Skocz do zawartości

Na Dziko a woda.


Voku

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, klosek23 napisał:

Po dzisiejszym testowaniu bojlerka, jestem za tym aby kupić przetwornice, i tu pytanie, jaką kupić?? Poleccie coś, czy musi być ta z pełnym sinusem??

Nie musi być sinus. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

ja zastanawiam się nad zmiana standardowej trumy 230V na Elgena KB3 - 12 / 230 V,

co prawda elgena mniejsza bo tylko 3L ale kolega sobie chwali,

aku do movera mam spore, solar w planach na przyszły rok wiec na dzika byłbym niezależny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie wyjazdu na tydzień na dziko z rodziną 2+2. Bojler gazowy 10l. ok. Solary lub agregat do prądu ok. Mam pytanie jak dostarczać wodę do cepki ? Dziennie ok. 100 litrów potrzeba. Jak to robicie jak nie ma w lesie czy nad jeziorem ujęcia wodnego ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Wilu napisał:

Dziennie ok. 100 litrów potrzeba.

ile ?   100l na co ? wg mnie grubo przesadzone zapotrzebowanie
a drugie tyle szarej gdzie ? w las ? 
Toż to cały dzień za woziwodę by trzeba było robić :) 
Była już w wątku przesada mini - teraz chyba dałeś przesadę maxi :) 
Na takie ilości wody to można sobie pozwolić jedynie na kampie z przyłączem wodnym i kanalizą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, smok_wawelski napisał:

ile ?   100l na co ? wg mnie grubo przesadzone zapotrzebowanie
a drugie tyle szarej gdzie ? w las ? 
Toż to cały dzień za woziwodę by trzeba było robić :) 
Była już w wątku przesada mini - teraz chyba dałeś przesadę maxi :) 
Na takie ilości wody to można sobie pozwolić jedynie na kampie z przyłączem wodnym i kanalizą.

Nie pytałem czy dużo wody zużywam, tylko jak ją najlepiej zapewnić "na dziko" Ale jak to coś zmieni to może być 70l ( 4 X prysznic, 3 X mycie naczyń, doraźne mycie rąk, spłuczka toalety, no ipies tez pije :) ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pytałeś zgoda - ilość była dla mnie szokująca stąd to napisałem - 70l nadal szokuje ale nieco mniej :)

jedynie dzikowac  nad czystym strumykiem czy czymś podobnym ratuje - ilość przywożona zawsze będzie ograniczona a nie bardzo wyobrażam sobie w przyczepie większe zbiorniki niz 100-150l i to nie w jednym - zatem jak nie masz zapasu ani źródła poboru - pozostaje dowozić holownikiem, jakaś beczka w bagażnik i śmigać po wodę.

Jednak to  tylko aspekt wody sanitarnej użytkowej -  pozostaje jeszcze pitna tu 2 dni w lecie uważam max chyba że w fest chłodzie to może 3 ale dość ryzykowne - na dłuższy okres raczej pozostają fabrycznie kapslowane butle
 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjesz jeden czy dwa garnki a jecie na jednorazówkach, Toalety codziennie nie napełniasz.  Do czajnika czy gotowania woda w "piątkach" która jest bardzo tania. 10 takich możesz zabrać tym bardziej że budkę masz dużą.

Tak więc zostaje tylko do mycia. I teraz w zależności ile zużywasz, tyle musisz przytargać. Tu masz trzy wyjścia. Albo idziesz piechota i targasz w łapach. Albo bierzesz wózek i sobie ciągniesz baniaki. Trzecia opcja to jazda samochodem.  O ile pierwsza męcząca, to druga deczko, a trzecia ani trochę.  Myślę że zakup wody w każdym domostwie nie będzie problemem. A bywa że nawet za darmo pozwolą.

