Skocz do zawartości

Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus


kojus

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Cezarr napisał:

Są zmęczeni, ale nie należy słuchać władzy rządzącej tylko specjalistów,  oni mówią jak należy się zachowywać.

Których specjalistów? Bo zdania są podzielone

9 minut temu, Cezarr napisał:

To jest naprawdę duży problem aby sobie odpuścić na razie wyjazdy :puk:

No ale co za różnica czy ktoś wyjedzie swoją przyczepą czy siedzi w domu i łazi do pobliskiego sklepu? Gdzie masz większe ryzyko zarażenia się - w sklepie, w markecie czy w lesie? 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem co chciałem napisać i już, w żadną dyskusję się nie mam zamiaru wdawać.
Życzę dużo zdrówka i oby to się jak najszybciej skończyło, a to zależy tylko od nas.
Od nas nic niestety nie zależy. Wirus z nami zostanie na zawsze. Tylko od rządów zależy kiedy powiedza dość i wrócimy do normalności
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Cezarr napisał:

To jest naprawdę duży problem aby sobie odpuścić na razie wyjazdy :puk:

Wiem co na koniec napisałeś ale...to co też pisałem (nawet dziś)...

 

Mieszkam w budynku gdzie mieszka 1000osób, windą jeżdżę gdzie jeździ z 80-100osób dziennie, muszę wyjść 3-4razy z psem, co jakiś czas iść do sklepu gdzie robi zakupy 1000-2000osób, pójść do pracy która polega na "odwiedzaniu" ludzi w domach i mieszkaniach...

lub

wyjechać i uciec od cywilizacji - zbliżyć się do niej i innych ludzi, raz na 2-3-4dni, pójść do sklepu gdzie robi zakupy 20-30osób, wjechać na stację i zatankować paliwo (nawet nie wchodząc do "kas"), zrobić serwis kampera też w miejscu gdzie jest 10-20osób góra w ciągu dnia...

 

Gdzie większe zagrożenie?

O psychice nie wspomnę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.03.2021 o 12:29, Koczaj napisał:

Wczoraj z ciekawości poszukałem statystyk. Czy szczepionki działają (tzn. jestem przekonany że działają), ale szukałem faktów. 
Korzystam ze strony  : https://www.worldometers.info/coronavirus/

dobrze, że wkleiłeś ten wykres:
image.png.f51db43918d27bab38676eb394675b84.png
w przedziałach 1, 2, 3 szczepionki nie było, ale spoko, akurat przedział 4 jest właśnie dzięki szczepionce XD

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety już 2x to miałem...W tym pierwszy raz w styczniu 2020...

 

A uważam że wyjeżdżając i jest to dla mnie bezpieczniejsze, jak i dla innych bo jak ja się nie zarażę, to nie poczęstuję kogoś innego...

Tylko skąd wziąć kasę na wyjazd, gdy od 2miechow się nic nie zarabia, a w 2020 miało się zyski o blisko połowę mniejsze niż 2019...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Misio napisał:

Ja niestety już 2x to miałem...W tym pierwszy raz w styczniu 2020...

 

Czy jak miałeś drugi raz to przechodziłeś tak samo czy lżej???, bo teraz mnie wystraszyłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za drugim razem mniej kaszlałem - nie wiem czy to efekt "chemii" którą brałem na gardło by mniej drapało i nawilżaniu powietrza...wysoka gorączka tu i tu 8dni...3dni brak smaku i węchu...

moja żona drugim razem ciężej - wyższa gorączka i brak smaku 1tydzień (później pomału wracał chociaż twierdzi ze do teraz nie do końca jest to co było)

wracanie do formy to 2-3miesiace...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zaczynał się ten wątek, większość tylko lekceważąco śmiała się z wirusa. Obecnie okazuje się, że wielu już go doświadczyło, niektórzy nawet kilkukrotnie, a inni nawet się nie przyznają ;)  To wszystko się jednak szybko zmienia, więc te nasze "plany wakacyjne", to tak trochę patykiem po wodzie pisane ...

12 minut temu, mundek28 napisał:

Jednak choroba nie jest tak straszna.

Mógłbyś to rozwinąć :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kristofer napisał:

To wszystko się jednak szybko zmienia, więc te nasze "plany wakacyjne", to tak trochę patykiem po wodzie pisane ...

Ale może warto jednak o nich pisać, o nich marzyć...bo to jest coś co sprawia że pozytywnie myślimy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Misio napisał:

wracanie do formy to 2-3miesiace...

W bardzo optymistycznym wariancie, ponieważ trwa to czasem znacznie dłużej, a podobno są i takie przypadki (wcale nierzadkie), że do wcześniejszej formy się nigdy nie wróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.