Skocz do zawartości

Czym pomalować grzejnik panelowy ...... w środku


leszek

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie . Ale może po kolei . Pisałem jakiś czas temu że instaluję jacuzzi na świeżym powietrzu . I wszystko ok . Kupiłem względnie tanio ,dość  duże bo bez mała 400l przeglądnąłem pompy , przelecieliśmy środkami  do odkamieniania , czyszczenia hydromasaży i woda kryształ . Ale ...zimna . Zamontowałem na dachu pobliskiego blaszaka dwa płaskie grzejniki panelowe , parę rurek , pompa CO i woda jak słońce grzeje leci tak gorąca że rękę ledwo wsadzi . Jacuzzi nagrzewa do naprawdę gorącej wody już  przed południem . Wszystko dobrze tylko jak wyłączę pompę na dzień na przykład to potem po włączeniu leci trochę wody z rdzą .
Trzeba pomalować . Wymyśliłem ze wleję farby z rozpuszczalnikiem do grzejnika , zatkam otwory i poprzewracam go . Powinno wymalować . 
Tylko czym ?    tyle tych farb na rdzę .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś cisza , żadnej podpowiedzi . Napiszę więc co zrobiłem bo dużo ludzi ma przydomowe baseny i darmowa gorąca woda się przyda . Znalazłem w internecie parę wątków na temat malowania zbiorników metalowych starych motorów , samochodów . 
Polecali do środka farbę spirytusową , podobno benzyna nie rozpuszcza . No tak ale do basenu  ? tam chemia jest inna . Zdecydowałem się na podkład chlorokauczukowy . Z opisów wynikało ze takimi farbami malują baseny i są w miarę odporne na chlor i inną chemię ..
Nalałem do panela 1l farby chlrokauczukowej trochu rozcieńczonej i na zasadzie huśtawki przedszkolnej ( wagi) kołysałem panelem leżącym płasko poziomo .  Zobaczymy w praktyce jak zdało to egzamin .  w razie czego wleję drugą warstwę emalii ( też chlorokauczukowej , takiej do malowania basenów . 
Wierzchnią warstwę pomalowałem gumą do podwozi , nie odpryskuje bo cały czas jest lepka , jest matowa i wchłania światło . 
na razie tak to wyszło a jutro zobaczę efekty po podłączeniu 



 

panel1.jpg

panel2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Farba chlorokauczukowa na rdzę, ;) nie bardzo. Najpierw trzeba się rozprawić z rdzą, najlepiej zastosować odrdzewiacz typu brunox i po wysuszeniu (co może potrwać w profilu zamkniętym) można zastosować farbę do wnętrza zbiorników paliwa lub epoksydowy podkład reaktywny. Bardziej budżetowym i mniej profesjonalnym rozwiązaniem byłoby przepłukanie paneli hameraitem marketowym, ale na jaki czas to starczy to nawet najstarsi górale mogą nie wiedzieć :thank:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry nie zauważyłem wątku a teraz to juz po herbacie ale mimo wszystko napisze - może kiedyś się przyda aczkolwiek szczerze życze sukcesu inwestycji w jej obecnym wydaniu :) 

Pierwszą sprawą jest wygonić wilgoć z wewnątrz inaczej każde malowanie psu na buty - grzejnik na słonko i zapewnić przedmuch,  samo słonko nie wystarczy
Chlorokauczuk to bardzo dobra powłoka ale bezpośrednio na rdzę odpada - szkoda trudu efekt żaden 
Jedynie jakieś farby typowo z gatunku prosto na rdze i to też szału bym sobie nie obiecywał bo technologia jest taka najpierw usunąć mechanicznie luźna rdzę a tego w grzejniku nie zrobisz - tu w pełni podzielam zdanie Piotra

Mozna by popróbować reaktywny Cortanin i na niego   jak zwiąże rdze  podkład+coś z lakierów - Cortanin jest tani w odróżnieniu od epoxydowych Brunoxa czy Bolla o Dinitrolu nie wspomniawszy  ale Cortanin trzeba pamiętać nie jest podkładem a tylko związkiem wiążącym rudą wiec na niego musi iść podkład i nawierzchniowy.
Problemem jest to tak jak Leszku piszesz że to tylko płyn i przewracanka nawet dysza giętka tego środka nie zrobi
Ja bym po 2x Cortaminie zapodał jakąś miniówkę reaktywną i na to nawierzchniowy oczywiście wsio dość rzadkie i po 2 razy  a czas suszenia bym mocno wydłużał i przedmuchiwał  grzejnik - w sumie mocno czasochłonna operacja i nie wiem czy warto bo czasem niezłe grzejniki idzie kupić tanio w używce ale to już Twoja Leszku decyzja

