Skocz do zawartości

Chorwacja powoli szykuje się na przyjazd turystów


Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, pawel1966 napisał:

mnie tam przykro nie będzie:)

Ja to wiem, ale po Ford Cosworth to tylko miłe wspomnienie zostało.

Teraz to ewentualnie mogę ci przysłać fotki i dzwięk 6,3 AMG Mercedesa W205, właśnie jest w końcowej fazie ukończenia, trochę oszukany bo 4000cm bi turbo, ale jeszcze v8.

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, peja76 napisał:

Ja to wiem, ale po Ford Cosworth to tylko miłe wspomnienie zostało.

Teraz to ewentualnie mogę ci przysłać fotki i dzwięk 6,3 AMG Mercedesa W205, właśnie jest w końcowej fazie ukończenia, trochę oszukany bo 4000cm bi turbo, ale jeszcze v8.

posłucham chętnie:) ja własnie robię wydech do red blocka..ale to tylko nieśmiertelne 2,3 T...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, pawel1966 napisał:

posłucham chętnie:) ja własnie robię wydech do red blocka..ale to tylko nieśmiertelne 2,3 T...:)

Przyjedzie od lakiernika to nie omieszka ci wysłać fotek i filmiku, tu mały przedsmak jeszcze z przed naprawy.

DSC02303.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2020 o 13:12, jacekzoo napisał:

@roadwarrior23 Ja zdycham ? dlatego w tym roku założyłem. 
 

jak w tamtym roku byliśmy na korsyce to spałem na krzesłach pod markizą ? dobrze że komarów nie było

My również zdychamy bez klimy. Nie tylko na południu Europy ale i w Polsce. Otwarcie wszystkich okien wiele nie daje, jak nie ma delikatnego wiatru na dworze to po gorącym dniu - np w ubiegły weekend... nawet nad ranem gdy na dworze jest przyjemny chłód we wnętrzu dalej duszno.  Każdy ma inny próg ciepła, my zimą w sypialni mamy 16-17C i cały rok zakręcony kaloryfer. Trudno później spać przy 28C we wnętrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas klima w przyczepie chodzi na okrągło. W nocy włączam „sleep mode” a zauważyłem ze wtedy tak agresywnie nie załącza się agregat i tez delikatniej dmucha. Śpimy przy tym i absolutnie nam nie przeszkadza. Nie wyobrażam siebie nie mieć klimy w przyczepie, raz jak wyłączyli prąd na kempingu w CRO... momentalnie było ciepło w przyczepie. Na jesień zakładamy w domu na pietrze gdyż mamy za gorąco. Jak wracamy z wojaży to trudno się przestawić, żona nawet rzuca hasła żeby w przyczepie pod domem spać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, borek6 napisał:

U nas klima w przyczepie chodzi na okrągło. W nocy włączam „sleep mode” a zauważyłem ze wtedy tak agresywnie nie załącza się agregat i tez delikatniej dmucha. Śpimy przy tym i absolutnie nam nie przeszkadza. Nie wyobrażam siebie nie mieć klimy w przyczepie, raz jak wyłączyli prąd na kempingu w CRO... momentalnie było ciepło w przyczepie. Na jesień zakładamy w domu na pietrze gdyż mamy za gorąco. Jak wracamy z wojaży to trudno się przestawić, żona nawet rzuca hasła żeby w przyczepie pod domem spać emoji23.pngemoji16.png


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

do chłodu człowiek się szybko przyzwyczaja. Ja już mam w domu 4 klimatyzatory, więcej nie będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapotrzebowanie na zimno rośnie z tempem wzrostu ocieplenia na które indywidualnie wpływu nie mamy. 

Każdy organizm inaczej reaguje na temperatury i inaczej je znosi, do dyskomfortu dodać trzeba pocenie się.

Klimat w CRO jest gorący ale i łatwiej w nim egzystować, dobrze dotleniony organizm czuje się po prostu lepiej i ważne jest co kto w ciągu dnia pije, woda, piwo, wino, wino z wodą ect, to wszystko ma znaczenie.

My z Ewą będąc tam, za dnia woda, ja czasami piwo a do obiadu obowiązkowe, wieczorem razem oboje wino. Przyzwyczajenia jednak robią swoje i klima musi być, nie wyłapuję powiewów podczas bezwietrza, jest chłodno i szumiś taki sprzyja snu bowiem w całkowitej ciszy, budzą nas najdrobniejsze dźwięki. Podczas stałego szumu ludzki mózg ignoruje go i to naprawdę nie przeszkadza a do tego wszystkie inne dźwięki na niższym poziomie dB do nas nie docierają. 

Warto gdy coś szumi, choćby wiatrak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo mieszane uczucia co do tego samochodu. Przejechałem takim (co prawda z USA) prawie około 1000km przez tydzień i wiedziałem że go nie chce. Niewątpliwie, technika na najwyższym sportowym poziomie ale... to auto jest za szybkie do normalnej jazdy. Przy zachowaniu choćby odrobiny chęci do uszanowania przepisów jest autem potwornie męczącym. Szarpiącym, narowistym i nie pozwalającym "wyłączyć" się choćby na chwilę. Opony zjada w trybie "maks na 5000km" a jakakolwiek chęć pójścia bokiem może zakończyć się na przystanku pełnym ludzi. W moim odczuciu auto świetne na długie przeloty autostradowe i sporadyczne wypady na tor (masa nie służy mu najlepiej). Zwyczajnie boję się takiego samochodu na daily, umiejętności zdecydowanie za małe a jaj wielkości kokosów też nie mam. Ale... dźwięk silnika miód... niezależnie od obrotów i obciążenia ❤️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.