Skocz do zawartości

Hak holowniczy


Milosz1911

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Kristofer napisał:

Słuszne posunięcie :ok: 

PS

Czytając forum widzę, że wciąż wielu osobom wydaje się, iż do lamp wystarczy włożyć tylko inną "żarówkę" LED i wszystko będzie OK. Myśleniem trzeba jednak wybiegać w przyszłość, aby potem nie być niemile zaskoczonym. W tej chwili, niemal wszystkie tego typu "żarówki" LED nie posiadają w Polsce homologacji. Na dodatek, każda lampa (odbłyśnik, klosz, konstrukcja) jest homologowana do konkretnego typu żarówki, więc zastosowanie zamiennie żarówki innego typu, nawet z homologacją, co teoretycznie jest przecież możliwe, również powoduje ten sam skutek, czyli utratę homologacji przez oświetlenie pojazdu. W jakiejś konkretnej, nieprzewidzianej sytuacji lub wypadku, może to być przysłowiowym "gwoździem do ...", choćby chodziło jedynie o finanse, a nie uszczerbek na zdrowiu i ofiary.

IMHO

Tu Krzysiu jak już rozmawiamy o homologacji  dodać można ,że taka firma OSRAM ma w swojej ofercie innowacyjną ofertę Led . To co widać na materiałach reklamowych robi naprawdę różnicę.Mam na myśli OSRAM LEDriving  i Premium. Ale co z tego jak nie mamy homologacji ECE  na te wyroby a moim zdaniem szkoda.

Link : https://www.osram.pl/am/kampanie/led_replacement_campaign.jsp   na YT też można coś znaleźć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 173
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

8 godzin temu, Kristofer napisał:

Tak, to jest ten trochę lepszy wariant, o którym wspominałem, ale nie ma w nim wodotrysków, które zapewniałyby jakąkolwiek kontrolę/charakterystykę tego, co otrzymujemy na wyjściu, dlatego kwestia, którą opisywałem, a dotycząca ładowania akumulatorów innych, niż standardowe z płynnym elektrolitem jest w tym przypadku wciąż aktualna. Generalnie jest to przekaźnik, który załącza podawanie napięcia "12 V" na pin 10 gniazda tylko wtedy, gdy napięcie w instalacji holownika osiągnie min. 13,6 V, co ma miejsce właśnie dopiero po uruchomieniu silnika. Pin 10 zostanie odłączony, gdy napięcie spadnie do 12,8 V, a zatem w zależności od stanu akumulatora, na ogół natychmiast po wyłączeniu silnika/zapłonu, bądź krótką chwilę później. Jest to unowocześniona wersja działania włączania napięcia na pin 10 gniazda po tzw. "włączeniu zapłonu". W jednym i drugim rozwiązaniu elementem wykonawczym jest przekaźnik, tyle że "po włączeniu zapłonu" załącza się natychmiast, a w opisywanym obecnie wariancie, dopiero przy pracującym już silniku. Dzieje się tak, ponieważ przekaźnik ma wewnątrz "układ pomiaru napięcia" w instalacji samochodu, który mimo włączenia zapłonu, ale bez uruchomionego silnika, nie pozwoli na podłączenie pinu 10 do instalacji auta. Przy bezpośrednim sterowaniu tylko włącznikiem zapłonu, nie ma takiej możliwości i pin 10 byłby podłączany do instalacji samochodu nawet w sytuacji unieruchomionego silnika. Oczywiście mało kto "włącza zapłon" i nie uruchamia od razu silnika, ale mimo wszystko, rozwiązanie sterowania przekaźnikiem dopiero przy konkretnej wartości napięcia w instalacji jest bardziej korzystne dla ogólnego bilansu energii w samym holowniku.

Fakt, że komplet przewodów i "przekaźnik" zostały nazwane ogólnie "modułem ładowania", jednak w tym przypadku, to od użytkownika zależy, co do pin 10 gniazda podłączy. Może to być ładowanie akumulatora przyczepy (jeśli jest z płynnym elektrolitem), ale równie dobrze, może to być zasilanie dla lodówki podczas jazdy zestawem lub cokolwiek innego, zależnie od potrzeb.

