Skocz do zawartości

Chorwacja powoli szykuje się na przyjazd turystów


Rekomendowane odpowiedzi

dla mnie - figi w drzewa, wino, oliwa, bardziej dzikie miejsca, mniej ludzi (bo dalej i nie kazdy che tam jechać), 
czasami mozliwość windsurfingu 
w Dubrowniku byliśmy dwa razy - wiele lat temu jak dzieci były małe i w zeszłym roku bo nie było ludzi
wiele powodów .. ale dla mnei to takie miejsce spokojniejsze i bardziej ciche 
 
 
 

Dziękuję za opinię. Czyli kolejny argument żeby powtórzyć.

Dla mnie po kilkunastu pobytach w Cro tegoroczna wyspa Losnij i Cres zajmuje miejsce pierwsze, ale w takim moim prywatnym rankingu :)


Dopiero zaczynamy eksplorować ale już mam się podoba. Dzisiaj pojechałem na ten drugi kemping Kargita, na który się nie załapaliśmy i muszę powiedzieć że nie żałuję. Tam jest coś ala miejska plaża, ludzi w bande.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rzuciłem okiem, super dopisuję sobie do planów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Rzuciłem okiem, super dopisuję sobie do planów.

Ogólnie uważam że wyspy w Cro to numer jeden. Mniej ludzi, bardziej dziko, jeśli chodzi o przyrodę to dużo więcej do eksplorowania, ale niektóre wyspy mają też fajne miasta (jak ktoś lubi oczywiście, bo my niekoniecznie) Hvar, Korcula.
My również jeździmy "dalej", dlatego nie znamy tego co bliżej Istrii.
Za to tutaj nurkowanie na wraku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, witus napisał:

Dla mnie po kilkunastu pobytach w Cro tegoroczna wyspa Losnij i Cres zajmuje miejsce pierwsze, ale w takim moim prywatnym rankingu

I mógłbym nawet przyznać że mam tak samo lecz troszeczkę jednak nie. 

Niemniej, wyspę Losinj trochę przeszperałem mieszkając na kempingu Preko Mosta w sennej mieścince Osor, wybrałem się zdobywać szczyty tej wyspy, a także na wycieczkę do Mali Losinj ichną komunikacją autobusową i muszę się przyznać, że ta przejażdżka to dopiero była adrenalina :) Kierowca na zakrętach w lusterku swoją rejestrację chyba widział.

Rok potem z polecenia naszej Gusi: Brać , Supetar Kamp Waterman (nr 1 w moim rankingu) i w kolejnym roku Jej śladem Korćula i Port9 (nr 1,1 w moim rankingu)

Dla zainteresowanych służę szerszą informacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Socale napisał:

I mógłbym nawet przyznać że mam tak samo lecz troszeczkę jednak nie. 

Niemniej, wyspę Losinj trochę przeszperałem mieszkając na kempingu Preko Mosta w sennej mieścince Osor, wybrałem się zdobywać szczyty tej wyspy, a także na wycieczkę do Mali Losinj ichną komunikacją autobusową i muszę się przyznać, że ta przejażdżka to dopiero była adrenalina :) Kierowca na zakrętach w lusterku swoją rejestrację chyba widział.

Rok potem z polecenia naszej Gusi: Brać , Supetar Kamp Waterman (nr 1 w moim rankingu) i w kolejnym roku Jej śladem Korćula i Port9 (nr 1,1 w moim rankingu)

Dla zainteresowanych służę szerszą informacją.

