki wypad. Jeśli interesuje Was ,,na dziko'' to mam bardzo fajne miejsce na Mazurach(210 km od W-wy) w miejscowości Wejsuny, blisko Ruciane-Nida. Ogromna, prywatna łąka ( ponad 5 ha) z łagodnym i czystym dostępem do jeziora. 2 pomosty. 1 kibelek z ,,serduszkiem''. To teren mojego bardzo dobrego znajomego, któremu zawsze stawiamy wódeczkę za nocleg. Potem panowie łowią ryby, więc zdrowa kolacja murowana, a że rybka lubi pływać, to juz inna historia... Do najbliższych, niskich zabudowań jest ok. kilometra i tam są dwa sklepy w których mozna zaopatrzyć się dosłownie we wszystko co niezbędne jest do bycia ,, na dziko''

Oczywiście nie ma podłączenia do prądu i bieżącej wody, ale o to w tym wszystkim chodzi no nie?

Nikt obcy nie ma tam prawa wjechać, więc nie trzeba się obawiać o bezpieczeństwo, a od drogi dzieli nas jakieś 300 m, więc cisza i spokój gwarantowane, no , chyba, że sami damy czadu

Czystą wodę pobieramy bezpłatnie od znajomego ze studni, a tyłki myjemy w jeziorze jak jest ciepło, lub na kempingu po drugiej stronie jeziora ( camping Wejsunek) za 5 zł cieplutka woda bez czasowego limitu .

Wszystkich zainteresowanych zapraszam do rozwijania watku, oraz zadawania pytań.

Dodam, że w Wejsunach są przynajmniej 3 pensjonaty- to info, jak by ktoś z Waszych znajomych- niebudkowych chciał się wybrać razem z nami.

 

Jeszcze jedno- jak najbardziej można jechać z czworonogami, mozna pływać pontonem lub łódką z niedużym silnikiem i łowic ryby wykupując za grosze pozwolenia. Zresztą przez tyle lat jak tam jeździmy nikt nas nie sprawdzał. Bardzo blisko jest jez. Śniardwy i Niegocin. Można zwiedzić rezerwat dzikich zwierząt( ok. 20 km), pójść z dziećmi na camping, gdzie jest plac zabaw, a do Ruciane-Nida jest 5 km, więc rowerem można smiało podjechac bez żadnego wysiłku. Jak ktoś ma qada, to ma pełne ,,pole do popisu'' również, a obok zejścia do jeziora zaczyna się las, ale co najważniejsze w ogóle nie ma komarów .

 

Piszę o tym wczesniej, byśmy zdążyli zarezerwować sobie 1 dzień urlopu i inni nas w tym nie wyprzedzili. Rzeczywiście zapomniałam o wycieczkach promem i innych atrakcjach. U mnie odpada majówka w Warce, bo moja przyczepka właśnie tam na Mazurach stacjonuje , więc jej nie sprowadzę.

Tak, czy siak-czy z przyczepą, czy z namiotem, czy bez, czyli w pensjonacie polecam to miejsce, jest naprawdę urocze. Kto się pisze?

 

 

 

_________________

[adal75]

Jedynym mankamentem jest to, ze zjazd z ulicy na łąkę jest trochę podniszczony i dłuższe przyczepy będą miały mały problem z jego pokonaniem. Ja mam przyczepkę średnią- 5 m + dyszel i jest spoko.

Po pokonaniu ok. 200 m łąki ( na której można śmigać qadem)wjeżdza się na pole biwakowe, odgrodzone od łąki drzewami, więc z drogi nawet nas nie widać. Powierzchnia do rozstawienia się jest tak na oko 100m długości na 30 m szeroka i potem jest łagodna linia brzegowa też porośnięta drzewami, więc z wody też nikt podglądac nie będzie.

Panuje tam zasada, że wszystkie śmieci palimy w ognisku, a puszki i butelki składujemy w jedno miejsce, by potem syn gospodarza mógł je sprzedać. Tego, czego nie uda się spalić wywozimy w drodze powrotnej.

