Bojler 12V - zrób to sam?

[camp4net]

Samochód z importu z Danii... Webasto ma w standardzie :-). Niestety suche  (Smoku ma lepiej bo se robi sam  ? ).

Przepraszam kolegów, ale wydaje mi się, że trochę nie nadążacie za czasami. Dziś jednen panel daje nawet 420W... ja chcę mieć dwa po jakieś 3XX wat więc z 700 się zbierze. Ok.. przydałby by się akumulatory litowo.. jakieś ... ale to ciągle trochę droga impreza ale też sie zastanawiam. Dołążę 100 W od wiatrówki i chyba wystarczy...

Wiele kamperów zrobionych z busa nie ma ciepłej wody i żyją... ja chcę mieć "cieplejszą" i myślę, że dam radę na prądzie.  Jak nie dam to "se zmontuję" jakiś mały agregat prądowtówrczy no i ten solar czyli kolektor słoneczny na ciepłą wodę na dachu ;-). Zresztą "przysznic solarny" w postaci czarnego worka kupiłem ostatnio na promocji w sklepie z owadem za 10 zł i może czasami poratuje ;-).

 

 

[smok_wawelski]

Nadążamy spoko spoko....   
Tylko że niestety sie nie zbierze tyle co myslisz - panele są juz nawet 450W tyle że te 450W to STC a nie NOCT i to gdy ustawione pod kątem a nie leżące na płask co robi nam kolejna stratę wiec nie zachłystujmy się mocą nominalną.
Ostatnio patrzyłem na panele 330W w STC w NOCT mają 232W i jeszcze odleci na brak kata więc realnie bedzie z połowa mocy nominalnej - przykre to ale trzeba o tym pamiętać i nie podniecać się że żólta rączka napisała 450W

No to jak suche to bojlerek z grzaniem z suchego - a najtańszym agregatem i zawsze pod ręką jest altek  
Oczywiście na dziku bo na kampie te rozwiązania jak i moje również  odpadają.

 

Edytowane 20 Czerwca 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[camp4net]

Smoku... Twój realizm dobija ;-)... Tak. pewnie masz dużo racji, ale jak kojarzysz mój post o szyberdachu lubię iść pod prąd... i to  tym razwm w obu znaczeniach ?

Z tym, że zmienny jestem i być może będę robił dw akampery na raz L2H2 i L4H3.. ;-). Dlatego min kombinuję z kosztami...

[smok_wawelski]

Nie mam zamiaru dobijać    realistą jestem to fakt  
Po prostu podpowiadam co wiem jako materiał pod rozwagę a Ty kombinuj co dla Ciebie najlepsze przecież to Twoje zabawki - trzeba kombinować ja tez kombinuje  i  ceny też mnie dobijają   

[czyś]

29 minut temu, camp4net napisał:

Przepraszam kolegów, ale wydaje mi się, że trochę nie nadążacie za czasami. Dziś jednen panel daje nawet 420W... ja chcę mieć dwa po jakieś 3XX wat więc z 700 się zbierze.

No tak, słońce i chmury też nie nadążają za czasami, wszak fotowoltaika na topie, chociaż jak się dobrze trafi, to rzez ostatnie lata próbowały (były okresy iście "stepowe" - patelnia , bez chmurki). Głupie powinny wiedzieć, kiedy ma świecić cały czas.

Panele mogą sobie mieć te 700W. Pochmurny dzień i prąd ładowania akumulatora "schodzący" do aku z regulatora to będzie 1-2A, czyli moc to będzie cirka 25W. Nawet do podgrzania [podniesieni temperatury, jak grzałką akwariową utopioną w zbiorniku], nie zagrzania, będzie mało. A z 6l na co to starczy? Umycie rąk? Nie ma sensu robić na fotowoltaice. 

Turbina wiatrowa? Raczej będziesz szukał miejsca bardziej zacisznego żeby się ustawić, niż wystawionego na wiatr, zwłaszcza taki, który efektywnie i w miarę stale napędzałby turbinę choćby 100-watową. Zresztą, im bliżej gruntu, tym gorzej i mniej stabilnie wieje, musiałbyś to chyba dać na jakimś maszcie, żeby było wyżej. No, chyba że lubisz kołysanie budy, albo trzymanie markizy/daszka żeby nie odfrunęły.

 

[camp4net]

Nie używałem wody w kamperze, ale wiem, że trochę się bardziej oszczędza niż w domu i 12 a  nie 6 jak pisałem wystarczy wg mnie na cały dzień. Nie chodzi o to że fotowoltaika na topie, ale o to że dziś parametry są dużo lepsze niż byo to jeszcze 3-4 lata temu. Tak jak pisałem boleję tylko nad ceną litowych aku, ale może coś znajdę...

Pomijając to wszystko decyzja jest jedna. Gazu nie będzie, będzie prądu na tyle na ile się da ;-). Nie wiem.. może będzie i genertato prądu (są i po 600 zł). Dla jasności. Ponieważ zakładma nie gotowanie za dużo w kamperze wystarczy mi kuchenka na kartusze. Nie myślełem o tym wcześniej, ale faktycznie można i tak zrobić by bojler miał możliwość uzupełnienia już ciepłą wodą ( z kuchenki). Tak wiem. Brzmi jak większa kombinacja niż zrobienie gazu w kamperze, ale patrz pkt. 1 ;-).

