Chorwacja powoli szykuje się na przyjazd turystów

[bad811]

Hej,

13.07 ruszam kamperem z rodziną do Chorwacji- kamping Strasko. To będzie mój pierwszy taki wypad kamperem, mam więc parę pytań do doświadczonych kolegów i koleżanek

1. Będę jechał z Bełchatowa standardową trasą Czechy- Austria- Słowenia- Chorwacja. Czy możecie polecić jakieś fajne miejsce na nocleg w połowie drogi? Najlepiej Austria, bo to będzie akurat w połowie. Idealnie by było gdybym nie musiał zbyt daleko zbaczać z trasy. Czy po prostu najlepiej zaparkować na jednym z parkingów po drodze? Będę podróżować rodziną 2+2+ pies. Jedno z dzieci 1,5 roku, więc chodzi raczej tylko o nocleg przed kolejnym dniem podróży. 

2. Sporo osób pisze o problemach z płatnością kartą. Czy ktoś może powiedzieć czy karta z Master Card z Alior Bank działa, czy jednak lepiej zaopatrzyć się w Euro (lub kuny?)

3. Jakieś dodatkowo porady dla początkującego, jadącego pierwszy raz do Austrii? Być moze o czymś nie pomyślałem, czegoś nie doczytałem. Wiem, że muszę nabyć winiety, dzieci mają dowody osobiste, pies ma paszport, kamping w Strasko zarezerwowany. Coś jeszcze z opcji "must have", lub inne porady?

z góry dzięki

[Zulos]

Ad. 1. Ja wystarczy Ci parę godzin snu przed dalszym etapem podróży, to możesz stanąć na na stacji (w wyznaczonym miejscu) lub na miejscu do odpoczynku. Ale jeśli będziesz miał towarzystwo kilku tirów to możesz nie pospać. Podobnie na stacjach, jeśli będzie duży weekendowy ruch turystyczny.

Ad. 2. Ja mam wielowalutową MC AliorBanku i póki co wszędzie działa.

Ad. 3. W Austrii może Ci się na autostradzie pojawić komunikat, że samochody o DMC powyżej 3,5 albo 2,8 t muszą zjechać na ważenie. Patrz dobrze, czy dotyczy to LKW (ciężarowych), czy komunikat jest bez wskazania (albo i LKW i PKW). Wówczas musisz zjechać na wagę.

[Socale]

6 godzin temu, gusia-s napisał:

Jak obłożenie? Wrzuciłbyś fotkę z plaży Trstenica za płotem

...

No i czekam na fotkę z otoku Badija ?

Podniosłem się z krzesła i pstryknąłem minutę temu, mówisz i masz.

Nie ma ludu, wcześniej kilka rodzin, sami Polacy, mało innych języków słychać.

Badija opłynięta, widzieliśmy zwierzęta, ale nie schodziliśmy bo wydaje mi się że wypada się bardziej odpowiednio ubrać chyba?

Planujemy jutro jak woda będzie spokojniejsza choćby tylko w tamtą stronę, z powrotem to już nie ma znaczenia jak się wygląda  

Druga fotka strzelona z kilku km, ale tam też widać pusto, trzecią znasz zapewne .

[mirmar]

Czy jest sens zamawiać jeszcze kartę avtokampi i czy jest szansa, że zdążą mi ja dosłać do przyszłego wtorku?

[BoJa]

Jest. Wiele kempingów przedłużyło zniżki na kartę do końca lipca. Informacje na stronie avtocampi.si. Karta do wydruku przychodzi na maila, ja dostałem na drugi dzień.

[filipert]

3 godziny temu, Zulos napisał:

. Ja wystarczy Ci parę godzin snu przed dalszym etapem podróży, to możesz stanąć na na stacji (w wyznaczonym miejscu) lub na miejscu do odpoczynku. Ale jeśli będziesz miał towarzystwo kilku tirów to możesz nie pospać. Podobnie na stacjach, jeśli będzie duży weekendowy ruch turystyczny

No ale chyba innej opcji nie ma, bo na kempingach z tego co wiem to jeszcze nie możemy przebywać bez kwarantanny. Jeszcze gorzej w Słowenii bo chyba nadal obowiązuje tranzyt 8h więc że spaniem to nie bardzo. 

Jak będziesz spał po trasie to o 22.00 jest już ciasno od TIR ów a od 5.00 sporo rusza w trasę. 

 

Samo Straśko się zmienia. 