Proponuję złożyć sie po 10 zł od łebka za cały czas pobytu. Znajomy w sumie nie bierze od nas kasy, bo sie krępuje, ale nie można pojechać do kogoś tak z pustą ręką. Ja mu zawsze coś kupuję, ale teraz jest kryzys, więc każdy grosz się przyda. Zresztą to jest kwestia jeszcze do omówienia i składkę zrobimy na miejscu.

Drzewa do palenia ogniska jest full, bo jak pisałam z boku jest kawał lasu, który też należy do znajomego.

Czekam na pytania.

[szary11]

W tym czasie będzie zlot fanklubu niewiadówek w Borkach no i ja np. będę próbował tam pojechać.

 

Wejsunek jest fajny i z chęcią odwiedziłbym go jeszcze raz, ale w innym terminie.

 

PS. Jak najbardziej warunki jakie proponujesz mi odpowiadają

[jurek62]

Cześć chętnie byśmy się wybrali jak znajdę pracę bo właśnie straciłem

[jurek62]

lubimy takie dzikie klimaty

[ARCADARKA]

witajcie

ja również lubię gołą naturę , jak będziesz jechał dać znać z miłą chęcią zabierzemy się z wami

pozdrowionka

[kit]

dla mnie też warunki były by Ok i miejsce wydaje się z opisu fajne tylko ten termin niestety mi nie pasuje mam już kilka imprez i spotów zaplanowanych a czasu na wszystko nie starczy Może w sezonie wakacyjnym jakaś grupka by się zebrała i byśmy odwiedzili to miejsce polecane przez adal75? jak byś miał to wrzuć jakieś fotki?

[adal75]

Witam ponownie,

najpierw srostuję- jestem kobietą, a nick to skrót od imion Adam i Alicja.

Teraz postaram się wkleić kilka fotek i je opisać. By zrobić jedno zdjęcie na całą działkę znojomego, trzeba by je cyknąć z góry, np. z helikoptera, bo naprawdę jest ogromna.

 

---

To jest teren od strony lasu. Wtedy już niestety zwijalismy manele

 

To zdjęcie przedstawia widok najblizych zabudowań- jedyny blok w Wejsunach

 

to złowione rybcie

 

Ta fotka przedstawia mały wycinek widoku na jezioro Wejsunek

 

a to zdjęcie poglądowe na zejście do jeziora i przy okazji nasze psiaki. Niestety jeden ostatnio odszedł za tęczowy most:(((

[adal75]

i to jest tylko bardzo mały wycinek z pola biwakowego, bo jak pisałam łąki nie sposób objąć jakimkolwiek obiektywem z ziemi.

 

Co do wakacji, to my planujemy pojechać tam na min. tydzień na przełomie lipca i sierpnia, więc nic straconego.

Pozdrawiam

Ala

[desperos]

Mimo,że jestem tutaj nowy ale mam nadzieje,że to nie problem i jeżeli tylko czas pozwoli to chętnie z żoną i synkiem się wybierzemy w tak piękny plener

[adal75]

jurek62, przykro mi i rozumiem doskonale, bo to samo mnie niedawno spotkało, ale urlop i krótkie wypady planuje, bo inaczej można by zwariować w tym mieście

[adal75]

desperos, ja też tu jestem nowa i nie ma zadnego problemu byście pojechali. Kto pierwszy, ten będzie miał lepszą miejscówkę blisko zejścia do jeziora, choć zależy co kto lubi

[kit]

adal75 przepraszam że używałem rodzaju męskiego czysta nieświadomośc to mam nadzieje że uda nam się spisać w okresie letnim i jakaś wesoła grupka się zbierze miejsce wygląda obiecująco

[adal75]

i jeszcze 2 fotki, resztę mam w aparacie, ale gdzieś mi córka wtryniła kabel usb.

 

---

to zdjęcie z drugiej strony przyczepy jak sie zwijalismy z urlopu-w oddali widać las

 

miło było posiedzieć, nawet w chłodne dni

[adal75]

kit, spoko, już się przyzwyczaiłam, bo wszędzie mam taki nick