Czyli trochę przed nami jeszcze. W Mali Lośnij trzeba zamieszkać, a zwiedzać linię brzegową pieszo lub rowerem. Mieszkaliśmy na campingu Cikat, ale nie mam o nim zdania bo z 12 dni dwa razy byliśmy na basenie z braku czasu :) ... trochę niepotrzebnie płaciłem za camping z basenem. Może znajdę trochę czasu jesienią na sklecenie jakiejś relacji. Gusia wiadomo, zawsze z nią konsultuję sprawy związane z Cro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne miejsca podpowiadacie :)

Dla mnie, pomijając gabaryt mojego zestawu, największym problemem aby dotrzeć do niektórych miejsc w CRO są górskie drogi gdzie dopada mnie mieszanka lęku wysokości i przestrzeni. Jest coraz lepiej i np. przejazd przez wyspę Pag, jazda Jadranką już przetrawione ale zawsze przed wyborem miejsca wypoczynku podglądam trasę na Street View i np na Cres takie zjawisko gubienia oznakowania poziomego, zwężającej się drogi, zmniejszającej barierki w miejscu niebezpiecznych zakrętów na urwisku skutecznie mnie zniechęca :(

image.thumb.png.6919bd858f4f0c5e02ae9df0d58b8a2b.png

Ostatnio zjeżdżając ze SvetiRok dość mocno wiało, na autostradzie ograniczenia do 60 km/h a z budką na mostach zwalniałem do 50 bo czułem, że niekontrolowanie zmienię pas ruchu. Przez most na Pag 40 km/h, za mostem dzieci chciały skorzystać z toalety, to nie mogłem drzwi otworzyć od przyczepy a buda tak miotało, że w toalecie tak trzęsło, że dawniej w WC PKP było spokojniej. Przez Pag kulałem się do max 60 km/h a wiatr nie słabł usiłując zepchnąć mnie w stronę morza i kilka razy zjechałem w zatokę autobusową aby przepuścić kilka aut za mną, mimo to gdzieś w na podjeździe jakiś niecierpliwy pan Mercedesem z rejestracją D i przyczepą na ogonie wyprzedził mnie miedzy jednym a drugim zakrętem, trąbiąc  przy tym, raczej nie na pozdrowienie.

Tak sobie myślę, czy jestem zawalidrogą? Jaki macie patent na pokonywanie odcinków jak z powyższego obrazka z przyczepą? Tam raczej będzie ciasno na 2 budki 2,5m się minąć, więc dla mnie naturalnym było by zwolnić na tych 400m do 30-40km/h i uważnie wypatrywać, czy ktoś z naprzeciwka nie nadjeżdża a może w takiej sytuacji tniecie środkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, filipert napisał:

Jaki macie patent na pokonywanie odcinków jak z powyższego obrazka z przyczepą?

Nie ma patentu, jest rozsądek, ostrożność, koncentracja. 

Jechałem tą drogą kamperem w stronę promu na Istrię, istotnie momentami sam się dziwiłem że przejechałem bez zarysowania (ówcześnie malutki Burstner, ten poniżej)

Ogólnie drogi na Cresie są bezpieczne, wyremontowane, wyjazd z promu z Krk i podjazd na grzbiet też bezpieczny, jedynie w/w zjazd na prom na Istrię wzbudzał adrenalinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, filipert napisał:

Jaki macie patent na pokonywanie odcinków jak z powyższego obrazka z przyczepą? Tam raczej będzie ciasno na 2 budki 2,5m się minąć, więc dla mnie naturalnym było by zwolnić na tych 400m do 30-40km/h i uważnie wypatrywać, czy ktoś z naprzeciwka nie nadjeżdża a może w takiej sytuacji tniecie środkiem?

 Na Cresie na tych odcinkach od i do promu jest miejscami wąsko ale weź pod uwagę że tam jeżdżą autobusy i ciężarówki więc z budą 2.5m też dasz radę bez problemu. 

Natomiast co do wiatru to czasem i 60 km/h może być za dużo. Poczułem to kilka lat temu na własnej skórze jak jadąc z budą Jadranką w drodze na Pag na jednym z wiaduktów dostałem takiego chwilowego podmuchu że mi podskoczyła buda  i niemal zobaczyłem jej bok w lusterku. A jechałem właśnie 60km/h

Co do Cro to też jesteśmy zwolennikami wysp. Mniej ludzi, mniej betonu więcej natury.  Przez kilkanaście wizyt w Cro byliśmy w większości na wyspach i napiszę że nie mamy faworyta bo na każdą lubimy wracać. Ale Cres, Pag, Hvar chyba u nas w pierwszej trójce.

