Skocz do zawartości

Mój TEC KING z 1991 roku


michalroz

Rekomendowane odpowiedzi

42 minuty temu, Tofel napisał:

Dla aku GEL czy AGM parametry podaje się dla 20*C

Owszem zgoda to optimum - ale dopuszczalne widełki sa większe  -  przykładowa instr AGM https://www.bto.pl/pdf/07803/instrukcja-uzytkowania-akumulatorow_AGM.pdf
Gabaryt tak to istotne ale to już inna para kaloszy rzekłbym mało elektryczna :)
Oczywiście że trzeba sprawdzić czy wlezie bo jak nie wlezie to nie ma co gdybać o temp. bo i po co  tak jak piszesz ale sprawe miejsca Kolega już wyjasnił kilka postów wcześniej

3 godziny temu, michalroz napisał:

Mam sporo miejsca w szafie, za piecykiem.

 

 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Naprawa przeciwmgielneo okazała się szybka. Wystarczyło podmienić kabel we wtyczce.

Ale teraz ciekawostka. Wygląda to na całkiem schludną robitę a nie domorosłe druciarstwo. Można też uznać to za przeróbkę "fabryczną". Zobaczcie na fotce: główny przewód ma 8 żył a prąd do cepy z przeciwmgielnego jest wyraźnie grubszy od pozostałych.

Tak czy inaczej obawiam się puszczania nim prądu na lodówkę, ze względu na instalację auta.

Przymierzam się do aku w kabinie. Za szafą się nie zmieści, ale obok, też na wysokości koła mam bakistę pod kanapą. Tu powinno być mu dobrze :)

 

Teraz tylko wpiąć do trafo w miejsce kabla z wtyczki, dodać gniazdko 220v od trafo do prostownika i powinno być dobrze :)

20200420_173930.jpg

20200420_183430.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łoj Panie trza tą wtyczkę poprawić bo ta blaszka ma być na ogólnej izolacji przewodu A nie na żyłach...

17 minut temu, michalroz napisał:

Tak czy inaczej obawiam się puszczania nim prądu na lodówkę, ze względu na instalację auta.

Ja u siebie mam zrobione zasilanie do lodówki pociągnięty PLUS bezpośrednio z AKU auta. 

20 minut temu, michalroz napisał:

Przymierzam się do aku w kabinie. Za szafą się nie zmieści, ale obok, też na wysokości koła mam bakistę pod kanapą. Tu powinno być mu dobrze :)

AKU w pomieszczeniach mieszkalnych/sypialnych to jest nie zbyt dobry pomysł 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

16 minut temu, smok_wawelski napisał:

...Pytanie tez w jakich warunkach/temperaturach  otoczenia zrobiłeś pomiary ...
 

 

@smok_wawelski Po pierwsze, mógłbym zacytować Cię w całości bo wszystkie informację są dla mnie ciekawe. Taką wiedzą o budowie przyczepy jeszcze nie dysponuję. Więc na szybko by wątku nie zaśmiecać moimi dygresjami:

Pomiary (jak zapewne wiesz:blush: ) robię już od pewnego czasu. Walczę z rozkładem ciepła w mojej budzie, bo nie mam trumaventa.

Foto 2020.01.20

Temp_front.thumb.jpg.a8077ecefaac511e05305519440eab01.jpg

Termometr z tej samej sesji pomiarowej - umieszczony nad łóżkiem z przodu przyczepy u góry tam gdzie są szafki wiszące.

I jak widać, przy pracującym piecu - u góry 27*C a na dole 12*C i zimne stópki. Na dworze może było ze 2*C a może mniej.

Ale bardziej ciekawi mnie Twoja uwaga o materiałach - u mnie 9 mm pic na wodę sklejka meblowa a co w ścianie - to nie wiem. Budki są różnie zaprojektowane i wykonane - u mnie w szafie za piecem to tylko puszki i rozgałężniki się zmieszczą. Aku nie da rady.

Do izolacji termicznej (i nie tylko) można np użyć textolit. Ten materiał ma temp. stałego obciążenia coś ok 120. stopni. Można dać też ekran z folii alu (jak za kaloryfery).

Warto, jeśli Kolega ma miejsce za piecem, powalczyć z tematem, bo umiesczony w leżance akumulator to utrata miejsca na graty oraz - co równie ważne - już nie taki pracyzyjny rokład masy w budzie. Tego XPSa nie znam, ale przy 80*C zapewniałby bezpieczeństwo i dobrą barierę termiczną dla akumulatora gdyby z tego materiału zrobić dla niego osłonę. No i co również istotne - wspomniany przez Ciebie XPS - przypuszczam - mniej waży niż płyta z textolitu.

