Skocz do zawartości

Volvo XC90 2.4 D5 185 KM


Niunius07

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Z uwagi na to że zmieniłem holownik chciałem zapytać czy ktoś z forumowiczów użytkuje właśnie Volvo XC 90 jak w tytule. Moja przyczepa to Burnster Ventana 1300 dmc. Poprzedni mój samochód to Peugeot 407 sw 2.0 HDi 136 KM, i ogólnie był dramat temperatura płynu chłodniczego do czerwonej kreski wyłączała się klimatyzacja no a w góry to nawet nie dojechaliśmy bo się zagotował i laweta do domu. Dlatego interesuje mnie jak się zachowuje Volvo jako holownik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam XC70, D5 163 KM w manualu. Zapinaj przyczepę i jedź, latem w 30 st. upały z klimą załączoną temperatura płynu podnosi się o max dwie kreski tylko podczas jazdy pod górkę.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pugu gotowanie... Tylko niesprawność motoru. Mam już drugie auto z tym silnikiem i oba w  dolnych skalach się trzymali. W smaxie gdzie mam odczyt dodatkowy nie pamiętam by 100 przekraczało. Zwykle ok 85 z budą.

Nieważne. 

Volvo fajne, będzie Pan zadowolony ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 godzin temu, Niunius07 napisał:

Poprzedni mój samochód to Peugeot 407 sw 2.0 HDi 136 KM, i ogólnie był dramat temperatura płynu chłodniczego do czerwonej kreski wyłączała się klimatyzacja no a w góry to nawet nie dojechaliśmy bo się zagotował i laweta do domu.

Nie ciągnie się przyczepy, ani w ogóle się nie jeździ zepsutym samochodem.

 

11 godzin temu, Niunius07 napisał:

Dlatego interesuje mnie jak się zachowuje Volvo jako holownik?

Jak będziesz dbał tak jak o Puga, to będzie się zachowywał tak samo źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Cathay napisał:

 

Nie ciągnie się przyczepy, ani w ogóle się nie jeździ zepsutym samochodem.

 

Jak będziesz dbał tak jak o Puga, to będzie się zachowywał tak samo źle.

Co ty za bzdury wypisujesz, jakie masz pojęcie jak dbam o samochody. Przeglądając to forum zauważyłem że na każdy temat masz coś do powiedzenia ( niekoniecznie mądrego ). Chciałem żeby się wypowiedziały osoby zgodnie do tematu a nie jak zwykle jakiś debeściak musi coś wrzucić od siebie. 

Cathay. Jak byś czytał ze zrozumieniem to byś się domyślił że takie sytuacje były tylko wtedy jak samochód był obciążony przyczepą, bez tego wszystko było sprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jacekzoo napisał:

Tylko taka przyczepa dla takiego motorka to żadne obciążenie, a na pewno nie takie żeby tak zagrzać silnik

Wiem i też mnie to zastanawiało. Jedyne co to każdy nasz wyjazd był w bardzo upalne dni ponad 30 st. Jak wracaliśmy np poniżej 20st to było ok temp płynu .nieznacznie się podnosiła. Ale pisałem o tym w innych moich postach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Niunius07 napisał:

Wiem i też mnie to zastanawiało. Jedyne co to każdy nasz wyjazd był w bardzo upalne dni ponad 30 st. Jak wracaliśmy np poniżej 20st to było ok temp płynu .nieznacznie się podnosiła. Ale pisałem o tym w innych moich postach. 

Sprawdziłeś jak wygląda między klimą a chłodnicą wody, miałem już taki przypadek że między te dwie chłodnice dostało się pełno syfu i był podobny problem, z zewnątrz wyglądało ok a jak odkręciłem chłodnice klimy to katastrofa wszystko zapchane. Jak jechałem bez przyczepy było ok, ale jak dostało auto przyczepę i temperatura powyżej 25c tak się działo jak u ciebie, po oczyszczeniu chłodnicy było ok. Auto można powiedzieć stworzone do ciągnięcia przyczepy Jeep Wrangler 2.8CRD a jednak jak nie było wszystko jak się należy to się grzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, peja76 napisał:

Sprawdziłeś jak wygląda między klimą a chłodnicą wody, miałem już taki przypadek że między te dwie chłodnice dostało się pełno syfu i był podobny problem, z zewnątrz wyglądało ok a jak odkręciłem chłodnice klimy to katastrofa wszystko zapchane. Jak jechałem bez przyczepy było ok, ale jak dostało auto przyczepę i temperatura powyżej 25c tak się działo jak u ciebie, po oczyszczeniu chłodnicy było ok. Auto można powiedzieć stworzone do ciągnięcia przyczepy Jeep Wrangler 2.8CRD a jednak jak nie było wszystko jak się należy to się grzał. 

Przed sezonem wymieniłem chłodnice i termostat. I jak jeden z forumowiczów napisał i może miał rację że lepiej było wymienić na używany oryginał niż nowy zamiennik. Podobno te przepływy itd są nie takie jak w oryginale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Niunius07 napisał:

Przed sezonem wymieniłem chłodnice i termostat. I jak jeden z forumowiczów napisał i może miał rację że lepiej było wymienić na używany oryginał niż nowy zamiennik. Podobno te przepływy itd są nie takie jak w oryginale.

Tak miał rację.

Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, przynajmniej teraz masz fajne auto do holowania, pojedziesz jak byś nie miał przyczepy, pełen relaks.

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niunius07

I po co mi do gardła skaczesz? 
Sam przyznajesz że jeździłeś popsutym autem. Albo nie jechałeś do mechanika, albo do kiepskiego.

Więc mówię że jeśli jeździłeś do takiego który nie daje sobie rady z bardzo popularnym autem,  to z Volvo sobie nie poradzi wcale. 
 

A samo pytanie: „jak się zachowuje volvo jako holownik” jest z gatunku mało poważnych. Na forum widzisz opisy jak ludzie autami o niebo mniejszymi targają podobne budy, a Ty pytasz czy wielki koń da radę. XC90 z budà niejednego na światłach zostawisz z tyłu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Niunius07 napisał:

Przed sezonem wymieniłem chłodnice i termostat. I jak jeden z forumowiczów napisał i może miał rację że lepiej było wymienić na używany oryginał niż nowy zamiennik. Podobno te przepływy itd są nie takie jak w oryginale.

I tu masz problem. Przerabiałem to. 2 lata temu w drodze do Grecji, 40 stopni na zewnątrz i temp. nawet pod górkę 1 kreskę wyżej. Niestety chłodnica trochę się zaczęła pocić i wymieniłem na zamiennik nowy i ostatnia podróż w tamtym kierunku przyprawiła mnie o parę siwych włosów więcej. Powyżej 32-33 stopni z ogonem znaczyła temp rosnąć ,a potem motor traciłe pare kuni. Pod górkę dochodziła do czerwonej (za Belgradem zastanawiałem sie nawet czy nie będzie postoju :) - ale wystarczyło wcześniej ogrzewanie włączyć i nawet pod górkę temp stabilna - stąd wniosek ze winna iest niewydolna chłodnica - lubię ciepełko ale 40 stopni  i ogrzewanie na full to nie jest to co lubie.

Edytowane przez Tomiy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.