W ciągu tygodnia sporo ekip odjechało a nowe załogi mają głównie rejestrację D albo A. 

[chris_66]

4 godziny temu, mirmar napisał:

Czy jest sens zamawiać jeszcze kartę avtokampi i czy jest szansa, że zdążą mi ja dosłać do przyszłego wtorku?

przecież to jest wirtualne, do zrobienia w 10 minut

[inforek]

Ruch w Chorwacji pewnie będzie mniejszy, ale nie jakoś dramatycznie mniejszy. Nie mniej wydaje się to być bezpieczny kierunek.

[Zulos]

A nam zapowiada się ciężka noc... Porywy wiatru do 80 km/h, a przy lądzie nawet do 120 km/h. I dylemat - dodatkowo zabezpieczać, czy ściągać przedsionek, skoro jestem dość osłonięty z każdej strony,w tym od wiatru...

[EmilP]

12 hours ago, filipert said:

No ale chyba innej opcji nie ma, bo na kempingach z tego co wiem to jeszcze nie możemy przebywać bez kwarantanny.

Skąd to info? Możesz podać źródło? Wg https://reopen.europa.eu/pl/map/AUT nie ma obecnie w Austrii żadnych ograniczeń dla Polaków.

[mirmar]

13 godzin temu, BoJa napisał:

Jest. Wiele kempingów przedłużyło zniżki na kartę do końca lipca. Informacje na stronie avtocampi.si. Karta do wydruku przychodzi na maila, ja dostałem na drugi dzień.

Nie wiedziałem jak to wygląda. Dzieki za info. Karta już jest

[filipert]

2 godziny temu, EmilP napisał:

Skąd to info? Możesz podać źródło? Wg https://reopen.europa.eu/pl/map/AUT nie ma obecnie w Austrii żadnych ograniczeń dla Polaków.

Moje info wątpliwe bo sprzed mojego wyjazdu a dwa tygodnie to szmat czasu w obecnej sytuacji.

 

Dzięki za aktualizację co do Austrii.

Słowenia niestety 3 lipca nadal nie umieściła nas na zielonej liście.

 

3 godziny temu, Zulos napisał:

A nam zapowiada się ciężka noc... Porywy wiatru do 80 km/h, a przy lądzie nawet do 120 km/h. I dylemat - dodatkowo zabezpieczać, czy ściągać przedsionek, skoro jestem dość osłonięty z każdej strony,w tym od wiatru...

U nas do 60km/h ale my stoimy w lesie i przedsionek osłania bok przyczepy czyli jest od zawietrznej wiec powinno być OK ale chyba zwinę dodatkowy daszek przeciwsłoneczny bo tylko chałupniczą metodą zamocowany jest.

My powoli myślimy o powrocie i zrozumiałem, że będzie mi brakować porannego zmywaka z widokiem na morze

 

Edytowane 6 Lipca 2020 przez filipert (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

27 minut temu, filipert napisał:

U nas do 60km/h ale my stoimy w lesie i przedsionek osłania bok przyczepy czyli jest od zawietrznej wiec powinno być OK ale chyba zwinę dodatkowy daszek przeciwsłoneczny bo tylko chałupniczą metodą zamocowany jest.

My powoli myślimy o powrocie i zrozumiałem, że będzie mi brakować porannego zmywaka z widokiem na morze

 

No ten dodatkowy to bym zwinął. Ja już mam koncepcję zakotwiczenia do dwóch drzewek i felgi? Nie chce mi się jeszcze dziś składać Majdanu bo ruszamy w czwartek.

Nam już też ciężko się pogodzić z opuszczeniem południa, bo w tym roku to pierwszy i ostatni raz. Kolejny raz w przeciwną stronę nad Bałtyk. Ale tam takiego widoku z plaży już nie będzie...:

Ale rzeczywiście, aż chce się myć naczynia?

[maarec]

Nad Bałtykiem nie jest tak źle

my chyba odpuścimy Cro w tym roku, ale wcale nie na pewno. Okaże się we wrześniu.

fajnie popatrzeć na znane widoki, człowiek od razu spokojniejszy że w raju wszystko jest na miejscu

 

 

 

 

 

y 

[Zulos]

37 minut temu, maarec napisał:

Nad Bałtykiem nie jest tak źle

No pewnie nie jest tak źle, choć znajomi właśnie wracają z Kołobrzegu i piszą, że u nich codziennie padało...