Reasumując: pkt. 3 Twoich wątpliwości, również na "tak" :)

Moim zdaniem, warto to mieć, ponieważ co byś nie podłączył pod pin 10, to zawsze "to coś" będzie działać dopiero przy pracującym alternatorze więc accu samochodu będzie zabezpieczony przed niekontrolowanym rozładowywaniem przez podłączone do pin 10 odbiorniki, a tym samym zapominasz o sprawie i nie musisz się martwić, że np. parkując, masz cokolwiek do gniazda haka podłączone.
IMHO

Na początku jak zobaczyłem to chciałem trollować, że jak mozna zwykły przekaźnik nazywać modułem. Dopiero teraz widzę że to ma sens bo to nie taki zwykły przekaźnik jest.

Chyba też sie zastanowie nad takim. 

Oprócz zalet przedstawionych powyżej dodał bym jeszcze jedną, w sytuacjigdy mamy częścioworozładowany (z różnych powodów) akumulator w samochodzie, i podłacząną przyczepę. Na zwykłym przekaźniku po właczeniu zapłonu prąd nam juz idzie na przyczepę, i może być za mało aby odpalić samochód. To skrajny przypadek, ale czasami jak do tego dodamy niską temperaturę to może zaważyć na odpaleniu silnika albo nie. 

Edit: Jak tego szukać na serwisach aukcyjnych? Jakś konkretna nazwa?

Edytowane przez Piotrekm13 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie stały plus podłączyłem przez dokupiony moduł dziennych świateł, który uruchamia się powyżej 13,5 v i podłączyłem zasilanie modułu pod + po kluczyku. Zasilanie w przyczepce mam jak alternator ma wystarczającą rezerwę, po wyłączeniu zapłonu, plus ginie na gnieździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maras napisał:

Tu Krzysiu jak już rozmawiamy o homologacji  dodać można ,że taka firma OSRAM ma w swojej ofercie innowacyjną ofertę Led . To co widać na materiałach reklamowych robi naprawdę różnicę.Mam na myśli OSRAM LEDriving  i Premium. Ale co z tego jak nie mamy homologacji ECE  na te wyroby a moim zdaniem szkoda.

Link : https://www.osram.pl/am/kampanie/led_replacement_campaign.jsp   na YT też można coś znaleźć. 

Marku, dokładnie tak i oczywiście masz rację, dlatego wspomniałem, że "niemal wszystkie" i nie "w Polsce", ponieważ tylko nieliczne dostały aprobatę, a i tak Polski ona nie dotyczy (póki co, bo szansa na horyzoncie istnieje). W głównej mierze dotyczy to jednak żarówek reflektorowych, ale na początek dobre i to.

Inaczej sprawa wygląda, gdy projektuje się lampę LED od podstaw, wtedy wszystko jest proste, a prawidłowość działania zapewniona, a inaczej, gdy do lampy zaprojektowanej dla standardowych żarówek, ktoś wkłada jakieś bliżej nieokreślone "ledy", bo chce na czymś zaoszczędzić ... Takie właśnie sytuacje miałem na myśli.

 

Godzinę temu, adaśko napisał:

Ja u siebie stały plus podłączyłem przez dokupiony moduł dziennych świateł, który uruchamia się powyżej 13,5 v i podłączyłem zasilanie modułu pod + po kluczyku. Zasilanie w przyczepce mam jak alternator ma wystarczającą rezerwę, po wyłączeniu zapłonu, plus ginie na gnieździe.

