Skoda Kodiaq - ktoś zna ten konkretny?

[golob]

@Koczaj nie ma tutaj żadnego zaniżonego DMC. Kodiaqi miały w między czasie produkcji różne homologację, te przed WLTP maja mniejsze DMC, a przy WLTP maja wyższe.

Co więcej nawet w trakcie WLTP niektórym wersjom nieco zmieniła się homologacja i DMC w samym roczniku 2019. Przykładowo mój Kodiaq najpierw miał niższe DMC, potem wyższe,  a potem znowu niższe.

DMC w kodiaqu nie zależy od wyposażenia. Zależy czy wersja jest 5 czy 7os.

W Kodiaqu TDI też zmieniała się nieco DMC przyczepy przy zmianach homologacji.

[powolniak]

Nie ma powodów by doszukiwać się jakichś kombinacji.

DMC w 5. osobowych wynosi 2400, zaś w 7. 2500 lub nieco więcej.

Za to 7. osobowe mają obniżoną wartość O1 do 2000, podczas gdy 5. osobowe, w szczególności sadzomioty 190 KM - 2500.

Masa własna zależy od od wybranego wyposażenia. Np mój z niemal maksymalnym wyposażeniem (w tym elektrycznie regulowane fotele przednie, ogrzewana kierownica, przetwornica prądu na 230V, armia asystentów) ma 1820.

Nie wiem, co pytający chce w aucie wozić, skoro 585 kg ładowności w 5. osobowym jest dla niego za mało. Nawet gdyby wsiadło 5 ludków ważących po 100 kg każdy, to i tak zostaje jeszcze 85 kg. A to niemało.

Co do gwarancji, to w Polsce fabryczna obejmowała 2 lata z opcją wykupienia przedłużenia na kolejne 2.

Edytowane 24 Lipca 2020 przez powolniak (wyświetl historię edycji)

[maarec]

Kolega Powolniak ma 100% racji. Pamiętam, że w wersji 7osob i szklany dach na haku spadało chyba do 1500kg. Trzeba na to uważać.

9 godzin temu, bw81 napisał:

oj tam, czasem chęć zmiany jest silniejsza od ekonomii 

A czesem ekonomia lub dział windykacji jest silniejszy od chęci posiadania. Wystarczy, że właściciel posiada pensjonat lub restaurację i żył od 1 do 1.

Lub kodiaq go zawiódł.

[golob]

Godzinę temu, maarec napisał:

Kolega Powolniak ma 100% racji. Pamiętam, że w wersji 7osob i szklany dach na haku spadało chyba do 1500kg. Trzeba na to uważać.

Dotyczy to tylko i wyłacznie wersji RS (240KM) i tylko tej jedynej (dokładnie było wtedy 1575kg)

Co ciekawe (ale nie jestem tego pewien na 100%) w tej chwili jest homologacja na RS już bez ograniczeń na 2300kg dla tej wersji.

Ogólnie w skrócie to temat DMC robi się obecnie dość zagmatwany, to nie tak jak np. 10 lat temu że była dana wersja silnikowa i zwykle miała zawsze to samo DMC auta i DMC przyczepy zależnie może od skrzyni biegów (oczywiscie zależy to jeszcze od marki, ale tak ogólnie na podstawie chociaż VAG).

Teraz przez WLTP, norm 6D, 6D-temp itp , homologajce są często zmieniane i aktualizowane, robione są czasem dziwne ograniczenia z dziwnych nam powodów, ale dla producenta są to istotne sprawy i grube miliony. Tak jak np. wprowadzanie hybryd do gamy danego modelu które są drogie i nie opłacalne jesli tylko liczymy spalanie, ale producent obniża sobie emisje dla gamy danego modelu i ma z tego wymierne zyski.

 

[Koczaj]

Ok sprawa DMC wyjaśniona. W różnych rocznikach różne DMC. Po prostu zapaliła mi się lampka ostrożności jak zobaczyłem ładowność poniżej 600kg, a widziałem wiele Kodiaków z ładownością ok 700kg. (ale chyba wówczas sprawdzałem głównie 7 osobowe) 

Pozostaje jeszcze kwestia gwarancji producenta/ dealera na samochód który ma 1,5 roku i podobno jej już nie ma. Co może być przyczyną? Chyba, że sprzedawca źle sprawdził. Hmm

@golob @powolniak macie silniki TDI?   jak radzicie sobie z turbodziurą/ lagiem reakcji silnika na wciśnięcie pedału gazu? Jeździłem kolegi TDI 190KM 4x4 i jak wcisnąłem gaz do dechy to minęło ze 2 sekundy niż samochód złapał reagować. Trochę to niebezpieczne przy wyjeździe np z podporządkowanej, albo przy wyprzedzaniu. 
W sumie tę sprawę opisuje Pertyn na przykładzie Superb Socut 

 

[jacek00]

proszę zrzut z historiapojazdu.gov.pl

ładowność 582kg. Kurcze znalazłem w tym roczniku inny egzemplarz i tez ma 2400.  

