Czy ten akumulator to już złom

[jacekzoo]

Młody po coś polazł do budy, zostawił zapalone światło. Aku wyjechane do kompletnego zera, na mierniku pokazuje 0,00. Wytargałem go z budy, podłączyłem pod prostownik, taki zwykły, starej daty, żeby napięcie trochę podeszło i chciałem podłączyć go po cteka na reanimację. Po ponad dwóch godzinach poszedłem sprawdzić, odpiąłem klemy, przyłożyłem szpikulce do plusa i minusa, jak nigdy przy dotknięciu ostro zaiskrzyło, w moment poczułem że kabelki od miernika zrobiły się gorące, a dalej pokazywał 0,00. Czyli rozumiem że aku to szrot totalny? I przy okazji uwaliłem miernik? Teraz nawet na ustawieniu na brzęczyk, po złączeniu szpikulców nie brzęczy? 
 

tylko co w aku mogło tak się uwalić? Bo że się zasiarczył to jeszcze ok, ale że zrobił zwarcie na mierniku? Dodatkowo mając zerowe napięcie?

[MARKON]

Cele mogły pójść ale jak się nie naładował to nie powinien uwalic ci miernika, dziwne, nie raz zwarlem miernik i jest ok, wiadomo nie na 230, może sprawdziles jak był ustawiony na opornosc? sprawdź jeszcze bezpiecznik wewnątrz miernika, a jutro jedz do jakiegoś warsztatu niech ci sprawdza aku na obciążenie, najprościej uzyskasz info czy jeszcze coś się da zrobić, niech ci też sprawdza prostownik czy ładuje, jak dobry znajomy warsztat to za piwo będziesz miał zrobiony test 

[danielpoz]

Stawiam na miernik ustawiony na pomiar prądu?

Aku bedzie działać choć ideałem już nie będzie. 

[filipert]

Tutaj dopiero co pisałem o reanimacji więc da się ale nie było 0,0V...

[Daniel DJR]

Aku głębokiego rozładowania czy normalny ?

[danielpoz]

Teraz, Daniel DJR napisał:

Aku głębokiego rozładowania czy normalny ?

Przy takim rozladowaniu to juz bez znaczenia?

[witus]

8 godzin temu, jacekzoo napisał:

Młody po coś polazł do budy, zostawił zapalone światło. Aku wyjechane do kompletnego zera, na mierniku pokazuje 0,00. Wytargałem go z budy, podłączyłem pod prostownik, taki zwykły, starej daty, żeby napięcie trochę podeszło i chciałem podłączyć go po cteka na reanimację. Po ponad dwóch godzinach poszedłem sprawdzić, odpiąłem klemy, przyłożyłem szpikulce do plusa i minusa, jak nigdy przy dotknięciu ostro zaiskrzyło, w moment poczułem że kabelki od miernika zrobiły się gorące, a dalej pokazywał 0,00. Czyli rozumiem że aku to szrot totalny? I przy okazji uwaliłem miernik? Teraz nawet na ustawieniu na brzęczyk, po złączeniu szpikulców nie brzęczy? 
 

tylko co w aku mogło tak się uwalić? Bo że się zasiarczył to jeszcze ok, ale że zrobił zwarcie na mierniku? Dodatkowo mając zerowe napięcie?

Ogarnij na przyszłość jakieś zabezpieczenie, żeby nie było możliwe opróżnienie akumulatora do 0, coś co odetnie odbiorniki. 

[maciejek34]

A mój rozładowany do ok 4V nie daje oznak życia, na lidlowej ladowarce na wyswietlaczu skacze napiecie, mam jeszcze ładowarkę modelarska i ona pokazuje zwarcie, zwykly prostownik na wbudowanym amperomierzu pokazuje 0A, wprawdzie żadna metodą ladowalem aku około godziny, ale bez pewnosci powodzenia akcji dałem spokój

[jacekzoo]

Miernik był ustawiony tak jak zawsze, w tej pozycji 

[maciejek34]

To źle

[jacekzoo]

Czerwony kabelek w środkową dziurke?

[maciejek34]

Czerwony kabelek w środkową dziurke?

Tak, tak jak teraz to chyba do prądu zmiennego po przelaczeniu zakresu na zmienny

[jacekzoo]

@chris_66 smsem podpowiedział że właśnie tu jest problem. Mała gadzina bawiła się też miernikiem, ja tego nigdy nie zmieniałem. 
 

teraz przełożyłem i na aku jest 10,9. W takim razie nie wiem ile było, pewnie nie 0,00 ? później podepnę go po cteka na program reanimacyjny i zobaczę co z niego będzie

[jacek00]

7 minut temu, jacekzoo napisał:

Czerwony kabelek w środkową dziurke?

Zdecydowanie

[maciejek34]

[mention=5596]chris_66[/mention] smsem podpowiedział że właśnie tu jest problem. Mała gadzina bawiła się też miernikiem, ja tego nigdy nie zmieniałem. 
 
teraz przełożyłem i na aku jest 10,9. W takim razie nie wiem ile było, pewnie nie 0,00  później podepnę go po cteka na program reanimacyjny i zobaczę co z niego będzie

Jak 10.9V to mozna powiedzieć że jesteś w domu