Pomysł bardzo dobry. Podobnych rozwiązań trochę istnieje. Można je stosować zależnie od potrzeb, rocznika samochodu itd. Ludzie podłączają pod istniejące wskaźniki ładowania, pod "D+", stosują przekaźniki czasowe, są nawet tzw. emulatory "D+", które zapewniają ten sam efekt, jak tu opisany, itd. Każde rozwiązanie, które spełni swoją rolę bęi dobre.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj po umyciu samochodu rzuciłem okiem na hak. Jest to Siarr - Westfalia, montowany niecałe 2 lata temu. Po tej marce spodziewałem się lepszego zabezpieczenia antykorozyjnego... 9c10bfaf306ad7ae56de11e94b9a938b.jpg17c40c3d5696639574ec7add000abf2e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to na pewno jest Westfalia :hmm:  Większość haków, które miałem/mam, to haki Westfalii i w żadnym nie miałem takich powłok, jak na Twoich zdjęciach. Nawet hak 20 letni wyglądał prawie, jak nowy. A może nie przykładasz się zbytnio do dbania o te elementy :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to na pewno jest Westfalia :hmm:  Większość haków, które miałem/mam, to haki Westfalii i w żadnym nie miałem takich powłok, jak na Twoich zdjęciach. Nawet hak 20 letni wyglądał prawie, jak nowy. A może nie przykładasz się zbytnio do dbania o te elementy :hmm:

Siarr to jest Westfalia na francuski rynek. Tylko powiedz mi jak dbać o hak. Woskować raz w miesiącu? Bo poza utrzymywaniem kuli w czystości to nie wiem co można więcej robić przy haku przykręcanym.

Może napisać maila do Westfalii z pytaniem czy ich zadaniem tak powinno wyglądać zabezpieczenie antykorozyjne?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkopuł w tym ,że w Westfalii nic nie robisz poza umyciem i po kilkunastu latach tak nie wygląda. A jak go zdejmujesz to wygląda jak nówka.

Bardziej zabezpieczenie antykorozyjne na etapie produkcji  coś nie tak poszło jak powinno-IMO   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Bardziej zabezpieczenie antykorozyjne na etapie produkcji  coś nie tak poszło jak powinno-IMO   


Też mi się tak wydaje jakby coś kiepsko się spisali w fabryce.

W poprzednim aucie miałem Westfalie wypinaną i mimo kilkunastu lat belka z mocowaniami wyglądała całkiem dobrze. Kulę zawsze ściągałem więc nawet nie miałaby okazji skorodować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę ale śruby powinny być wzmacniane ( min 8.6 ), mieć łeb sześciokątny i bez podkładki pod łbem. Na zdjęciu zwykłe imbusy ( chyba ).  Lakier piecowy ( podkład spiepszony )  Nie chcę być złym prorokiem i krakać niepotrzebnie ale sprawdż co jest wybite na tych śrubach. To ważniejsze niż korozja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że są to imbusy, to jeszcze nic nie znaczy. M. zd. problem jest gdzie indziej. Nie powinno się używać w takich elementach pierwszych lepszych śrub ze stali nierdzewnych/kwasoodpornych, a jeśli już - to powinno się sprawdzić b. dokładnie ich właściwości. Śruby z kwasówki/nierdzewki nie są w prosty sposób zamiennikiem zwykłych "jakościowych" śrub ze stali czarnych. Do montażu końcówki powinno się używać śrub klasy minimum 8.8, zwykle to wystarcza, rzadziej 10.9 (trzeba spojrzeć w dokumentacji). 

Śruby z nierdzewki/inoxu nie mają dokładnie takich samych właściwości, i są inaczej oznaczane, np. nierdzewka: A2-50, A2-70 (widać te tłoczenia na kołnierzu łba).  A (stal austenityczna), 2 (rodzaj stopu) i najważniejsze: 50, 70 - granica plastyczności odpowiednio 500 lub 700 Mpa. Takie zwykle śruby z nierdzewki da się kupić w handlu, to są śruby obrabiane na zimno. Bardzo rzadko spotyka się 80-ki (800 Mpa), to są już śruby ulepszane (pręty z których powstają są poddawane specjalnej obróbce).

Śruba "zwykła" 8.8 ma wytrzymałość minimum 800Mpa. Najczęściej spotykane śruby  z nierdzewki (z oznaczeniem "50", ewentualnie "70") nie mają nawet w/w minimum granicy plastyczności Musiałaby mieć oznaczenia A(x)-80 co najmniej, aby spełniła pierwszą "cyfrę" w 8.8 (inaczej będzie to równoważnik 5.x 6.x) Jeżeli byłoby wymagane przy tym haku 10.9, to już to będzie trudno osiągnąć na śrubach z nierdzewki/inoksu.

