Skocz do zawartości

Przeleciałem się do Sofii...


jarekvolvo

Rekomendowane odpowiedzi

... od 20 do 23 bm... . 3600 km, oczywiście z ominięciem Serbii. Trasa Warszawa, Cieszyn, `Sahy, Nadlac, Vidin/Calafat, Montana, Sofia i curik... . Ruch turystyczny praktycznie nie istnieje. O tej porze, idąc od Madziara zawsze były już tłumy cepek i kamperów, teraz cisza. Na przejściach granicznych osobowe samochody są skrupulatnie sprawdzane, wiele z nich zawracane - zauważyłem, że sporo osób kombinuje z lewymi papierami, zabierając do auta jakieś bambetle, niby że wiozą towar. Ogólnie ruch towarowy bez problemów, jedynie na moście w Calafacie kolejka tirów na ponad 10 kilometrów i przejazd czterema rajkami, dla "małych" ( i dla mnie), tylko jedna nitka i trzy godziny stania mimo 15 samochodów przede mną... . Z turystyki widziałem tylko jednego kampera na szwajcarskich blachach na dolocie do Sofii, trzy kampery bułgarskie na wylocie, jedną cepkę Knausa pod Budapesztem i jedną nasza Zapiekankę koło Trencina... jak na tyle kilometrów - cienko trochę... . Może coś sie ruszy po zapowiedziach otwarcia granic ??  

 Miłego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

.... kierunek lekko północny - Budzisko, Kowno, Ryga, Wilno, Ogrodniki. Na granicach żadnej kontroli, maseczki tylko "teoretycznie" - jedynie w firmach na załadunkach wymagali.. . Turystyka - prawie zero, może z dziesięć kamperów, ale "tamtejszych", jedna cepka..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kolejna wycieczka do Rumunii - Bukareszt i Konstanca. Na A1 kontrola DO, CZ/SK, SK/H bez zatrzymania, na Nadlaku H/RO godzina czekania, ruch już normalnie, ale ciamciania, ględzenia i szukania maggi do zupy--- łapy opadają. Dobrze, że chociaż polskie auta przelatują w 10 minut. Na trasie powoli, nieznacznie, ale ruch turystyczny zaczyna istnieć - z kilku autek poprzednio - do kilkunastu obecnie - ale to wszystko nadal nic, w stosunku do tego, co bywało "przed" C19.

 Na powrocie poleciałem na przejście Battonya/Turnu - kilka km nad Aradem. Miejsce genialne, jak ktoś nie chce tracić czasu na autostradzie - w sezonie to i kilka godzin - to tu przelot zajmuje 10 minut. Dalej Węgry "bokami" i niestety, od Miszkolca do Barwinka niekończące sie roboty drogowe w związku z budową autostrady - odradzam ten kierunek. 

 Tu - już nieaktualne - ale mogą wrócić jesienią - korytarze tranzytowe prze H i RO - skrupulatnie pilnowane przez policję i kamery "mytne". Ot, jako ciekawostka... . 

505f6e7b81e173f9med.jpg

dd2ed8af94976497med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.