Cro jak zwykle nas nie zawiodła choć ludzi w stosunku do zeszłego roku miałem wrażenie że 5x tyle.

pozdrawiam poznanych forumowiczów , miło było zamienić pare słów w realu :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zapytać co się dzieje, gdy dojedziemy do granicy chorwackiej bez testów, szczepionek, pieczątek, zaświadczeń i innych przepustek? Wpuszczają i kierują na kwarantannę - gdzie odbywa się kwarantanna? Czy nie puszczają przez granicą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zapytać co się dzieje, gdy dojedziemy do granicy chorwackiej bez testów, szczepionek, pieczątek, zaświadczeń i innych przepustek? Wpuszczają i kierują na kwarantannę - gdzie odbywa się kwarantanna? Czy nie puszczają przez granicą?

Nie wiem nikt o nic nie pytał, nie sprawdzał, nie zaglądał. Dowody miałem w ręku to tylko popatrzył czy to dowody a nie karty do gry


Wysłane z telefonu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Na Cresie na tych odcinkach od i do promu jest miejscami wąsko ale weź pod uwagę że tam jeżdżą autobusy i ciężarówki więc z budą 2.5m też dasz radę bez problemu. 
Natomiast co do wiatru to czasem i 60 km/h może być za dużo. Poczułem to kilka lat temu na własnej skórze jak jadąc z budą Jadranką w drodze na Pag na jednym z wiaduktów dostałem takiego chwilowego podmuchu że mi podskoczyła buda  i niemal zobaczyłem jej bok w lusterku. A jechałem właśnie 60km/h
Co do Cro to też jesteśmy zwolennikami wysp. Mniej ludzi, mniej betonu więcej natury.  Przez kilkanaście wizyt w Cro byliśmy w większości na wyspach i napiszę że nie mamy faworyta bo na każdą lubimy wracać. Ale Cres, Pag, Hvar chyba u nas w pierwszej trójce.
Cro jak zwykle nas nie zawiodła choć ludzi w stosunku do zeszłego roku miałem wrażenie że 5x tyle.
pozdrawiam poznanych forumowiczów , miło było zamienić pare słów w realu :hej:

Ja nie zauważyłem żeby było więcej ludzi, szczególnie na wyspie pustki w porównaniu z Istrią, dopiero w ostatnim tyg trochę więcej ludzi w centrum, ale chyba głównie w weekendy.

Pamietam sezony, że powrót z Trogiru trwał 26 godzin. W tym roku luz w jedna i drugą stronę.

Nie wiem nikt o nic nie pytał, nie sprawdzał, nie zaglądał. Dowody miałem w ręku to tylko popatrzył czy to dowody a nie karty do gry


Wysłane z telefonu

… u nas w obie strony podobnie, PL jakieś szczególne fory miało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, chris_66 napisał:


Nie wiem emoji33.png nikt o nic nie pytał, nie sprawdzał, nie zaglądał. Dowody miałem w ręku to tylko popatrzył czy to dowody a nie karty do gry emoji1787.pngemoji1787.pngemoji1787.png