Ale to już w decyzji autora @michalroz pozostanie jakie wybierze rozwiązanie.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Tofel napisał:

Po pierwsze, mógłbym zacytować Cię w całości bo wszystkie informację są dla mnie ciekawe.

Ja też guru zaden nie jestem - troche dłubawszy samouk i tyle  -  spoko załóż watek jak Michał i co dam rade w miarę mojej wiedzy i wolnego czasu Ci wyklaruje a i na pewno inni koledzy tez.   Mieszanie wątkowe to nie najlepsza sprawa - wg mnie lepiej 1 watek= 1 sprawa - znacznie łatwiej szukac info i sie ogarnąć

 

43 minuty temu, Tofel napisał:

u mnie 9 mm pic na wodę sklejka meblowa a co w ścianie - to nie wiem.

Tez nie wiem co masz - bazowałem na swojej budzie bo Kolegi jest podobna z tej samej stajni tylko trochę nowsza od mojej   
Pisałem nie o meblach nie o meblach a o ścianie bocznej  tu mamy w TE/TEC i innych EU poszycie zewnętrzne alu + kratownica z listew wypełniona 2,5cm lub 3,0mm EPS   + poszycie wewnętrzne      u Michała możne już być 3cm EPS bo moja miała 2,5cm EPS  ale to był zabytek 1978r :) 

Ja nie twierdziłem ze sie zmieści u Ciebie a bazowałem na stwierdzeniu Michała że ma miejsce i do tego się odnosiłem
po ludzku to jest spieniony polistyren : EPS=styropian,  XPS=styrodur

43 minuty temu, Tofel napisał:

u góry 27*C a na dole 12*C i zimne stópki. Na dworze może było ze 2*C a może mniej.

Normalne - słaba izolacja podłogi i konwekcja, na cacy bez izolacji lub podłogówki nie załatwisz, można próbować dać nadmuchy na sam dół to powinno trochę poprawić 
Możliwe również zawilgocenie warstwy ocieplenia podłogi co zmniejsza  skuteczność izolacji - nie stwierdzę tego na odległość

43 minuty temu, Tofel napisał:

textolit. Ten materiał ma temp. stałego obciążenia coś ok 120. stopni. Można dać też ekran z folii alu (jak za kaloryfery).

tak textolit temp. ok   wada drogi jak nieszczęście - ale to nie tylko wytrzymałość na temp jest  istotna  owszem ona jest bardzo istotna ze wzgledu na styk z goracym elem. ale  dla izolacji termicznej przewodnictwo cieplne również istotne
ekrany grzejnikowe - to ok 60-70st max woda w co to 50-60st - moze być jeszcze coś takiego jak Alufox to podobne do ekranów grzejnikowych tanie i sprawdzone przy budowach kampervanów

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciwmgielny przywrócony :)

Jednocześnie namierzyłem gdzie dochodził kabel z wtyczki do trafo. Po podpięciu tam AKU mam światło (lodówki przy takim podłączeniu na 12V nie sprawdzałem).

Akumulator AGM wrzucę jednak do skrytki pod kanapą, całkiem zgrabnie tam się mieści, idealnie na osi. Łatwo będzie go unieruchomić.
Skrytka ma sporą przerwę przy nadkolu, którego druga część wchodzi do przestrzeni pod szafą.
A tam jest wentylacja w podłodze. Myślę, że to dobry plan.

20200420_190654.jpg

20200420_193122.jpg

Edytowane przez michalroz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. 

Lepszego miejsca nie można byłoby sobie wymarzyć: dokładnie nad osią i blisko do skrzynki rozdzielczej. Dostęp rewelacja.

Nic tylko podpinać i korzystać. 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozebrałem płytę kuchni i zlewu oraz płytę pod lodówką a tam niespodzianka: rurka od komina leży sobie pod lodówką.
Dobrze mi podpowiadało przeczucie aby w zeszłym roku nie używać jej na gaz :)

Po za tym jestem pozytywnie zaskoczony palnikami. W zasadzie tylko jeden wygląda jak by raz wykipiał na niego jakiś sos. Poprzedni właściciel mówił, że gotował w niej tylko kartofle. Wygląda jak by poprzedni właściciele robili podobnie :)

Teraz przyjrzę się lodówce na 12V.