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic zobaczymy ,  pomalowane ciekawe jak długo to wytrzyma, słońce wypaliło , wyschły  . Właśnie skończyłem zakładać .
Jak coś to stracę farbę i czas bo grzejniki używki po 1 zł za kilo ( wyszło 25 zł za grzejnik ) były zdrowe to mi znajomy ze złomu odłożył . 
Troszkę się wytłumaczę bo nie opisałem dokładnie . W sumie to grzejniki mało rdzy puszczały po zamontowaniu , tylko widać było podczas włączania pompy przez chwilę .... ale
Jak już wszystko poskręcałem to pasowało wyczyścić dodałem chemii basenowej , chloru nie żałowałem , żona wyczytała gdzieś że czyszczenie hdromasaży i orurowania to dobre tabletki do zmywarki to poszło parę do tej wody z tą chemią .
i wtedy dopiero woda różowa pociekła z grzejników . 
Jeszcze parę godz pompowałem bo myślałem że wyczyszczę i faktycznie grzejniki wyczyściło tym chlorem i tabletkami dokładnie . Tylko co z tego jak na następny dzień gdy już woda była nowa nalana to  się narobiło świeżej rdzy troszkę od nowa .
Jak ściągnąłem do malowania to do jednego otworu króciec i węża i woda pod ciśnieniem . Wyczyściło dokładnie .
Tak więc luźną rdzę usunąłem tylko nie akurat preparatami typowo do rdzy a  przypadkowo chlorem i inną chemią ☺️
Odnośnie suszenia co Smok pisze . otwory do dołu by woda ściekła , potem do środka rozpuszczalnik nitro by związało wilgoć   , poobracałem , wylałem i otwory do góry by odparowało .  Do słońca wyschło na zero . Wiem już z doświadczenia ze nawet butelki po wodzie nie wysuszy jak stoi szyjką do dołu , Tak więc otwory do góry i odparowało , rozpuszczalnik porwał wilgoć  .
To tyle co do czyszczenie przed malowaniem .
A co do farby zobaczymy , może faktycznie nie nada się . Kierowałem się tym że podkład chlorokauczukowy  jest odporny na chemię , wodę i temperaturę .  Bo pisało ze do 200 stopni . To ważne bo jak pompa nie chodzi , to same grzejniki mocno się nagrzewają .
Teraz jak skończyłem zakładać , włączyłem , woda leci czyściutka . Śmierdzi trochę świeżą farbą to zostawiłem pompę na noc niech chodzi i wyczyści , jutro naleję świeżej wody .
Zobaczmy , nie zawsze wszystko wychodzi ....



 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dużej mierze możesz mieć racje  - grzejnik stosunkowo mało koroduje jeśli jest w pełni wypełniony wodą,  zwykle przecieki blaszaków sa spowodowane korozja z zewnątrz a nie od wewnątrz  lub wadliwym zgrzewem  - natomiast osadzają się często w  grzejniku rdzawe osady z instalacji nie będące korozja samego grzejnika.  Tak jak piszesz mogły zostać usunięte poprzez płukanie.  Czas pokaże  skuteczność konserwacji :)
Sugerowałbym aby grzejniki były cały czas napełnione a na zimę osuszone - najgorsze dla wnętrza grzejnika jest niepełne wypełnienie wodą i wilgoć wtedy ruda chrupie aż miło

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, smok_wawelski napisał:

Sugerowałbym aby grzejniki były cały czas napełnione a na zimę osuszone - najgorsze dla wnętrza grzejnika jest niepełne wypełnienie wodą i wilgoć wtedy ruda chrupie aż miło

Dobra rada , dzięki  . Jak by z farbą nie było niespodzianek to zamontuję za pompą na rurkę do grzejników zawór zwrotny kulowy , grawitacyjny . Grzejniki dość wysoko a układ otwarty to przy wyłączaniu pompy woda ucieka z powrotem . Koszt nie duży a woda w grzejnikach zostanie .
Grzejniki tak ustawiłem że ostatni króciec z którego wraca już nagrzana woda jest najwyżej więc powietrza  w grzejnikach podczas pracy pompy nie ma .

Edytowane przez leszek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, leszek napisał:

Grzejniki dość wysoko a układ otwarty

Właśnie o to jeszcze miałem zapytać ale już akurat wyjaśniłeś - układ otwarty.
Przy zamkniętym mogłyby ciut spuchnąć na dobrym słoneczku :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady .  Mam jeszcze wcześniej dorobiony drugi układ grzania na wieczór gdy nie ma słoneczka ale to może jutro fotki zapodam , czasem może ktoś skorzysta do swojego basenu ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak to wyszło finalnie  . Dziś po nocy nalałem świeżej wody , dalej leci czyściutka więc podkład na razie trzyma i oby tak było jak najdłużej  . Można było by pokusić się i jeszcze " przepłukać "  grzejniki teraz właściwą farbą nawierzchniową - ale to temat przyszłości . Na razie projekt uważam za ukończony . Jeszcze ten zawór zwrotny, ale to już drobnostka  . Na zdjęciu widać wodę lecącą z dwóch oddzielnych instalacji . Jedna to grzejniki na dachu . A druga to właśnie ta o której wczoraj pisałem .  Czerpanie wody zrobiłem nisko a powrót ponad lustrem wody . Powierciłem cztery otwory ale za to nie ma walających się węży .
Druga instalacja to filtr piaskowy  z piasku kwarcowego i powrót przez grzejnik gazowy w celu utrzymania temperatury wieczorem . 
Grzejnik mam sprawdzony więc śmiało mogę opisać . Takie małe ustrojstwo potrafi za pół dnia nagrzać wodę do temp 32 stopni  z 15 .Teraz mi to nie potrzebne bo woda będzie grzana przez panele ale wieczorem dobra rzecz w celu utrzymania temperatury .
Dlatego to potrzebne bo powietrze płynące dyszami przez wodę wychładza ją  . Tak więc temperatura jest cały czas utrzymywana .
Co do grzejnika  zwykły palnik turystyczny (taki nakręcany na butlę)  przymocowany na stojaku z kątowniczków i nagrzewnica z seicento . Sam byłem zaskoczony sprawnością bo wszystko to takie małe . Gazu idzie niewiele a nagrzewnica tak pobiera ciepło że
można śmiało podczas pracy palnika dłoń  na niej trzymać  . Tak więc straty minimalne . 

 

basen.jpg

basen1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.