Znajomy ma identycznego tyle ze z 2019r i  DMC 2530kg

Może od 2019 podnieśli DMC ?

 

 

Ale tu DMC przyczepy to 2500 kg a nie

1100 kg

 

[maarec]

46 minut temu, Koczaj napisał:

Ok sprawa DMC wyjaśniona. W różnych rocznikach różne DMC. Po prostu zapaliła mi się lampka ostrożności jak zobaczyłem ładowność poniżej 600kg, a widziałem wiele Kodiaków z ładownością ok 700kg. (ale chyba wówczas sprawdzałem głównie 7 osobowe) 

Pozostaje jeszcze kwestia gwarancji producenta/ dealera na samochód który ma 1,5 roku i podobno jej już nie ma. Co może być przyczyną? Chyba, że sprzedawca źle sprawdził. Hmm

@golob @powolniak macie silniki TDI?   jak radzicie sobie z turbodziurą/ lagiem reakcji silnika na wciśnięcie pedału gazu? Jeździłem kolegi TDI 190KM 4x4 i jak wcisnąłem gaz do dechy to minęło ze 2 sekundy niż samochód złapał reagować. Trochę to niebezpieczne przy wyjeździe np z podporządkowanej, albo przy wyprzedzaniu. 
W sumie tę sprawę opisuje Pertyn na przykładzie Superb Socut 

 

nie ma tam trybu sportowego dla skrzyni ? przeważnie zamyka to temat w każdym samochodzie. Podobnie sprawa wygląda u mnie. Załączenie trybu sportowego działa na reakcję pedału gazu, obroty przy zmianie biegów na wyższy itd. Taka praca skrzyni powoduje, że samochód sam się rwie do przodu stojąc na światłach.

[Koczaj]

Tym co jeździłem to nie miał Mode Drive więc nie wiem jak to się sprawuje. W poniedziałek mam jazdę próbną więc sprawdzę tryb SPORT może on rozwieje wątpliwości co do dynamiki.

[golob]

@Koczaj Ja mam TSI i w benzynach nie ma w ogóle tego problemu.

W moim poprzednim Superbie TDI z silnikiem akurat z afery dieselgate (2015 rok) tego zjawiska nie było, jak zrobili akcje naprawczą to bardziej zamulał. W TDI obecnych niestety to znany temat i jest chyba jeszcze gorzej przez WLTP, tryb sport prawie tego nie zmienia, tunerzy jednak potrafią zrobić z tym porzadek.

@powolniak ma TDI to Ci napisze swoje odczucia.

 

Co do samej konkretnej sztuki którą pokazałeś, to jak dla mnie pakowanie sie w prawie 3 letnie (rocznikowo) auto za cene 130tys, bez tej gwarancji to dość drogie rozwiązanie, praktycznie w cenie nie wiele wyższej kupisz auto nowe bez przebiegu (okej może to będzie rocznik 2019 ale jednak nowy), może bez kilku rzeczy która ta sztuka ma ale które nie są niezbędne. Zresztą juz za jakies pół roku zacznie się wysyp Kodiaqów po 4-letnim leasingu (roczniki 2016) i ceny moim zdaniem znacząco spadną jak podaż będzie większa.

[Cathay]

Godzinę temu, Koczaj napisał:

Jeździłem kolegi TDI 190KM 4x4 i jak wcisnąłem gaz do dechy to minęło ze 2 sekundy niż samochód złapał reagować.

Zarówno Audi jak i VW oraz Skoda mają ten koszmarny problem.

Dajesz w podłogę, jesz kanapkę i auto dopiero rusza. 

[powolniak]

SUV, jest autem przeznaczonym do rekreacyjnej jazdy. Diesel, zwłaszcza ten 190 KM i 400 Nm jest szczególnie predystynowany do roli woła roboczego i w takiej się doskonale sprawdza.

Zatem nie powinno się mieć pretensji, ze skrzynia/motor ma tzw. „laga”, czyli opóźnienie reakcji na sygnał z pedału gazu. Zresztą nie jest ona, jakoś irytująco długa. Przesadą jest twierdzenie, że trwa to 2. sekundy.

W oparciu o empirykę twierdzę, że wpływ na laga ma także jakość paliwa.

Otóż nowoczesne motory wysokoprężne oraz czujniki monitorujaco/sterujące jesgo są opracowywane dla oleju napędowego o jakości 53 cetanów. Czyli mowa o ropie tzw. ZERÓWCE. A co nam oferują pompiarze? Ropę 47 cetanową z 7% dodatkiem g...a. Stąd motor (a zwłaszcza czujniki decydujące o doborze podawanej dawki paliwa) zasilany takim badziewiem głupieje i reaguje, tak jak reaguje, czyli m.in. lagiem.