Pytanie: czy gniazdo zapalniczki, które mam fabrycznie w bagażniku auta podoła działaniu lodówki na 12V?
Czujecie co kminię - lekko prymitywno druciarski patent na zasilanie lodówki na czas jazdy dodatkowym kablem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, michalroz napisał:

czy gniazdo zapalniczki, które mam fabrycznie w bagażniku auta podoła działaniu lodówki na 12V?

Porównaj wartości zabezpieczeń z gniazda zapalniczki auta i lodówki w cepce. Będziesz miał odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BUMERANG napisał:

Porównaj wartości zabezpieczeń z gniazda zapalniczki auta i lodówki w cepce. Będziesz miał odpowiedź.

Sprawdzę to później, ale coś czuję, że w aucie 10A a w cepie 15A :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

W zeszłym roku pisałem o planowanej przeróbce instalacji wodnej. Takową zrobiłem w połowie zeszłego sezonu i miałem okazję przetestować podczas 2 tygodni urlopu.
Kolejny test zrobiłem w tym roku podczas 6 dniach kempingowania.

Na 6 dni kempingowania na "półdziko" 4 osobową rodziną zużyłem 40 litrów wody (mierzone zbiornikami wody szarej).
- bardzo dużo mycia rąk
- dużo mycia warzyw i owoców
- poranne, wieczorne mycie zębów
- mycie wszystkich naczyń (talerze, garnki itp).

W zeszłym roku, gdzie miałem do dyspozycji normalne sanitariaty, zmywalnię itp. to na 7 dni tylko raz opróżniałem zbiornik szarej wody.

Rozwiązanie niezwykle wygodne.
Przycisk na blacie ma 3 tryby
1. Sterowanie wodą przez kran (klasycznie) - w zasadzie nie używane
2. Sterowanie nogą - wcześniej należy zostawić kran w pozycji włączonej z wyregulowaną siłą wody (duże oszczędności są również na "przykręceniu" kranu)


Jestem zdziwiony, że nie jest standardem w obecnych przyczepach.
 

przycisk.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne usprawnienie to naprawa podłogi w bakiście.
Planowałem to w zeszłym roku, ale nie zdążyłem.
W tym z braku czasu miałem to zrobić "byle jak", aby tylko nie poleciało komuś na głowę, ale zmotywowany przez Tatę podjąłem temat na porządnie.
W zasadzie 90% prac wykonał mój Tata - ja tylko rzucałem pomysły, robiłem zakupy i wpadałem wieczorem na kontrolę i podokręcanie śrubek. Zatem wielkie dzięki i szacun dla Niego :)

Problemy były 3
1. popękane plastiki bakisty - bardziej kwestia estetyczna
2. rozwarstwiona płyta podłogi, która z każdą podróżą traciła drobne elementy
3. podgniły narożnik

Ad 1.
Znajomy Magik od lutowania plastików nie podjął tematu - materiał nie chce się kleić sam ze sobą a gorące powietrze topi go jak folię.
Zatem trzeba było nabrać umiejętności obsługi żywicy, maty szklanej i szpachli. Ja sporo się nauczyłem a Tata przypomniał sobie młodość jak kiedyś naprawiał stare Fiaty :)
Lakierowałem sprayem poleconym przez mieszalnię lakierów samochodowych, ale gdybym to robił po raz drugi (i nie miał deadlina wyjazdu na głowie) to zlecił bym to lakiernikowi i położył farbę poliuretanową. Tak czy inaczej wyszło całkiem zacnie jak na człowieka, który za dzieciaka nie malował sprayami po murach ;)


Ad 2.
Po wyjęciu podłogi byłem zaskoczony jak liche jest to wykonanie. Kawałki drewna pozszywane ze sobą. Wiele zszywek pordzewiało i całość trzymała się ze sobą bardziej z przyzwyczajenia niż z technologii.

Uznałem, że nie będziemy odbudowywać podłogi tak jak oryginał, a wykorzystamy wodoodporną sklejkę, która z jednej strony ma szorstką powierzchnię.
Wyszło świetnie. Niecałe 4kg ciężej od oryginału - dla mnie akceptowalna różnica.


