Montaż okna.

[KrzysztofL]

Witam serdecznie

Byłem zmuszony zdemontować nieotwierane okno w mojej przyczepce (Caravalier) i mam teraz problem:

1. Jaka jest technika montażu takiego okna (nieotwierane z klinem z zewnątrz)?

2. Czy takie okno czymś się uszczelnia? (u mnie w środku był jakiś szuwaks czy uszczelka nie wiem bo rozleciało się to ze starości, a nie wiem czy bylo to orginalne bo przy tym oknie ktoś grzebał, jeżeli są tam jakieś uszczelki to czy można u nas je kupić)

Bardzo proszę o radę, bo boję się, że jak to źle złożę to będzie dalej ciekło.

Pozdrawiam

[tomekk]

Witam !

 

Co prawda nie wyjmowałem takiego okna, ale mogę się domyślać, że trzeba zastosować uszczelniacz najlepiej taki sam jak do uszczelek narożnych.

Kołnierz dookoła okna także przykleic do ściany tym samym.

 

 

Pozdrawiam

[Tomii]

Według mnie to oni kitują tam to co wszędzie - czyli uszczelniacz butylowy. Tu troche więcej informacji na temat uszczelniacza: http://www.karawaning.pl/forum/viewtopic.php?t=151 . Ja kupiłem ten Sika Lastomer za 18 zł i powiem, że jest to dobry kit .

 

Co do klina - ja szpre i klin smarowałem wazyliną - i wpychałem go klinem z twardego dębowego drewna. Nie szło to za szybko, więc trzeba być cierpliwym .

[hubert]

Co do klina - ja szpre i klin smarowałem wazyliną

 

Z tą wazeliną należy być ostrożnym - guma zwykle "nie lubi" tłuszczu (poza specjalnymi wykonaniami). Olej czy wazelina mogą ją nawet rozpuścić. Lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie np. płynu do mycia naczyń

[KrzysztofL]

Z wielką radoscią uprzejmie informuję, że okno zostało zamontowane. Najwiekszy problem to oczywiscie umieszczenie klina, a teraz to juz mogę

Pozdrawiam

[Filip]

Żeby Cię pocieszyć to podczas powrotu ze swoją świeżo zakupioną przyczepą oderwało mi się okno dachowe. Musiało być niedomknięte

Niestety musiałem ponieść koszty i zamontowałem nową klapę. Wszyscy chcieli żebym kupił nowe okno a ja u jednego gościa zamontowałem samą górną klapę.

Może klapa Ci się jeszcze przyda jak Ci nie popękała?

Pozdrawiam

[marek]

 

Z tą wazeliną należy być ostrożnym - guma zwykle "nie lubi" tłuszczu (poza specjalnymi wykonaniami). Olej czy wazelina mogą ją nawet rozpuścić. Lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie np. płynu do mycia naczyń

 

Mnie kiedyś mechanik powiedział żeby właśnie wazelina kosmetycza nasmarowac uszczelki dzwi w samochodzie, powiedział że to przedłuży jej żywotność ( to ja juz sam nie wiem )

[szary11]

Co do wazeliny to też słyszałem, że więcej pomoże niż zniszczy. Zresztą mój tato od lat smaruje nią uszczelki i jakoś się trzymają, więc wazeliną uważam można smarować.

[hubert]

Co do wazeliny to też słyszałem, że więcej pomoże niż zniszczy. Zresztą mój tato od lat smaruje nią uszczelki i jakoś się trzymają, więc wazeliną uważam można smarować.

 

Jakiejś super-pewności nie mam - kłócił się nie będę

Ale z drugiej strony - moi rodzice przez lata zajmowali się wytwarzaniem pieczątek z gumy właśnie. W niektórych zastosowaniach - np. do znakowania pościeli w akademikach stosuje się specjalny tusz na bazie oleju a nie spirytusu jak w zwykłym tuszu. Po jakimś czasie kontaktu z tuszem olejnym pieczątka gumowa puchnie i rozmięka do tego stopnia, że staje się kompletnie nieczytelna. Próbowaliśmy wielu odmian gumy (w tym także dętkowej) i żadna nie okazała się odporna na kontakt z olejem. Dlatego w tych przypadkach stosuje się pieczęcie stalowe.

 

zerknijcie też co google zwróci pod hasłem "rozpuszcza gumę". np. to:

http://www.forum.eksploracja.pl/viewtopic.php?p=17486&sid=3fdd9f6508616ee09f87fc09408e4959

 

Moje mechaniory mówiły, żeby uszczelki w aucie - np. na zimę - smarować gliceryną. Kurcze, przydałby się jakiś chemik :]

Pozdrawiam

H.

[marek]

Jest jeszcze jedno ale GUMA GUMIE nie równa

[tomekk]

Witam !

 

Wiem jedno, że jak hydraulicy montują elementy w których są oringi gumowe to napewno stosują płyn do mycia naczyń.

 

 

Pozdrawiam

[Cathay]

Muszę wymienić okno łazienkowe. Zewnętrzna szyba się odkleiła od matowej, zanim jedno z drugim połączyłem to zewnętrzna wywiało podczas jazdy. Nie udało się znaleźć go nigdzie i byłem zmuszony do nabycia całego nowego okna. Moja głupota, mój bolesny wydatek.

Teraz pytanko: Czy wymiana okna to wielka filozofia ?

czy poradzę sobie sam (bez wielkich zdolności technicznych ale też "dwóch lewych" nie mam ) czy lepiej szukać serwisu ?