Tryb SPORT w zasadzie niewiele zmienia w pracy skrzyni DSG, no wydłuża obroty przy których następuje zmiana biegu na wyższy (tak jeżdżę z przyczepą), czyli trochę poprawia dynamikę i przyspieszenie.

Jakie jest wyjście? Tankować ropę bez biokomponentowych dodatków, której na stacjach niemal nie doświadczysz, lub premium (co do ich deklarowanej jakości też mam wątpliwości).

Jest jeszcze trzecia możliwość. Samemu bawić się w uszlachetnianie ropy preparatem cetanowym, podawanym w takich ilościach by uzyskać paliwo 53 cetanowe. Ja tak właśnie postępuję, dolewam tyle by mieć jednak 55 cetan.

Koszt groszowy w przeliczeniu na 1 litr, a motor ogólnie lepiej pracuje (skracają się czasy zapłonu), a przede wszystkim tzw. lag jest znacznie mniejszy, ale kick down nadal jest kiepski i wyjściem jest korzystanie z łopatek przy kierownicy, jeśli chcę manewr np. przyspieszania wykonać dynamiczniej (robię pyk, pyk i z 7. zrzucam na 5., pedał w podłogę i autko rwie do przodu, później prawą łopatką przytrzymuję i wrzuca mi na automat, na 7 bieg).

Zatem by być w pełni happy, w związku ze zbliżaniem się końcem gwarancji motor zostanie poddany stosownej kuracji wzmacniającej.

[borek6]

Koledzy, ja wszakże mam TSI 190 ale wg mojego dowodu - MW 1767kg, DWC 2325 co daje 558 kg ładowności. Nie wiem czy to mało, zdaje mi się że nie. 

Szklany dach oraz 7 miejsc obniża możliwości pociągowe przyczepy. Dodatkowo ja mam L&K więc tez pewnie DMC jest niższe.

Właśnie jestem po pierwszym grubszym wyjeździe - Alpy a Austrii oraz Chorwacja. Przyczepę mam 1300 DMC, realnie pewnie pod 1400. Wrażenia? Super ! Ruszanie pod górę, manewrowanie na parceli, samo prowadzenie, wyprzedzanie - jestem zachwycony.  Dla mnie mega pojemne auto, tak jak Mazdę miałem załadowaną pod sufit, tak tutaj praktycznie zaciągam roletę bagażnika.

@Koczaj jakie masz DMC swojej przyczepy ? 

[BUMERANG]

W dniu 23.07.2020 o 16:07, jacekzoo napisał:

Co to za bajer?

Wygląda jak subwoofer

[borek6]

Tak, ten kabel to do subwoofer'a. 

Jeszcze co do lagu pod pedałem gazu - ja wrzucam często na tryb S. Na D niestety u mnie lag jest zauważalny, ponadto irytuje mnie mega zrzucanie na tryb "niby" ECO czyli na luz po odpuszczeniu gazu, dopiero muśnięcie hamulca pomaga i załącza bieg. Na S tego nie ma, trzyma cały czas na biegu, co jest ważne np na zjazdach w dół.

[Koczaj]

hej @powolniak  mam wrażenie że podszedłeś do tego jakoś  osobiście (nie potrzebnie). 
Sam napisałeś, że z lagiem radzisz sobie poprzez łopatki, a co jeśli samochód nie ma łopatek ?  czy Twoje podejście to nie jest tzn. back door do tego co się ma ? 
Kodiaq to wg ciebie wół pociągowy, ale podobną sytuację masz w superb, gdzie ciężko powiedzieć, że jest wołem pociągowym, a ma ten sam silnik i te same problemy. 
Uważam, że raczej jest to problem silnika, a nie akurat Kodiaqa .
I na końcu stwierdzenie, że silnik zostanie poddany kuracji wzmacniającej. hmmmm
Chciałbym poznać realne odczucia z użytkowania tego samochodu, tzn. takie są zalety, a takie wady  w podstawowej konfiguracji.
Nie mierzyłem, że jest to 2 s, ale skoro dziennikarz motoryzacyjny tak twierdzi to opieram się na jego obliczeniach.  

Mam znaki zapytania odnośnie właśnie przyspieszenia (przy jeździe z przyczepą to nie ma większego znaczenia) przy jeździe solo (samochód używany będzie ok 3-4 tyg w roku na wakacje z przyczepą, a pozostałe podróże to babcie 450km i 350km w jedna stronę po drogach A i S  , ale również normalne drogi krajowe) już ma.