Ad 3.
Wygląda na to, że przez te wybrakowania od dołu zaczęła przedostawać się woda. Wewnętrzna płyta ściany od strony bakisty była "zgnita". Deski konstrukcyjne podgnite, ale jeszcze dało się je wyjąć aby odbudować z nich kształt nowych. Tu znów zdziwienie. Cały róg przyczepy był zbudowany z wielu małych kawałków a deseczki pozszywanych ze sobą jak w podłodze. Zatem dość sprawnie udało się je wyjąć i odtworzyć. Podgnita ściana zewnętrzna została wycięta i zastąpiona cienką skleją wodopodporną. Prawa strona była w dużo lepszym stanie - nieco wilgotny róg ściany i całe deski, ale z przerdzewiałymi zszywkami.

Dodatkowo, jako, że zmieniłem holownik i mam hak z wiązką 13 pin to przerobiłem instalację w przyczepie.
Prąd na lodówkę idzie z auta po stacyjce, a na budzie pojawił się wsteczny, który  wczoraj mocno się przydał - wjechałem w złą uliczkę w Łodzi, z której musiałem wycofać. Jak tylko włączyłem wsteczny stojące za mną auta uprzejmie się się rozjechały i zrobiły mi miejsce.

Z lodówką z początku miałem małą obawę: po 10 min pracy piny w gnieździe były ciepłe (nie parzące, ale ciepłe).
Jednak odpaliłem niewychłodzoną lodówkę i chyba to praca na pełnej mocy lodówki spowodowała jej nagrzanie się kabli. Później w podróży, gdy wystartowałem z zimną lodówą to działała dobrze, elegancko podtrzymała zimno a piny wtyczki były zimne.

Z lodówką mam inny problem: Gdy przyczepa stoi krzywo to lodówka nie chłodzi - margines tolerancji jest niewielki, lepiej być dobrze wypoziomowanym.
Obstawiam, że to kwestia gazu w układzie.



Mam do Was dwa pytania na ten sezon:

1. Czy można uzupełnić gaz w lodówce, czy jednak oznacza to jej koniec?
Jeśli można to gdzie szukać specjalisty i jaki to może być koszt?

2. Czy wiecie co to jest "test przyczepy" - czyli zwarcie pinu 12 z 3? Co to ma robić?

 

20210519_202235.jpg.026ef78061c6412dd4953bf2efcda2a2.jpg

20210519_202253.jpg.a55fb32303fd089215f50a0c3691acfe.jpg

20210602_180851.jpg.44e2a3fcd169a9430cea8581c494eced.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod wrażeniem, głównie ostatniej rzeczy czyli bakisty. Wiem jak to wygląda po latach bo mam dokładnie ten sam przód co ty. No i niestety czas tam robi swoje. Szczerze powiedziawszy nie sądziłem że te prostackie blaszki do zamków w tym jedna przewiercona z miejscem na pręta do trzymania otwartej klapy to są oryginały - bo nigdy nie widziałem drugiej takiej samej przyczepy. Zwłaszcza ze u mnie jak jest ten pręt na miejscu to ciężko zamknąć lewy zamek.

Natomiast moim problemem jest tak naprawdę góra całej klapy bakisty. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie zawiasem tej klapy na całej długości jest taki aluminiowy zawias w kształcie U a w to U wchodzi nasza klapa która była to niego przynitowana. Niestety od wszystkich lat a głównie od drgań się to wszystko rozeszło. No bo dziury nitów na samej końcówce. I teraz klops. Zastanawiam się jak to podleczyć. Czy tak jak ty wspomniałeś - mata szklana plus żywica (nigdy tego nie robiłem) ale nie wyobrażam sobie nawiercenia dziur w tych samych miejscach żeby się to miało trzymać. Jakbym cię mógł prosić o twoje zdjęcie z zewnątrz klapy i może o jakieś mądre słowo - czy poradę czy też miałeś z tym problem.

Ogólnie pomimo, że ja niby mam model z 1993 roku i nieco dłuższą - mój model 470 to ten sam wzór wyposażenia - kolorystyki itd.

Co do lodówki to nie pomogę Ci bo u mnie odpukać działa - ale podpowiem trochę do testów - u mnie lodówka - zupełnie inaczej działa na 12V, inaczej na 220V a inaczej na gazie. Z tego też powodu nie odpalam jej na 12V ponieważ tylko kable się grzeją a w lodówce słabo. Niestety nie znam nikogo co potrafi doładować.

Druga rzecz to ja akumulator - co prawda mały -  wkładam go do szafki a dokładniej za ogrzewanie - nie wiem jak u Ciebie ale ja tam mam sporo miejsca.

i trzecia rzecz - gdzie ty masz karnister na wode do kranu ? ja mam go własnie w bakiście.

 

IMG_20210612_181911.jpg

IMG_20210612_181901.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.