Skocz do zawartości

Domek holenderski - jak to zjeść ?


jarekvolvo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych,

Przepraszam za ot, ale tu chyba jednak najbliżej tematu ;).

 Otóż zostałem poproszony o "ocenę" domku holenderskiego, którego kuzyn wyczaił zamiast poszukiwanej w celu osadzenia na działce przyczepy.

 Zobaczę go dziś wieczorem, ale wcześniej szukam informacji o budowie takich cudów i metodach leczenia. O ile w kempingu /ogólnie zwanym / mam jeszcze jakąś minimalną orientacje, wiem, gdzie szukać "wody" i jak mniej więcej naprawiać - o tyle w przypadku takich domków - zero wiedzy. A podejrzewam, że tak jak w przypadku konstrukcji przyczep - i tu metody budowy i remontu są w jakiś sposób powtarzalne. Na razie wiem, że ma 2,6 x 11 metra i ma "jedną ścianę do naprawy/wymiany". Oraz zero dostępu z trzech stron ;) 

 Znając problemy użyszkodników "mokrych" cepek - marnie to widzę - chyba,że jednak toto znacznie różni się od od konstrukcji kempingowych - ale o to właśnie pytam Was :) :) - może ktoś, coś... ?? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

"Domek holenderski" (w realu zwykle to domki angielskie) ma pewnie służyć jako domek letniskowy na działce gdzie nie można budować  normalnego domku?

No to tu mamy 2 kwestie, prawo i praktyka użytkowania.

Domek holenderski, nawet jak ma koła, Nie jest przyczepą kempingową. "Uprzejmy sąsiad" + upierdliwy nadzór budowlany mogą mocno utrudnić życie. Alternatywą jest Duża przyczepa z tablicami rejestracyjnymi, wtedy wspomniani wcześniej  mogą nas pocałować  w d.

Druga sprawa - solidność tych domków... Najogólniej to rama a na niej mozliwie najtańsze  coś co przypomina dom. Raczej Lipa totalna. Domki tzw całoroczne  różnią się  głównie  tym, że mają ciut mniej śmieszne okna (bo nawet dwuszybowe) i to w zasadzie tyle... 

Na działkę gdzie nie można  nic zbudować wybrałbym dużą przyczepę  (do tego jakiś  taras, zadaszenie itd). Tam gdzie można  zbudować  jakiś  domek letniskowy będzie  on 100x lepszy niż  "domek holenderski" i wcale nie droższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Domek holenderski" (w realu zwykle to domki angielskie) ma pewnie służyć jako domek letniskowy na działce gdzie nie można budować  normalnego domku?

No to tu mamy 2 kwestie, prawo i praktyka użytkowania.

Domek holenderski, nawet jak ma koła, Nie jest przyczepą kempingową. "Uprzejmy sąsiad" + upierdliwy nadzór budowlany mogą mocno utrudnić życie. Alternatywą jest Duża przyczepa z tablicami rejestracyjnymi, wtedy wspomniani wcześniej  mogą nas pocałować  w d.

Druga sprawa - solidność tych domków... Najogólniej to rama a na niej mozliwie najtańsze  coś co przypomina dom. Raczej Lipa totalna. Domki tzw całoroczne  różnią się  głównie  tym, że mają ciut mniej śmieszne okna (bo nawet dwuszybowe) i to w zasadzie tyle... 

Na działkę gdzie nie można  nic zbudować wybrałbym dużą przyczepę  (do tego jakiś  taras, zadaszenie itd). Tam gdzie można  zbudować  jakiś  domek letniskowy będzie  on 100x lepszy niż  "domek holenderski" i wcale nie droższy.

Na przyczepę z tarasem, ustawioną na stałe też potrzebujesz pozwolenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Michał2016 napisał:

Jeżeli  przyczepa ma numer rej. to nic nie potrzebujesz. Mogą ci skoczyć.

A co ma nr rejestracyjny do tego? Nic. Liczy się sam fakt ustawienia przyczepy jako stacjonarnej powyżej określonego ustawowo czasu - ten czas to 120 dni. Takie mamy w Polsce przepisy. Czyli jeśli masz zamiar przyczepę trzymać w jednym miejscu powyżej 3 miesięcy to jest ona traktowana jak obiekt stały - dokładnie tak samo jak domek holenderski. I na taką przyczepę musisz mieć pozwolenie na budowę:

https://www.rp.pl/Nieruchomosci/311229967-Pozwolenie-na-budowe-do-mieszkania-w-przyczepie.html#ap-1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.06.2020 o 10:09, Michał2016 napisał:

Możesz ją co 119dni przesuwać o 10cm. I jest ona ciągle najnormalniejszą  przyczepą. Z domkiem holenderskim gorzej, bo on ani domek ani przyczepa ani holenderski ?

Nie sądzę aby trzeba było przestawiać zarejestrowaną,więc i z opłaconym oc przyczepę.Przecież większość z nas trzyma swoje na działce czy też u kogoś ponad 6 miesięcy i nie przestawia.Prąd i wodę możesz mieć podłączoną.Jest to zarejestrowany pojazd,podobnie jak inne przyczepy,naczepy itd.Stawiasz gdzie chcesz na swoim i tyle.Gdy jest niezarejestrowana to wtedy może być problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie :)

 Na szczęście temat upadł, zanim jeszcze się zaczął. Pudło stoi w takim miejscu, że łatwiej byłoby podnieść i przenieść Titanica ;)

 Poza tym, wygniłe 1/4 powierzchni - właściciel twierdził, że "A, to od niedomykanych drzwi..." A w ścianie nad oknem - dziura, jak u bratowej - po wyrwanej z korzeniami lampie. Woda szła, jak z pelikaniego dziobu :)

 Tak więc, mimo "atrakcyjnej" ceny - 3 tysie za 34 metry kwadratowe - odpuściliśmy... . Szwagroski szuka teraz przyczepy..

Miłego dnia !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o czym my tu piszemy? Cytowany  Artykuł pochodzi z 2016r. Obecnie nie ma takiej konieczności, często wystarczy zgłoszenie do urzędu. 

https://jakbudowac.pl/Budowa-budynku-gospodarczego-Pozwolenie-czy-zgloszenie

Edytowane przez PolariS (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.06.2020 o 11:47, jarekvolvo napisał:

Dzięki za zainteresowanie :)

 Na szczęście temat upadł, zanim jeszcze się zaczął. Pudło stoi w takim miejscu, że łatwiej byłoby podnieść i przenieść Titanica ;)

 Poza tym, wygniłe 1/4 powierzchni - właściciel twierdził, że "A, to od niedomykanych drzwi..." A w ścianie nad oknem - dziura, jak u bratowej - po wyrwanej z korzeniami lampie. Woda szła, jak z pelikaniego dziobu :)

 Tak więc, mimo "atrakcyjnej" ceny - 3 tysie za 34 metry kwadratowe - odpuściliśmy... . Szwagroski szuka teraz przyczepy..

Miłego dnia !!

3tyś zł miał kosztować domek holenderski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Ale zapewniam Cię - cena była bardzo  adekwatna do stanu. Do tego trzeba by było most pontonowy i helikopter. Buda była sprowadzona na to miejsce jeszcze wtedy, gdy w okolicy nie było zabudowań i była pierwszym obiektem w rejonie, potem powstały domy, uliczka, zakręty, mostek 2,5t.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.