Poczekam na zamówioną grzałkę.  Sprawdzę pobór prądu. Napiszę co i mi wyszło. 

[chris_66]

Godzinę temu, camp4net napisał:

.......... w kamperze wystarczy mi kuchenka na kartusze. Nie myślełem o tym wcześniej, ale faktycznie można i tak zrobić by bojler miał możliwość uzupełnienia już ciepłą wodą ( z kuchenki)...............

podoba mi się ten tok myślenia

pomyśl jeszcze żeby zbiornik wody wsadzić w jakąs piankę i bez boilera opędzisz temat - zalejesz garnek wrzątku rano i cały dzień masz ciepłą

 

[PolariS]

1 godzinę temu, chris_66 napisał:

zalejesz garnek wrzątku rano i cały dzień masz ciepłą

Pod warunkiem że nie będzie jej używał  , bo jak pompka doleje zimną do zbiornika to już będzie gorzej. 

A tak swoja droga podepnę się do tematu.

Też myślę nad zrobieniem bojlera samemu,  i zastanawiam się nad użyciem blachy miedzianej 0.5 mm, bojler miałby wymiary wysokość 250, długość 250 szerokość 100, co dałoby z 6 litrów wody, podgrzanej do 70 stC  Czy grubość ścianki 0.5 nie będzie za mała? Nie chcę robić zbiornika w formie walca (wiadomo że byłby lepszy) bo zajmie więcej miejsca. 

[chris_66]

Pod warunkiem że nie będzie jej używał  , bo jak pompka doleje zimną do zbiornika to już będzie gorzej.

Myślałem o zbiorniku wody użytkowej wyłącznie z ciepłą wodą


Wysłane z telefonu

[PolariS]

34 minuty temu, chris_66 napisał:

Myślałem o zbiorniku wody użytkowej wyłącznie z ciepłą wodą

To 6 litrów troszeczkę skromnie  

[chris_66]

To 6 litrów troszeczkę skromnie  

Oj tam
Można na bogato dać 10l


Wysłane z telefonu

[czyś]

3 godziny temu, camp4net napisał:

Nie chodzi o to że fotowoltaika na topie, ale o to że dziś parametry są dużo lepsze niż byo to jeszcze 3-4 lata temu.

Są lepsze. Ale jak słońca nie ma, to prądu też nie ma, choćbyś nie wiem jakie miał panele (różnica kilku-kilkunastoprocentową będzie, ale w niesprzyjających warunkach będzie to może 0,5A "in plus" w porównaniu z kilkuletnią instalacją). Ze światła rozproszonego przy braku bezpośredniego padania promieni słonecznych na panel będziesz miał w pochmurny dzień tyle, ile napisałem. Żeby nie było, to nie jest wyssane z palca, tylko na podstawie tego co pokazuje regulator tracera, i to MPPT. I jest to już z poprawką na nowsze, bardziej sprawne i nowe (bez utraty sprawności) panele, pracujące na wyższym napięciu (niż standardowo pod 12v) pod regulatorem MPPT, bo bez tego wychodziłoby ok. 1-1,2A (odczytane natężenie u mnie: 0,2A przy panelu 130W). Jak dobrze trafisz, to i przez tydzień masz takie warunki. Siłą rzeczy, prąd będzie niezbędny do wszystkiego innego, niż grzanie wody. 

[BUMERANG]

1 godzinę temu, PolariS napisał:

zastanawiam się nad użyciem blachy miedzianej 0.5 mm

Raczej 1mm i przegrody usztywniające w środek. Chyba, że obłożysz go czymś sztywnym z zewnątrz. ( np. styrodur + sklejka ).

[chris_66]

Raczej 1mm i przegrody usztywniające w środek. Chyba, że obłożysz go czymś sztywnym z zewnątrz. ( np. styrodur + sklejka ).

Jak ma być boiler -termos to raczej z ociepleniem czyli w trumience
0,5 w takim przypadku wystarczy, nie wiem tylko czy miedź jest dobra do tego. Fajnie się lutuje ale śniedzieje i może puszczać farbę do reszty instalacji


Wysłane z telefonu

[PolariS]

20 minut temu, BUMERANG napisał:

Raczej 1mm i przegrody usztywniające w środek. Chyba, że obłożysz go czymś sztywnym z zewnątrz. ( np. styrodur + sklejka ).

Raczej myślałem nad wełną typowo do zmywarek - ale może i styrodur byłby lepszy, do tego obudowa z mdf lub sklejki (mdf laminowany i wełna gdzieś mi się poniewierała) dla usztywnienia blachy mata bitumiczna na większe boki.

4 minuty temu, chris_66 napisał:

0,5 w takim przypadku wystarczy, nie wiem tylko czy miedź jest dobra do tego. Fajnie się lutuje ale śniedzieje i może puszczać farbę do reszty instalacji

Miedź właśnie z powodu lutowania, nierdzewki nie będę w stanie pospawać szczelnie, nie mam takich umiejętności. Czy śniedzieje... w końcu robi się instalacje z rur miedzianych i jakoś to daje radę?  Aczkolwiek nie robiłem jeszcze lutowanego bojlera z miedzi. Woda raczej jako sanitarna miała by być (mycie rąk, prysznic, ewentualnie umycie kłów).