Wysłane z telefonu emoji12.png

Dziękuję w imieniu teściowej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne miejsca podpowiadacie
Dla mnie, pomijając gabaryt mojego zestawu, największym problemem aby dotrzeć do niektórych miejsc w CRO są górskie drogi gdzie dopada mnie mieszanka lęku wysokości i przestrzeni. Jest coraz lepiej i np. przejazd przez wyspę Pag, jazda Jadranką już przetrawione ale zawsze przed wyborem miejsca wypoczynku podglądam trasę na Street View i np na Cres takie zjawisko gubienia oznakowania poziomego, zwężającej się drogi, zmniejszającej barierki w miejscu niebezpiecznych zakrętów na urwisku skutecznie mnie zniechęca
image.thumb.png.6919bd858f4f0c5e02ae9df0d58b8a2b.png
Ostatnio zjeżdżając ze SvetiRok dość mocno wiało, na autostradzie ograniczenia do 60 km/h a z budką na mostach zwalniałem do 50 bo czułem, że niekontrolowanie zmienię pas ruchu. Przez most na Pag 40 km/h, za mostem dzieci chciały skorzystać z toalety, to nie mogłem drzwi otworzyć od przyczepy a buda tak miotało, że w toalecie tak trzęsło, że dawniej w WC PKP było spokojniej. Przez Pag kulałem się do max 60 km/h a wiatr nie słabł usiłując zepchnąć mnie w stronę morza i kilka razy zjechałem w zatokę autobusową aby przepuścić kilka aut za mną, mimo to gdzieś w na podjeździe jakiś niecierpliwy pan Mercedesem z rejestracją D i przyczepą na ogonie wyprzedził mnie miedzy jednym a drugim zakrętem, trąbiąc  przy tym, raczej nie na pozdrowienie.
Tak sobie myślę, czy jestem zawalidrogą? Jaki macie patent na pokonywanie odcinków jak z powyższego obrazka z przyczepą? Tam raczej będzie ciasno na 2 budki 2,5m się minąć, więc dla mnie naturalnym było by zwolnić na tych 400m do 30-40km/h i uważnie wypatrywać, czy ktoś z naprzeciwka nie nadjeżdża a może w takiej sytuacji tniecie środkiem?

Gorzej to na street view wyglada niż w rzeczywistości. Jadący z góry czekają na mijankach. Z Krk zupełnie szeroko asfaltem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, algan napisał:

Chciałbym zapytać co się dzieje, gdy dojedziemy do granicy chorwackiej bez testów, szczepionek, pieczątek, zaświadczeń i innych przepustek? Wpuszczają i kierują na kwarantannę - gdzie odbywa się kwarantanna? Czy nie puszczają przez granicą?

Nie wiem jak to jest, choć słyszałem, że kierują na test którego wynik trzeba wysłać mailem, natomiast chciałbym pohamować lekko optymizm kolegów, bo mnie, choć było to na początku lipca dokładnie sprawdzali, tj musiałem wykazać się testem, tym 48-godzinnym. Pokazałem to wjechałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

  49 minut temu, algan napisał:

Chciałbym zapytać co się dzieje, gdy dojedziemy do granicy chorwackiej bez testów, szczepionek, pieczątek, zaświadczeń i innych przepustek? Wpuszczają i kierują na kwarantannę - gdzie odbywa się kwarantanna? Czy nie puszczają przez granicą?

Nie wiem jak to jest, choć słyszałem, że kierują na test którego wynik trzeba wysłać mailem, natomiast chciałbym pohamować lekko optymizm kolegów, bo mnie, choć było to na początku lipca dokładnie sprawdzali, tj musiałem wykazać się testem, tym 48-godzinnym. Pokazałem to wjechałem

 

 

W dniu 20.07.2021 o 21:38, filipert napisał:

Około 10.00 rano byliśmy na przejściu Letenye i kolejka na jakieś 15 min. 

Jak wcześniej pisałem, jedna osoba w ekipie bez szczepienia. Granicznik nie zdziwił się, wprowadził dane do autokwarantanny i dał maila na który trzeba wysłać wynik testu. Po przyjeździe na Straśko, przed bramą jest punkt testowy do 22.00 i za 150 kun robimy test, po 5 minutach jest wynik i kopie dostajemy mailem, tego maila przekazujemy na wskazany na granicy adres i przyczodzi SMS zwalniający z kwarantanny. 

 

Edytowane przez filipert (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku dotarłem wreszcie na wyspę Cres. Od strony Istrii przeprawa z Brestovej. Całe szczęście że nie dotarłem tam w poprzednich latach z przyczepą bo i tak podjazd i zjazd campervanem był ekstremalnym przeżyciem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.