Ludzie którzy uprawiają vanlife mówią że kąpiel raz na 3 dni jest wystarczjąca :)

Edytowane przez Cathay (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zastanawiam się nad możliwością grzania wody na dziko. Najprawdopodobniej kupię agregat walizkowy do 1kw, koszt około 1000zł i po prostu agregat plus bojler elektryczny temat mi załatwi. Według mnie problemem większym jest woda, a raczej jej dostępność , kiedy nie biwakujemy nad jeziorem. W mojej budzie mam zbiornik 40 litrów, do samochodu mogę zabrać dwie 30 to mi daje w sumie 100l , czyli powiedzmy 3rzy dni dla 3 osób. Powstaje problem szarej wody i hałasu od agregatu. Dlatego na dziko lepsze sa kamperki , przyczepki jednak bardziej stacjonarnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznam że temat bardzo ciekawy. Nas czyli moją rodzinkę 2+2 nauczyło oszczędzania wody spędzanie czasu na Mazurach na łodzi, gdy stawaliśmy na dziko. A prysznicem tym czarnym na słońce czyli 5 litrów kąpaliśmy się całą familią. Tu przyszedł z pomocą patent tirowców, czyli mydło biały jeleń w kostce. Nie pieni się, łatwo go spłukać, w porównaniu to tych żeli. Do dziś stosujemy ten patent. Mega oszczędność wody.POLECAM

Edytowane przez klosek23 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Cathay napisał:

vanlife mówią że kąpiel raz na 3 dni jest wystarczjąca

Powiem Ci jak zacznę uprawiać   - myślę że to jednak pojecie względne dzień brudasa raz na czas ok ale  3 dni w lecie to tak  średnio :)

5 minut temu, Cathay napisał:

Jeśli używamy tylko mydło i płyn do naczyń BIO 99% to czy możemy z czystym sumieniem wylać to w lesie czy na łące?

Może i coś tam kulce tym dogryziesz ale oby tylko takie ekozbrodnie były to kulka byłaby uchachana od ucha do ucha :)  - osobnym problemem jest tworzenie bagienka gdy często to robić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Arturo43 napisał:

Dlatego na dziko lepsze sa kamperki , przyczepki jednak bardziej stacjonarnie.

Pomijając sama jazdę - czemu tak uważasz - generalnie to są te same problemy, owszem zgodzę się że grzanie wody jest mniejszym problemem gdy np mamy webasto i wymiennik płytowy  ale kamper czy kampervan też nie ma nieograniczonych ani zasobów wody ani energii - zwłaszcza gdy bazuje na solarach a jest to pochmurna jesień.
Budę np odepniesz na dłuższym dziku i śmigasz po wodę samym holownikiem - kamperem musisz zwinąć majdan żeby pojechać zrzucić szarą  i  się nawodować 
To odwieczny dylemat w karawaningu - każdy musi sobie odpowiedzieć sam co dla jego zastosowań lepiej pasuje - uważam tez że dla takiej odpowiedzi istotny jest czas dzikowania w jednym miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Arturo43 napisał:

Też zastanawiam się nad możliwością grzania wody na dziko. Najprawdopodobniej kupię agregat walizkowy do 1kw, koszt około 1000zł i po prostu agregat plus bojler elektryczny temat mi załatwi. Według mnie problemem większym jest woda, a raczej jej dostępność , kiedy nie biwakujemy nad jeziorem. W mojej budzie mam zbiornik 40 litrów, do samochodu mogę zabrać dwie 30 to mi daje w sumie 100l , czyli powiedzmy 3rzy dni dla 3 osób. Powstaje problem szarej wody i hałasu od agregatu. Dlatego na dziko lepsze sa kamperki , przyczepki jednak bardziej stacjonarnie.

To jest chyba większy problem niż brak ciepłej wody. Co zrobić z szarą wodą. Również zgodzę się z tym że kamper jest pod tym względem lepszy, jest po prostu samo wystarczalny z założenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzanie wody to ewentualnie to co było już wiele razy opisane - w czajniku gorącą wodę na gazie i fruu do zbiornika...

Szara z rozwagą nie jest straszna i da się z tym poradzić (mam np też taki kanister na szara wodę - 10l i jak bardzo długo gdzieś stoimy to do wiaderka i kanisterka i spacer farmera...gorzej z kasetą...my np mamy dwie...

Mając mobilny samochód można nim pojechać gdzieś po wodę...ja czasem wożę na rowerze w sakwach małe kanisterki, a kilka razy mieliśmy przyczepę rowerową i tak woziłem większe rzeczy/kanistry, zakupy...kiedyś widziałem jak gościu spacerując brał ze sobą duży plecak i 2kanistry 10l...i tak codziennie przy okazji wycieczki - ale ogólnie my rzadko stoimy dłużej niż 2-3noce w jednym miejscu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.