Druga cecha (tzw. umowna granica plastyczności) - po kropce (stosunek Re/Rm) - przeważnie już nie będzie spełniona w przypadku stali kwasoodpornej (dla kwasówki się tego parametru w oznaczeniach nie podaje, ale te stale mają ją niższą od stali czarnych stopowych z których wykonuje się zwykłe śruby). 

Żeby nie być gołosłownym: Czy śruby nierdzewne osiągają klasę wytrzymałości 8.8 (euro-met.pl) 

Własności mechaniczne elementów złącznych wg PN-EN-ISO 3506:2000 (euro-met.pl)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AdamH napisał:

Może się mylę ale śruby powinny być wzmacniane ( min 8.6 ), mieć łeb sześciokątny i bez podkładki pod łbem. Na zdjęciu zwykłe imbusy ( chyba ).  Lakier piecowy ( podkład spiepszony )  Nie chcę być złym prorokiem i krakać niepotrzebnie ale sprawdż co jest wybite na tych śrubach. To ważniejsze niż korozja.

Adam , AKS AL-KO też potrafi mieć fabrycznie imbusy w klasie 8.8 ale z nieco niższym łbem aby można było zabezpieczenie p-kradzieży założyć. W lawetach przy zwykłym zaczepie AL-KO zakładasz adaptery do zabezpieczenia p-k i też masz w pakiecie  imbusy z niższym łbem.  Ale  Knott ,zaczep ALBE  to już ma śruby w klasie 10.9 i łeb sześciokątny.

Więc czy od strony samochodu czy też przyczepy jak są odpowiedniej klasy to też będzie OK.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hak zamontował poprzedni właściciel samochodu, więc nie wiem czy śruby były w komplecie z hakiem czy dał "swoje". Ale słuszna uwaga, sprawdzę jakie mają oznaczenia. Fakt, w instrukcji montażu wygląda jakby były z łbem sześciokątnym i jest po jednej podkładce na śrubę, u mnie są zamontowane po dwie. Nie wiem czy ta dodatkowa podkładka od strony łba ma jakieś znaczenie po kątem wytrzymałości, chociaż na chłopski rozum chyba nie powinna

 

Co do samej formy zabezpieczenia antykorozyjnego, na stronie firmy Martec, piszą, że Westfalia stosuje "malowanie katodowe", tutaj link do artykułu: https://martec.pl/pl/blog/hak-holowniczy-ktory-nie-rdzewieje/

 

Napiszę do Westfalii pytanie czy ich zdaniem to normalne, że hak po 1.5 roku (sprawdziłem w papierach, faktura zakupu haka z czerwca 2019) zaczyna korodować, bo wydaje mi się to dziwne. W przypadku jakiś rzemieślniczych wyrobów to bym się szczególnie nie dziwił, ale tu chyba można oczekiwać nieco wyższej jakości... Może to nie Mercedes S klasa, ale jakoś niezbyt estetycznie wygląda taki pordzewiały kikut za zderzakiem

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, steven napisał:

Hak zamontował poprzedni właściciel samochodu, więc nie wiem czy śruby były w komplecie z hakiem czy dał "swoje". Ale słuszna uwaga, sprawdzę jakie mają oznaczenia. 

Co do samej formy zabezpieczenia antykorozyjnego, na stronie firmy Martec, piszą, że Westfalia stosuje "malowanie katodowe", tutaj link do artykułu: https://martec.pl/pl/blog/hak-holowniczy-ktory-nie-rdzewieje/

Raczej dał swoje. Żaden producent nie daje śrub z nierdzewki/kwasówki, z powodów opisanych wcześniej. 

Piszesz że ten hak to S.I.A.R.R. - wyrób pod marką francuskiej firmy przejętej przez Westfalię (S.I.A.R.R. i Monoflex - przejęte przez W. w latach 2006-7), w katalogu jest to oznaczone jako wyrób SIARR. Malowaniem katodowym (jak na końcówkach haka) W. się szczyci, jest solidne, jeżeli nie trzyma się kuli okrągły rok. Coś musi być innego marce zależnej, żeby było wiadomo że to marka zależna, ale też mnie wkurzałby pokorodowany hak. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.