Pomoc w wyborze przyczepy do 26 tyś.

[Larysa]

Przepraszam wszystkich tych, których bardzo zraziła czcionka i jej krzywość. Proszę mi wierzyć, nie miałam najmniejszego pojęcia ,że to  może tak razić. Było to nie zamierzone

Ciągnąc temat wyboru przyczepy. Olej! Ty jeździłeś z namiotem. To już wtedy łapie się baksyla . Właśnie odnośnie objazdówek. W trakcie jazdy robiliśmy postoje na jedzenie i odpoczynek. Bardzo nas denerwowało, że kanapy były zbyt krótkie i wąskie.  Do drzemki po jedzeniu chcieliśmy mieć wygodę. Dlatego w poprzedniej przyczepie Hobby 420 Prestige, gdzie była tzw. salonka, dokonaliśmy całkowitej przeróbki. Powstały dwa łożka o wielkości 80x195 a po środku szafka stojąca nocna uzbrojona z boków w osprzęt elektryczny. Do oświetlenia, do ładowania telef. i takich rożnych. No i to była laba. Było gdzie się "walnąć" i gdzie usiąść do stolika. Czy jesteś w stanie sobie wyobrazić coś takiego. Kiedyś staliśmy na parkingu w Niemczech aż dwa dni. Wyjeżdżając z domu byliśmy tak umordowani, a każdy pierwszy postój za granicą, to traktowaliśmy jako część wycieczki. Na stacji była woda, prysznic , bezpiecznie i co więcej potrzeba. To na tyle. Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz przepraszam, szczególnie Cathay-a.

Aha! co do podania nr-ów telef. Widzicie ile to się pisze aby coś podać z własnego doświadczenia. Dlaczego i po co coś się robi?

[Dioblik]

Godzinę temu, Larysa napisał:

Przepraszam wszystkich tych, których bardzo zraziła czcionka i jej krzywość. Proszę mi wierzyć, nie miałam najmniejszego pojęcia ,że to  może tak razić. Było to nie zamierzone

Ciągnąc temat wyboru przyczepy. Olej! Ty jeździłeś z namiotem. To już wtedy łapie się baksyla . Właśnie odnośnie objazdówek. W trakcie jazdy robiliśmy postoje na jedzenie i odpoczynek. Bardzo nas denerwowało, że kanapy były zbyt krótkie i wąskie.  Do drzemki po jedzeniu chcieliśmy mieć wygodę. Dlatego w poprzedniej przyczepie Hobby 420 Prestige, gdzie była tzw. salonka, dokonaliśmy całkowitej przeróbki. Powstały dwa łożka o wielkości 80x195 a po środku szafka stojąca nocna uzbrojona z boków w osprzęt elektryczny. Do oświetlenia, do ładowania telef. i takich rożnych. No i to była laba. Było gdzie się "walnąć" i gdzie usiąść do stolika. Czy jesteś w stanie sobie wyobrazić coś takiego. Kiedyś staliśmy na parkingu w Niemczech aż dwa dni. Wyjeżdżając z domu byliśmy tak umordowani, a każdy pierwszy postój za granicą, to traktowaliśmy jako część wycieczki. Na stacji była woda, prysznic , bezpiecznie i co więcej potrzeba. To na tyle. Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz przepraszam, szczególnie Cathay-a.

Aha! co do podania nr-ów telef. Widzicie ile to się pisze aby coś podać z własnego doświadczenia. Dlaczego i po co coś się robi?

Czcionka mnie nie uraziła , numer telefonu też nie

[Cathay]

1 godzinę temu, Larysa napisał:

i jeszcze raz przepraszam, szczególnie Cathay-a.

Ależ ja nie żywiłem urazy do Ciebie. Z czcionką to była prośba a nie potrzeba przeprosin. 

1 godzinę temu, Larysa napisał:

Aha! co do podania nr-ów telef. Widzicie ile to się pisze aby coś podać z własnego doświadczenia. Dlaczego i po co coś się robi?

To jest idea forum. Wymiana informacji. Jeśli masz coś ciekawego czy mądrego do napisania to podziel się tym ze wszystkimi a nie tylko z tym kto zadzwoni. Olej zapytał tutaj ale pewnie piętnastu innych nie zapytało, a by chciało dowiedzieć się czegoś ciekawego. A że paluchy bolą

Pozdrawiam Cię.